Skocz do zawartości

Wędki St. Croix


Yunker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam kilka pytań dotyczących tego kijka St. Croix Legend Tournament LTWS70MLF

 

1) Jest warty zakupu czy lepiej zainwestować w coś innego(proszę o propozycje) ?

2) Czy w połączeniu z kołowrotkiem Shimano Stradic 2500 będzie odpowiednio wyważony ?

3) Czy wygodnie leży w ręku ?

4) Czy kij będzie odpowiedni do połowu okoni, kleni na blaszki 0 i małe woblery ?

5) W jakiej gramaturze kij najlepiej się sprawuje i czy jest możliwe efektywnie prowadzić przynęty powyżej 11g ?

 

To jest wędka sandaczowa, na klenie i okonie się nie nada. 11 g i trochę powyżej spokojnie można łowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to teraz ja :)

 

temat przeczytałem ...

 

Zatem : szukanie dużych pasiaków z łodzi zatem kij max 2,15cm- dwuskład (jak dl mnie optymalnie do 2m) preferuję akcję x-fast albo fast. Gramatura 6-22 g głębokość 3-15 a w listopadzie i grudniu nawet 20m(wtedy też kij do sandała na lekko). Gumiś 2-4 cal,pletka 0,06-0,12,woda stojąca,Kij musi być idiotoodporny(uderzenie przydepnięcie etc.),możliwie lekki ( nieraz na wodzie jestem i 20h na 24) i chciałbym mieć go na kila latek (gwarancja myślę min 15 lat).

Problemem jest przyłów zanderków 60-80 i szczupłych- w ten weekend na kiju UL do 9g dwie sztuki 100 + - jeden rozgiął hak jakieś 3 metry od łódki a drugi był przy burcie i dopiero wtedy chyba zdał sobie sprawę z zagrożenia i odjechał z prędkością Kubicy po pit stopie pozbawiając mnie gumisia z fc.

 

Wiem ,że niektóre rzeczy tylko Erze...

 

Teraz pytanie które podzieli forumowiczów :

 

1. Czy kupić blank i dać do uzbrojenia (gdzie w KRK ? żebym mógł pomacać przede wszystkim rękojeść ) czy też gotowy St. ?

 

2. czy ktoś zna sklep w Krakowie,, Sklep Wędkarski MEGA RYBA (Kobierzyńska) " i może go polecić lub nie polecić(wyglądają tak jakby handowali St.) - gdzie pomacać kije w Krakowie lub w okolicy (w tygodniu ciężko a w weekend każda godzina jest cenna :))

 

3.Czy do zakupu kija lub blanku skorzystać lepiej z pomocy kogoś z forum (kupiłem polecam/.kupiłem nie ma gwaraancji etc.) czy też kupić w jakimś polecanym tutaj sklepie ? (corona etc.).

 

Wiecie ,rozumiecie ...pierwszy kij ST.croix w moim życiu ....a jak dla mnie kilka złotych kosztuje ...Ale z drugiej strony 40 pękła już patrzę na 50,robota jest ,kochanki chwilowo nie ma - sprawdzę czy ,rzeczywiście sam łowi :)))

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to teraz ja :)

 

temat przeczytałem ...

 

Zatem : szukanie dużych pasiaków z łodzi zatem kij max 2,15cm- dwuskład (jak dl mnie optymalnie do 2m) preferuję akcję x-fast albo fast. Gramatura 6-22 g głębokość 3-15 a w listopadzie i grudniu nawet 20m(wtedy też kij do sandała na lekko). Gumiś 2-4 cal,pletka 0,06-0,12,woda stojąca,Kij musi być idiotoodporny(uderzenie przydepnięcie etc.),możliwie lekki ( nieraz na wodzie jestem i 20h na 24) i chciałbym mieć go na kila latek (gwarancja myślę min 15 lat).

Problemem jest przyłów zanderków 60-80 i szczupłych- w ten weekend na kiju UL do 9g dwie sztuki 100 + - jeden rozgiął hak jakieś 3 metry od łódki a drugi był przy burcie i dopiero wtedy chyba zdał sobie sprawę z zagrożenia i odjechał z prędkością Kubicy po pit stopie pozbawiając mnie gumisia z fc.

 

Wiem ,że niektóre rzeczy tylko Erze...

