Skocz do zawartości

Wędki St. Croix


Yunker

Rekomendowane odpowiedzi

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Dystrybutor czyli Żbik ma narzucony cennik detaliczny i musi się go trzymać. Polska jest za mała by mieć lepsze ceny od producenta więc wiesz. Żbik kupuje praktycznie troszkę taniej niż możesz kupić sam w USA. Handlowałem kiedyś St.Croixem więc coś tam jeszcze pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystrybutor czyli Żbik ma narzucony cennik detaliczny i musi się go trzymać. Polska jest za mała by mieć lepsze ceny od producenta więc wiesz. Żbik kupuje praktycznie troszkę taniej niż możesz kupić sam w USA. Handlowałem kiedyś St.Croixem więc coś tam jeszcze pamiętam.

Ale oni biorą hurtowo więc nie wierzę że mają takie ceny jak prywatna osoba przy zakupie 1 sztuki [emoji3061]

Dwa sklepy też próbują zarobić swoje dodatkowo [emoji3061]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny u naszych sąsiadów, chyba trochę taniej wychodzi e16db5823422c1782f8b6c3972e2c7ba.jpg

 

Dokładnie i tam zdecydowanie lepsze ceny [emoji3061] I tej w tym mają swoje marże itd [emoji3061]

Niestety u nas pazerność nie zna granic [emoji3061]

 

Wysłane z mojego SM-S928B przy użyciu Tapatalka

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo u nas się trzeba zaraz nachapać.

 

Marże są po 100% i wiecej. Kiedyś dostałem towar, w dobrej cenie ze zniżką jako stały klient ze sporym obrotem (bo z czasem kupowałem i dla kolegów). Przypadkowo dostałem z fakturą z hurtowni. I na mnie marża była właśnie 100%. No i … stracili klienta, bo zawsze był płacz, że się nie opłaca i już taniej się nie da

Rożne rzeczy kupuje w Niemczech bo taniej.

Dobrze, że chociaż internet jest, bo bez niego byłaby dopiero masakra.

 

Dlatego nie kupiłbym stc w żadnym ze znanych sklepów. Jedną kupiłem nową w Nysie w zwykłym niewielkim wędkarskim. I było dużo taniej. Warto było pojechać. Drugą używkę. A ten dorobiony marketing po polsku niech sobie wsadzą.

 

Faktycznie opłaca sie ściągnąć ze stanów nawet z cłem. I jak PP nie schowa do pokoju zniknięć, to będzie taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seria wędek Black Swean u nas kosztuje około 1600zł, tam bez żadnych promocji można kupić za 1100zł. A jak się wie gdzie to na koniec roku mają -30% na cały asortyment. I mówią, że euro drogie.

Niestety u nas tego brak.

88ffe4b1565d11c96346e9c3c59d02f4.jpge2b9251e5ed3a59ed6f6130b7a264db7.jpg

Edytowane przez dante
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś Legend Tournament kosztował około 1120zł. Kupowałem go za jakieś 870 brutto od dystrybutora. Dawało to oszałamiające 250zł. Ale jak przychodził klient to oczywiście rabat, bo na na stacji benzynowej czy w Lidlu kasjerka też zawsze coś urwie od siebie ???? Te magiczne 10% trzeba było dać by nie wyjść na krwiopijce. A więc na kiju szło zarobić 130 zł. Dla porównania Daiwa pokroju Lexy kupowana w pakiecie przedsezonowym dawała zarobku lekko 200zł po cenie internetowej.

 

Potem się dziwić że w Polsce wybór mały bo jak tym handlować? By mieć lepsze ceny trzeba pchać tego w opór jednocześnie pilnować ceny bo p. Kasia opieprzy za zaniżanie cen ????

 

Gdyby narzut był 100% ceny netto to tylko Croixem bym handlował. No i Pure Fishing bo tam też było fajnie na zarobku.

Edytowane przez Kamil_Olsztyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska to kraj 3 świata, statystyczny Kowalski dalej kupując wędki kieruję się kryterium cena 100%, więc czemu się dziwicie. To forum trochę wyłącza postrzeganie rzeczywistości, bo tu ludzie kupują kije z pracowni za parę klocków.

