stugrzeg Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Mam nieużywany spinn, nieużywany bo nie leży mi w ręku uchwyt typu NPS. I tu pytanie jak bezpiecznie dla blanku zdemontować taki uchwyt ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 13 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Nie dziwie sie, bo mnie tez by nie lezal taki uchwyt, gdzie łapą sie trzyma za plastik.Jakby to nie bylo osadzone, niestety zmiana wiaze sie z łupaniem tego na kawalki, tak zeby nie uszkodzic blanku. Trzeba tez zdjac przelotke (o ile jest zamontowana, zakladam ze kij jest 2cz) oraz wszystko co bedzie przeszkadzalo w osadzeniu nowego uchwytu (ja bym wzial DPS) oraz foregripu (korek, pianka).Przed zalaniem zywica dobrze bedzie sprawdzic, jak to sie wywaza i w miare koniecznosci mozna troche skrocic uchwyt i regulowac dlugosc foregripu. Jezeli wyjdzie, ze sie nie da, bedzie trzeba wsadzic nieco olowiu do dolnika. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 13 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 OK uchwyt usunięty (zeszlifowany tarczą z papierem ściernym na wiertarce)taśma papierowa usunięta, ale jak się dobrać do żywicy której sporo i mocno trzyma ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 13 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2009 Już zrobione, o dziwo żywica/klej bardzo łatwo odchodził od blanku??? Choć początkowo sprawiał wrażenie że mocno trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Widzę, że zmiana uchwytu to nie powinna być jakaś makabryczna operacja, dla rodbuldera. W takim razie chyba zdecyduje się na zmianę DPSa w moim Talonie bo dostałem 20 a mam małe dłonie. I chcę zamienić na 18. Zadzwonię do pracowni i zapytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 He he, popatrzcie, jak różne moga być wędkarskie zachciewajki. Ja na ten przykład w lekkich kijach spinningowych bardzo lubię uchwyt NPS, bo mam takie subiektywne odczucie ze lepiej przylega mi do dłoni i jest czulszy niż DPS. Aktualnie na NPS mam trzy kije spinningowe - 8lb, 10lb oraz 12lb. Przy cięższych / mocniejszych spinningach wolę już DPS w rozmiarze 18 lub 20.NPS.bmp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 14 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Ja miałem NPS'a 18 zamontowanego odwrotnie, niby ergonomicznie ale niestety nie mogłem się przyzwyczaić, jakoś tak grubo i kanciasto.Mam nowego pomysła, jak uzbroję to się pochwale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalB Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Właśnie miałem zapytać czy miałeś NPS gwintem w kierunku szczytu Tak zamocowany jak pokazał Friko to wygody uchwyt. Ja miałem NPS'a 18 zamontowanego odwrotnie, niby ergonomicznie ale niestety nie mogłem się przyzwyczaić, jakoś tak grubo i kanciasto.Mam nowego pomysła, jak uzbroję to się pochwale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 14 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Właśnie miałem zapytać czy miałeś NPS gwintem w kierunku szczytu Tak zamocowany jak pokazał Friko to wygody uchwyt. Tak ale ściskamy w dłoni gwint, po godzinie masakra (przynajmniej u mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pstrągman Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Nie wiem co wy chcecie od tego uchwytu?Zajebiscie leży w ręku,można go zakładać w obie strony ,jak kto woli,ale wskazane jest go troche przyciąć od dołu jeśli przykręcany od góry. A tak na serio to który uchwyt się nie trzyma za plastik?korek w wędce to tylko dekoracja!W zasadzie do niczego nie służy.Chyba że jest to uchwyt korkowy z pierścieniami zaciskowymi albo uchwyt zabudowany w korku,wtedy trzyma się całkiem przyjemnie(ja tak robie swoje kije m.in w wedkach pstrągowych pod woblera).Wkijach sandaczowych niestety żeby lepiej czuć branie niestety musimy trzymać za grafitowy uchwyt albo za goły blank. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stugrzeg Opublikowano 15 Lipca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Nie wiem co wy chcecie od tego uchwytu?Zajebiscie leży w rękuJednym leży innym nie W zasadzie DPS byłby prawie ideałem gdyby nie gwint, dlatego poszukuję innego lepszego rozwiązania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TadekP Opublikowano 24 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 a moze cos takiego bedzie w sam raz (?