Muchowanie na dwie ręce (DH) - wątek od podstaw

[mack]

Tylko,że to już nie jest scandi...

tylko mutacja skagit'u podana z kotwicy lekkiej/powietrznej;

brzuch głowicy(belly) RSSV ma charakter skagit 23'/400...i nie #8(33'/485) tylko #10/11(38'/400+210=610)

bo tip T14/15=15x14=210 w tym podaniu ciężary 

sumuje się,bo wolfram bierze czynny udział w ugieciu blanku...

taką masą da się pociągnąć nawet głowatkowe 20cm.

Kilka lat temu eksperymentując konstruowałem dowolne konfiguracje obserwując możliwość i moc podania przy kotwiczeniu z powietrza lub wody,także przesuwając punkt kotwiczenia do przodu lub tyłu.

Masa tipa w przypadku kotwicy powietrznej faktycznie bierze udział w ładowaniu blanku, jednak w odróżnieniu od zestawu z głowicą typu skagit nie jest tak skoncentrowana na tym końcu co trzeba. To raczej uniemożliwi skuteczne rzuty dużymi muchami.

[albercik2]

Darek Bober jest praktykiem, udziela porady opartej na osobistym doświadczeniu oraz czystej technicznej empirii - co dla poszukujących uogólnionej wiedzy w sieci  jest stałym kłopotem.. albo bełkotem. Wie co mówi, a mówi zrozumiale..

Z całym szacunkiem dla wiedzy Pana Darka i jego praktyki ale jak to co pisze ma się do edukacji przyszłych użytkownik DH? A chyba oto w tym wątku chodziło.

[darek1]

Masa tipa w przypadku kotwicy powietrznej faktycznie bierze udział w ładowaniu blanku, jednak w odróżnieniu od zestawu z głowicą typu skagit nie jest tak skoncentrowana na tym końcu co trzeba. To raczej uniemożliwi skuteczne rzuty dużymi muchami.

Wystarczy popróbować...

Nie mam czasu wszystkiego po drodze wyjaśniać,piszę skrótowo dlatego dla niezorientowanych to bełkot-dla mnie wskazówka z kim i o czym da się porozmawiać...

zwykle wyprzedzam o rok lub kilka wystarczy wrócić do tematu po upływie czasu i ponownie się wczytać.

Nie wiem co jest niemożliwe (raczej) i dlatego 20cm włosianki na 6/0 mnie latały na 20m z kotwicy powietrznej nielotem z dostępnych najsłabszy-Airflo Skagit Compact 510F switchem  Winstona 11'6"#6/7 połamańcem (bo trudno zwęzić pętle z takim pędzlem).Jedyny mały problem to doświadczalne zoptymalizowanie kotwicy.Mam gdzieś filmik z 2013,ale nie chciało mi się zakładać konta na YT lub Vimeo.

Scandi z T14 jak i speycasting bez speya,podanie całej głowicy linki rio switch znad głowy,a obcojęzyczne wtręty to nie nowomowa...tylko pomieszanie z poplątaniem.

Aha,nie mam oporów i jak spotykam nauczyciela to nie deprecjonuje,tylko wykorzystuje elementy przydatne pomijając zbędne.

Skagit-zimowy obrzyn,Scandi-na zadrzewionych brzegach skrócona,Spey-letnia podstawowa.

Proporcje,zero luzowania,jednostajne przyspieszenie..

To właśnie są podstawy DH.

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez darek1

[bertus]

Śledzę ten wątek od powstania i sporo rzeczy ciekawych się dowiedziałem. Jednak mam pytanie w kwestii  która tu poruszona nie została. Czy używając wędek SH można w jakimś zakresie oczywiście wykonywać rzuty jak DH? Mając oczywiście odpowiedni do kija sznur.

[darek1]

Tak.

Rzuty kotwiczone można skutecznie wykonać wędką jednoręczną.

Dłuższe wędki są wygodniejsze,ale wystarczy dopasować proporcje i profil,masę linki.

Mnie z brzegu wychodzi nawet w proporcji 1:7 [10'#7: 55'#7/8(575)+15'(80)=70'(655)],

zaobserwowałem też ,że dociągnięcie linki potrafi wydajniej doładować kij,niż dolna ręka w uchwycie dwuręcznym.

