Skocz do zawartości

Wędka do mokrej muchy


MATIQUES

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zastanawiam  sie nad wyborem wędki do mokrej muszki klasycznej ,myślę nad orvis recon w klasie 6, waham się jaka długość będzie najlepsza 9 czy 9,6 stopy?? rzeki na których łowię to Soła Skawa Dunajec Raba, dziękuje za wszelkie rady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#6 w dzisiejszych czasach to już mocny kij. Jak ma obsłużyć streamera lub jeziorowe pstrągi to owszem. Jeśli obskoczy nimfe, to 10' #5 zrobi to o wiele lepiej, a jeszcze lepiej #4... To ze ty masz taki zestaw to żaden argument.

 

A w ogóle jakby kolega chciał kij co obskoczy kilka metod to by zapytał o kij uniwersalny, a nie do mokrej.

Edytowane przez mack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie że posiadanie takiego zestawu przeze mnie to argument, ale łowię na tych samych rzekach i mnie on pasuje. #6 wcale nie jest toporna i mocna, zalezy od kija, do nimfy się lepiej nadaje, bo lepiej można kontrolować gdzie wpada mucha, nawet przy wietrze, a #4 już trochę gorzej.

No chyba że pisząc nimfa masz na myśli spod kija? A takie wrażenie odnosze.

Ja od siebie polecam niezbyt sztywna #6 9,6', o wiele bardziej uniwersalna, bo jak kolega @mack zauwazyl można np. na jeziorko z tym wyskoczyć.

Edytowane przez bezi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio nabyłem zacny kijek Talon Highlander Light 10', opisany 5/6, ale wg mnie to ten zrobiony na blanku #5 i z takimi sznurami WF najlepiej lata. Akcja moderate, więc da radę i z cieńszymi żyłkami. Spokojnie jedną wędką oblatam wszystkie metody jak zajdzie potrzeba, a nie lubię latać z kilkoma kijami nabity jak jeżozwierz - czasem widuję takich nad Sanem czy Dunajcem, latających z trzema wędkami (streamer, krótka nimfa, sucha). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mokrej optymalnie kijek w przedziale #5/6, 9'/9'6" F/M i temat załatwiony. Zaczynałem od klejonki, szklaka, obecnie grafit. Z mojego punktu widzenia indywidualne preferencje decydują o wyborze, m.in. temperament łowiącego, materiał z którego kij zbudowano, firma, model, design, cena, kolejność dowolna. Wielkiej filozofii tu nie ma, poszukać sposobności pomachania w realu kilkoma wędkami, najlepiej nad wodą i wybierać do bólu... Przez długi czas łowiłem kijem SAGE XP 10' #4, kapitalny do nimfy przy mokrej, szczególnie większych muszkach pstrągowych czwóreczka to za mało. Stąd sugestia mocy i długości j/w. Temat otwarty, każdy może przedstawić swoje racje i też będą do przyjęcia. Obecnie do mokrej mam dwa kije, Winston BIIIx 9'6" #6 i CTS Vintage 9' #5. Przez ładnych kilka lat łowiłem także Switch-em CTS Affinity X 11' #7 gdzie na małe mokre (#14/12) siadały dunajeckie lipienie - da się jak trzeba... Powodzenia w poszukiwaniu tego jedynego.  ;)

 

PS

Mokre muszki wiążę na hakach od #14 do #4...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak.

Mokra mucha to nie tylko #14, ale wiosną czy jesienią częściej #8, 6 czy właśnie 4, często w duecie z nimfą np. widenicy.

Trzeba mieć czym to podać, bo to linka ma rządzić tym jak mucha leci a nie odwrotnie ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ma nie dać rady??

Po prostu w pewnym momencie przy większych muchach odczujesz dyskomfort.

Linka nie będzie chodzić jak chcesz, bedzie trudniej rzucić muchami, to będzie ten moment kiedy lepiej byłoby #5 lub nawet #6.

Ostatnio coraz częściej chodzi jakas dziwna opinia że kije takie czy inne to na określone ryby bo da rade wyholować...

Prawie każdym da rade, problemy są tylko z podaniem muchy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

przychylam się do kolegów, którzy polecają #6 o dł. 9'6". 

