Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 A jednak konie.. Końska też percepcja. Konie nie rozróżniają głosów, więc biednymi szkapami powozi woźnica..Kultowy wg koni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Epidares Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Alex, naprawdę nie warto tego ruszać. Szczególnie że są posty innych osób za połowami sieciowymi które wnoszą argumenty i da się z nimi normalnie porozmawiać.W tym przypadku niestety effekt Krugera-Dunninga działa na niesamowitą skalę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 U mojego znajomego mieli problem z brakiem ryb mimo dość dobrych zarybień. Wiecie co zrobili? Zakazali nęcenia przez rok. I ryba wróciła pod brzeg , łącznie z drapierznikiem. SOB ma troche racji żeby zacząć zmiany od siebie..... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 (edytowane) A może przeprowadźmy ankietę? Np. Kto najbardziej szkodzi polskim wodom?a) rybacyb)PZWc) wędkarzed) mam to w doopie I dla chętnych pytanie: Na kogo zwalimy winę za bezrybie, w momencie kiedy wawalimy rybaków i rozpieprzymy związek? PS Ktoś z Was może ma dane ile % wód zarządzanych przez PZW jest również użytkowanych przez rybaków? Bo wędkarzy zapewne 100%? Edytowane 13 Października 2016 przez Młody wędkarz 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Chyba nie ma takich danych w skali kraju, każdy Okręg prowadzi samodzielną gospodarkę na swoich wodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinbob Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 (edytowane) "A może przeprowadźmy ankietę? Np. Kto najbardziej szkodzi polskim wodom?a) rybacyb)PZWc) wędkarzed) mam to w doopie " Idę o zakład, że w tej ankiecie najpopularniejsza byłaby odpowiedź: d). Choć to niestety woda na młyn SOB-a Z tym, że żeby ankieta była rzetelnie przeprowadzona trzeba by ją spisać nie tutaj na forum, tylko wśród napotkanych nad wodą wędkarzy. Niestety czego jak czego, ale obojętności na sprawy dotyczące organizacji wędkarstwa to nam globalnie nie brakuje. Większość ma to wszystko gdzieś i chce tylko "złowić rybkę". Widać to choćby po akcji organizowanej przez prześladowanych o których piszemy w tym wątku. Edytowane 13 Października 2016 przez Spinbob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Do ankiety brakuje kłusoli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 i kormoranów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 (edytowane) Nie bardzo wiadomo kogo do tej kategorii zaliczyć, osoby nie posiadające karty wędkarskiej i bieżącej opłaty składek, czy rybaków zabierających wszystko co w sieci wpadnie łącznie z niewymiarowymi "przedszkolakami", a może również wędkarzy z kartą i opłacających składki łowiących w łowiskach wyłączonych na stałe lub okresowo i zabierających ryby niewymiarowe i w okresie ochronnym?Każda z tych grup należy do kłusowników!Kormoranów raczej nie czepiałbym się, bo wyrządzają najmniejsze szkody. Na tej zasadzie można by też czepić się szczupaków i sumów, a nawet okoni... Edytowane 13 Października 2016 przez Alexspin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 i kormoranówWszystko zależy od danego zbiornika. U mnie nie ma kormoranów i rybaków, zostają wędkarze i kłusole i tu bym upatrywał brak ryb, przynajmniej na moich wodach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Nie bardzo wiadomo kogo do tej kategorii zaliczyć, osoby nie posiadające karty wędkarskiej i bieżącej opłaty składek, czy rybaków zabierających wszystko co w sieci wpadnie łącznie z niewymiarowymi "przedszkolakami", a może również wędkarzy z kartą i opłacających składki łowiących w łowiskach wyłączonych na stałe lub okresowo i zabierających ryby niewymiarowe i w okresie ochronnym?Każda z tych grup należy do kłusowników!Moim zdaniem tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 (edytowane) @spinbob czytałeś moj post wyżej? U mnie sieci nie ma. Jest natomiast tłum debili którzy zabierają wszystko co się zahaczy. I teraz posypią się gromy ze trzeba walczyć z tym a nie siedzieć cicho. Walka nas kilkunastu z tą chołotą nic nie daje. Dla przykładu: Wybrałem się nad sadzawke ( z jednego miejsca obławiam cały