Irlandia 2011

[Kuba Standera]

Dzięki za update Panowie.

Ech Bigos, zacna relacja, fajnie oddaje klimat łowienia, łza się w oku kręci

[drakoo]

Wlasnie wrocilem z wakacji z kerry. Przy okazji odwiedzilem tpe1 - pozdrawiam. Jak bede mial chwilke to napisze krotka relacje, pare rybek padlo.

 

pozdrawiam

[Roch]

 

(...)

Chodzimy jak na gwozdziach i patrzymy w niebo.Kiedy lunie dobry deszcz, zaczna sie igrzyska

(...)

 

No to się doczekałeś...

[Guzu]

Niezle sporty Tomku.

Bass na dwa baty

 

widze ze kolowrotek juz walczy

 

pozdrawiam

 

 

[tpe]

 

(...)

Chodzimy jak na gwozdziach i patrzymy w niebo.Kiedy lunie dobry deszcz, zaczna sie igrzyska

(...)

 

No to się doczekałeś...

 

Super pogoda!!! Jutro w końcu jadę na łososie! I to wcale nie do Galway , namierzyłem dwie super rzeczki 100 km ode mnie.

 

[tpe]

No to teraz po obejrzeniu załącznika już wiem o czym mówią słowa fajna rybcia na dwa baty <_<

 

Muchowy i spinningowy

A swoją drogą na niezłą blaszke się połakomił.

 

Jeszcze nie największa, Daiwa Saltiga Minnow 14,5 cm.

 

[tpe]

 

(...)

Chodzimy jak na gwozdziach i patrzymy w niebo.Kiedy lunie dobry deszcz, zaczna sie igrzyska

(...)

 

No to się doczekałeś...

 

Super pogoda!!! Jutro w końcu jadę na łososie! I to wcale nie do Galway , namierzyłem dwie super rzeczki 100 km ode mnie.

 

 

Udało się!!!! Złowiłem swoje pierwsze łososie!!!!

Pierwszy malutki, ale drugi chociaż jak na łososia nieduży - 65 cm, nieźle dał mi popalić. Wziął w rynnie pod drugim brzegiem i momentalnie poszedł z prądem w mocny uciąg na końcu płani, przy okazji wykonał kilka pięknych salt.

Sprzęt: HM62 Pike (niezła wędka na irlandzkie łososie), Certate 3000, PP 10lb i złoty Long 1.

 

 

Uploaded with ImageShack.us

[tpe]

I jeszcze kilka fotek z nad Inny River, CO.KERRY, Ireland.

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

[Roch]

Gratki!

[Guzu]

Gratuluje Tomku Losia

 

Wielka to frajda zrealizowac plan zamierzony przed sezonem!

 

Pozdrawiam

 

 

[Kuba Standera]

Tomku, tak mówiłeś, ze niewielki, a to piękna rybka, grubasek.

Gratuluję złowienia, podwójnie, bo to pierwszy jak piszesz.

Co prawda na korbę ale nie można mieć wszystkiego na raz

 

 

Takie pytanie, na promie ze Szwecji poznałem sympatycznego Polaka z Killkenny chyba, łowi tam łosie na muchę - kojarzysz może?

[tpe]

Tomku, tak mówiłeś, ze niewielki, a to piękna rybka, grubasek.

Gratuluję złowienia, podwójnie, bo to pierwszy jak piszesz.

Co prawda na korbę ale nie można mieć wszystkiego na raz

 

 

Takie pytanie, na promie ze Szwecji poznałem sympatycznego Polaka z Killkenny chyba, łowi tam łosie na muchę - kojarzysz może?

 

 

Kuba, nie znam nikogo z Killkenny...O tych łososiach myślałem już od kilku lat, ale jakoś nigdy nie było czasu i ochoty...Dopiero w tym roku Maciek pokazał mi co i jak Wprawdzie w Galway łososia nie złowiłem, ale ziarenko zostało zasiane Pogrzebałem w necie i znalazłem Inny. Wprawdzie wędkowanie w niej nie należy do najtańszych, ale chyba daje największą szansę na złowienie salmona w mojej okolicy (raptem 130 km w jedną stronę, co ciekawe w lini prostej tylko trochę ponad 30 km).

