Rosja.2018

[dzinek]

croatia respect a messi sressi i spółka GO HOME !!!

 

 

 

nie wiem czy któryś z was jeszcze raz oglądał nasz mecz z senegalem...ja oglądałem zobaczcie że fizycznie nie mieliśmy szans błaszczykowski, zieliński, grosicki, cionek, lewandowski, milik oni wszczyscy się odbijali od tych....senegalczyków jak piłeczki kauczukowe, brak pomysłu na gre zaowocowało błędami no i tak to się skończyło. Z kolumbią to dopiero będzie jazda jak po worku koki wciągną przed meczem...

Dokładnie, brak jakiejkolwiek taktyki na dryblasów z Senegalu był, aż nadto widoczny. Z dużymi i agresywnymi piłkarzami można śmiało grać, przykładem są pojedynki hiszpańskich drużyn grających delikatną i techniczną piłkę z typowo fizycznymi angielskimi, gdzie nie widać przewagi walorów fizycznych. Tak samo jest z filigranowymi piłkarzami grającymi na wyspach. Wszystko kwestia taktyki.

[dzinek]

Odnośnie dzisiejszego meczu.. Chorwaci zagrali drużynowo, ale śmiem zwrócić uwagę na ich podejście do samych siebie. W przypadku faulu, kolega z drużyny jest dosłownie w stanie strzelić w pysk przeciwnikowi (sytuacja z kopnięciem Rakitica - reakcja Modrica). Dla mnie jest to fundament poukładanej drużyny. Jeden stoi murem za drugim. Życzmy tego naszej drużynie i nie chodzi tu o grupowe skakanie do sędziego w celu wyciągnięcia kartki, a pokazaniu przeciwnikowi że gra przeciwko monolitowi a nie pojedynczym jednostkom, które patrzą tylko na swój nos. Jak dla mnie Messi nie jest typem piłkarza, który złapie drużynę za jaja. Potrafi sam wygrać mecz (eliminacje MŚ mecz z Ekwadorem), ale gdy są problemy ZAZWYCZAJ nie jest żadnym wsparciem i bodźcem dla drużyny.
Skoro już się tak rozgadałem, to przytoczę Wam jeszcze historię z życia wziętą. Grałem kiedyś kilka dobrych sezonów w juniorskich drużynach. Drużyna składała się głównie z kolegów chodzących do tej samej szkoły, pochodzących z tej samej miejscowości. Z grą różnie to bywało, przede wszystkim charakteryzowała się brakiem jakiejkolwiek konkretnej taktyki trenerskiej. Wyniki raz "do przodu", raz "do tyłu". Ale czasami zdarzały się mecze z typowymi szkółkami piłkarskimi. Chłopaki super wyszkoleni technicznie, zgrani, wiedzieli jakie mają zadania na boisku, oczywiście wystrojeni w najnowsze obuwie piłkarskie. Często mecze z nimi kończyły się wynikami blisko dwu-cyfrowymi... Ale przychodził mecz domowy, wtedy w szatni każdy był napięty "jak plandeka na żuku", wiedział że wychodzimy na boisko pokazać "cwaniaczkom" jak się gryzie trawę, do tego na trybunach zasiadały najładniejsze dziewczyny z okolicy Wtedy takie mecze kończyły się wynikiem 1:0 dla zwykłej zbieraniny kopaczy z gminy X. Będąc na boisku pokazywaliśmy charakter!!! Każdy każdego asekurował, byliśmy monolitem! Podsumowując, piłka nożna do gra zespołowa. Są piłkarze lepiej i gorzej wyszkoleni technicznie, szybsi i wolniejsi, ale najważniejsza jest GŁOWA. To charakteryzuje najlepsze ekipy. Dobra, bo zaraz wyjdzie jakiś esej...
Tyle ode mnie.

Edytowane 21 Czerwca 2018 przez dzinek

[Alexspin]

No niestety albo się obudzą albo będzie blamaż. Znamy już - mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. Ktoś musi piłkarzom wytłumaczyć, że w niedzielę to właśnie o honor bedą walczyć.