 

Teraz pytanie które podzieli forumowiczów :

 

1. Czy kupić blank i dać do uzbrojenia (gdzie w KRK ? żebym mógł pomacać przede wszystkim rękojeść ) czy też gotowy St. ?

 

2. czy ktoś zna sklep w Krakowie,, Sklep Wędkarski MEGA RYBA (Kobierzyńska) " i może go polecić lub nie polecić(wyglądają tak jakby handowali St.) - gdzie pomacać kije w Krakowie lub w okolicy (w tygodniu ciężko a w weekend każda godzina jest cenna :))

 

3.Czy do zakupu kija lub blanku skorzystać lepiej z pomocy kogoś z forum (kupiłem polecam/.kupiłem nie ma gwaraancji etc.) czy też kupić w jakimś polecanym tutaj sklepie ? (corona etc.).

 

Wiecie ,rozumiecie ...pierwszy kij ST.croix w moim życiu ....a jak dla mnie kilka złotych kosztuje ...Ale z drugiej strony 40 pękła już patrzę na 50,robota jest ,kochanki chwilowo nie ma - sprawdzę czy ,rzeczywiście sam łowi :)))

A dlaczego koniecznie upierasz się na StC? Masz pod nosem producenta jednych z najlepszych blankow na rynku, znawcę w tym temacie, który doradzi Ci idealnie odpowiedni blank i jeśli będziesz chciał, to również dowolnie go uzbroi.

 

www.fishingart.eu

www.fishingart.pl

Edytowane przez Żbiku
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego koniecznie upierasz się na StC? Masz pod nosem producenta jednych z najlepszych blankow na rynku, znawcę w tym temacie, który doradzi Ci idealnie odpowiedni blank i jeśli będziesz chciał, to również dowolnie go uzbroi.

 

www.fishingart.eu

www.fishingart.pl

Porównanie lekko niefortunne choć z drugiej strony to wędka i to wędka ;) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie lekko niefortunne choć z drugiej strony to wędka i to wędka ;)

 

A dlaczego niefortunne? Bo odebrać Twój wpis można dwojako: albo jesteś fanem marki StC i uważasz, ze żadne inne kije się do nich nie umywają albo wręcz odwrotnie, tak jak ja, uważasz, ze marka StC (a szczególnie seryjne kije) są za mocno chelpione i niesłusznie wysławiane wszem i wobec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego niefortunne? Bo odebrać Twój wpis można dwojako: albo jesteś fanem marki StC i uważasz, ze żadne inne kije się do nich nie umywają albo wręcz odwrotnie, tak jak ja, uważasz, ze marka StC (a szczególnie seryjne kije) są za mocno chelpione i niesłusznie wysławiane wszem i wobec.

 

I co roku na targach ICAST zgarniają jakąś nagrodę. W tym roku w kategorii saltwater 

 

post-49222-0-94005400-1499940602_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego niefortunne? Bo odebrać Twój wpis można dwojako: albo jesteś fanem marki StC i uważasz, ze żadne inne kije się do nich nie umywają 

 

Nie oceniam marki stc względem seryjny, nieseryjny. To jest kwestia gustu i tyle. Wędki seryjne są zbrojone jak najbardziej poprawnie, oczywiście nie jest możliwe żeby każdemu się podobały. Nie jestem typem, który spuszcza się nad omotką, kolorkiem. Dla mnie wędka to narzędzie, a to narzędzie ma być komfortowe i bezawaryjne. Do takich bez wątpienia należą moje wędki Stc. Mam również stare G.Loomis, które stawiam na równi w mojej osobistej hierarchii.

Polskie blanki natomiast, z tych które używali moi znajomi, chrupały jak świeże małosolne. Na 5 wędek, które widziałem, trzy się połamały nie z winny użytkownika. Do tego żadne z nich mi nie "leżały" choć to kwestia indywidualna. Żeby nie lać samej goryczy to kibicuje Panu Krzysztofowi, super byłoby gdyby choć w kilku procentach jego produkty miały sławę jak STC, Lamiglas czy G.Loomis. Myślę, że do tego jest przeogromnie długa droga...

 

... albo wręcz odwrotnie, tak jak ja, uważasz, ze marka StC (a szczególnie seryjne kije) są za mocno chelpione i niesłusznie wysławiane wszem i wobec.