 

W przyszłym roku będę chciał złowić tam łososia na muchę. Byłem świadkiem holu pięknego 10 funtowca na lekkiej muchówce przez starszego pana. Nieźle go ta ryba sponiewierała, ale odmówił pomocy i sam go sobie podebrał, a potem uwolnił. Oczywiście potem trochę pogadaliśmy, okazało się, że bardzo często łowi w Polsce na Sanie i Dunajcu.

[WOBI]

Witam,wybieram się na bassy do brighton i chciałbym uzyskac kilka informacji o połowie tego gatunku:

-jakim sprzetem łowicie(cwt.kija i moc/średnica linki).

-jakie przynety sie sprawdzają(rodzaj,wielkość,kolory)

-czy łowił ktoś kiedyś bassy na piaszczystych/żwirowych plazach i gdzie ich ewe.szukać na tego typu łowiskach(koł brighton niema skał w wodzie)

-bassy tam na 100% są ale angole łowia je tylko na przynety naturalne

-będę tam w połowie pażdziernika,czy ten okres jest jeszcze dobry na waszych łowiskach do machania z brzegu

-jak prowadzicie przynęty(płytko,głęboko,spokojnie,agresywnie)

Sory za zaśmiecanie wątku,jak coś to na priva.

z góry dzięki za info. i Pozdrawiam

 

 

[tpe]

Witam,wybieram się na bassy do brighton i chciałbym uzyskac kilka informacji o połowie tego gatunku:

-jakim sprzetem łowicie(cwt.kija i moc/średnica linki).

-jakie przynety sie sprawdzają(rodzaj,wielkość,kolory)

-czy łowił ktoś kiedyś bassy na piaszczystych/żwirowych plazach i gdzie ich ewe.szukać na tego typu łowiskach(koł brighton niema skał w wodzie)

-bassy tam na 100% są ale angole łowia je tylko na przynety naturalne

-będę tam w połowie pażdziernika,czy ten okres jest jeszcze dobry na waszych łowiskach do machania z brzegu

-jak prowadzicie przynęty(płytko,głęboko,spokojnie,agresywnie)

Sory za zaśmiecanie wątku,jak coś to na priva.

z góry dzięki za info. i Pozdrawiam

 

 

 

1. Sprzęt: kij 2,7-3,0 taki jak na polskie morskie trocie, dobry kołowrotek, plecionka 10-20 lb

2. Przynęty: woblery typu minnow np. Daiwa Saltiga 14,5 cm, Rapala MaxRap 13, 15 cm, Taps Ukleja. Sam najczęściej używam przynęt w naturalnych kolorach, ale ostatnio bardzo dobrze sprawdza się Saltiga w kolorze Rainbow. Przynęty prowadzę najczęściej szybko lub bardzo szybko i bardzo agresywnie pod samą powierzchnią wody.

3. Najwięcej ryb łowię właśnie na piachu, najlepszym wskaźnikiem obecności bassów będą stada sand eel'i, kraby, krewetki...Myślę, że dobre powinny być pogranicza piachu i żwiru.

4. Przy dobrej pogodzie październik jest bardzo dobry, a bassy grube i waleczne. W październiku potrafią żerować już cały dzień.

[Roch]

Wczoraj zadzwonił Peresada z propozycją wspólnego wypadu. Przystałem nader chętnie, bo i wyposzczony byłem okrutnie. Wyruszyliśmy z samego rana. Pogoda prawie dobra. Prawie -bo leciutki wiaterek ledwo co marszczył wodę. Mimo to rybki z rana brały, nie wybrzydzając w rodzaju, rozmiarze i kolorach przynęt. W krótkim czasie mieliśmy pięć kontaktów bojowych. Ja wyciągnąłem dwie ryby (okołometrówkę na jerka i 80-tkę na obrotówkę) oraz straciłem jedną mamuśkę, która skubnęła leciutko, puściła, odprowadziła meppsa pod samą burtę i zniknęła jakoby sen jaki złoty... Peresada zaś wyholował 80+ na muchę, a w kolejnym rzucie coś dużo bardziejszego potarmosiło przynętę i niestety zeszło z haka.

