Skocz do zawartości
  • 0

Ludzie łżą jak psy...


zorro

Pytanie

Zadzwonił dziś do mnie jeden z naszych portalowych koleg?łw, pytał czy warto się takim czymś interesować i co to warte... http://allegro.pl/legenda-dam-quick-vsi-620fd-daiwa-i-shiman o-i1532075743.html

Przeczytałem sobie, obejrzałem te?ź inne maszyny sprzedawacza i stwierdziłem, ?źe nie tylko firmy wędkarskie ogłupiają ludzi... I ?źe na dodatek owi ogłupieni jakoś marnie czytają ze zrozumieniem, o wyciąganiu logicznych wniosk?łw ju?ź nie wspominając...

 

Teraz będzie na przykładzikach. Oto oryginalny przedruk opisu sprzedawcy:

 

WITAM !

 

Mam do zaoferowania kultowy sprzęt firmy D.A.M .

Kołowrotek przeznaczony do sprzeda?źy pochodzi z mojej prywatnej kolekcji perełek

i jest częścią całej gamy kołowrotk?łw kt?łre mogą Państwo

nabyć na pozostałych moich aukcjach.

W/w kołowrotki udało mi się nabyć kilkanaście lat temu

podczas wycieczki po Niemczech .Le?źały one w magazynie w jednym ze sklep?łw wędkarskich całkowicie zapomniane (w zakurzonych pudełkach) ....dopiero na moje konkretne zapytanie sprzedawca zareagował lekkim poruszeniem sugerując,

i?ź być mo?źe pytanie o sprzęt pochodzący ze starych dobrych czas?łw

ze względu na nawał Schrottu made in china wcale nie musi być nietrafione .

Tym sposobem stałem się właścicielem kilku pięknych a dla niekt?łrych bardzo drogocennych zabawek.

 

DAM QUICK VSi 620 FD

 

Jest to jeden z najlepszych kołowrotk?łw MADE in GERMANY

charakteryzujących się niesamowicie trwałą konstrukcją,precyzją działania

oraz doskonałym przednim hamulcem.

Jednym słowem jest to prawdziwa gratka zar?łwno dla koneser?łw jak i dla tych wędkarzy ,

kt?łrzy mają przykre doświadczenie w u?źytkowaniu najnowocześniejszych i tzw.niezniszczalnych

kołowrotk?łw kt?łrych cena sklepowa przekracza często kwotę 1000zł .

Kołowrotek charakteryzuje się długą, sto?źkową szpula dalekiego rzutu.

Specjalny napęd(Pat.DE 4035846)spowalnia układanie ?źyłki na szpuli ,dzieki czemu ?źyłka nawijana jest

w spos?łb idealnie krzy?źowy.Kołowrotek dzięki systemowi antywibracyjnemu AVS jest perfekcyjnie wywa?źony natomiast du?źa ło?źyskowana rolka prowadząca oszczędza ?źyłkę.

Kolejne plusu to:

-zatrzaskowy system zamykania kabłąka o praktycznie nieograniczonej ?źywotności

-6 stalowych ło?źysk kulkowych umo?źliwiających precyzyjną i lekka pracę

-system hamulca MULTIDISC !!!

-pokrywany lakierem dwuskładnikowym

-uchwyt FLEXI-Grip (Pat. DE 4220781) czyli bardzo wygodne trzymanie korbki

-zapasowa szpula

-0,15-180m , 0,18-130m , 0,20-100m

-przeło?źenie 1:5,0

-waga 280g

 

Kołowrotek jest 100% NOWY, NIEUŻYWANY,

wyciągnięty z pudełka jedynie do sfotografowania !

 

GRATIS KATALOG DAIWY I SHIMANO

 

 

Zapraszam do kupna !

Taka okazja mo?źe się ju?ź nie pojawić !

 

I teraz będę się czepiał i pokazywał:

 

1. GÓWNO PRAWDA, ?źe kołowrotek jest made in Germany !!!

2. Jak obywatel zande00 m?łgł pytać sprzedawcę o kołowrotek pochodzący ze starych dobrych czas?łw będąc w Germanii kilkanaście lat temu czyli właśnie w owych dobrych czasach..? :unsure: Trochę się chłopak zagalopował.. :lol:

3. Chłop nadu?źywa lekko sł?łw typu: legenda, kultowy, perełka, gratka, okazja - co powinno te?ź w ka?źdym innym przypadku wzmagać czujność kupowaczy...