 

Jakby croixy kupował statystyczny Polak, to i cena by była bardziej przystępna, a jak główny dystrybutor ma problem żeby sprzedać 100 kijków, nie mówiąc o tym, że magazyn za wielka woda, to nie ma się co dziwić, że marża z kosmosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Którego st croixa wziąć pod uwagę jako uniwersał na lekkiego szczupaka?. Obrotówki 2-4, gumy 10-12 cm. A główkach max 12 gr. Woblerki tak 4-7 cm? Kij oczywiście w 2 składzie. Avid odpada bo miałem 86mf i mi nie siadał podobnie jak wild river. Szukać raczej będę używki. Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego 2201123G przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Którego st croixa wziąć pod uwagę jako uniwersał na lekkiego szczupaka?. Obrotówki 2-4, gumy 10-12 cm. A główkach max 12 gr. Woblerki tak 4-7 cm? Kij oczywiście w 2 składzie. Avid odpada bo miałem 86mf i mi nie siadał podobnie jak wild river. Szukać raczej będę używki. Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego 2201123G przy użyciu Tapatalka

ES 76mf2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska to kraj 3 świata, statystyczny Kowalski dalej kupując wędki kieruję się kryterium cena 100%, więc czemu się dziwicie. To forum trochę wyłącza postrzeganie rzeczywistości, bo tu ludzie kupują kije z pracowni za parę klocków.

 

Jakby croixy kupował statystyczny Polak, to i cena by była bardziej przystępna, a jak główny dystrybutor ma problem żeby sprzedać 100 kijków, nie mówiąc o tym, że magazyn za wielka woda, to nie ma się co dziwić, że marża z kosmosu.

Czyli w innych krajach dookoła mają wszędzie tak ogromny popyt na st.croix ze ceny mogą być sporo niższe?

Wydaje mi się że nie że to jednak pazerność [emoji846]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat istnieje chyba po to by dowiedzieć się czegoś o kijach st croix a nie biadolić że drogie, że gdzieś taniej, że ktoś na tym zarabia itp. Jest tak a nie inaczej, już ktoś na facebookowej grupie pisał że w nowym roku rusza ze sklepem i będzie dużo taniej. Post niestety zniknął może osoba pisząca to wytrzeźwiała;). Z ciekawości chętnie przeczytam ile kosztuje wędka ściągniętą na własną rękę z USA z wszystkimi kosztami.

 

Wysłane z mojego 2201123G przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to wszystko o czym napisałeś jest o kijach STC. I wszystko prawda.

 

Jeśli ktos się już uprze (jak np ja) na ten wcale nie najlepszy kij na świecie, to chyba warto mu podpowiedzieć jak go kupić taniej. Warto, żeby tez wiedział, że to nie nadzwyczajny kij, ba nawet dużo gorzej wykonany niż np japończyki. Za to odporny. Ma tez swój klimat, który ktoś polubi albo nie.

 

Wracając do ceny. Może któryś z dystrybutorów też się obudzi i sobie przypomni, że kasę robi się obrotem a nie marżą.

 

A jak słyszę o telefonie od pani Kasi to przypomnę, że jest ustawa i paragraf o zmowie cenowej a kara jest liczona w procencie od rocznego obrotu firmy… polski k…dołek …

Edytowane przez Qh_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonanie St.Croix to półka Savage Gear Custom Coastal , gdzie im tam do japończyków ;) z zastrzeżeniem, że Custom Coastal jest poprawniej uzbrojony i ma lepiej położony lakier . Best Rods on Earth - to jest dopiero kabaret.Drożeją szybciej niż pierwsze BeastMastery Shimano na naszej "koleżeńskiej" giełdzie ;) - to oprócz bełkotu marketingowego level master najbardziej je obecnie wyróżnia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe miałem je porównać do SG custom fast shad, ale nie chciałem nikogo urazić i narazić się na bęcki. Ale tak jest. Mam jedne i drugie. Akurat mi LTBS i AIS (ASIS) podpasowały, nawet bardzo, ale głównie dlatego, że szukałem mocnych jednoskladów. No i nie zapłaciłem chorych cen standardowych w Polsce.

 

Jesli juz ktoś pytał o ceny to z tego co pamietam za LTBS71MF nówkę od ręki w sklepie stacjonarnym dałem 1500 w Polsce a za ściągnięte ASIS80MLF 1200. I nie czuje się oszukany  :D ale to co jest na stronach PLUS przesyłka to … o mało nie kupiłem na znanej stronie tego LTBS bo byłem napalony jak szczerbaty na suchary ale jak zadzwoniłem i usłyszałem, że za dwa tygodnie i nawet przesyłki nie wezmą na siebie, wsiadłem w auto i pojechałem 80km do Nysy. No tak mam.