Efektywny zasięg szczytówki z wędki SH 11'6 jest taki sam jak z 13'6" DH ,a manewrowanie znacznie łatwiejsze.

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez darek1

[trout master]

"... zaobserwowałem też ,że dociągnięcie linki potrafi wydajniej doładować kij,niż dolna ręka w uchwycie dwuręcznym".

 

_________

"Dociągnięcie" czym?

Nie mów że z brzegu 10' kijem, rolką kotwiczoną rzucisz na 21m.

_______

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez trout master

[mack]

_________

"Dociągnięcie" czym?

Nie mów że z brzegu 10' kijem, rolką kotwiczoną rzucisz na 21m.

_______

Drugą ręką, double haul. Tu widać jak się to robi:

 

https://youtu.be/IrQDB5zYJKw

 

Napisał z brzegu bo miał głowicę długą w w stosunku do kija, więc stojąc wyżej jest łatwiej. 21m to długość głowicy + tipa, rzucał pewnie trochę dalej. ...

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez mack

[trout master]

No przepieknie!!!

Nie wypada mi wam nie wierzyć co do odległości (21m). Dla mnie to max, czym bym nie rzucał. ????

Napiszcie mi tylko po kolei "przepis" na ten zestaw. Od muchy (rozmiaru) możecie zacząć aby był pełniejszy.

Do tego dorzućcie jaki kij (marka, model, ewent. parametry) to co na filmie jest z stanie zrobic i bede już szczęśliwszy a moze nawet skuszę sie aby to wypróbować. Parametry kija i zestawu do tego typu rzutów też chętnie przeanalizuję.

 

Więc.

[Alek_Art.]

W moim przypadku dwuręczne rzucanie wyglądało tak:

Kij: jednoręczny Sraxon XT Pro NG Royal 10' #7/8 z dokręconym dodatkowym chwytakiem dla drugiej ręki pod betoniarką,

linka: głowica Rio skagit 425 gr

tip: 3m z leadcoru Cortlanda

muchy: streamery do 8 cm.

 

Odległość: 25 m powtarzalnie z paluchem w "oku demona".

 

Ten sam kij ale już przerobiony stricte pod jedną rękę (skóra na rękojeści - lux malina ) wywala linkę Guideline Pike #8 z 20 cm kurą na końcu do samego podkładu <- wtedy "dabhol" nieodzowny.

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez Alek_Art.

[mack]

Tu trzeba treningu a nie przepisu na zestaw. Można to zrobić każdym zestawem. Do nauki najlepiej jednak wybrać zastaw nie za lekki, tak #6 minimum, i linkę o 1-2 klasy cięższą o krótkiej głowicy i profilu triangle (masa skoncentrowana w tyle głowicy, tam gdzie przechodzi w rozbiegówkę).  

 

Reszta to trening, nic więcej.

 

Jeśli jednak bardzo potrzebujesz konkretów, to ja wybieram najczęściej do takiego łowienia:

lekkie i małe muchy (mokre, nimfki): zaxis #5 9'6", linka loop opti stillwater wf5f.

muchy duże (pianki, strteamery, duże obciążone nimfy): one #6 9'6", linka loop evotec 85 wf6f

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez mack

[darek1]

_________

"Dociągnięcie" czym?

Nie mów że z brzegu 10' kijem, rolką kotwiczoną rzucisz na 21m.

_______

Długa głowica -trzeba ją jakoś w powietrzu zmagazynować... triple snake się rzut nazywa,a 21 m to w głowicy z rozbiegówką da radę dojść pod 30 m z jednoręcznego Shimano Ultegra 10'#6/8-2 w zasadzie #7.

Druga ciekawa opcja to połączenie trzech rzutów:nadkładka jak do snap-T,potem odkładanka perry poke,na końcu single spey czyli w sumie 'wombat cast' ale tu trzeba tylny stożek linki Rio Switch 7/8 +versitip 15'#7 schować czyli głowica ulega pewnemu skróceniu.Smukły stożek pociągnie subelne strimki do 5 cm płytka prezentacja(lekkie).

