Skocz do zawartości

Woblerki bobesku


Rekomendowane odpowiedzi

@Kielu, pokaż mi odkształcającego się w jakikolwiek sposób Bobra ! :lol: Lub kogoś kto trafił takie coś. :D

Po za tym edytuj któryś post. W jednym piszesz, że rodzaj oczka nie ma znaczenia, a w kolejnym poście piszesz, że "oczywiście ma znaczenie". ;)  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak? a w jakim celu?

 

Żeby nie dłubać dziur w sterze do przełożenia drutu, jeśli można to załatwić właśnie w ten sposób.

 

Aha.

Według mnie, kształt oczka ma znaczenie dla tego, dla którego kształt oczka ma znaczenie. Reszta chce po prostu porządne oczka, najczęściej nie za duże, nie krzyczące za nadto poza przynętę ;) Do tych ostatnich się zaliczam :)

Edytowane przez joker
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erin nie twierdzę że oczka w bobrach się odkształcają tylko że oczka  spłaszczone ,długie , mocno wysunięte przy cienkim drucie częściej wymagają ustawiania ,dla jednych to wada dla innych nie :-)

Myślę że nie ma to żadnego znaczenia przy tak niewielkich odległościach jak w powyższym bobrze ,jakbyś tam dął proporcjonalne oczywiście do woblera okrągłe oczko to nie zmieniło by to jego pracy ,spłaszczone żeby zmienić jego pracę musiało by być znacznie bardziej wysunięte:-)

Ciekawa rozmowa :-) tylko troszkę wątek zaśmiecony zostaje :-).

Dobra ja już nic nie pisze jak ktoś chce pogadać to na PW.

Edytowane przez Kielo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kto przerzucił w swoim wędkarskim życiorysie kilka setek Bobrów wie zapewne jak bardzo różnią się długości oczek w każdym woblerze. Każdy wobler potrzebuje innej stabilizacji, więc i długość oczka jest różna. Nie zaśmiecajmy wątku koledze @bobesku. Raz, że na to nie zasłużył, a dwa, że zaraz powstanie wydzielony wątek o Bobrach na zasadzie bzdurnej bajki o wedkach z duszą z Fishing Center. Bez partykularyzmu moi Panowie ! :D

Edytowane przez Erin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

72-75mm...

I mam z tym problem, jak to urządzimy?? Na potokoa czy na tęczaka?

Mniejsze (6cm) będę na potokowca robił,a z tymi wolna ręka i nie wiem.

Tylko jak na tęczowe to znowu muszę jechać do sklepu po "coś" i znowu kasa pójdzie w pieruny ,a ja już nawet sprzęt wędkarski sprzedaję by móc to robić :lol: :lol: :lol:

 

Jak zaczynałem robić wobki mówili "łooo ale będziesz miał przynęt" -ja głupi myślałem,że jak tramwajem na Wartę pojadę to będą musieli mi trzeci wagon podczepić bo się z wabikami nie zmieszczę.

Dziś nie mam ani wobków ,a na to wszystko sprzęt wysprzedaję by móc dalej kombinować z wobkami :P

 

post-49240-0-79324700-1378976434_thumb.jpg

Edytowane przez bobesku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 jestem ciekawy jak wyjdą Ci te pstrążki :) Swoją drogą, na jakie akryle poświęciłeś przelew?

Ja tez bo ostatnio pstrąga z rok temu  robiłem :P Trochę farbek juz przerobiłem i nie ma dla mnie żadnej różnicy pomiędzy taką za 3,9zł a taka za 15zł.Do każdej trzeba się inaczej zabrać.Tubki wygodniejsze, za to np słoiczki Pactry niesamowity wybór kolorów .

Ja nie kupuję jednej firmy a wybieram  co mi potrzebne z różnych ofert ;)

Miałem"okres" ,że zamówiłem towar z Włoch-makarony rządzą w malowaniu (ale nie mówie o wobkach tylko ogólnie malarstwo,tak jest to rozwinięte jak u nas budowa przynęt)..Nie sprawdziło mi się to niestety ,kasa w błoto

 

Wpierw:

 

1.Ślizy

2.Okonie

3.Piskorz

4.Pstrągi

 

Tak się teraz ustawiłem z robotą B)

 

 

Sandaczowe "Duszki"..koło 6.5cm

Pływające,drobna praca ,płytko-schodzące.

Typowo je szykuję na nocki przy opasce.

 

112_0084__521520.jpg

Edytowane przez bobesku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem podejście do tematu farbek, bo sam mam zbliżone. W zasadzie z prawie każdej da się coś wyciągnąć, a mając do dyspozycji szeroką paletę radocha jakby większa ;) "Duszki" co najmniej intrygujące. Jak zamierzasz je pomalować? Poza tym, że farbkami... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Duszkami sandaczowymi sprawa wygląda tak,że chcę wpierw mocno nad ich pracą posiedzieć.

To głównie na noc ,więc z malowaniem nie muszę się "produkować" :lol: ..ale gdyby to na kiełbika wymalować to fajna sprawa i w dzień.

