Skocz do zawartości

Pracownia Dragon - Design Fishing


Taps

Rekomendowane odpowiedzi

Toray robi tylko maty węglowe, a blanki no tu już nie wiadomo...

Masz racje, wybacz. Kiedyś pisali ze Blanki dostarcza im toray ale juz piszą tylko o matach węglowych - przyznaje mój błąd.

 

A co do samej pracowni jest możliwy jakiś kontakt z nią czy tez maja własna stronę internetowa ? Czy tylko składają kije na blankach dragona dla Dragona ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale (@Taps),

 

zapewne większość forowiczów Jerkbait ma świadomość, że Dragon ma własną pracownię RB,

ponieważ od lat jest taki przekaz, że kije z serii HM są uzbrajane w Polsce i można je dostosować do wymogów klienta.

 

Myślę, że budowanie wędzisk na blankach innych niż własne (robione dla Dragona), to działalność śladowa i zarezerwowana raczej dla „znajomych królika” – jeśli się mylę sprostujesz.

 

Sama pracownia pokazana na filmie nie różni się od innych pracowni RB.

 

Co do estetyki wykonania HM są ładne nie ma się o co czepiać, znam pracownie tworzące na podobnym poziomie, ale również takie, z których wychodzą kije wykonane lepiej.

 

Moje doświadczenia z blankami, pewnie nie tak bogate jak Twoje są jednak odmienne.
W odróżnieniu do Daniela (@Guzu) miałem wiele i jeszcze mam 3 Dragony.

Trochę też ich rozbrajałem i uzbrajałem ponownie, trochę złamanych przerobiłem na wklejki.

Trafiają się lepsze i gorsze, ale w mojej ocenie jest to jednak chińska masówka.

Produktów amerykańskich (Talon, St. Croix, Lamiglas) widziałem mniej, ale te z którymi miałem styczność

były naprawdę świetnie wykonane (grubość ścianki, ugięcie, lakier).

Być może tak trafiałem ale np. wszystkie Lamiglasy były wręcz idealne (tu powinny wypowiedzieć się pracownie bo oglądają zupełnie inne ilości towaru).

 

Zaliczony przez Ciebie do chrustu Batson (ten chiński), w mojej ocenie też ma bardzo dobrze wykonane blanki,

być może w tej samej fabryce co Dragon, ale kontrolę jakości mają wyraźnie lepszą.

 

Przyznam również że bardzo podobają mi się produkty z Fishing Art.

 

Jerkbait to forum koleżeńske, pozwala nam wymieniać swoje doświadczenia również nt. sprzętu.

Ty podkreślasz, że nie jesteś już związany z Dragonem, ale Twój pierwszy post w wątku jest dla mnie reklamą firmy.

 

Z pozdrowieniami,
Andrzej.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapsie, lojalność wobec byłej firmy jest niewątpliwie cechą godną szacunku. Nie nalegam więc, niech zostanie tak jak jest, każdy ma prawo do jakiejś tam tajemnicy. Ale nie dąsaj się na bardzo wyważone, łagodne, bardzo stonowane kpiny jakich musisz w imię tej samej lojalności  w swoim wątku doświadczać..

Jak byś się czuł, jak byś zareagował po wielu latach czytania uparcie klepanych nonsensów o inżynierach mozolnie wykuwających w najnowocześniejszych laboratoriach kolejne globalne hity ?

Współczuję ci troszkę.. i doceniam odwagę.. :)   

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapsie, lojalność wobec byłej firmy jest niewątpliwie cechą godną szacunku. Nie nalegam więc, niech zostanie tak jak jest, każdy ma prawo do jakiejś tam tajemnicy. Ale nie dąsaj się na bardzo wyważone, łagodne, bardzo stonowane kpiny jakich musisz w imię tej samej lojalności  w swoim wątku doświadczać..

Jak byś się czuł, jak byś zareagował po wielu latach czytania uparcie klepanych nonsensów o inżynierach mozolnie wykuwających w najnowocześniejszych laboratoriach kolejne globalne hity ?