Potem nastała zupełna flauta, brania ustały, a my ruszyliśmy szukać szczupaków gdzie indziej (bez sukcesów). Na koniec odwiedziliśmy poranną miejscówkę, gdzie Peresada dołowił jeszcze jedną ściukę.

 

A oto i moja okołometrówka.

 

 

Nie mierzona, nie ważona.

Przynęta: Salmo Sweeper 14 cm RPE.

Łowisko: blat 3 - 3,5 m. Na dnie nieco zieleninki, sięgającej wpół wody.

Sprzęt: siedmiostopowy BPS Bionic Blade BNC70MHT-2 o mocy 10-20 funtów i c.w. 3/8 - 1 1/2 uncji; młynek Abu Revo SX, na młynku trzydziestofuntowa Sufix832 z przyponem Dragon Titanium 40 cm, 14 kg.

[Mekamil]

No, piękny, spasiony szczupak! Gratulacje

[tpe]

Brawo Rochu! Piękny forfiter. A i miejscówka znajoma

 

Ja dziś tez co nieco połowiłem, trzy bassiki i kilka rdzawców, jeden pollack dał mi nieźle popalić.

[Roch]

No, piękny, spasiony szczupak! Gratulacje

 

Rzeczywiście, w brzuchu miał jakąś dużą rybę. Mimo to zażarł...

[Roch]

Brawo Rochu! Piękny forfiter. A i miejscówka znajoma

 

Ja dziś tez co nieco połowiłem, trzy bassiki i kilka rdzawców, jeden pollack dał mi nieźle popalić.

 

Peresada właśnie wspominał o łowieniu w oceanie. Szczególnie tęsknie wspominał Twoje okolice.

[tpe]

Brawo Rochu! Piękny forfiter. A i miejscówka znajoma

 

Ja dziś tez co nieco połowiłem, trzy bassiki i kilka rdzawców, jeden pollack dał mi nieźle popalić.

 

Peresada właśnie wspominał o łowieniu w oceanie. Szczególnie tęsknie wspominał Twoje okolice.

 

No bo jest co wspominać

 

Dziś miałem jazdę z bassami. Ten nie był może najdłuższy, ale chyba najgrubszy jakiego kiedykolwiek złowiłem.

 

.

[krzysiek]

Piękny, Rochu. Ależ gruby!

[Kuba Standera]

Tpe, widać ze Ci ciepło było

[grendel]

Witam!

Życiówka poprawiona o 2 cm, na 94 Jeden z 5 szczupłych wyholowanych wczorajszego dnia (kuzyn dorzucił kolejnych 5). Tradycyjnie wszystkie z brzegu, na gumy (brały w zasadzie na wszystko- żółty twister, okonie Storma, perłowe i okoniowe kopyta). Ten na zdjęciu wyholowany dość sprawnie, nie walczył jakoś szczególnie agresywnie, zaczął odjazdy dopiero przy brzegu i wtedy się zorientowałem, że jest sporawy. Był dość grubawy i ciężki, zdziwiłem się, że waga wskazała tylko 5,60 kg. Oczywiście wypuszczony w dobrej kondycji po krótkiej sesji.

Info sprzętowe: kij Dragon 2,70 m 15-50 g, plecionka Spiderwire 0,16, przypon Dragon 40 cm, 18 kg, perłowo-czarne kopyto Relax 10 cm

Pozdrawiam!

 

.

[Roch]

Dobry dzionek się trafił. Gratuluję życiówki.

 

 

[admin]

Widzę, że Irlandia już rozpracowana Chyba czas na organizację jakiegoś zlotu