Dokładnie tak się bawię jak na filmie...rozśmieszył mnie ten rzut "around..." troche mało przydatny gadżet za to robi wrażenie.

Paweł Kapustow ma perfekcyjne prowadzenie szczytówki warto naśladować.

Edytowane 13 Grudnia 2016 przez darek1

[Kacper.K]

Darek1 sugeruję powściągliwość bo wraz z 5 punktem ostrzeżenia przychodzi odpoczynek od forum. 

Wyczyściłem wzajemne docinki, wróćmy do meritum. 

[bossa]

Bo to w zasadzie to samo...prowadzenie,proporcje

tylko inna skala i zamiast doładowania dolną w dwuręcznej jest dociągnięcie linki w jednoręcznej.

Na filmie :Roll Cast potem Switch Cast.

Tylko linkę warto dopasować: stożek,długość głowicy(wygodna proporcja 1:3) i waga (zwykle o 6-10g większa od klasy kijka).

Po opanowaniu DH wszystkie sposoby wprowadziłem w SH,ale można też odwrotnie...

 

 

witajcie, świetne artykuły i szczególnie ten od Darka, tutaj cenna wyjątkowo podpowiedź w DH: "doładowania dolną w dwuręcznej" 

 

Będąc u podstaw i patrząc na moje i kilku innych Kolegów ćwiczenie samemu ...może powodować dużo niepotrzebnej frustracji. Na początek lepioej poprosić kolegę by pokazał podstawowe złożenie i doładowanie dolnikiem. Proste...ale trudne dla początkującego.

 

..potem zaś przychodzi nagroda 

[darek1]

Najpierw wędkę i głowicę 'pcha się' rękami-charakterystyczny wyprostowany górny łokieć ...

potem się 'ciągnie' dolną przy ugiętej górnej najpierw prosty dolny łokieć ...

by w końcu sumując pracę nóg,rotacji kręgosłupa i oszczędzając ramiona rzucać bez wysiłku niezależnie od długości wędki/głowicy  .

20-letni staż instruktora nic nie wart gdy na zdjęciu prezentuje rozchwiane pętle skazane na straty...

Długie głowice obnażają brak umiejętności  ,za to w miejscach gdzie da się je zmieścić zdecydowanie ułatwiają łowienie

-wystarczy nie luzować i dynamicznie utrzymać w powietrzu,

po optymalnej kotwicy samo się dzieje.   

[bezi]

Ogrzewam kotleta.

Panowie, powiedzcie laikowi czy jest jakiś ogólny sposób doboru głowic do wędki? Ile grainów określa klasa kija, a długość? Jest z tym tak samo jak w SH, że głowica ma znaczenie do podania muchy, tzn jak krótka i skoncentrowana to ciężkie muchy, prezentacja żadna, jak długa to lepsza prezentacja?

Może ktoś to w jakiś prosty i klarowny sposób opisać?

No i jak konstruować zestawy. Running, głowica, tip czy na głowicy kończyć można?

Z góry dzięki za cierpliwe odpowiedzi

[venom_666]

To czy z tipem czy bez, to juz zalezy od uzytej linki.

Zarówno speyowe jak i Scandi wystepują w wersjach "mono" jak i "multitip" lub "versitip"

Skagit raczej z tipami chociaż np. głowice Rio równie dobrze sprawują się z dłuższymi zwykłymi przyponami.

Linki speyowe i scandi raczej do mniejszych much, delikatnej prezentacji i niewielkich głebokości.

Skagit to duże muchy, ciężkie tipy do głebokiego łowienia lub przebicia się przez szybki nurt na krótkim odcinku (z pływającym bądź intermediate tipem w ciasnych miejscach gdzie nie zmieścisz się z inną linką).

Są wytyczne dotyczące wagi głowicy do danej klasy kija, ale to też w widełkach i zależa od stylu i preferencji rzucającego, a nawet typu i producenta głowicy (to już typowo subiektywne odczucia i poczucie komfortu bądź dyskomfortu przy operowaniu zestawem)

Wybór głowicy (o ile planujesz jedną na początek) zależy od warunków w jakich najczęsciej będziesz łowił, później dokupisz kolejne ;-)

 

Edytowane 22 Marca 2017 przez venom_666

[bezi]

Czyli jedna wędka jakiejś tam długości, określonej klasy pociągnie mi scandi, spey jak i skagit, z tym że wagowo dobrane do klasy wędki, a to czego użyje do danego łowiska, warunków i muchy zależy tylko od moich preferencji i zdolności rzutowych?