Tak jak napisaliście wyżej można łowić na mokrą innymi (mniejszymi - lżejszymi) zestawami, zwłaszcza na mniejszych rzekach. Lecz gdy świadomie mam zamiar łowić na mokrą to wybieram powyższy zestaw.

 

Wybieram ją bo długość 9'6" ma swoje plusy. 

Dużo łatwiej panować nad spływem much, wygodniejsze łowienie z brzegu w razie wysokiej wody uniemożliwiającej brodzenie. Zdecydowanie lepszy komfort podawania much na jeziorach. 

Co do wędzisk o dł. 10' to być może miałem w ręku wędki, które nie przypadły mi do gustu. To znaczy z tej samej firmy wędka o dł. 9'6" zawsze lepiej i płynniej przenosiła energię rzutu od 10'.

 

Na koniec najważniejsze, do mokrej much polecam wędkę nie za szybką. Kiedyś mówiło się o akcji średniej (obecnie góra medium-fast). W moim subiektywnym odczuciu średnie  tempo blanku zagwarantuje maksimum przyjemności z łowienia na mokrą muchę.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Koledzy, rozglądam się za kijem, który posłuży mi w tym sezonie do łowienia w następujący sposob - najpierw schodząc z prądem łowienie na klasyczną mokrą muchę. Potem, wracając, chciałbym tym kijem móc skutecznie podać nimfę na krótko i ewentualnie na długo pod prąd.

 

Wymyśliłem sobie, że ideałem do tego będzie kij 10' w klasie 4 lub 5.

 

Może przychodzą Wam do głowy jakieś ciekawe kije, które odnalazły by się w takim łowieniu?

Myślę o Greysie Streamflex 10' 5 wt lub o Vision Vipu 10' 4 wt.

 

Z góry dzięki za każdą propozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście do mokrej i nimfonów katuję Snowbee Prestige 10" #5 . Jak nad Łupawę troszkę długaśny do mokrej, ale dobry do nimfy bo czasem trzeba ją dokładnie w punkt położyć.Fajny stosunkowo delikatny kij w łowieniu z piekielnym zapasem mocy. Odkupiony od kolegi , chyba z pierwszych lat produkcji bo jeszcze z alu, zakręcaną tubą. Swego czasu chciałem go sprzedać, bo z trudem przekonywałem się do niego.

Edytowane przez Hansolo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie dotychczasowe rady!

 

Podoba mi się pomysł Hi Towera, tym bardziej, że Westerny 3 bywały chyba w dość dobrych cenach z drugiej reki (500/600 zł). 

 

Krzysiek - Twój pomysł brzmi wybitnie nęcąco, podobnie jak ewentualny zakup Z-Axisa, z tym że to już jest zdecydowanie wyższa półka cenowa, choć chętnie wskoczyłbym na level Sage/Winston.

 

Myślę, że do efektywnego podawania mokrej i nimfy 3 metry będą idealne, wędka będzie wykorzystywana na górnym i dolnym Bobrze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dolnym Bobrze dobrze spisują się przy łowieniu na mokrą muszkę "piątki" o długości 9,6 - 10,0 stopy. W moim przypadku Z-Axis 596-4. Górny Bóbr natomiast to spokojnie wędzisko w klasie 4 lub 5 i długości 9,0 - 9,6 stopy. Przy łowieniu na daleką nimfę spokojnie klasa 4 będzie bardzo odpowiednia ale i #5 będzie w sam raz. Z tym, że na obydwu odcinkach do tej metody preferuję długość 9 stóp a czasami 8,6 i klasę niżej. Wtedy podanie nimf jest bardzo delikatne i precyzyjne. Jeżeli natomiast myślisz o krótkiej nimfie, zdecydowanie wygodniej i efektywniej łowi się kijkami o długości 10 stóp w klasie 3 lub 4, dobrze wyważonymi i lekkimi. Pozwalają precyzyjnie poprowadzić przynęty. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marszal, właśnie chodzi o to, żeby wejść do wody przy drugim moscie we Wleniu, zejść z mokrą muszką aż do skałki, dokładnie oblawiając drugi brzeg, przezbroić zestaw na krótko - i wrócić pod prąd precyzyjnie podając nimfy. :-)

 

Stąd poszukiwania 10' w 4 lub 5 wt. Jeśli użyję 9' będę musiał targać drugi kij do krótkiej nimfy na plecach, tego właśnie chcę uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...