Współczuję ci troszkę.. i doceniam odwagę.. :)   

Bo sztuką jest oddzielić gówno od sensu. Gówno jest tą bzdurą o inżynierii (z którą, nota bene, równolegle leci masa bzdurnych naklejek z technologiami na wyrobach tych znamienitych: ORC, HDSC, IPC, ATT DMK i chu... wie co jeszcze) od sensu, czyli dobrej wędki. I to, że wiemy kto zrobił blank nie znaczy, że będzie on dobry, co potwierdzi Guzy z Yglo na podstawie oskrobanej elitki którą od Guza kupiłem, chodzi o nawój mat.

Nie kapuje też argumentu, że jeżeli mam zapłacić 1000zł to muszę wiedzieć kto zrobił blank. A co to ma za znaczenia? Kupujesz wędkę, nie blank. Jak bulisz 100 000 za Passata to pytasz kto zrobił blachę na karoserie?

Ale co mi tam. Nie ma USA ani JAPAN to gówno.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma USA ani JAPAN to gówno.

Ee tam, od dłuższego czasu kupuje wędki z rynku japońskiego jedne sa made in japan inne made in china a jeszcze inne made in Korea jednymi i drugimi a nawet 3 lowie i jestem zadowolony. Co do blanku masz racje nic nam do tego, ważne ze przelotki i uchwyt pac bay :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć krzychunie.. :) Dawno żeś się tu nie pokazał.. prawie się stęskniłem..

Tym niemniej nie zgodzę się chętnie i natychmiast z twierdzeniem, że origin jest bez znaczenia. Oczywiście dla wieśniaka z globalnej wiochy, wielbiącego dużo/ tanio/ tesco jest to żelazny, relatywizujący wiedzę oraz doświadczenie argument. Fundament i frazeologiczna obudowa nieskończonej długości łańcucha pokarmowego.

O ile nie zawiodłem się na G.Loomis, na St.Croix, na Lamiglasie, albo naszym Zielińskim, Stetsonie, Abilene czy zwykłym winie gruzińskim - reszta na ogół waliła mnie w rogi. Nie jestem marketowym jeleniem.. :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah ten nasz Dżrłagą. Nasz Smok. W końcu i w rodbuldingu sie ujawnił. Ja tam wróżę sukces, blanki pewnie znów z fabryk Winstona czy T&T. Brać, przebierać, decydować i piniendzy nie żałować ;-) Tanio nie będzie ale w końcu to Dragon. Mercedesy też kosztują :-)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragon npiszę, że jego kije powstają z mat węglowych Toray (nie piszą, że blanki robi im Toray), no ale od maty do blanku jest jeszcze kawałek

 

A Pan Krystian z FM w dniu dzisiejszym informuje,że wędziska

Westin - W4 Ultra Stick są budowane na blanku :lol:  TORAY !

 

Jak widać doszło do zbliżenia - maty z blankiem :P .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiacie się. Miałem kilka kijów Dragona w ręku i chyba tylko jeden mi się podobał, o ile pamięć mnie nie myli to hm62 pike. Ale nie potrafię teraz wskazać czy to kwestia zbrojenia czy czegoś innego.

 

Z czasem podchodzę inaczej do pewnych zjawisk. Polskie firmy ( i nie tylko) zrobiły olbrzymi postęp w ostatnich latach. Obecnie można na rynku znaleźć całkiem sporo ciekawych gotowców. Ostatnio np.miałem w ręku kij firmy X który niczym nie ustępował kijom z Japonii a kosztował 1/3 tego.

 

Widziałem też kije z pracowni, które pozostawiały sporo do życzenia. Blanki no name które miały zagościć w jednej z najznaminitszych pracownii jako X.

 

Polska- piękny kraj

 

Ps. Czepianie się za samo logo jest chore. Nawet mój ulubiony Sraxon ma swojej ofercie coś, co zawsze kupię i nie jest to wędka.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja wiem z jakich blankow robi :)

A mimo to jego wedek nie uzywam :)

Uzywam wedek wykonanych przez Yglo.