[Adrian Tałocha]

Tak

[darek1]

No wreszcie... Wystarczyło poczekać.

Z dostępnych:'RIo' -rules!!

do jednej klasy kija im dłuższa tym cięższa(kilka lat temu o tym wspomniałem...skazując się na ostracyzm he,he).

To teraz kotwice wodna i powietrzna,ciężka i lekka.

Proporcje,brodzenie,przestrzeń z tyłu względem długości pętli,ciężaru tipa,wielkości wabika(spey do 5,scandi do 10,skagit 15/20cm).

Longspey podany krótką z automatu staje się Grandem....czary??!

O kształcie pętli D innym razem.

[bezi]

To teraz kotwice wodna i powietrzna,ciężka i lekka.

Proporcje,brodzenie,przestrzeń z tyłu względem długości pętli,ciężaru tipa,wielkości wabika

Mógłbyś lub czy ktoś inny mógłby to trochę bardziej opisać? Szczególnie te kotwice i proporcje?

[Adrian Tałocha]

Bezi napisz jaki masz kij, albo jaki chcesz kupić, to ktoś konkretnię pomoże Ci dobrać wagę linek i ich typ.

[darek1]

Mogę opisać szczegółowo,poczekajmy na wskazówki od pozostałych forumowiczów.

Subiektywny dobór raczej nie będzie optymalnym.Jedna odpowiedź na proste pytanie:

Co doskwiera brak czasu czy nadmiar pracy?pozwoli mi złożyć optymalny zestaw...

Ryba-sezon-wabik-głowica/linka-kijek-kołowrotek.

[tomaszek11]

 

Linki speyowe i scandi raczej do mniejszych much, delikatnej prezentacji i niewielkich głebokości.

 

 

Tonącymi scandi da się zejść całkiem głęboko, mniej więcej jak T-10. Same tonące części głowicy są dłuższe niż T tipy więc teoretycznie mucha idzie niżej.

Zaleta taka że przyjemniej się macha.

 

 

 

Wybór głowicy (o ile planujesz jedną na początek) zależy od warunków w jakich najczęsciej będziesz łowił, później dokupisz kolejne ;-)

 

affta.jpg

Prawda jest taka że najlepiej uczyć się scandi pływającą lub inter a w realiach naszych rzek efektywne bywają głębiej schodzące.

Coś z tą tabelą nie tak, przynajmniej w odniesieniu do rzeczywistych wag głowic oferowanych w poszczególnych klasach przez znanych producentów. Przynajmniej dla głowic i linek short belly.

 

tomaszek11

.

[bezi]

Bezi napisz jaki masz kij, albo jaki chcesz kupić, to ktoś konkretnię pomoże Ci dobrać wagę linek i ich typ.

Kija kupiłem Echo DH 6126, fajnie że podasz mi optymalne głowice, będzie to pomocne ale nadal nie będę wiedział dlaczego te przy tym kiju są lepsze od innych.

[tomaszek11]

Napisz jeszcze gdzie chcesz łowić. Będzie łatwiej.

Potem sprawa jest łatwa, z wagami za bardzo bym nie kombinował - tabelka airflo.

 

https://www.airflofishing.com/airflo_us_downloads/Airflo_Spey_Compatibility_Chart.pdf

 

Czasami z kijami innych producentów zdarza im się pomylić ale nie przypuszczam żeby pomylili się z Echo. Skagit 450, scandi 420 grain.

Jeśli ma być tanio i dobrze to głowice airflo (choć  można jeszcze taniej). Z trochę większą finezją: Guideline, Loop.

 

Sporo osób lubi głowice RIO, trochę się ostatnio nauczyli ale dalej ich głowice to mniej więcej jak amerykańskie samochody ....    

 

tomaszek11

Edytowane 23 Marca 2017 przez tomaszek11