Edytowane przez Qh_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka patyków St.Croix:

- XFS76MF2 na AGS

- LXS76MF2

- LXS76MLXF2

- XIS70MHF

- XIS70MF

- XIS70MLF

- LWTS80MLXF2

- MJM96MLM2

I na żadnym z tych kijów nie mogę powiedzieć że są źle wykonane jak twierdzicie [emoji846]

Jedyna wędka której mogę coś zarzucić to ESy i te ich nieszczęsne korki jak z papieru [emoji3061] i pękające lakiery na omotkach przelotek [emoji846]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kije z Park Falls do najtańszych na rynku nie należą - i tylko to już wystarczy, żeby podnieść jazgot :) A są to kije nie gorsze od Loomisa, lidera na największym i najbardziej wymagającym rynku na świecie. A nawet konkurującym z ofertą bloku z Woodland. O niebo lepiej wykonanych nawet od topowych NRX-ów..

 

Pochwała japońszczyzny to chyba sentymentalny spadek po wałęsowskim motto - zbudujemy tu drugą Japonię. No bo gdzie, drodzy państwo, łamliwemu od samego spojrzenia Graphiteleader do Elite ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 

Prośba o pomoc w doborze  St.C  w castingu do rzucania przynętami od 15cm gumy z główką 10-15g do jerka 80g. Jaki model odpowiadał by mniej więcej  castingowi np:  westina, sg czy abu do c.w. 100g. Wędka tez często używana była by do trollingu większymi przynętami, głównie na szczupaka. 

Długość jaka mnie interesuje to około 230-240cm, zależy mi tez na nie za krótkim dolniku który da się oprzeć o biodro lub wejdzie pod pachę.

Zastanawiałem się nad modelem Victory pod wpływem YouTube ale w jakiej specyfikacji nie wiem ponieważ  dla mnie trudno jest zrozumieć amerykanów i ich opisy.

A może odpuścić st. croix i zostać przy europejskich wędkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku Elite to Elite , ale czy teraz w ogólnie dostepnych blankach nie ma mocnej konkurencji ? Zresztą cenowo to się po prostu nie kalkuluje.Sam dobrych już kilka lat wstecz ubrałem swoją 5SC86MF2G u jednego z naszych forumowych speców tak jak chciałem, na super komponentach , pod moje łowienie i moją rękę .Oczywiście omijałem naszego oficjalnego dystrybutora co pozwoliło przy wyżej wymienionych standardach budowy zaoszczędzić kilkaset złotych w stosunku do ceny seryjniaka z PL. Takie praktyki z pewnością nie były na rękę polskiej dystrybucji - zresztą na hasło "rodbuilding" reagującej wyjątkowo nerwowo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżentelmeni nie handryczą się o pieniądze, co pozwala mi wysnuć oczywisty wniosek, że mamy do czynienia z urażonymi uczuciami zdesperowanych wielbicieli #dużotaniotesco :)

Jak wiemy, albo i nie wiemy, rodbuilding to jest przede wszystkim, stosunkowo prosta umiejętność samodzielnego zbudowania wędki, bardzo często jednak to pojęcie jest mylone z jej zakupem w monterskiej manufakturze - czyli też seryjniak. Na wolnym rynku wybór jest ogromny i nieograniczony. Można sobie kupić praktycznie wszystko, także bezpośrednio od producenta, dlatego uważam całe to jojczenie o wysokich cenach u Wojtka, za przejaw zwykłej nieudolności, buractwa.. i drobnomieszczaństwa :)

 

Nie lubię wuja Sama, ale konkurencja rywalizująca z Woodland, ciągle jeszcze nie ma startu. Może za jakiś czas w Chinach skończą z kopiowaniem amerykańskich technologii, ale raczej to melodia przyszłości..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku nie gramy w pokera przy stole , ale piszemy na forum . Jest to miejsce służące wymianie poglądów , dające możliwości obrania alternatywnych kursów .Akurat kwestie finansowe są dosyć istotną sprawą, zwłaszcza dla ludzi takich jak ja , którzy mają na co wydawać swoje zarobione pieniądze - nie tylko wędkarstwem się żyje , są jeszcze inne hobby i pasje a do tego rodzina , którą zdecydowanie bardziej wolę dofinansować niż dyskusyjnie w mojej opinii działających biznesmenów i tym podobnych ludzi sukcesu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżentelmeni nie handryczą się o pieniądze, co pozwala mi wysnuć oczywisty wniosek, że mamy do czynienia z urażonymi uczuciami zdesperowanych wielbicieli #dużotaniotesco :)