Z jednym zastrzeżeniem. Nie ma wędek Yglo. Yglo tylko zakłada przelotki i uchwyt na blank np. Lamiglasa. Dla mnie jest to jednak wciąż wędka Lamiglas. Natomiast wędki Dragona są i to całe serie. Jeśli któryś z naszych zbrojmistrzów zamówi, dajmy na to w Woodland, serię blanków przez siebie zaprojektowanych pod konkretne ryby i na konkretne łowiska , tamci zechcą łaskawie to zamówienie zrealizować, a później nasi to po swojemu poskładają, to wtedy będzie można powiedzieć o wędkach wykonanych przez FC, Yglo, Art Rod itp. Mogą też te blanki sami wyprodukować. Póki co nasi zbrojmistrze, jak sama nazwa wskazuje, jedynie zbroją blanki, które ktoś inny zaprojektował. Innymi słowy zajmują się kosmetyką końcową wędki, przez kogoś wcześniej wymyślonej. I w tym wypadku Dragon ma nad nimi przewagę. Trudno też nie zauwazyć, że firma ta wyprodukowała sporo świetnych wędzisk. Dwa z nich miałem, używałem i mogę tylko chwalić. Są to: wielkorzeczny Black Hunter i pstrągowy River Runner, oba HM80. A River Runner umieściłbym w ścisłej czołówce pstrągowych kijków jakich w życiu używałem.  Podobna sytuacja była kiedyś z Anosem. Wszyscy chcieli znać pochodzenie blanków przez nich wykorzystywanych. I w żaden sposob właściciel firmy nie mógł przekonać niedowiarków, że to są zwyczjnie blanki Anos, wykonane z takiej a nie innej generacji grafitu, o takim a nie innym module. Podobnie jest z Dragonem, który po prostu ma swoje blanki i tak jak kiedyś Anos zbroi je perfekcyjnie. O klasę lepiej niż np. St. Croix, Lamiglas, Fenwick itp. i nie gorzej niż nasze uznane pracownie, co jest zresztą solą w ich oku. :)

Edytowane przez mohave
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie na tym polega przewaga Zbrojmistrzow.

Na wykorzystaniu blanku, przelotek i stworzenia z tego narzędzia do wędkowania.

Jeśli chcesz mieć przewagę w tym, że siegasz po blanki nieznanego pochodzenia to ja osobiście uznaję taką przewagę za niepodważalną .

O wedkach na pstrągi nie będę dyskutowal.

Lowie je zaledwie od kilku lat.

Wszelkie próby i oglądanie utwierdzają mnie w tym, że to co mam to dobrze, że to mam.

O ile w kołowrotkach latwiej ocenic lepszosc, trwałość, o tyle w wedkach dochodzi niebagatelny czynnik subiektywnych zawsze preferencji własnych użytkownika

W niedawno zakończonym sezonie pstrągowym dane mi było osiągnąć wyniki, które to będą podstawą moich oczekiwań w nadchodzącym sezonie 2017.

 

Więcej szczegółów na blogu.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać o wrażeniach z blanku HM 62 z wpisu niżej.

 

http://jerkbait.pl/topic/35014-naprawa-złamanej-szczytówki-dolnika/page-3#entry1991670

 

Dzisiaj jest juz za późno na myślenie wiec przeglądając tak ciekawy wątek, na pewno znajdę chwile aby opisać co mi sie w nim nie podobało i mnie negatywnie zaskoczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marketing nie powinien wychodzić poza granice rzeczywistości. I wtedy jest ok !

 

pobożne życzenia, daj nam racz Pan chleba.... nanana nanana

 

Marketing zawsze wychodzi poza granice rzeczywistości............ to jego cecha :)

Dobrze jest jeśli odbiorca zachowuje te granice.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak na szybko bo oczka juz same lecą.

W jednym z oryginalnych modeli muchówki Sage widziałem przez całą dlugosc szczytówki bialy pasek, jakby cos dodane przy dołowaniu maty. Przedstawiciel Sage we Wiedniu stwierdził że kij ten jest oryginalny i wlasnie tak te modele były przez te formę znaczone. Nie wiem czy widza to pózniej przy reklamacjach pod UV czy jak. Nieważne.

