Wędki St. Croix

[MALIN.]

Byłem posiadaczem St.croix pierwszych serii wild riverów, avida AS , kije po 15 - 20 lat dość intensywnie użytkowane i żadnych pęknięć lakieru czy wykruchów korka nie widać. Porównywałem wspomnianego avida z AVS to zupełnie inna robota.W elitach jest to samo, ciekawe ile nasi sprzedawcy sklepikarze przycinają na takim kijku hm... Jak myślicie ? 100% przebitki będzie ? Bo w sklepach te wędki cenę mają zaporową.Tak wiem nikt nie zmusza do kupowania

[granvorka]

Mi się wydaję, że trzeba być naprawdę świetnym wędkarzem żeby zrozumieć/poczuć klasę bardzo drogich wędek... Miałem dwa LESy, Fenwicki, MHXy, łowiłem też na Xtremki, i co? No właśnie nic ... Dlatego na ten sezon kupuję tanie budżetowe kijaszki i więcej czasu spędzam nad wodą niż na jerku

[Żbiku]

Najlepszym przykładem cen blanków jest ich gwarancja. Np w Phenixie płaci się od 40 do 75 $ za nowy blank, gdy uszkodzimy stary. I jestem święcie przekonany, że to właśnie realna cena takiego blanku, bo nie uwierzę, że producent miałby do tego interesu dokładać swoje dolary

Edytowane 23 Lutego 2017 przez Żbiku

[MALIN.]

granvorka@ rozwaliłeś właśnie system:)))

[adriano]

Mi się wydaję, że trzeba być naprawdę świetnym wędkarzem żeby zrozumieć/poczuć klasę bardzo drogich wędek... Miałem dwa LESy, Fenwicki, MHXy, łowiłem też na Xtremki, i co? No właśnie nic ... Dlatego na ten sezon kupuję tanie budżetowe kijaszki i więcej czasu spędzam nad wodą niż na jerku

Nie wiem jak MHX ale Fenwicka to ja mym nie wrzucił do jednego wora z SCV.Miałem kilka Fenwicków i zdecydowanie chętniej łapałem za StC.

[granvorka]

granvorka@ rozwaliłeś właśnie system:)))

 

Pewnie nie ja jeden mam takie odczucia ...

 

 

Nie wiem jak MHX ale Fenwicka to ja mym nie wrzucił do jednego wora z SCV.Miałem kilka Fenwicków i zdecydowanie chętniej łapałem za StC.

 

A ja akurat Fenwicka HMX 274cm do 28g wspominam bardzo dobrze, kijek wprost stworzony do mojego łowienia szczupaczków z brzegu na płytkim jeziorku... do tej pory nie znalazłem nic co by mi lepiej leżało.

Ale, że jakieś 3-4 lata temu naczytałem się na jerku, że Fenwicki to takie raczej średnie są, a według niektórych nawet słabe, to musiałem sprzedać...

[bomber]

Ceny blankow i topowych wedzisk to zdzierstwo na naszym rynku.Za granica gdzie ludzie wiecej zarabiaja,sa nizsze ceny i czeste promocje. Mikado czy Dragon na dobrych komponentach za 300-400zl nie jest piec razy gorszy od piec razy drozszych wedzisk.No ,ale niestety pasjonat-wedkarz chce sprobowac troche lepszego.

Sam lowie na St.Croixy z pracowni i jestem zadowolony, ale z ceny juz nie

[Marcy-]

Ja myślę że wyprodukowanie blanku w rzeczywistości kosztuje grosze... Znajomy co prowadzi sklep wędkarski powiedział mi że biorąc w pakietach ( ok.80 100 szt.) plecionki Mikado Nihonto płaci coś koło 20 kilku złotych za szpulkę. A cena sklepowa to koło 50-60 zł... Domyślam się że tutaj wygląda podobnie... Przelotki ,korek, lakier,blanki kupowane/produkowane w ilościach kontenerowych warte są pewnie 1/5 ceny albo i mniej... Co nie zmienia faktu, że blanki St. Croix robi przyzwoite

 

Ot takie moje dywagacje

Zgadza się ok 20zł w pakiecie za szpulkę.. ale Fine Braid a raczej za 50-60zł jej nie sprzedają

[grzegorz197503]