Myślę, że każdy dobry produkt  broni się sam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawy kosmetyczne, jak nadlewki, krzywe omotki, itp pomijam, choć i tu uważam, ze w wędkach seryjnych za takie wysokie pieniądze powinno być to lepiej wykonane. Znam jednak podejście Amerykanów do spraw estetyki i tym tlumacze sobie częste niechlujne wykonanie wedek tej marki.

 

Dla mnie niedopuszczalne jest jednak, aby kij w zestawieniu z odpowiednio dobranym wielkością i masa kołowrotkiem tak koszmarnie był wyważony i masakrycznie "leciał na pysk". Mówię to na przykładzie posiadanych przeze mnie modeli:

- Avid AVS86MHF2

- Premier PS76MF2

- Premier PS76MLF2

- Legend Elite LES76MLXF2 (poprzedni model, bez Torzite)

- Legend Tournament LTWS80MLF2

 

Na przykładzie ostatniego LTWS80MLF2, którego kupiłem tu na giełdzie kilka dni temu. Jeśli kij o mocy 10lb i długości 240cm leci na pysk z założoną Stella 3000HG (271g), a środek wyważenia przypada jakieś 10-11cm powyżej stopki, to uważasz, ze jest to prawidłowe zbrojenie i wyważenie wędki? Dokładając mu obciążenia na koniec dolnika, aby uzyskać wyważenie na wysokości rolki kabłąka, trzeba mu podczepić 30g na dolnik.

 

Dlaczego ten kij zostaje u mnie? Bo ma świetny blank, który odpowiada mi praca, parametrami i ugięciem i po przezbrojeniu kija w inny dolnik (pełny/cięższy) i ew zmianie setu przelotek na lżejsze (Torzite, zamiast KL Alconite) wyjdzie z niego rewelacyjny uniwersalny kijek. Ale w serii jest dla mnie porażką...

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego koniecznie upierasz się na StC? Masz pod nosem producenta jednych z najlepszych blankow na rynku, znawcę w tym temacie, który doradzi Ci idealnie odpowiedni blank i jeśli będziesz chciał, to również dowolnie go uzbroi.

 

www.fishingart.eu

www.fishingart.pl

Znawcę w tym  temacie?  najlepsze blanki na rynku?  - Znawcą to może p.Krzysiek zostanie za 40-50lat , najlepsze blanki na rynku? :lol:  :lol:  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

2. czy ktoś zna sklep w Krakowie,, Sklep Wędkarski MEGA RYBA (Kobierzyńska) " i może go polecić lub nie polecić(wyglądają tak jakby handowali St.) - gdzie pomacać kije w Krakowie lub w okolicy (w tygodniu ciężko a w weekend każda godzina jest cenna :))

 

 

Mogę  polecić ten sklep  ,bardzo dobry kontakt telefoniczny  lub mailowy .Ja kupowałem na odległość właśnie kij st.C i zero problemów . Jak jesteś na miejscu to możesz się wybrać osobiście.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyważenie=balans(środek ciężkości)? czy wyważenie=waga zestawu ( komfort użytkowy) ?

Mam wrażenie, że często jest to mylone tu na forum. Był nie raz poruszany ten temat. Załóż kołowrotek 2x cięższy i zobaczysz, że środek ciężkości zmieni się o 1-2 centymetry. 

Kołowrotkiem się nie wyważa wędki !!!. Można to uzyskać odległością od środka stopki do końca dolnika zmieniając w ten sposób środek ciężkości tyle, że nikt nie będzie tego robił w 7 stopowym kiju. 

Problemem "lecących na pysk" Stc jest w zasadzie ich zaleta, a mianowicie grubość ścianki co przekłada się na ciężar blanku. W starszych seriach dodatkowo ciężar przelotek.
"Papierowe" blanki są lepiej zbalansowane, oferują może trochę lepszą "czułość" ale są po prostu kruche. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I coś w tym jest, bo ostatnio zmieniłem kołowrotek na lżejszy o jakieś 50gr. przy kiju 7" i jakoś punkt podparcia nie zmienił się drastycznie, lecz całość stała się bardziej zgrana, można by rzecz bardziej operatywna (co jest moim zdaniem dużym plusem przy aktywnym graniu przynętą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, mogę zapytać, ile złamałeś wedek w życiu? Tak samych z siebie, przy rzucie, holu, a nie nadepnietych/uderzonych o gałęzie, burtę itp? ;)

Ja nie lowie długo na spining, dopiero ok 10-12 lat i złamałem 1 (słownie: jedną) (seryjny Major Craft 6lb).