4. Zacytuję w całości: Jednym słowem jest to prawdziwa gratka zar?łwno dla koneser?łw jak i dla tych wędkarzy ,

kt?łrzy mają przykre doświadczenie w u?źytkowaniu najnowocześniejszych i tzw.niezniszczalnych

kołowrotk?łw kt?łrych cena sklepowa przekracza często kwotę 1000zł . - to ju?ź nieomylny znak, ?źe sprzedawca chce Wam wm?łwić, ?źe jego produkt jest te?ź tyle wart co najmniej, ale mo?źecie nabyć go okazyjniej, na dodatek jest znacznie lepszy ni?ź cośtam...

 

5. Og?łlnie rzecz biorąc, to g?łwno mi do tego co kto sprzedaje i w jaki spos?łb ale skoro niejako zostałem zobligowany przez forumowego kolegę, do tego aby spojrzeć i się wypowiedzieć, to pomyślałem, ?źe mogę to powiedzieć wszystkim... I twierdzę z pełną odpowiedzialnością, ?źe zande00 bezczelnie oszukuje, ł?źe jak pies, stosuje średnio wysublimowane techniki oszwabiania ludzi i jest zwykłym drobnym hochsztaplerem... A jeśli przypadkiem jest on u?źytkownikiem jerka i jeśli ma odmienne zdanie od mojego, to chętnie popolemizuję... A gdyby poczuł się te?ź przypadkiem ura?źony, to got?łw jestem do udzielenia wszelkiej satysfakcji.. :D

 

Natomiast jeśli chodzi o DAM-owskie VSi i LTi, to (w tych dobrych czasach) kołowroteczki generalnie proste, niezbyt ładnie nawijające, zrobione z taniutkich materiał?łw i tak samo TANIE w sprzeda?źy, a chrom z roleczki ścierał się bardzo szybko...

 

A jeśli przestaniemy wierzyć takim r?ł?źnym sprzedawaczom, to prawie pewnym jest, ?źe dla nich Taka okazja mo?źe się ju?ź nie pojawić... :lol:

 

I tyle w temacie... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Fajne ma inne aukcje, czakroterapia i czakrotransformacja. B)

 

Tak przy okazji, jest pewna prawidłowość, kt?łra wcześniej nie występowała. Ostatnio większość starych shimano z tylnym hamulcem jakie są wystawiane na allegro 'była u?źywana sporadycznie, kilka razy do spławik?łwki'. Nasuwa się analogia do dwudziestoletnich golf?łw kt?łre 'nale?źały do starszego człowieka kt?łry jeździł raz na tydzień do kościoła'. :mellow:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sam tez czasem cos sprzedaje i kupuje na all.....,i tez nie moge sie nadziwic co to ludzie nie nawymyslaja w tych opisach.......a to woblerki....okazja-ostatnie w takiej cenie-ostatnie sztuki.....a potem znow sru......nastepne partie za pare dni,po kilkadziesiat sztuk..........a to hand madyprodukowane w ilosciach hurtowych,bite na wtryskarce z pianki.......itd.........a ludz to lyka :wacko: i te filmiki jakie to wszystko lowne :lol: ale co kto lubi.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

tak się składa ?źe miałem ta legendę taki sobie powiem,raczej mas?łwka ,sam go kupiłem pamiętam za czas?łw liceum za kwotę około 160zł jakoś nigdzie nie było na stopce Germany,były jeszcze ni?źsze modele o nazwie SEL tez miałem. bajerancki jest ten uchwyt pod palce taki dostosowaczny do szybkiego kręcenia i inny jest

 

oglnie bardziej polecałbym Cardinala C4 niz tego dama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie Chłopaki, a srał pies ten kołowrotek... W sumie nie chodziło mi o to co chłop konkretnie sprzedaje... M?łwię o tym, ?źe bez mrugnięcia okiem ł?źe i oszukuje, a co najgorsze, w spos?łb dziecinnie łatwy, łowi całą rzeszę łatwowiernym głuptas?łw...