stawik :-)) , nikt ze spinningiem tam nie łowi bo podobno nie ma ryb. Siedzą tam tylko dziadki i tłuką niewymiarowe karpiki. Wyciągam z wody szczupłego 68cm....poruszenie nastąpiło.....i spowrotem go do wody. Chłopie chcieli mnie zlinczować...bo niby im ten bydlak karpiki zżera :-). Awantura lekka była. Debile sie do prezesa naszego koła wypłakali a prezes im bardzo mądrze odpowiedział ze "młodsze" pokolenie troche inaczej podchodzi do wędkarstwa niż oni. ........Kontrole i skargi na dziadków nic nie dają. Trzeba z kijem chodzić i napie......ać. Mój kumpel jedenemu kare zastosował....wepchnął gościa do wody :-)))) też nie podziałało. Edytowane 13 Października 2016 przez przemow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 U mnie dziadki podobnie, wyrzuca 3 żywcówki i jeszcze rzuca na spina, bo mu na żywca nic nie bierze. Tylko wziąć pierdolnąć w ten poniemiecki łeb, ale i tak nie zrozumie, bo on musi zabrać mięso do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 (edytowane) Po prostu to pokolenie musi wymrzeć żeby coś się zmieniło...Ich mentalności mięsnej nic nie zmieni.Co do kontroli to jest ich coraz więcej ale żeby to zadziałało to musiałby być 1 pilnujący na 1 dziadka. To są takie cwaniaki ze siedzą na wiaderkach, w wiaderku kamienie a z boku wycięta kotyra/kępa trawy nożykiem i dołek. Złowi karpika, kamień do wody ze niby wrócił do wody a karpik do dołka i przykryty trawą. Można? Podczas jednego spaceru z synkiem na odcinku 100m .....36 takich skrytek rozwaliłem :-) Edytowane 13 Października 2016 przez przemow 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Po prostu to pokolenie musi wymrzeć żeby coś się zmieniło...Ich mentalności mięsnej nic nie zmieni.Co do kontroli to jest ich coraz więcej ale żeby to zadziałało to musiałby być 1 pilnujący na 1 dziadka. To są takie cwaniaki ze siedzą na wiaderkach, w wiaderku kamienie a z boku wycięta kotyra/kępa trawy nożykiem i dołek. Złowi karpika, kamień do wody ze niby wrócił do wody a karpik do dołka i przykryty trawą. Można? Podczas jednego spaceru z synkiem na odcinku 100m .....36 takich skrytek rozwaliłem :-) Pozostaje być optymistą i dalej propagować C&R.Każdy jeden pozyskany do sprawy to kolejni w przyszłości.A że idzie to wolno... niestety jak kiedyś już pisałem - kropla drąży skałę. Poddawać się nie wolno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Wymowki Jak maja brac pod uwage rejestry amatorskiego polowu ryb, jak ich nie sprawdzaja Przyklad:Kilka lat temu specjalnie powpisywalem w rejest pstragi, czy bylem na rybach czy nie, czy wtedy siedzialem w UK czy nie. W kazdym razie powpisywalem calkiem sporo.Zestawienie roczne z tego okregu rybackiego, pstrag: sztuk 0, slownie ZERO Rejestry to kolejne nieporozumienie, podobnie jak kolega w zeszłym roku popisałem na pałę ryby, złowione w Warcie pstrągi, jesiotry, sumy po 30 kg i 2 metry itp, ryby jakie nie występują w moim rejonie, w zestawieniu szt. 0, nawet nikt nie zapytał z zarządu skąd takie ryby sobie wymyśliłem. I to jest piękne, żałośnie piękne i prawdziwe.Oświeceni wędkarze, chełpiący się rozsądnym podejściem do wędkarstwa, propagatorzy C&R, ideowcy z super sprzętem i możliwościami, a zachowują się jak podrzędne matołki. Radochę sprawia im pisanie bzdur w rejestrze i oczekiwanie, że ktoś te idiotyzmy doceni.To jakie podejście mają zwykli, prości wędkarze, skoro "elyta" taka błyskotliwa. Nie, to nie jest przytyk personalny bezpośrednio do Was. To tylko bezczelny pokaz hipokryzji na podstawie żywego przykładu, realnego a nawet z tego podwórka, które szyci się legendą C&R. Owszem, ktoś może poczuje się urażony, lub nawet moderator zadziała, ale nie mam tyle czasu i cierpliwości jak Sławek (SOB) pokazywać gdzie leży źródło naszych problemów, przy czym i tak niewielu jego sugestie jest w stanie przyswoić i zastosować. