Wędki St. Croix

[Krismuaythai]

Ja bym sugerował aby koledzy zamist, machać na balkonie to idźcie nad wodę i machajcie kijami nad wodą i pózniej tu doradzajcie/wypowiadajcie się. Ja skończyłem z tym tematem. Pozdrawiam

Edytowane 9 Października 2018 przez Krismuaythai

[cabage]

A może by tak do tematu St. Croix-a wrócić... ?

[Rgjazz]

Ok taka prawda to forum o wedkach StC a nie o technologii produkcji.Temat zamknięty.

[WojtekCIN]

Czytam tą nierówną walkę na długość fiutka i znowu mi się forum na jakiś czas odechciało.

StC to StC i nikt nie powie że jest inaczej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamil_Olsztyn]

Mimo wszystko poszukam kogoś z generatorem i oscyloskopem oraz poszukam egzemplarzy do testu by sprawdzić jak bardzo różni się sygnał podany przez węgiel

[salmon1977]

Drodzy użytkownicy.Interesuje mnie jednoczęściówka 215cm 18 ,21 g. MJS71MF lub MJS71MHF.Czy ktoś łowi nimi sandacze- jak czułość ,szybkość z góry dziękuje

I jak?

[cabage]

Przyszedł mi wczoraj mbs68mxf , poprzednia wersja na węglu SCII. Na sucho fajny kijek i na pewno do opadu będzie dobry.

[kamilio]

To bardzo obszerny temat i postaram się coś przygotować na ten temat w najbliższym czasie. W grę wchodza mieszanki różnych włókien, żywic, maszyn, pras, i testów.

Każda firma ma swoją technologie wyrobu i mieszanek włókien co jest tajemnica firmy. Ale produkcja jest wszędzie podobna. A co do produkcji w Chinach jest znaczna roznica bo w Chinach jedna fabryka produkuje dla wielu firm i tam nie bardzo się podchodzi do jakości produktu i kontroli jakości dlatego duzo wadliwego sprzętu z Chin po prostu ilość nie jakość. Kontrola jakości i testy to podstawa, przykładem jest St Croix, każdy dział i pracownik jest przeszkolony ze liczy się jakość a nie ilość do tego każda wędka jest oddzielnie testowana i każdy element przechodzi przez oddzielną kontrole jakości i wszystkie Blanki są ręcznie wykonane przy udziale tylko niezbędnych maszyn a nie pełna mechanizacja jak w Chinach.

Nie wiem jak w innych, ale w Avidach ciężko mówić o jakości

[salmon1977]

Ale jednak lekkie przesztywnienie jest hihii

Chyba kupię pierwszego swojego mono

[szczupły Krzysiek]

Ale jednak lekkie przesztywnienie jest hihii

 

Chyba kupię pierwszego swojego mono

Filmu z mniejszą ilością bluzgów nie znalazłeś?

[WojtekCIN]

Nie oczekuj od Mojo Bassa że będzie giął się tak jak Elita, Xtrema, czy najnowszy X. 

 

A co do filmu to się zgadzam, mimo że w życiu codziennym też przeklinam, to tego po prostu nie da się słuchać. 

[kamilio]

Nie oczekuj od Mojo Bassa że będzie giął się tak jak Elita, Xtrema, czy najnowszy X.

 

A co do filmu to się zgadzam, mimo że w życiu codziennym też przeklinam, to tego po prostu nie da się słuchać.

Mojo to kijki +-700 zł, więc nie tak mało. Za taką cenę można, a nawet trzeba oczekiwać czegoś więcej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[WojtekCIN]

Przed chwilą napisałeś że w Avidach ciężko o jakość

[cabage]

Ja bym się doszukał nadlewek w Tournamencie .... i co z tego jak kij zaje$&*ty

[kamilio]

Przed chwilą napisałeś że w Avidach ciężko o jakość

Bo taka jest prawda. Nie bardzo rozumiem dlaczego o tym wspominasz. Zarówno Avid jak i Mojo, nie są wart swoich pieniędzy. Krzywo położone przelotki z nadlewkami lakieru czy pękający lakier to standard. Sam blank jako blank jest naprawdę fajny, ale nie ma tam czegoś takiego jak "jakość".

[Kamil_Olsztyn]

Miałem kiedyś WRS86MF2 i powiem szczerze, że nie było tam nadlewek czy krzywych przelotek. Kijek wykonany baaaardzo starannie.

 

Za to nawet w Xtreme i to dwóch sztukach były nalewki, klikająca przelotka czy też krzywo wklejona. W LTWS68MXF trafił się też pęknięty korek na rear gripie.

[Derrek]

Mojo to kijki +-700 zł, więc nie tak mało. Za taką cenę można, a nawet trzeba oczekiwać czegoś więcej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mojo bass to kij za 700 zł w Polsce w stanach wartość tego kija to 130 dolarów  co przy obecnym kursie wynosi 481 zł , drugą rzeczą kij ten jest robiony w meksyku a nie jak avid w USA .

Gdybyśmy mieli ceny ze stanów to nowy topowy najdroższy Elitka kosztuje 1480zł a u nas 2100 zł  , legend 999 zł , avid 740 zł

 

1/4 ceny kija to przede wszystkim prowizje i marża w Polsce

Edytowane 10 Października 2018 przez Derrek

[Hvast]

Skoro u nich nie liczysz podatku u nas też nie doliczaj.