Przy naprawie tego HM62 musiałem sie nieźle namęczyć aby to "coś" ze środka blanku usunąć i wyczyścić aby żywica sie czepiła przy wklejaniu "kolka". Przypominało mi to ni wosk, ni taśmę teflonowa do uszczelniania zlacz hydraulicznych.

Sage jeszcze nie złamałem i nie mam zamiaru tego na razie robić, ale.... ten HM wlasnie przypomina mi jego blank.

W pierwszej chwili widząc to co jest w środku i widząc słaba jakość blanku ktory był mocno "zanieczyszczony" tym czyms w całym przekroju, stwierdziłem że niezła chuj**** z tego HM i to za taka kasę. Nie dziwił mnie tez opis jako 5/6 choć kazdy inny patyk na oko miałby min #7. Ale moze wlasnie te "zanieczyszczenie" czy jakas wada w procesie produkcji nie pozwoliła na takie opisanie kija bo groziło by to wiadomo czym. Do tego brak długiej gwarancji .... wszystko to świadczy o tym że blanki na te kije to jakiś odrzut poprodukcyjny znanej firmy ktora sprzedawała je za grosze, ale nie sygnując swoim logo i nie godząc sie na zwroty i naprawy gwarancyjne.

Co do mojej oceny organoleptycznej, to kij ten jest b. źle opisany. Jest to silny blank, na pewno nie w klasie 5/6 i do tego "nimfa". Chyba że ktos ma zamiar łowić na niego ta metoda b. duze pstragi lub glowacice.

Jakiej znanej światowej firmy? Możemy tylko zgadywać lub czekać aż ktos cos sypnie. :)

 

Mnie HM 62 zaskoczył i zdziwił mocno na "nie" ale....

Za niedługo bede robił drugiego takiego samego i zwrócę jeszcze raz uwagę na pewne szczegóły.

 

Następnym razem popiszemy o blankach GLoomisa w kijach Dragona. :)

 

Pzdr.

A.P.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak na szybko bo oczka juz same lecą.

W jednym z oryginalnych modeli muchówki Sage widziałem przez całą dlugosc szczytówki bialy pasek, jakby cos dodane przy dołowaniu maty. Przedstawiciel Sage we Wiedniu stwierdził że kij ten jest oryginalny i wlasnie tak te modele były przez te formę znaczone. Nie wiem czy widza to pózniej przy reklamacjach pod UV czy jak. Nieważne.

Przy naprawie tego HM62 musiałem sie nieźle namęczyć aby to "coś" ze środka blanku usunąć i wyczyścić aby żywica sie czepiła przy wklejaniu "kolka". Przypominało mi to ni wosk, ni taśmę teflonowa do uszczelniania zlacz hydraulicznych.

Sage jeszcze nie złamałem i nie mam zamiaru tego na razie robić, ale.... ten HM wlasnie przypomina mi jego blank.

W pierwszej chwili widząc to co jest w środku i widząc słaba jakość blanku ktory był mocno "zanieczyszczony" tym czyms w całym przekroju, stwierdziłem że niezła chuj**** z tego HM i to za taka kasę. Nie dziwił mnie tez opis jako 5/6 choć kazdy inny patyk na oko miałby min #7. Ale moze wlasnie te "zanieczyszczenie" czy jakas wada w procesie produkcji nie pozwoliła na takie opisanie kija bo groziło by to wiadomo czym. Do tego brak długiej gwarancji .... wszystko to świadczy o tym że blanki na te kije to jakiś odrzut poprodukcyjny znanej firmy ktora sprzedawała je za grosze, ale nie sygnując swoim logo i nie godząc sie na zwroty i naprawy gwarancyjne.

Co do mojej oceny organoleptycznej, to kij ten jest b. źle opisany. Jest to silny blank, na pewno nie w klasie 5/6 i do tego "nimfa". Chyba że ktos ma zamiar łowić na niego ta metoda b. duze pstragi lub glowacice.

Jakiej znanej światowej firmy? Możemy tylko zgadywać lub czekać aż ktos cos sypnie. :)

 

Mnie HM 62 zaskoczył i zdziwił mocno na "nie" ale....

Za niedługo bede robił drugiego takiego samego i zwrócę jeszcze raz uwagę na pewne szczegóły.

