Skocz do zawartości

Pomoc w wycenie legendarnego kołowrotka


wielinskik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Czy moglibyście mi podpowiedzieć na ile można wycenić abu cardinal 44 o wdzięcznym numerze seryjnym 750600? Stan techniczny bdb, ale przyda się serwis z nowym smarem. Z zewnątrz jest trochę otarć, trzeba by go wyczyścić. Niestety szpula jest pęknięta i brakuje przycisku ściagania szpulki. Na olx widzę jakieś kosmiczne ceny sięgające 3000 zł za idealny młynek.

Również prosiłbym o info ile warta jest szpula do Cardinal 6 widoczna obok. Oryginalna, metal lub stop metalopodobny, wraz z oryginalnym opakowaniem od abu. Stan na ten wiek idealny, normalnie bdb.

 

post-63817-0-35731100-1474985254_thumb.jpg

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdrowienia

Edytowane przez wielinskik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za prawie, że nówkę ktoś niedawno wołał 700 zł a za używkę jak widać:

 

http://allegro.pl/wedkarstwo-kolowrotki-132187?string=abu%20cardinal%2044&bmatch=base-relevance-w2-spo-1-3-0812&search_scope=closed&order=m

Edytowane przez G_rzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Grzegorz za odpowiedź.

 

Co do kolegi Daniela, dziękuję za wartościową odpowiedź. Po to jest forum, żeby zapytać ludzi, którzy mają w danej sprawie większe pojęcie od pytającego. A ta akurat sprawa dotyczy korby. Idąc Twoim tokiem myślenia dział giełda nie powinien istnieć, bo przecie to nie bazar, chcesz coś kupić to paszoł won na allegro.

 

Dziękuję, temat do zamknięcia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nikogo głosu nie podniosłem. Z całym szacunkiem, jak kolega udziela takich odpowiedzi to nie dziwię się, że 11k nabite, do tego mam nadzieję, że nie wszyscy na tym forum wychodzą z założenia, że liczba postów świadczy o prawie do głosu.

 

Poproszę o zamknięcie. Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu użyteczności ten kołowrotek dosłownie nic nie jest wart - według mnie. Byle jaki budżetowy kołowrotek z nowszej ery za 100 zł lepiej spisze się nad wodą.

Ale może mieć jakaś wartość kolekcjonerską, no właśnie ale jaką ? ilu wgl. jest poważnych kolekcjonerów kołowrotków ?  ja do dziś nie spotkałem dosłownie żadnego poważnego - oczywiście poza ofertami min. z naszej giełdy, olx i innych patologicznych tworów, w których co drugi starszy sprzedawany kołowrotek pochodzi od "kolekcjonera".

Jest wiele wdzięczniejszych przedmiotów, które nadają się do kolekcjonowania, obrazy, znaczki, czy nawet pokemony wydają się być wdzięczniejsze w "kolekcjonowaniu".

A wartość sentymentalna ? pewnie dla autora ma sporą. O ile wgl. można by się pokusić o przełożenie tej wartości sentymentalnej na polskie złote, to o tyle obawiam się, że lepiej zostać przy sentymencie, niż czuć frustrację z próby sprawdzenia wartości w zwykłej licytacji, która zweryfikowała by realną wartość.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje , że niektórzy Panowie dzisiaj mieli słabszy dzień ...Kolega grzecznie zapytał o cenę , na forum o tematyce wędkarskiej , bo gdzie ma niby o to zapytać ? Lepsze to niż kolejny giełdowy BeastMaster w cenie 450 zł ...

Ugryzę się w język i zakończę

Edytowane przez Szymon82
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu użyteczności ten kołowrotek dosłownie nic nie jest wart - według mnie. Byle jaki budżetowy kołowrotek z nowszej ery za 100 zł lepiej spisze się nad wodą. (...)

Jesteś kolego w błędzie. Ja moje Cardinale używałem od 1974(pierwszy) do ok 2003-5 i nadal, podkreślam, są w bardzo dobrym stanie mechanicznym. Ile to lat ? Co prawda mialy wymienione niektore elemnty np boczki od kabłka w jednym egzemplarzu, czy zapadkę w innym. Oczywiście mają swoje wady np nie nadają sie do łowienia na plecionkę ktora powoduje przecinanie rolki na kabłąku. Ale porównanie ich z kołowrotkiem za sto złotych to totalna bzdura. Najlepszy dowód że w Japonii nadal są i sprzedawane ich kopie (cardinala 33) http://japantackle.com/spinning-reels/abu/abu-cardinal3rd.html

 

Przypomina mi się wypowiedż kogoś od Mercedesa "Oczywiście można bez problemu wyprodukować auto które bezawaryjnie przejedzie milion kilometrow tylko po co ?" Tak własnie były projektowane kardynały...są niezniszczalne

Edytowane przez Marcin Rafalski
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...