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 I to jest piękne, żałośnie piękne i prawdziwe.Oświeceni wędkarze, chełpiący się rozsądnym podejściem do wędkarstwa, propagatorzy C&R, ideowcy z super sprzętem i możliwościami, a zachowują się jak podrzędne matołki. Radochę sprawia im pisanie bzdur w rejestrze i oczekiwanie, że ktoś te idiotyzmy doceni.To jakie podejście mają zwykli, prości wędkarze, skoro "elyta" taka błyskotliwa. Nie, to nie jest przytyk personalny bezpośrednio do Was. To tylko bezczelny pokaz hipokryzji na podstawie żywego przykładu, realnego a nawet z tego podwórka, które szyci się legendą C&R. Owszem, ktoś może poczuje się urażony, lub nawet moderator zadziała, ale nie mam tyle czasu i cierpliwości jak Sławek (SOB) pokazywać gdzie leży źródło naszych problemów, przy czym i tak niewielu jego sugestie jest w stanie przyswoić i zastosować. Do zadnych elyt nie naleze, tak na marginesie Zasada, ufaj ale sprawdzaj, wiec sprawdzilismy ze nikt tych rejestrow nie sprawdza. Tylko nie wiem co to ma do C&R wedlug Ciebie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Worek Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Del Toro, z tego co wiem, to sprawdza się kilka % z tych rejestrów i szacuje się na tej podstawie. To jak skutecznym wyznacznikiem jest ta metoda zostawmy ludziom od analizy statystycznej, ja nie mam w tym polu zbyt wielkiej wiedzy.Także nie ma co się śmiać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotwic Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Del Toro, z tego co wiem, to sprawdza się kilka % z tych rejestrów i szacuje się na tej podstawie. To jak skutecznym wyznacznikiem jest ta metoda zostawmy ludziom od analizy statystycznej, ja nie mam w tym polu zbyt wielkiej wiedzy. Także nie ma co się śmiać Z tego co ja wiem, to nasza wspaniała brać wędkarska straszliwie unika wypełniania rejestrów, stąd czasami jest to zwrot na poziomie kilku-kilkunastu procent.Gdy dodamy do tego "wyższą półkę" przemądrzalskich którzy wpisują idiotyzmu do rejestru wędkarskiego licząc, że ktoś uwzględni ich idiotyczną twórczość, to tym bardziej spada odsetek rejestrów które są analizowane. Cóż więc mamy? Ano setki i tysiące nieszczęśników którzy biadolą jak to jest źle i jak to ryby wyje...bano.Sami nawet nie angażując się w szczątkowe choćby elementy współpracy, żądając za to możliwości wszelakich i usługiwania. Tak, wiem, kilka razy mi już tutaj wskazano, że to nie forum rybackie, stąd rzadko tutaj piszę (bo mam swoją enklawę), ale uważam, że edukować warto, nawet jeśli ofiary wydają się być przekonane o swojej nieomylności. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Del Toro, z tego co wiem, to sprawdza się kilka % z tych rejestrów i szacuje się na tej podstawie. To jak skutecznym wyznacznikiem jest ta metoda zostawmy ludziom od analizy statystycznej, ja nie mam w tym polu zbyt wielkiej wiedzy.Także nie ma co się śmiać Powiem Ci co mi któregoś roku powiedziała jedna osoba z tych co niby sprawdzają rejestry i wpisują to w statystyki by później można oszacować na jaką wartość w danym roku dokonać zarybienia, oczywiście zgodnie z operatem cyt.sprawdza się po dwa, trzy rejestry z danego koła a reszta w pudło, my wiemy ile ryby mamy wpuścić i jak zarybiać by jeszcze kasy na koncie okręgu zostało. Jeśli tak jest w większości okręgów to pomyśl jak wyglądają zarybienia za nasze pieniądze. U mnie dziadki podobnie, wyrzuca 3 żywcówki i jeszcze rzuca na spina, bo mu na żywca nic nie bierze. Tylko wziąć pierdolnąć w ten poniemiecki łeb, ale i tak nie zrozumie, bo on musi zabrać mięso do domu. u mnie też trafiłem takiego tyle że z czterema kijami na żywca i cholercia niechcący wlazłem butami na te kije a że właściciel spiningował w kolejnym stanowisku zaczął się strasznie awanturować a że mocy brak to zwątpił po kilku sugestiach. Mięsiarzy należy tępić jak stonkę. Tak samo z nieoznakowanymi sieciami - z wody, płynna podpałka do grilla i niech się później zdziwią ich właściciele, sieci jak trafię ściągam znajomego kolegę z policji i komisyjne palenie by nie było że sam kłusuję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Jeżeli PZW z sieciami jest takie cacy, to czemu tego nadmiaru ryb, wyłowionych z ZZ, nie przerzucono po prostu do Wisły? Czy też do małych zbiorników, gdzie "presja na białoryb" jest duża? A mnie zastanawia inna rzecz: dlaczego receptą na przywrócenie (jak rozumiem) względnej równowagi w ekosystemie ma być "siata" ? A może zamiast siaty należałoby po prostu wprowadzić: no