 

A jak poczytałem i nasze komentarze, to jakoś nie zauwa?źyłem oburzenia jawnym oszustwem i kłamstwami... Nazywacie to marketingiem czy tam marketingowym chwytem albo i dobry ma bajer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja zadam pytanie... retoryczne (tak zdecydowałem): Kto kupuje na aledrogo? Ja nie. Na e-bay te?ź nie. Chyba, ?źe wiem coś o sprzedawcy - rekomendacja, udane transakcje, itp.

 

:unsure: :unsure: :unsure:

Jak widać są tacy, kt?łrzy kupują... :D

A co do wiedzy o sprzedawcach, rekomendacjach i udanych transakcjach, to wysłałem Panu privka..:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zorro, masz Ci słuszność! Ktoś kto pisze, ?źe 15 lat temu nabył kołowrotki wyprodukowane 15 lat temu, kiedy tam był osobiście i były ju?ź wtedy legendarne, ze względu na to, ?źe pochodziły ze starego, dobrego wypustu, no to mamy do czynienia z kimś, kto powa?źnie traktowany być nie mo?źe. To znaczyyy... właściwie mo?źe i jest, ale tylko przez ludzi naiwnych, kt?łrych nie tylko wśr?łd nieinteligentnych, czy niemądrych się znajdzie. I to wystarczy dziś, by działalność taka w sieci się opłacała. A co do kwestii reakcji innych, podw?łjnie w tej chwili wzburzony Kolego Zorro, proceder ten oraz inne, znacznie podlejsze, są ju?ź tak powszechne, ?źe niemal normalne. Jedyne co mo?źna, to nie dać się ani oszukać, ani przekonać, ?źe to normalne. Ale jeśli kolega pyta, kole?źeńska uczciwość nakazuje ustrzec kolegę od głupstwa. Od tego m.in. jest Forum. :D

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja uwa?źam, ?źe zakupy na allegro są obcią?źone praktycznie takim samym ryzykiem jak zakupy w sklepach internetowych, ja nawet nie zwracam uwagi na aukcje w kt?łrych ktoś pisze takie cuda jak w przypadku tego D.A.Ma . Jak coś mi się naprawdę podoba a nie jestem do końca pewny o jakość towaru to umawiam się ze sprzedawcą na odbi?łr osobisty i kupuje go dopiero jak okazuje się, ?źe to nie jest jakaś lipa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie nazwałbym tego ani marketingiem ani dobrą bajerą.

To przypomina mi statystykę.

Co kt?łryś przeglądnie, co kt?łryś się zainteresuje, co kt?łryś,

rozwa?źy kupno a co kt?łryś kupi.

Według mnie to jest jak z telemarketerami kt?łrzy dzwonią i dzwonią,i tak obdzwonią 1000 os?łb a kupi 13.

Tak jak zakupy mango-kto by pomyślał ?źeby coś takiego kupić- a jednak kupują.

Tak jak firmy ubezpieczeniowe zani?źają odszkodowanie i tylko 5% statystycznie się odwoła a reszta bierze co dadzą.

Na tym polega r?łwnie?ź sprzeda?ź wielu miłych <_< alll....wicz?łw.

Ktoś kto umie czytać ze zrozumieniem i zna się odrobinę na temacie nawet nie wejdzie na aukcję, ale znajdzie się grupa os?łb kt?łre nie dość ?źe się zainteresują to jeszcze kupią.

 

Rozwagi w zakupach ?źyczę i pozdrawiam,

 

ZH

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za kwotę jaką osiągnął ju?ź ten kołowrotek, lepiej kupić cokolwiek w tej cenie z obecnej produkcji i podejrzewam, ?źe będzie lepsze, a najlepiej u?źywkę od Mefisto (miewa całkiem niezłe maszyny za niewiele ponad 300 zeta). Ten z aukcji to wyjątkowy chłam, znam ludzi, kt?łrzy tym łowili, jak się wkręcali w wędkarstwo, p?łźniej sami kpili z kręcioła i z nazwy, czytając ją dam wsi.

 

Łowiłem kiedyś sprzętem z pierwszego polskiego katalogu firmy DAM, tylko spinningi (1991-2?), były tam te?ź wtedy kapkę lepsze kręcioły, choćby Finessa (znajomy posiadał i kręcił), p?łźniej było ju?ź cienko, w tym czasie łowiłem ju?ź C3 i C4 oraz Aero (był jeszcze dziwny Mitchell, dziwnie odporny, hehe). Zresztą ka?źdy, kto wędkarstwa nie ograniczał do niedzielnych wycieczek nad pobliski staw, szybko wymieniał r?ł?źne cuda ?łwczesnego marketingu, wymieniał, bo musiał wymienić. Chyba poza jednym metalowym, ślimakowym Quickiem, made in Germany nie było nic. Tyle wspomnień .