Czyli...co?   reasumując... bojkot wszystkich wędzisk kosztujących ponad 500zł znaczy sie trzeba teraz bacznie zerkać na giełde i przygotować sie na wysyp dobrych markowych kijów w mega promocjach bo sa beee... Czytałem swego czasu opinie fachowców-smarowaczy  jerkbaitowych ze tp15 to wogóle lipa jest a ostatnio widziałem na giełdzie takiego za 9 stów i chętnych nie było... magia Panie...magia internetu...   a ci co maja i użytkuja sa zadowoleni...proponuje nie czytać za wiele a wiecej spedzać czas nad woda...z upolowana na giełdzie elitka za 8 stów...

ps:zeby tak naprawde napisać rzetelna opinie na temat wedki czy kołowrotka to trzeba nim chociaż połowić ze dwa sezony ... ja osobiście przez naście lat przerobiłem kilkadziesiąt wedzisk i tyleż samo kołowrotków i ni cholery nie zgodze się z tym ze kije z górnej półki wypadają kiepsko przy budżetowych...ale jeśli ktoś nie widzi różnicy a miał okazje przełowić choćby sezon jednymi i drugimi  -powinien dostrzec różnice...a jeśli takowej nie widzi to niech faktycznie zostanie przy budżetowym sprzecie

[MALIN.]

Nie, nie jest to bojkot, myślę, że każdy ma swój rozum i swoje upodobania, napisałem pytanie dlaczego tak się dzieje, że wędki konkretnie leski szybciej trafiają na giełdę niż zostaną sprawdzone. Sporo się wyjaśnia : słabe niechlujne wykonanie, złe wyważenie i ogólnie ilość , a nie jakość. Wszystko OK! Ale może się wypowie ktoś obeznany w temacie i powie, że kijki , które trafiają nówki do nas z różnych źródeł ( tanie ) to po prostu odrzuty towar niepełnowartościowy składany wszędzie tylko nie w USA na tzw. odpier.....!Który to towar w Stanach i krajach gdzie nabywcy nie pozwolą się zrobić w jajo po prostu by się nie sprzedał. Nie wiem czy tak jest , ale przesłanek wiele. Mam nadzieję , że się mylę.

[bomber]

Byla duza przecena i dlatego tyle ich jest.Co bardziej juz obeznani z promocjami wystawili,tez swoje domowe wczesniej,zeby sie pozbyc uzywek w dobrej cenie,bo teraz to by dostali po dupie cenowo.Wiekszosc jankesow nie przyklada wagi do wygladu wedek,sa zreszta dla nich tanie nawet bez promocji.

 

Przyklad jakosci,wykonania wnetrz samochodow amerykanskich,a europejskich.Nie kupilem amerykanca,bo nie podobalo mi sie archaiczne,tandetne wnetrze w wiekszosci ich aut.

Edytowane 23 Lutego 2017 przez Darek64

[kotwitz]

... ciekawe ile nasi sprzedawcy sklepikarze przycinają na takim kijku hm... Jak myślicie ? 100% przebitki będzie ? Bo w sklepach te wędki cenę mają zaporową.Tak wiem nikt nie zmusza do kupowania

Jak ja uwielbiam takie teksty. 

Wybierz się do USA, dogadaj się, załóż firmę, płać VAT, ZUS i inne podatki, cło, za lokal, księgowym, pracownikom, jedź na targi, zapewnij gwarancję i pewnie jeszcze masa innych kosztów. 

Myślę, że wówczas będziesz miał odruch wymiotny na tego typu posty.

Nie wiem ile zarabia się na takiej elitce ale osobiście, jeśli miałbym zarobić na niej 100 zł to z przyjemnością pakowałbym interes. 

 

Dolar kosztuje dziś 4,1. Elitka w USA kosztuje 480 $ = 1968 czyli tyle samo co na stronie dystrybutora. 

Dziękuję, nie mam pytań.

 

 

[grzegorz197503]

Jak ja uwielbiam takie teksty. 

Wybierz się do USA, dogadaj się, załóż firmę, płać VAT, ZUS i inne podatki, cło, za lokal, księgowym, pracownikom, jedź na targi, zapewnij gwarancję i pewnie jeszcze masa innych kosztów. 

Myślę, że wówczas będziesz miał odruch wymiotny na tego typu posty.

Nie wiem ile zarabia się na takiej elitce ale osobiście, jeśli miałbym zarobić na niej 100 zł to z przyjemnością pakowałbym interes. 

 

Dolar kosztuje dziś 4,1. Elitka w USA kosztuje 480 $ = 1968 czyli tyle samo co na stronie dystrybutora. 

Dziękuję, nie mam pytań.