 

Waga (a raczej masa) wędki czy zestawu mnie nie interesuje. Jak powiedział pewien mądry człowiek na tym forum: "wole mieć wędkę 150g dobrze zbalansowana z odpowiednio dobranym kołowrotkiem, niż kij 105g lecący na pysk" (przy okazji pozdrawiam ;) ).

Edytowane przez Żbiku
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. Czy kupić blank i dać do uzbrojenia (gdzie w KRK ? żebym mógł pomacać przede wszystkim rękojeść ) czy też gotowy St. ?

 

 

Jeśli Twój budżet pozwala Ci na zakup nowego StC ze sklepu, lepiej zbudować go w pracowni. Zmieścisz się w podobnych pieniądzach unikając jednocześnie typowych przywar marki jak słabej jakości korek, za duży set przelotek, nadlewki lakieru itd.

Przerobiłem już ten temat, a tak prezentuje się moja parka:

post-46713-0-10103600-1499952813_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak potrafisz czytać to nie użyłem tam słowa ekspert, nie odniosłem tego do swojej osoby tylko do wypowiedzi żbika. Widać w Polsce  wystarczy prowadzić jakiś interes przez 3-4 lata  by zostać znawcą....dla twojej informacji to są znawcy tematu  Don Green , Todd Vivian , Garry Loomis...w świecie rodbuildingowym nie ma narazie nazwiska z Krakowa i chyba jeszcze kilkadziesiąt lat nie będzie..Już kiedyś pisałem że na  markę pracuje się przez dziesięciolecia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, mogę zapytać, ile złamałeś wedek w życiu? Tak samych z siebie, przy rzucie, holu, a nie nadepnietych/uderzonych o gałęzie, burtę itp? ;)

Ja nie lowie długo na spining, dopiero ok 10-12 lat i złamałem 1 (słownie: jedną) (seryjny Major Craft 6lb).

 

Waga (a raczej masa) wędki czy zestawu mnie nie interesuje. Jak powiedział pewien mądry człowiek na tym forum: "wole mieć wędkę 150g dobrze zbalansowana z odpowiednio dobranym kołowrotkiem, niż kij 105g lecący na pysk" (przy okazji pozdrawiam ;) ).

 

Dawno, dawno temu kilka chrustów połamałem. Złamałem też jedengo Stc na rybie lecz ze swojej winy. 

Również pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak potrafisz czytać to nie użyłem tam słowa ekspert, nie odniosłem tego do swojej osoby tylko do wypowiedzi żbika. Widać w Polsce  wystarczy prowadzić jakiś interes przez 3-4 lata  by zostać znawcą....dla twojej informacji to są znawcy tematu  Don Green , Todd Vivian , Garry Loomis...w świecie rodbuildingowym nie ma narazie nazwiska z Krakowa i chyba jeszcze kilkadziesiąt lat nie będzie..Już kiedyś pisałem że na  markę pracuje się przez dziesięciolecia.

może i nie ma takiego doświadczenia ale blanki robi dobre. Jak koleś jest łebski, to temat ogarnie bardzo szybko - liczą się pomiary i porównania co zrobił już bardzo dawno, technika wyrobu w dzisiejszych czasach jest żadną tajemnicą. dla poparcia mojej tezy .Kolega na zwykłą F od Fa złowił suma ponad 180 cm (rzeka,brzeg) hol pod 2 h, to samo się broni.

Edytowane przez tibhar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem kilka blanków FA , kompletnie mi nie leżą a do tego niektóre były strasznie krzywe co mnie osobiście by mocno wkurzało - po prostu są granice przyzwoitości.

W blankach z Krakowa jest coś jeszcze - tyle modeli , tyle modyfikacji  , tyle serii i ... co ? Nie znam szczegółów warsztatu właściciela FA , ale czy do takiej ilości modeli nie jest potrzebny sztab ludzi , którzy je obłowią , przetestują itd. ? Czy właściciel sam łowi nimi wszystkimi ? Mi to wygląda na wypuszczanie mniej lub bardziej udanych wypustów a testerami są kupujący . To moja opinia , oczywiście wiem , że blanki są lubiane i sporo ludzi je poleca , nie ujmuję tego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...