Jeśli drewniany "Mulik" i bezmyślny "Ścinek" mają honor, bo wydaje mi się że ich honor zabarykadował się, a miejsce w pierwszym rzędzie zajęła mamona. Po co narażać się na kontuzje z senegalskimi "bawołami"? Przecież później leczenie i rehabilitacja to przerwa w meczach klubowych, a za to chyba nie wpływa mamona zbyt wartkim strumieniem.

[korol]

Za kopnięcie powinna być czerwona. Powtórki pokazały, że było to złośliwe.

Fajnie, że Chorwacja wygrała, aczkolwiek nie widzę w nich faworyta, sprawiają wrażenie zbieraniny super piłkarzy, ale nie kolektywu.

[Guzu]

Rozczarowanie ta Argentyna

Wytrzymałem pierwszą połowę.

Potem wszedł serial zamiast piłki na takim poziomie.

 

Aż ciężko uwierzyć że Argentyna nie ma lepszych piłkarzy?

Taktyka też nieoptymalna ? Cały czas wyglądało to tak jakbym było biało niebieskich mniej na boisku.

 

Niech wracają do domu, nic nie pokazali.

 

Dziś ciąg dalszy mundialowej karuzeli

[SlawekNikt]

Fajnie, że Chorwacja wygrała, aczkolwiek nie widzę w nich faworyta, sprawiają wrażenie zbieraniny super piłkarzy, ale nie kolektywu.

Musisz w takim razie zmienić okulary ????

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez SlawekNikt

[Alexspin]

Za kopnięcie powinna być czerwona. Powtórki pokazały, że było to złośliwe.

Fajnie, że Chorwacja wygrała, aczkolwiek nie widzę w nich faworyta, sprawiają wrażenie zbieraniny super piłkarzy, ale nie kolektywu.

Sędzia beznadziejny, kompletnie nie panował nad tym co się działo na boisku. Argentyny wcale nie żałuję, nie pokazali niczego rewelacyjnego.

 

Musisz w takim razie zmienić okulary

Dokładnie...

[radek_u]

I jak tu nie kibicowac Meksykowi

 

Powiem Ci,że słabo z tym jest. Tak samo jak z Brazylikami. Naprawdę nie ma szału. Grube, spasione i z wielkimi tylkami ???? Rosjanki żądza ???? Chyba,że zjadą się Polki ????????

[seiken]

sprawiają wrażenie zbieraniny super piłkarzy, ale nie kolektywu.

To chyba raczej o naszych "trampkarzach" tak można po pierwszym meczu napisać wycinając tekst "super piłkarzy" 

[korol]

Nasi to inna sprawa. Połowa bez formy. Jeden super piłkarz i to nie w optimum dyspozycji. Lepiej się nie denerwować porównując te drużyny..

A tam, rozegranie z Realu i Barcelony, atak Juwe, pomoc Inter.

Mimo wszystko miałem wczoraj wrażenie, że oglądam piękne, ale indywidualne akcje. Zobaczymy. Ja tam ich lubię i kibicuje, ale nie mogę określić świetnie działającą maszyną.



 

[Maciej W.]

Chorwacja jest na tym turnieju drużyną najlepiej poukładaną taktycznie, fizycznie i mentalnie. Guzu, odróżnijmy umiejętności czysto piłkarskie od całej otoczki wokół oczekiwań wobec drużyny i samego Messiego. I przypomnijmy sobie Brazylię z Niemcami na Maracanie. Czy wczorajczy mecz nie był kopią tamtego? Argentyna nie przyjechała wygrać. Przyjechała udźwignąć presję. Presja niemal w całości skupiła się na człowieku, który w kraju, gdzie futbol jest religią ma rangę boga. W piłce tak się nie da. A dopuszczenie do sytuacji, gdy pozwala się strzelać Messiemu karnego z Islandią to kuriozum. Herezją jest obwinianie go za porażkę tej drużyny. Inni ludzie odpowiadają za porażkę. Żal mi go dzisiaj jako człowieka. Za parę dni zapewne ogłosi zakończenie kariery reprezentacyjnej, pozostając bez trofeum, które stało się jego obsesją.