kill na drapieżniki na kilka latzakaz trollinguzakaz połowu na żywcazakaz połowu z łodzi przed 1 majazarybienia tylko drapieżnikami Może zamiast odławiać białą rybę można podjąć w/w działania na rzecz zwiększenia pogłowia ryb drapieżnych ? Ile ryb drapieżnych "przy okazji" wejdzie w siaty zastawione rzekomo na białoryb, ile tego nie przeżyje ? Rybak w roli regulatora naruszonej równowagi ekologicznej to jak dla mnie gruba ściema i pic na wode fotomontaż 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 13 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 @Friko, to naprawdę nie ma znaczenia. Jaki zakaz, nakaz, czy przepis wprowadzasz. Dopóki nie zmienisz mentalności ludzi, tych z wędką,tych u władzy i tych z siatką. Gościowi na poziomie możesz pozwolić łowić pstrągi w listpadzie na ikrę i robala i nic złego się nie stanie.Bydleciu, cobyś nie zakazał, to znajdzie dziure albo oleje prawo. Widziałem muszkarzy beretujących rybki po 25cm, i feederowców puszczających okazy. Wychować tego społeczeństwa się nie da. Mozna tylko zainwestować, na jeden rok, w tysiące strażników i bez litości zabierać karty łamiącym prawo. Bez odwołania, dożywotnio, i 10 tys kary z automatu. Bez dyskusji, sądu, kolesiów z zarządu. Fikcja. 90% ludzi z wędką ma w dupie przepisy, albo nie płacą składki,albo znają kogo trzeba, albo liczą na brak kontroli (czesto słusznie). Jesteśmy, panowie szanowni,marginalną bandą śmiesznych frajerów w ich oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 14 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 Wszystkie zakazy, nakazy są dobre , ale tylko na chwilę. Można wprowadzić zakaz połowu na żywca lub zabierania drapieżnika np. na 3 lub 5 lat. Ryba się odbuduje owszem, ale po tych 5-ciu latach po zniesieniu tych zakazów zrobi się najazd mięsiarzy i gwarantuję, że po sezonie zbiornik będzie wyczyszczony. Przykład, zbiornik Słup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 14 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 Postkomunistyczna mentalność człowieków z wędką, powszechne wycie o tłuściejszy socjal - który przecież oni nam dać muszą - jest dla środowiska mocno kompromitujące, jednak lokuję to zjawisko zaraz po powszechnym przyjęciu za osobisty pogląd paranoidalnej, żenująco prostackiej narracji od dwóch dekad wciskanej prostym członkom. Stare związkowe niedoskonałości zastąpił dziś zupełnie idiotyczny populizm..Myśmy są wg niego moralny hegemon, porządkujący wszelką możliwą naturę, proletariat normę dyktujący.. ale chyba jednak bardziej zwykły nygus i głupek z gnojem we własnej głowie oraz chlewem na swoim zasranym podwórku - czyli hegemon tępogłów, czyli kalka z kultrednaczykowego megalomaństwa.. Niedorastający nawet do lichego PZW.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 14 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 (edytowane) A mnie zastanawia inna rzecz: dlaczego receptą na przywrócenie (jak rozumiem) względnej równowagi w ekosystemie ma być "siata" ? A może zamiast siaty należałoby po prostu wprowadzić: no kill na drapieżniki na kilka latzakaz trollinguzakaz połowu na żywcazakaz połowu z łodzi przed 1 majazarybienia tylko drapieżnikami Może zamiast odławiać białą rybę można podjąć w/w działania na rzecz zwiększenia pogłowia ryb drapieżnych ? Ile ryb drapieżnych "przy okazji" wejdzie w siaty zastawione rzekomo na białoryb, ile tego nie przeżyje ? Rybak w roli regulatora naruszonej równowagi ekologicznej to jak dla mnie gruba ściema i pic na wode fotomontaż Ja bym poszedł jeszcze dalej. Do 1 maja (czerwca) "closed season" Tylko...ver torfiankowa: Toż to Panie niemożliwością jest, ja składkie płacę za cały rok. Jak to mam rybów w marcu nie łowić? ver jerkbaitowa: Cooo? Nie po to do Batsona RX14250 Super High Modular Carbon zakupiłem Stellę 1000 HXPGFY, żeby nie móc w marcu jazia złowić? Marzenia ściętej głowy. I jeszcze jedna dygresja. Śmiem twierdzić, że dinozaurom tego forum nawet nie chce się tych wypocin czytać. Część się wypaliła widząc z jakim betonem ma do czynienia. Niektórzy już nawet opuścili jerkbaita. Edytowane 14 Października 2016 przez Młody wędkarz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.