[kamilio]

Mojo bass to kij za 700 zł w Polsce w stanach wartość tego kija to 130 dolarów co przy obecnym kursie wynosi 481 zł , drugą rzeczą kij ten jest robiony w meksyku a nie jak avid w USA .

Gdybyśmy mieli ceny ze stanów to nowy topowy najdroższy Elitka kosztuje 1480zł a u nas 2100 zł , legend 999 zł , avid 740 zł

 

1/4 ceny kija to przede wszystkim prowizje i marża w Polsce

Ok, czyli prawie 500 zł to nie jest cena za którą można oczekiwać jakości w postaci równo położonego, niepękającego lakieru i prostych przelotek. Z tą 1/4 ceny też nie przesadzaj, bo tak nie jest. Marża i prowizja swoje, ale za darmo nikt Ci tego ze Stanów nie przywiezie.

[Marcy-]

Mojo bass to kij za 700 zł w Polsce w stanach wartość tego kija to 130 dolarów  co przy obecnym kursie wynosi 481 zł , drugą rzeczą kij ten jest robiony w meksyku a nie jak avid w USA .

Gdybyśmy mieli ceny ze stanów to nowy topowy najdroższy Elitka kosztuje 1480zł a u nas 2100 zł  , legend 999 zł , avid 740 zł

 

1/4 ceny kija to przede wszystkim prowizje i marża w Polsce

A w stanach to nie zarabiają? Tam też pewnie 1/4 ceny to marża  

Nikt za darmo nie pracuje to wiadomo - ale trzeba pamiętać też o czymś takim jak cło i vat niestety

[Derrek]

A w stanach to nie zarabiają? Tam też pewnie 1/4 ceny to marża

Nikt za darmo nie pracuje to wiadomo - ale trzeba pamiętać też o czymś takim jak cło i vat niestety

Szczerze pewnie żbik kupuje w hurcie w takich samych cenach co amerykańskie sklepy ...

 

Skoro u nich nie liczysz podatku u nas też nie doliczaj.

Oni nie mają podatku od sprzedaż albo tak dużego jak polskie sklepy ...

[mohave]

Tyle, że u nas często widać, że sprzedawcy doliczają cło, VAT i marżę do amerykańskiej ceny detalicznej. Czyżby dystrybutor kupował po cenach detalicznych, a nie hurtowych? Nie sądzę..... To tylko chęć zrobienia jak największego zysku. A najlepiej mi się podobało jak kiedyś w Coronie powiedziano mi, że nie mogą sprzedać wędki St. Croix poniżej pewnej kwoty, bo muszą wysyłać sprawozdanie  do USA dotyczące sprzedanych wędek i ich cen. No proszę,  ja myślałem, że to polska firma, a tu taka zależność od Amerykanów.... Lubię ich wypowiedzi dotyczące wędkarstwa i często się z nimi zgadzam, ale handlowcy z nich, pożal się Boże.

Edytowane 10 Października 2018 przez mohave

[Derrek]

Tyle, że u nas często widać, że sprzedawcy doliczają cło, VAT i marżę do amerykańskiej ceny detalicznej. Czyżby dystrybutor kupował po cenach detalicznych, a nie hurtowych? Nie sądzę..... To tylko chęć zrobienia jak największego zysku. A najlepiej mi się podobało jak kiedyś w Coronie powiedziano mi, że nie mogą sprzedać wędki St. Croix poniżej pewnej kwoty, bo muszą wysyłać sprawozdanie  do USA dotyczące sprzedanych wędek i ich cen. No proszę,  ja myślałem, że to polska firma, a tu taka zależność od Amerykanów.... Lubię ich wypowiedzi dotyczące wędkarstwa i często się z nimi zgadzam, ale handlowcy z nich pożal się Boże.

Przecież napisałem że kupuje w takich samych cenach co sklepy .

A sklepy kupują po cenach hurtowych

 

A na podatek to już dawno trzeba było pogonić hołotę jakie państwo wprowadza 23% podatku od sprzedaży ... zamiast 500+ darmozjadom powinni obniżyć próg podatkowy do 15% przynajmniej ...

Edytowane 10 Października 2018 przez Derrek

[mohave]

Przecież napisałem że kupuje w takich samych cenach co sklepy .

A sklepy kupują po cenach hurtowych

 

A na podatek to już dawno trzeba było pogonić hołotę jakie państwo wprowadza 23% podatku od sprzedaży ... zamiast 500+ darmozjadom powinni obniżyć próg podatkowy do 15% przynajmniej ...

Jeżeli kupuje się w cenach hurtowych, to po doliczeniu wszelkich opłat i marży, cena detaliczna w Polsce powinna być równa amerykańskiej. Jeśli jest inaczej, to albo sprzedawca za dużo zarabia, albo nie potrafi wynegocjować odpowiednich cen zakupu. A przede wszystkim nie wymyśla się bajek o sprawozdaniach dla Amerykanów.

[kamilio]

Szczerze pewnie żbik kupuje w hurcie w takich samych cenach co amerykańskie sklepy ...

 

Oni nie mają podatku od sprzedaż albo tak dużego jak polskie sklepy ...

Nie mają podatku od sprzedaży? Proszę Cię... Na stronie podane są ceny bez podatku jak w każdym sklepie w USA. Dopiero po wybraniu stanu do jakiego ma iść przesyłka jest doliczany odpowiedni podatek tzw. "sales tax".