Novis Opublikowano 23 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Oglądam sobie i cudeńka same widzę. Dzieła sztuki niemal?źe.Jednak fota zrobiona dobrym sprzętem, podrasowana itp. nie odpowie na pytanie: Jak tym łowić? Łowienie wahadł?łwkami to prawdziwa szkoła spiningu/castingu. Trzeba najczulszym nerwem wyczuć pracę przynęty, ba, trzeba mieć oczy na końcu wyobraźni swojej, tej wędkarskiej. To finezja, igranie na granicy człowieczych zmysł?łw, pobudzonych do wszelkich krańc?łw.To.... dzisiaj jest sztuką, nieprzemawiającą do ka?źdego wędkarza. Ta przynęta uczy pokory,ale potrafi r?łwnie?ź niesamowicie darzyć.Mo?źe kt?łryś z koleg?łw napisałby nieco obszerniej o technice prowadzenia na r?ł?źnych wodach, o emocjach z tym związanych, o wykrępowaniu, tłoczeniu, grubości blachy, kolorach, itp? Znajdzie się taki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Cześć Ci co łowią wahadłami - wystarczy, ?źe zerkną, wezmą do ręki i rozszyfrują temat na 50%. Potem pr?łby z wodą, tutaj dopracowujesz technikę. Wyobraźnia + zestaw staje się sonarem, szukasz a?ź trafisz. Jak wertuję w pamięci miniony sezon, rzadko wracałem z łowiska bez kontaktu z rybą... Ten będzie czwartym gdzie wyprzedawszy wszystkie przynęty łowię tylko wahadłami, czasami Rapala w trolu. Co do samych fotek, kocham temat blaszek. Mam wielką frajdę mieć je w łapie, przeglądać, posiadać małą kolekcję, traktować jak numizmaty. Wszystkie wahadła kt?łre posiadam łowią - są u?źywane. Jak pomyślę, ?źe ka?źda z nich była wykonana ręcznie, dopieszczona, ustawiona, tym bardziej przemawiają do mojego wędkarskiego ego... PSUcząc się spiningu zaczynałem od blaszek, ta przygoda trwa ju?ź bardzo długo. Pierwszego szczupaczka zaliczyłem mając lat kilka w okolicach Gi?źycka - Piękna G?łra. Tato dał mi spina z blachą bez kotwicy, doholowałem prawie pod nogi podrostka z gnomem w pysku. Tak to się zaczęło. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Gdyby te wahadła były nieco l?źejsze i mniejsze, to ich autorzy po pewnym czasie nie opędziliby się od zam?łwień na ekskluzywne kolczyki . Jak pomyślę, ?źe ka?źda z nich była wykonana ręcznie, dopieszczona, ustawiona, tym bardziej przemawiają do mojego wędkarskiego ego... Wiara w przynętę rozwija i dodaje pewności w podejmowaniu decyzji. Choć w dalszym ciągu w trudnych chwilach nad wodą w mocy są te?ź inne czynniki związane z łowiskiem i warunkami pobocznymi, to bardzo pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Oglądam sobie i cudeńka same widzę. Dzieła sztuki niemal?źe.Jednak fota zrobiona dobrym sprzętem, podrasowana itp. nie odpowie na pytanie: Jak tym łowić? Łowienie wahadł?łwkami to prawdziwa szkoła spiningu/castingu. Trzeba najczulszym nerwem wyczuć pracę przynęty, ba, trzeba mieć oczy na końcu wyobraźni swojej, tej wędkarskiej. To finezja, igranie na granicy człowieczych zmysł?łw, pobudzonych do wszelkich krańc?łw.To.... dzisiaj jest sztuką, nieprzemawiającą do ka?źdego wędkarza. Ta przynęta uczy pokory,ale potrafi r?łwnie?ź niesamowicie darzyć.Mo?źe kt?łryś z koleg?łw napisałby nieco obszerniej o technice prowadzenia na r?ł?źnych wodach, o emocjach z tym związanych, o wykrępowaniu, tłoczeniu, grubości blachy, kolorach, itp? Znajdzie się taki? Dobrze napisane, tak właśnie jest. Coś te?ź ju?ź o wahadłach napisałem, mo?źe trochę wybi?łrczo ale zawsze; http://www.jerkbait.pl/?p=196 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Oglądam sobie i cudeńka same widzę. Dzieła sztuki niemal?źe.Jednak fota zrobiona dobrym sprzętem, podrasowana itp. nie odpowie na pytanie: Jak tym łowić? Łowienie wahadł?łwkami to prawdziwa szkoła spiningu/castingu. Trzeba najczulszym nerwem wyczuć pracę przynęty, ba, trzeba mieć oczy na końcu wyobraźni swojej, tej wędkarskiej. To finezja, igranie na granicy człowieczych zmysł?łw, pobudzonych do wszelkich krańc?łw.To.... dzisiaj jest sztuką, nieprzemawiającą do ka?