[korol]

W Argentynie już bunt, szybko im siada psycha.
Co do Messiego, w ostatnim meczu eliminacji załatwił im awans 3 indywidualnymi akcjami, gdy zaczynali 0:1

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez korol

[DelTor0]

Bez Messiego to Argentyny w ogole by nie bylo w Rosji. Ale fakt ze przed meczem wysiadl psychicznie.

Nie zdziwie sie jak zrezygnuje z reprezentacji po tych mistrzostwach.

 

 

Simeone, ciekawy komentarz... 

[coloumb]

Kiedys Frankowski zalatwil awans Janasowi, a ten nie czul zadnego dlugu i zostawil chlopaka przed telewizorem. Ale trener Argentynczykow na tak odwaznego nie wyglada ???? CR7 jest jednak geniuszem futbolu.

 

https://sport.onet.pl/mundial-2018/reprezentacja-argentyny/ms-2018-argentynscy-kibice-chca-odejscia-messiego/9nw1dxy

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez coloumb

[Z.Milewski]

Dzisiejsza konferencja, utwierdza mnie w przekonaniu, że nasza reprezentacja to "gwiazdki" a nie gwiazdy futbolu i dumni nosiciele barw narodowych. Na pytania dziennikarzy, taki Teodorczyk z drwiącą miną wyglądał, jakby bardziej myślał o zamówionych na wieczór dziewczynach i jaki trunek do takiej okazji wybrać. Słabe nadzieje we mnie na mecz z Kolumbią, choć to oczywiście wrażenie jest subiektywne i chciałbym się mylić.

Jakoś umiejętnościami nasi może nie odstają, ale czy będzie im się chciało narażać fryzury na meczu z Kolumbią? Czy kondycja pozwoli na grę 90 min?

[korol]

Zostawić Messiego w domu to już konkretny samobój. To jak u nas liczyć na gole bez Lewandowskiego.
Wystarczy się cofnąć do poprzednich mistrzostw, gdzie ciągnął całą drużynę indywidualnymi akcjami.
2:1 z BiH - gol
1:0 z Iranem - gol w doliczonym czasie

3:2 z Nigerią  - 2 gole

[DelTor0]

W poprzednich mistrzostwach to Di Maria i Mash ciagneli ARG, Messi cos w grupie gral, a pozniej to juz byla klapa.

 

Co ciekawe, to w kazdym kraju kibice maja takie same pomysly zeby powywalac wszystkie gwiazdy po porazce  Juz tutaj bylo ze w polskiej reprezentacji powinni grac tylko ligowcy z extraklasy. Anglicy zawsze wyskakuja z pomyslem zeby grali tylko pilkarze z 2 ligi (championship). A teraz w Argentynie nawoluja zeby pozbyc sie Messiego. 

Takie pomysly a'le podwojny strzal w kolano 

[coloumb]

Patrzmy z zainteresowaniem z boku i zacznijmy pozbywac sie kompleksow...reagujemy na pilke nozna emocjonalnie identycznie jak pol swiata...drugie pol tak reaguje na inne dyscypliny ???? Ludzie sa wszedzie tacy sami, nasze wady narodowe, podobnie jak wady innych, wynikaja z uwarunkowan historycznych, politycznych, ekonomicznych itp., wlasciwych dla danego punktu na mapie. Trzeba to rozumiec, uczuc o tym w szkolach, rozwijac sie i doskonalic omijajac zastawione przez los pulapki. Wtedy cywilizacja zawita i wtedy nawet polskim pilkarzom bedzie sie chcialo ????

[Maciej W.]