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 cześć ,kupiłem kijek Ugly Stick , toporny ale takiego szukałem . Jest tylko jeden problem , nie leży mi dolnik , jest za długi . Czy można go bezkarnie skrócić ?! I ewentualnie czy znacie w Warszawie kogoś kto by się tego podjął ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Jezeli kijek byl(jest) dobrze wywazony to bezkarnie nie mozna. Po ucieciu bedzie lecial na pysk, co spowoduje ze bedziesz na niego lowil jak za kare...Po obcieciu dolnika (poza oczywistym ze szzcytowka po zlozeniu bedzie wystawac i bedzie bardziej narazona na zlamanie) trzeba bedzie powstala nierownowage zniwelowac dociazeniem w postaci kopyści ołowiu z tylu. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 myślałem o cięższym kołowrotku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 A który to model ugly sticka? Bo jest tego troche wbrew pozorom... może ten dolnik taki ma byc, jeśli to kij do ciężkiej orki... skrócenie dolnika jeśli chcieć by to zrobić profesjonalnie, czyli poprzez montaż nowej, krótszej rękojeści - będzie kosztowną sprawą, raczej nie opłacalną w stosunku do ceny wędki. I pozostawi ślady na blanku do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Ugly Stick Custom 2.4 15-40 ... chyba przyjdzie się przyzwyczaić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Jezeli dobrze kojarze to w tych modelach nie jest razaco dlugi.Dali z tego wzgledu, ze takim wedziskiem mozna ciagac naprawde duze ryby, wtedy ten dolnik przydaje sie. Jak napisal Friko, zeby to zrobic tak jak sie nalezy, tzrebaby rozwalic stara rekojesc do dolnego korka, i jeszzce kawalek , jaki wynikalby z dlugosci uchwytu na koł. i gornego korka.Czyli koszt robocizny, koszt nowego uchwytu, koszt nowego foregripu.Dodatkowo trzeba zamaskowac nićmi odcinek pozostaly po skroceniu rekojesci.No i dociazyc dolnik najprawdopodobniej...nie sade zeby dalo sie to zniwelowac roznica wag zastosowanych kolowrotkow. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 dzięki za (p)odpowiedzi , pozostanę przy rozwiązaniu fabrycznym , to skracanie to był raczej głupi pomysł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 z ciekawości zapytam: ile ma ten dolnik w cm ponizej uchwytu kołowrotka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 chętnie bym zmierzył ale chwilowo brak metrówki (na łodzi została) , trzymając wędkę normalnie , poza łokieć wystaje mi około 15 cm .Łapy mam raczej normalnej długości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 cholera, to rzeczywiście sporo jak na kij 2.40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhino Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 sporo , trochę to w manewrach wędką przeszkadza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 To właśnie czar gotowych kijów . Korek poniżej uchwytu , przy tej długości , powinien zmieścić się pomiędzy 10 a 12 calami . Jeśli blank z naniesieniami jest masywnie okazały , i leci na łeb , można doważyć trochę gulałą . Mozna też skasować dodatkowo foregrip , tyle że będą manewry z odkrytym , ogluconym fragmentem blanku . Należy to zakryć chevronem w barwach Unii , co definitywnie zwieńczy sukcesem sprawkę .Czy gały tego przy kupnie nie widziały ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Niedawno kupiłem travela Quantum. Też miał rękojeść długości średniego tasiemca. Dałem kij do przerobienia w warszawskim Salarze. Koszt całkowity przeróbki: 65 zł. Uzyskana długość rękojeści: prawidłowa. Inna rzecz, że gdyby był wybór niedługich traveli o odpowiednim ciężarze rzutowym i w odpowiedniej cenie, to może kupiłbym co innego, ale jak patrzyłem na zdjęcia, to nawet nie przychodziło mi do głowy, że ten kij może mieć taaaaaaaaaaaaaaaaaaaki dolnik. Zresztą była już (mało konstruktywna zresztą) dyskusja o tym.Wracając do tematu - skoro już kupiłeś ten kij (a możesz go jeszcze oddać?), to ewentualnie rozważ skrócenie rękojeści od góry, ze zniszczeniowym usunięciem uchwytu kołowrotka i założeniem nowego, albo oddaj kij specowi do przerobienia.PzdrFatso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.