Jak zrobię\osiągne prace odpowiednią to rozruszam farbki na te duszki i pomyślę... :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandaczowym kiełbiem miałbyś jakby kanapkę 2 w 1 i funkcjonalność zakrojoną na szeroką skalę ;) Mnie to chyba zaintrygowała sama fota duszkowych korpusów. Jakaś sugestia w głębi czaszki, że skoro na noc, to spróbujesz je... hmm, jakoś rozświetlić niecodzienną, czy bardziej "nocną" farbką. Pęta mi się po głowie taki bliżej nieokreślony pomysł, ale z realizacją jeszcze daleko, bo takowej dziwnej farbki nie posiadam. Nie wiem też, czy zdałoby to egzamin praktyczny. Wiesz o co mi biega? Fluorescencyjna-neonowa farba w nocnym wobku na zasadzie "tajnej broni" gdy na zwykłe nic nie bierze. Wiadomo - żeby działało trzeba naświetlić, bez tego zostanie "zwykłe malowanie" i temat jakby neutralny.

Oczywiście mogę pleść głupoty, po prostu nie miałem jeszcze do czynienia z takimi eksperymentami. Są przecież na rynku jakieś pojedyńcze przynęty tego rodzaju, ale nie mam pojęcia jak się sprawują. Albo, skoro duszki, zrób je niewidzialne :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś szukałem informacji jak "mętnooki" widzi w nocy.

Sandacz i Jazgarz mają specyficzną barwę oka.

 

Najprawdopodobniej ma zdolność widzenia w ultra fiolecie.

Co prawda nie znalazłem informacji dotyczącej sandacza, ale znalazłem kilka artykułów dotyczących amerykańskiego kuzyna  Walleye.

Klika artykułów dotyczących budowy i możliwości nocnych połowów skusiło mnie do znalezienia farby która pod wpływem ultra fioletu będzie dawać poświatę.

 

Dioda LED i bateryjka i taki oto efekt.

 

4b783a33c67e8110gen.jpg

 

50f736cb6427c73egen.jpg

 

Może te informacje przydadzą się przy Twoich "duszkach".

Ja niestety nie miałem możliwości wybrać się na nocne wędkowanie, by sprawdzić efekt.

 

Jednak aby chyba miało to sens trzeba by było sprawdzić jak widać żywe ryby w świetle UV.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemandero Panowie ,jak będę miał chwilę to się zajmę tematem co zaczęliście wyżej.

Kathir ,Twój post daje do myślenia :) Każda informacja cenna- o kolorach  "jak widzą ryby" można książki pisac,ale na czymś się bazowac musimy:)

Ja od zawsze wychodziłem i w sumie nadal tak twierdzę ,że kolor w nocy nie ma kompletnie znaczenia (zawsze się wpierw skupiam gdzie, a potem dopiero na co) .Tylko nie chcę tego tu rozwija bo zaraz się pół forum "zbiegnie" i mi temat zasypią na temat widzenia ryb :lol: :lol: :lol: :blink: :wacko:

 

Idę pstryknąc fotkę nowych wobków :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jeżeli chodzi o farbę, która emituje światło (po uprzednim naświetleniu rzecz jasna) to z powodzeniem możecie stosować farby do dekoracji ścian, są dostępne w tubkach zakończonych taką gąbeczką, kiedyś tam ciapnąłem trochę jednego wobka sandaczowego tak z ciekawości i dawało to fajny efekt i nie wiem czy to przez tą poświatę czy nie, ale całkiem łowny jest w nocy, mogę podrzucić dokładne namiary na tą farbkę jeśli jest taka potrzeba, dodam tylko, że położona była na wyschnięty poliuretan i pokryty ponownie poliuretanem i wsio było ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentuję teraz z farbą Revell Night Color http://allegro.pl/revell-night-color-30ml-farba-fosforyzujaca-i3559536324.html, po naświetleniu latarką daje zieloną poświatę, po zanurzeniu w. Hartz Lack'u nic się nie rozmywa. Nie miałem jeszcze okazji połowić w nocy na woblery pomalowane tą farbą. Namaluję na błystkach podlodowych świecący punkcik, mam nadzieję że okoniom się spodoba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jeżeli chodzi o farbę, która emituje światło (po uprzednim naświetleniu rzecz jasna) to z powodzeniem możecie stosować farby do dekoracji ścian, są dostępne w tubkach zakończonych taką gąbeczką, kiedyś tam ciapnąłem trochę jednego wobka sandaczowego tak z ciekawości i dawało to fajny efekt i nie wiem czy to przez tą poświatę czy nie, ale całkiem łowny jest w nocy, mogę podrzucić dokładne namiary na tą farbkę jeśli jest taka potrzeba, dodam tylko, że położona była na wyschnięty poliuretan i pokryty ponownie poliuretanem i wsio było ok

 

Jeśli można to daj Mantheo znać jaka to farbka konkretnie, zerknę też na tą proponowaną przez Norberta78, może i bobesku skorzysta ;)

Mam nadzieję, że nie przyśmieciłem wątku przez poruszenie tematu świecących farbek :)  Bo, w mordę jeża, może bobesku wcale nic świecącofarbowego nie planował, a ja tu jakieś banialuki zapodałem! :blink:

 

Aha, tańczące z rodzynkami tradycyjnie mocna robota, mętne jakby i wyblakłe, ale może właśnie przez to jeszcze fajniejsze ;)

Edytowane przez Fin333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...