 

Następnym razem popiszemy o blankach GLoomisa w kijach Dragona. :)

 

Pzdr.

A.P.

Rozbrajająca teoria pochodzenia blanków. Jest pełen podziwu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbrajająca teoria pochodzenia blanków. Jest pełen podziwu.

 

No nie.

Wyjaśniło się - mają bruzdę,są z próbówki !

A martwiłem się, że to mogą być klony ;).

Kłamstwo zawsze ma "krótkie nogi". Teraz muszę

zbadać mojego zabytkowego bambusa (tonkin).

Bankowo to  G M O. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No nie.

Wyjaśniło się - mają bruzdę,są z próbówki !

A martwiłem się, że to mogą być klony ;).

Kłamstwo zawsze ma "krótkie nogi". Teraz muszę

zbadać mojego zabytkowego bambusa (tonkin).

Bankowo to G M O". :angry:

Co wiec wg Ciebie to jest? Wada? Resztka "czegoś" po wyjęciu mandreli?

Zła "żywica" ktora po zrolowaniu prepregu zastawiła biały i słaby ślad zarówno po zewnętrznej stronie (pomiędzy mandrelą a rolowaną matą) jak i wewnatrz struktury blanku????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie.

Wyjaśniło się - mają bruzdę,są z próbówki !

A martwiłem się, że to mogą być klony ;).

Kłamstwo zawsze ma "krótkie nogi". Teraz muszę

zbadać mojego zabytkowego bambusa (tonkin).

Bankowo to  G M O. :angry:

Swoją drogą, jak potężnie do dupy musiałby być proces produkcyjny takiego Sage'a, żeby odpady były w stanie zaspokoić zapotrzebowanie na surowiec chyba największego wędkoroba w kraju. Nawet, jeżeli zaspakajałby 10% tego zapotrzebowania.

Pomijam zdziwienie wędkoroba, że są wędki, które mają źle opisane parametry.

No nic, mniejsza z tym wątkiem, nie pozostaje nam nic jak tylko podziwiać kunszt wędkoróbów mających 20-30 złożonych wędzisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wiec wg Ciebie to jest? Wada? Resztka "czegoś" po wyjęciu mandreli?

Zła "żywica" ktora po zrolowaniu prepregu zastawiła biały i słaby ślad zarówno po zewnętrznej stronie (pomiędzy mandrelą a rolowaną matą) jak i wewnatrz struktury blanku????

 

Nawet nie próbuję się domyślać.(nigdy nie chciałem być detektywem). ;)

 

Parę postów wyżej,wyłuszczyłem moją filozofię podejścia do tego tematu.

Producent ma coś do ukrycia, (obojętnie z jakiego powodu). -  Klient ma

moralne prawo nazywać taki wyrób,chrustem,kundlem,czy jak tam mu się

podoba.

Producent  przyłapany na celowym mijaniu się z prawdą, jest  oszustem,

naciągaczem, kłamcą, etc.- To takie oczywiste, nieomal jak to,że czarne

powinno być nazywane czarnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, jak potężnie do dupy musiałby być proces produkcyjny takiego Sage'a, żeby odpady były w stanie zaspokoić zapotrzebowanie na surowiec chyba największego wędkoroba w kraju. Nawet, jeżeli zaspakajałby 10% tego zapotrzebowania.

Pomijam zdziwienie wędkoroba, że są wędki, które mają źle opisane parametry.

No nic, mniejsza z tym wątkiem, nie pozostaje nam nic jak tylko podziwiać kunszt wędkoróbów mających 20-30 złożonych wędzisk.

Piszemy o latach, gdy zarówno Sage jak i Loomis sprzedawali swoje blanki z własnym logiem, jak i bez. Wtedy, przed Millenium żadna z tych firm nie wiedziała że nastaną takie czasy gdy kazdy bedzie machał ich oryginalnie zbrojonym chrustem, przekonani nie tylko jakością co i lifetime guarantee.

A doszły cie słuchy że na starcie to nawet Sage zamawiał blanki u Gariego? Mam te kije wiec naocznie mogę to potwierdzić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...