Novis Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 (edytowane) Witam Brać!Wiem, większość z Nas psioczy i obsobacza PZW, ale jednocześnie płacimy co roku składki i w spokoju na naszych łowiskach oczekujemy swoich nowych PB. Czy wielu z Was zdawało egzamin przed wkroczeniem w szeregi PZW? Wiem, jak jest teraz, a jak było kiedyś, kiedy zdawałem ( lipy nie było, bo gościu wraz ze mną zdający, nie zdał). No to naprzód, Panowie! Traktuję to jako ciekawostkę, nikomu Broń Boże nie zarzucając nieznajomości regulaminu, który na przestrzeni paru dekad się zmieniał. Zapraszam do spowiedzi Edytowane 4 Października 2016 przez Novis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Egzamin miałem obowiązkowo, jednej rzeczy bodajże nie wiedziałem na kilkanaście pytań. Doczytać mi kazano . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siarq Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 (edytowane) Tak a mnie się zapytali w której ręce trzyma się haczyk a w której robaka... Edytowane 4 Października 2016 przez siarq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 W tamtych czasach, nie mieli za grosz zaufania, do nastolatka. Zdawałem, za pisemną zdodą Mamusi. I zdałem 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavko Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Trzech starszych jegomościów, maglowało mnie i resztę zdających porządnie - okresy, wymiary, rozpoznawanie gatunków i takie tam. Ogólnie to zgrzany wyszedłem jak cholera A poza tematem to panowie z komisji mieli chyba posady w kochanym Związku przyrośnięte do ...., znaczy przyznane dożywotnio 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliweX Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Kiedy zapytałem "kiedy egzamin?" dostałem odpowiedz: "260 i zdjecie, i przyjdz za tydz po karte".Chyba nie mi powinno być wstyd.... a jednek głupio troche :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Ja to samo podszedłem i wystarczyło zapłacić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smudek Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 ja miałem bez egzaminu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 To był jedyny egzamin do , którego przygotowywałem się sumiennieNa egzamin zaprowadził mnie świętej pamięci kolega , który zaszczepił we mnie wędkarstwo.Pamiętam jego słowa do dziś - ''jak się nie nauczyłeś to lepiej nie idżmy ... nie będę się wstydził '' - egzamin zawierał 10 pytań oraz rozpoznawanie z tablicy z gatunkami ryb wyrywkowo wskazanych ....Lekko nie było pamiętam jak wyszedłem z wypiekami na twarzy 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chlodnica Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 W tamtych czasach, nie mieli za grosz zaufania, do nastolatka. Zdawałem, za pisemną zdodą Mamusi. I zdałem Ja podobnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 4 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Brawo za odwagę wyznania. To nie Wasza wina, ino reali, w jakich żyjemy. Dalej, Panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Za młodego wymaglowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Chyba 8 lat temu to było...ojciec załatwił.Moi znajomi jak zdawali kolega i koleżanka ( byłem z nimi ) pokazywali im zdjęcia ryb...on nazwał sandacza boleniem ale i tak zdali.Najlepsze jest to,że w kole w którym zdawali był jeden długopis...musieli czekać aż ktoś coś wypełni żeby im kwity wypisali...W korytarzu spreparowane głowy ryb...jak chyba w większości kół,które widziałem od środka.Pozdrawiam koło północ Bielsko Biała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Też jak Waldek musiałem mieć zgodę rodzica.I trochę maglowania było,bo akurat mieli jakieś święto,OSTATNI CZWARTEK W TYGODNIU czy jakoś tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Ojciec mi przyniósł kartę, ja tylko musiałem iść do fotografa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 To był jedyny egzamin do , którego przygotowywałem się sumiennieNa egzamin zaprowadził mnie świętej pamięci kolega , który zaszczepił we mnie wędkarstwo.Pamiętam jego słowa do dziś - ''jak się nie nauczyłeś to lepiej nie idżmy ... nie będę się wstydził '' - egzamin zawierał 10 pytań oraz rozpoznawanie z tablicy z gatunkami ryb wyrywkowo wskazanych ....Lekko nie było pamiętam jak wyszedłem z wypiekami na twarzy Ja w 1972 - tak jak Karol, tylko zaprowadził mnie Ojciec 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Ostatni raz u spowiedzi byłem... . Dziś już trudno sobie przypomnieć, czy większy stres towarzyszył mi przy egzaminie, czy w momencie sprawdzania danych na legitymacji szkolnej. Pacholęciem będąc, wpadłem na genialny pomysł, żeby szóstkę w dacie urodzenia przerobić na piątkę, co by wcześniej wstąpić do klubu miłośników PZW . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakus Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Egzamin z okresów i wymiarów ochronnych oraz kilka fotek ryb słodkowodnych - zdane i od ponad 20 lat mam zryty łeb na punkcie Wędkarstwa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwinto Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Ja rowniez moja polska dostalem bez egzaminu. W Stanach natomiast zadnych egzaminow nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Witam Brać!Wiem, większość z Nas psioczy i obsobacza PZW, ale jednocześnie płacimy co roku składki i w spokoju na naszych łowiskach oczekujemy swoich nowych PB. Czy wielu z Was zdawało egzamin przed wkroczeniem w szeregi PZW? Wiem, jak jest teraz, a jak było kiedyś, kiedy zdawałem ( lipy nie było, bo gościu wraz ze mną zdający, nie zdał). No to naprzód, Panowie! Traktuję to jako ciekawostkę, nikomu Broń Boże nie zarzucając nieznajomości regulaminu, który na przestrzeni paru dekad się zmieniał. Zapraszam do spowiedzi Piotrusiu. Skąd Ci się takie tematy biorą ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekz4 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Witam. Ja zdawałem jako 13 latek 40 lat temu. Pytania były z regulaminu (wymiary i okresy ochronne) i kilka fotek (rycin) gatunków ryb do rozpoznania. Oprócz tego wymagane było posiadanie dwóch tzw. członków wprowadzających, czyli wędkarzy z Koła w którym zdawałem egzamin, którzy mieli poręczyć za kandydata. Po uiszczeniu opłat, za około 2 tygodnie "karta wędkarska", której częścią była legitymacja członkowska była gotowa do odbioru. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Witam. Ja zdawałem jako 13 latek 40 lat temu. Pytania były z regulaminu (wymiary i okresy ochronne) i kilka fotek (rycin) gatunków ryb do rozpoznania. Oprócz tego wymagane było posiadanie dwóch tzw. członków wprowadzających, czyli wędkarzy z Koła w którym zdawałem egzamin, którzy mieli poręczyć za kandydata. Po uiszczeniu opłat, za około 2 tygodnie "karta wędkarska", której częścią była legitymacja członkowska była gotowa do odbioru. Pozdrawiam.Miałem dokładnie tak samo, pamiętam że było to prawie mistyczne przeżycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NMCNP Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Też musiałem mieć dwóch wprowadzających. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 5 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Piotrusiu. Skąd Ci się takie tematy biorą ????? Jesienna melancholia, Waldek. Zresztą takiego tematu jeszcze nie było 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alek_Art. Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 Ja uczyłem się sumiennie do egzaminu i tak samo moja żonka, a dostaliśmy tylko kilka pytań, m.in. spytali o imię i nazwisko, adres zamieszkania, data urodzenia i chyba jeszcze PESEL.Żonka miała za darmo, a ode mnie też nie wzięli żadnych pieniędzy za "egzamin". Protokoły sam niosłem do starostwa. Ogólnie liczyłem, że bodaj o cokolwiek z regulaminu zapytają i czułem niesmak po "egzaminie"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.