Regułą się stało rozliczanie po porażce tych, w których pokłada się największe nadzieje. Za to po zwycięstwie wynosi się ich na ołtarze. Czysto hipotetycznie, gdyby Argentyna czy Portugalia zdobyły tytuł niezależnie od indywidualnych dokonań rozległyby się zachwyty nad mistrzostwem Messiego i Ronaldo. Wyjątkiem są Niemcy. Tam zawsze ceniło się monolit drużyny.

[Guzu]

No ale jednak nad Wisłą największy hejt jest na Milika ?

To z Twoją teorią z Milikiem wiązali kibice największe oczekiwania i nadzieję ?

Chyba niekoniecznie ...

 

Wraz z kolejnymi meczami tych mistrzostw jakoś wydaje mi się że wygra ten turniej drużyna, której najmniej się będzie NIE chciało.

A może to teraz już wszystkie drużyny są takie turniejowe i nikt nie chce pokazać siły w pierwszej fazie ?

[dzinek]

Może i coś w tym jest co mówi "Guzu"? Wydaje mi się, że faworytami mogą być drużyny, w których są złote pokolenia piłkarzy, dla których ten turniej jest ostatnią szansą na odniesienie wielkiego sukcesu z reprezentacją. Do takich zaliczę przede wszystkim Belgów, Chorwatów, no i może Portugalczyków. Hiszpanie jakby nasyceni triumfami w klubach, no i sukces w 2014 r. też do tego się przyczynił.. Francuzi mają mocną paczkę, ale chyba jeszcze za mało doświadczenia turniejowego. Portugalczycy mogą męczyć jak na Euro 2016. No i jeszcze Brazylia, jak dla mnie kandydat do finału. Pożyjemy zobaczymy.

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez dzinek

[DelTor0]

Brazylia z taka gra to daleko nie zajedzie. Jak narazie nawet jednego celnego strzalu nie oddali na bramke

 

Fajnie jakby ktos nowy wygral, ale ciagle Hiszpania, Francja i Niemcy jednak faworytami.

[miramar69]

Niezły mecz Brazylii z Costaryką , a dokładnie 2 połowa meczu .

Długo się męczyli przy stanie 0:0. i w ostatnich 10 minutach meczu 2 bramki dla Brazylii.

Trochę szkoda Costaryki , bo przez 80 parę minut dzielnie grali i walczyli ; niestety nie udało się....

Edytowane 22 Czerwca 2018 przez miramar69

[Z.Milewski]

Niezły mecz Brazylii z Costaryką , a dokładnie 2 połowa meczu .

Długo się męczyli przy stanie 0:0. i w ostatnich 10 minutach meczu 2 bramki dla Brazylii.

Trochę szkoda Costaryki , bo przez 80 parę minut dzielnie grali i walczyli ; niestety nie udało się....

Jakie 10? Do 90 minuty Kostaryka broniła remisu, pierwsza bramka wpadła w 90min.

Trochę szkoda , bo dzielnie się bronili, ale jednak bronili się, a Brazylia przycisnęła rozpaczliwie i wymęczyła wygraną.

Te powtórki TV dla sędziów dawno powinny wejść, teatralny upadek Neymara w polu karnym, niedawno owocowałby strzałem karnym z 11 metra.

[Guzu]

Może i coś w tym jest co mówi "Guzu"? Wydaje mi się, że faworytami mogą być drużyny, w których są złote pokolenia piłkarzy, dla których ten turniej jest ostatnią szansą na odniesienie wielkiego sukcesu z reprezentacją. Do takich zaliczę przede wszystkim Belgów, Chorwatów, no i może Portugalczyków. Hiszpanie jakby nasyceni triumfami w klubach, no i sukces w 2014 r. też do tego się przyczynił.. Francuzi mają mocną paczkę, ale chyba jeszcze za mało doświadczenia turniejowego. Portugalczycy mogą męczyć jak na Euro 2016. No i jeszcze Brazylia, jak dla mnie kandydat do finału. Pożyjemy zobaczymy.

Sukces Hiszpanii to 2010.

W 2014 wrócili do domu po fazie grupowej MŚ