źdego wędkarza. Ta przynęta uczy pokory,ale potrafi r?łwnie?ź niesamowicie darzyć.Mo?źe kt?łryś z koleg?łw napisałby nieco obszerniej o technice prowadzenia na r?ł?źnych wodach, o emocjach z tym związanych, o wykrępowaniu, tłoczeniu, grubości blachy, kolorach, itp? Znajdzie się taki? Dobrze napisane, tak właśnie jest. Coś te?ź ju?ź o wahadłach napisałem, mo?źe trochę wybi?łrczo ale zawsze; http://www.jerkbait.pl/?p=196No. A Ty Piotrze?Czytając Tw?łj post wiem, ?źe wiesz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Ja się pochwalę wahadełkami bardziej 'vintage' - producent Moriyama (Japonia) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foxy77 Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Jakiś czas temu udało się kupić takie oto perełki - wahadełka to stare karlinki, ju?ź chyba nie do kupienia: Oraz część obrotek Z.Kuziory - dla mnie nr.1 na trocie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 12 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Odświeżam temat, prawie rok było cicho... Paweł Nadrowski i jego Gnom 52 gramy, blaszka wielokrotnie ratowana Surferem. Perełka w kolekcji jeśli chodzi o łowność. Warta wszystkich pieniędzy, upodobała sobie sandacze a z przeznaczenia wąsate były jej obiecane, oraz kij CTS 30 lb. Miał być na sumy a uparł się łowić to co na fotce, słowem "dziwny jest ten świat"... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommek Opublikowano 12 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Andrzej te sandacze to ci biorą w trollu na wahadła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 12 Lipca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 W trolu i z ręki i to tym ciężkim kijem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Trolowałem wczoraj na Dziećkowicach, temperatura 32 stopnie, zero wiaterku, brań, słowem bezrybie. Jedynie szczupaczka trafiłem pod szuwarami, skusił się na wahadło Szczęsnego (z ręki). Był tak samo wymęczony jak ja upałem. Wszystkie możliwe przynęty zaliczyły swoje "pięć minut". Przy tej parnocie liczyłem na suma - gdzie tam w bajki włożyć. Korzyść to przetestowanie nowego kija pod głowatki, trol - trój skład CTS 9' 25lb i odpowiednie mono. Słowem zestaw gotowy na październikowy Puchar... Rapala DT14 z fotki - mam ją jakieś 8 lat, wielokrotnie łatana epoxy, dalej łowi. Jak dla mnie jeden z najskuteczniejszych woblerów do trolingu za szczupakiem, sandaczem. koledzy połowili sporo sumów... (fotka na duże monitory). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 I mam nowe tło pulpitu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 25 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 (edytowane) Wrzucam tutaj jako ciekawostkę. Od jakiegoś czasu mam okazję łowić wahadłami autorstwa Rafała Piliponis, bardzo ładnie i starannie wykonane rękodzieło, praca bez zarzutu. Zaliczyły kilka szczupaków, różne wielkości, gramatury, wzory. Mam nadzieję, że autor niebawem zaloguje się na naszym forum... Fotka pod linkiem j/n. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1774083592853479&set=a.1518991028362738.1073741830.100007555663794&type=3&theater http://www.andrzejstanek.pl/post/38 Edytowane 25 Września 2016 przez Andrzej Stanek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Dla przypomnienia... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Po roku czasu znalazły się dwa okoniowe kołowrotki i pudełko rarytasów tz. stare wirówki . Kilka to rarytasy oto one . Nie opisałem bo dobrze widać producenta . Sumowa Polska z Warszawy . Rarytas . Były w okropnym stanie . Leżały razem z gumami kilkanaście lat kotwice pordzewiały prawie zgniły . Mam kilka oryginalnych mosiężnych krętlików i w super stanie nietypowe jak dla mnie agrafki . cdn. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 No tu to jest dopiero grubo... rozbiłeś bank. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.