Allegro to świetny antykwariat, przez kilka lat kupiłem tam kilkaset ksią?źek, no i garść przynęt, ale to ju?ź w innym dziale .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zjawisko o jakim mowi sie tutaj nie jest az tak proste. Zapamietalem w zasadzie jedynie taki krotki ale wiele mowiacy fragment (za pozycją Kamerszken, McKenzie, Nardinelli) - zeby obserwowac zmiane 1go czynnika wplywajacego na sytuacje popyt-poda?ź zaklada sie, ze wszystkie inne czynniki sa constans. <_<

To troche jakby ktos probowal wrozyc z fusow...

 

Zainteresowanych odsylam do w/w pozycji albo przynajmniej do encyklopedii.

 

Samemu poszedlem na skroty (nie robie analizy przed kazdym zakupem)...nie ulegam chwilowym zachwytom, okazjom, modom a kupuje tylko ze sprawdzonych zrodel i tylko to co mi jest potrzebne.

Czyli jesli chodzi o sprzet grubszy a zwlaszzca kolowrotki - nasz sklep dla mnie prawie nie istnieje. Kupuje czasem drobniejze rzeczy, przynety, szmaty...

 

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Natomiast jeśli chodzi o DAM-owskie VSi i LTi, to (w tych dobrych czasach) kołowroteczki generalnie proste, niezbyt ładnie nawijające, zrobione z taniutkich materiał?łw i tak samo TANIE w sprzeda?źy, a chrom z roleczki ścierał się bardzo szybko...

 

A jeśli przestaniemy wierzyć takim r?ł?źnym sprzedawaczom, to prawie pewnym jest, ?źe dla nich Taka okazja mo?źe się ju?ź nie pojawić... :lol:

 

I tyle w temacie... <_<

 

Rzadko zabieram tu głos, ale nieco czuję się wywoałany do tablicy bo mam taki kręcioł VSI 440 kupiony w 97 roku za 179 zł Nie wiem jak to przeliczyć na obecne pieniądze, ale pewnie by wyszło coś koło ceny Shimano Exage.

 

U?źywam jak widać kilkanaście lat, 20-30 razy w roku na początku do lekkiej grunt?łwki a od dobrych kilku lat do cię?źkiego feedera. I nic się z kręciołem nie dzieje. Kręci się, nie wydaje ?źadnych dźwięk?łw, ?źadna sprę?źynka nie pękła, szpula jest metalowa (zapasowa z tworzywa), nawija w miarę przyzwoicie.

 

Wspomniał ktoś Quicka Sel, te?ź mam w wielkości 350, model ni?źej swego czasu od VSI. Te?ź mam go ponad 10 lat i u?źywam kilkanaście razy w roku do cię?źkiej grunt?łwki i cię?źkiego feedera z obcią?źeniem ołowiem od 150 gram wzwy?ź, z czego te?ź kilka sezon?łw na Wiśle. Żadnych awarii, przedni hamulec ma bardzo du?źy zakres, w zasadzie dopiero od zeszłego roku słychać jak w czasie kręcenia na sucho pracują tryby, co znika pod obcią?źeniem..

 

 

Na Allegro mo?źna czasem trafić te kołowrotki nawet nieu?źywane, albo prawie nieu?źywane, co jakby nie było łatwo poznać oglądając. Jakbym miał teraz kupować kołowrotek mając bud?źet około 150-200 zł i wyb?łr między mas?łwką a takim starym Damem, bo tak chodzą na Allegro, to dla mnie wyb?łr jest jeden - stary, sprawdzony Dam.

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spławik/feeder/grunt jednak inaczej obcią?źają kołowrotek.

 

My, na tym forum, jesteśmy po prostu spaczeni patrzeniem na wszystkie kręciołki przez pryzmat zastosowań spiningowych. Tymczasem u?źycie do feedera, czy na grunt, to często kilkanaście - kilkadziesiąt rzut?łw przez cały dzień. Spinning, to rzut?łw setki.

 

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...