 

 

No właśnie... a na naszym forum trafiaja sie nowe les poniżej tysiaka zapewne kupione z wyprzedaży prosto ze Stanów  chwała ludziom za to ze chce im sie sprowadzać -pewnie zarabiaja na tym max 100 zł ale dzieki temu można kijek kosztujący dwa razy tyle kupić za połowe ceny...dwa tysie pewnie bym nie zapłacił ale połowe jak najbardziej ...i płaciłem sam kupiłem na forum nowego ES za 1300zł  a polska mentalność jest taka jaka jest bo jak coś jest za tanio to już pewnie drugi sort albo i niepełnowartościowe

Edytowane 23 Lutego 2017 przez grzegorz197503

[bomber]

Tylko moze nie kosztujacy dwa razy tyle,bo mowa tu o poprzednim modelu,za ktory wczesniej trzeba bylo zaplacic ok.1,5tys.

[grzegorz197503]

Tylko moze nie kosztujacy dwa razy tyle,bo mowa tu o poprzednim modelu,za ktory wczesniej trzeba bylo zaplacic ok.1,5tys.

Les kosztowały ponad 1600 zł a na giełdzie trafiaja sie koło 800

[elpojo]

Sporo się wyjaśnia : słabe niechlujne wykonanie, złe wyważenie i ogólnie ilość , a nie jakość. Wszystko OK! Ale może się wypowie ktoś obeznany w temacie i powie, że kijki , które trafiają nówki do nas z różnych źródeł ( tanie ) to po prostu odrzuty towar niepełnowartościowy składany wszędzie tylko nie w USA na tzw. odpier.....!Który to towar w Stanach i krajach gdzie nabywcy nie pozwolą się zrobić w jajo po prostu by się nie sprzedał. Nie wiem czy tak jest , ale przesłanek wiele. Mam nadzieję , że się mylę.

 

Kolego ogarnij się, postaraj się zgłębić temat montażu kijów StC w USA, może wtedy przestanieć pleść bzdury...

[MALIN.]

Nie rozumiem po co podenerwowanie, postawiłem pytanie i wcale nie było oskarżające. Po prostu chciałem wiedzieć dlaczego tak się dzieje i tyle. No i sporo się dowiedziałem.

[elpojo]

Nikt się nie denerwuje, widziałeś jak montowane są wędki w USA? Widziałeś kto i w jaki sposób je montuje? Wiesz z jakich komponentów są one budowane? Jeśli odpowiedź 3 razy brzmi NIE nie powinieneś zabierać zdania w temacie...

[MALIN.]

No i tu Cię przyjacielu zaskoczę 3 razy Tak

[Kreska]

Może mi ktoś powiedzieć w jakim przedziale wagowym LXS70MF obgoni głowki jigowe?

[MALIN.]

Ale chodzi jak byś wcześniej doczytał czy te tańsze są w USA zbrojone. Takie było pytanie.

[Olo1970]

Nikt się nie denerwuje, widziałeś jak montowane są wędki w USA? Widziałeś kto i w jaki sposób je montuje? Wiesz z jakich komponentów są one budowane? Jeśli odpowiedź 3 razy brzmi NIE nie powinieneś zabierać zdania w temacie...

A ja mam premiera PS66MF i uważam, że jest cudny ????. Jak bym się tak w łóżku nie wiercił to bym z nim spał, ale tak boję się, że go uszkodzę ????. Łowiłem budżetowym wędkami i wiem, że jest warty każdej wydanej na niego złotówki, chociaż nie był rujnująco drogi.

 

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[elpojo]

No i tu Cię przyjacielu zaskoczę 3 razy Tak

 

Ale chodzi jak byś wcześniej doczytał czy te tańsze są w USA zbrojone. Takie było pytanie.

 

Rynce opadają...

[MALIN.]

[Olo1970]

Do kolegi elpojo:

Twój post został zacytowany zupełnie przypadkowo, tak to jest, jak się nie potrafi obsługiwać własnego telefonu

Chodziło mi o odniesienie się do krytyki kjków STC. Moje zdanie jest takie: każdy łowi na co mu pasuje i na co go stać. Mam kilka lat i kiedyś też kochałem kijek z bambusa, który sam złożyłem, uzbroiłem i łowiłem na niego piękne, złociste karasie. To nie czasy, kiedy każdy kupiony po znajomości Tokoz, czy Germina były z założenia wybitne, bo w naszym demoludzie inne produkty były niedostępne. Wyznacznikiem jakości sprzętu są miesiące i lata spędzono nad wodą. Skoro wędki STC bronią się od tylu lat, widać opiera się to na wynikach sprzedaży, a wiadomo, że najlepszą formą reklamy jest opinia użytkownika.