Jak wiemy, albo i nie wiemy, rodbuilding to jest przede wszystkim, stosunkowo prosta umiejętność samodzielnego zbudowania wędki, bardzo często jednak to pojęcie jest mylone z jej zakupem w monterskiej manufakturze - czyli też seryjniak. Na wolnym rynku wybór jest ogromny i nieograniczony. Można sobie kupić praktycznie wszystko, także bezpośrednio od producenta, dlatego uważam całe to jojczenie o wysokich cenach u Wojtka, za przejaw zwykłej nieudolności, buractwa.. i drobnomieszczaństwa :)

 

Nie lubię wuja Sama, ale konkurencja rywalizująca z Woodland, ciągle jeszcze nie ma startu. Może za jakiś czas w Chinach skończą z kopiowaniem amerykańskich technologii, ale raczej to melodia przyszłości..

Jeśli w jakimś stopniu pisałeś o mnie to się mylisz. Ani urażone uczucia, ani tesco, ani niechęć do tej marki. Lubię sprzęt dobrej jakości i na tym nie oszczędzam. Po prostu nie lubię przepłacać.

Pamiętam czasy, jak nad rzekę na klenie jeździłem z jednym woblerem. Było super, łowiłem jakieś tam ryby, zabawa była. Niestety przyszło lato i wyrosło trochę zielska na dnie tej rzeki. Nie było mnie stać na drugiego woblera więc kombinerkami skróciłem ster, żeby plycej schodził i dalej na niego łowiłem. Takie piękne były czasy.

Teraz jest trochę inaczej i nie muszę juz tak robić. Nie widzę nic złego w tym, żeby napisać o dostępności sprzętu w nizszych cenach. Dlaczego ktoś, kto zbiera i oszczędza długi czas pieniądze na wymarzoną wędkę ma placic 20-30% więcej jeśli moze zaoszczędzić?

Jeśli chodzi o rodbuilding to się nie wypowiem, mam kilka wędek wykonanych na moje zamówienie.

Z mojej strony to tyle na temat informacji o różnicach w cenach wędek u nas i za naszą bliską granicą. Pozdrawiam

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

StCroixy były chętnie kupowane z dwóch powodów, były tańsze niż łamliwe kije z pracowni i oferowały konkretne parametry a nie pierdy o milijonach ton PSI

Kupując taka wędkę wiedziałem jaka ona będzie, wiedziałem do czego potrzebuje i taką dostawałem, woła roboczego ale takiego, jak chciałem.

Lukę w modelach UL czy XUL wypełnili Japończycy i tu nikt im już nie dorówna....

 

Ale życie nie znosi stagnacji i teraz ceny StCroixów nijak się mają do ich wartości, ktoś przegiął z cenami i to będzie koniec tej marki na naszym rynku.

Chrust bedzie w cenie i jakości chrustu a miejsce średniej i wyższej półki zajmą i już zajmują, blanki polskie oraz robione w chinach i dystrybuowane bez marketingowego bełkotu.

Uzbrojenie blanku+blank to cena obecnych amerykańców a często .duuuużo poniżej. I tu też dostaniemy to co chcemy, nie mam na myśli kolorowych wyplatanek tylko wędkę o parametrach użytkowych jaką potrzebujemy.

 

Z całej rzeszy StCroix zostawiłem sobie jednego woła roboczego i jedną wędkę sentymentalną, reszta to już rzeczone JDM i pracownia, i nie tęsknię za nimi a na pewno nie przeglądam katalogów...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 No bo gdzie, drodzy państwo, łamliwemu od samego spojrzenia Graphiteleader do Elite ?

Rozumiem, że bazujesz na własnych doświadczeniach z różnymi ich blankami? Miałem 3 Vivo- żadnemu nic nie brakuje jeśli chodzi o wytrzymałosć blanku. Poza tym jeśli ktoś oczekuje od kija 70 gramowej masy i długości powyżej 220cm pancernego blanku, to po prostu niech szuka STC albo nieznanych bardziej na naszym rynku Sportexów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...