Skocz do zawartości

Szukam rodbuildera / pracowni?


hasior

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś też myślałem że w pracowniach "zdzierają" kasę za zrobienie kija jakiego chcemy.

Do czasu jak samemu postanowiłem zrobić sobie wędkę sam.

To że komponenty można kupić taniej to połowa sukcesu.

Reszta to wiedza jak to wszystko poskładać do kupy.

Nie płacimy tylko za komponenty i robociznę ale też i wiedzę jaką zdobyli.

Często dzwoni się do pracowni i przez telefon rozmawia się jaką wędkę chciało by się mieć nawet nie mówiąc na jakich komponentach czy blanku ma być wykonana. Po samej rozmowie pracownia wie jakiego blanku nam trzeba i ma jakich komponentach to poskładać żeby było dobrze.

Później dostajemy kij o jaki nam chodziło.

Nikt im tego na tacy nie podał.

To są lata pracy i zdobywania wiedzy.

 

Nad pierwszą wędką spędziłem tyle czasu i nerwów że w pracowni już dawno o temacie bym zapomniał.

Ostatnią wędkę z samych przelotek przezbrajałem 4 razy bo ciągle coś mi nie pasowało w rzutach i pracy kija a i sam kij nie wyglądał najlepiej.

 

Trzeba mieć szacunek do krętaczy wędek bo dojście to perfekcji to bardzo dużo czasu i nerwów zostawionych podczas nauki.

 

Pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A dlaczego nie?

Tylko najpierw trzeba odejść od modelu cwaniaka i frajera...

W latach transformacji ustrojowej jak grzyby po deszczu powstawały w Polsce firmy usługowe . Oczywistością było że każda firma drukowała sobie ulotki reklamowe , a na wszystkich tych ulotkach musiało być hasło................ "Szybko , tanio i solidnie."  :(

Ja, trochę tak z przekory na swoich wizytówkach kazałem wydrukować    "Szybko , tanio lub solidnie" :D

 

A czy taniej się da ?  :)

 

http://wedkifc.com.pl/pl/promotions

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega zapodał prosty temat, a tutaj znów zaczyna się filozofowanie...

 

"Bo 1100 to dla mnie trochę za dużo. Gdyby dało rade i ktoś chciał się podjąć proszę o ofertę na priv"

... gówniany kij..., ...drobne niuanse...,...szacunek do krętaczy????...

 

Na tym forum jest dość wiadomości aby własnoręcznie - ot taki przeciętnie uzdolniony manualnie człowiek samodzielnie złożył wędkę.

Jeśli tego nie robimy to z lenistwa?, z obawy, że się nie uda poprawnie zrobić? nie mamy warunków?.

Wędzisko i jego ocena to bardzo subiektywna sprawa. coś co będzie pasowało jednemu wędkarzowi, absolutnie nie będzie spełniało kryteriów drugiego.

Jak kolor omotek będzie wpływał na wartości użytkowe kija? Co najwyżej na jego estetykę. Ale nie estetyka ryby łowi...

Dobór komponentów - to kolejna dyskusyjna sprawa...

Można nici z najwyższej półki(najdroższe) a można z pasmanterii i konia z rzędem temu kto w gotowym wyrobie rozpozna które są które.

Podobnie żywica.

Kolega wspomniał o drucianych przelotkach - a minimy to z czego są robione? I w wątku im poświęconym też mamy różne opinie na ich temat.

 

"Później dostajemy kij o jaki nam chodziło."

 

Albo i nie... a coś co zupełnie nie spełnia naszych oczekiwań.

 

"Musisz zacząć lepiej zarabiać." - odezwał się Rockefeler:)

 

Pozdrawiam Romek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Musisz zacząć lepiej zarabiać." - odezwał się Rockefeler:)

Zwróć proszę uwagę na to, że mój post jest bezpośrednią propozycją: jak w takiej sytuacji można sobie pomóc, skoro pracownia za droga, a "sam ni zrobie nie ma opcji".

 

Jedynym powodem, dla którego zacząłem sam naprawiać i przerabiać wędki było to, że szkoda mi było płacić za coś co mogłem ogarnąć własnymi ręcami i kabezą  ;)

Czerpałem garściami z wiedy na forum, a gdy trzeba było zadawałem pytania i pisałem do ludzi. Byłem wdzięczny za każdą konkretną odpowiedź jaką uzyskałem, która przybliżała mnie do celu -

teraz staram się robić to samo w drugą stronę, gdzie tylko mogę.

 

W dużym skrócie, miałem na myśli to, że jeśli ktoś nie może czegoś zrobić własnymi rękoma, a kombinowanie przychodzi mu z trudem to niech się lepiej skupi na tym, w czym jest dobry.

Edytowane przez kineret
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie rozumiem, czemu w takim razie nie poszukać używanego kija na giełdzie. Myślę, że powinno się dać go kupić taniej, a kleniojaziowy kij długości 290cm to nie jakiś "unikat", aby w skali tego forum ktoś nie chciał takowego sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

     Witam ,wszystko zależy od stanu posiadania,mogę pozwolić sobie na kijki z pracowni ,zamówilem okoniowy na blanku Phenixa do 10 g , pracowni nie wymienie choć kijek zrobiony mega super ale  na nim poprzestałem ,kijek kosztował mnie szesc lat temu 1100zł ,połowilem nim piękne okonie ,ale dobre kije ze sklepu mu nie ustępują i są za połoę ceny ,czasami za 1/3 ceny i mniej boli jak się go połamie , bo klejony to już nie tosamo.

  A jeżeli chodzi o własnoręczne zmontowanie kijka ,to zabawa przednia i jeżeli ktoś ma zdolności majsterkowicz,to korzystając z wiedzy na forum powinien sobie poradzić, ja czasami lubię sobie wyklepać jakąś blaszkę.

Pozdrawiam.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Koledzy podpowiedzcie, jaki może być koszt przezbrojenia w pracowni wędki sumowej pod multiplikator ?( mikado cat fish 270cm do 500g) Wiem , że cena zależna od przelotek. Powiedzmy coś ze średniej pułki ( w sumie to mogą być takiej jakości jak oryginalne) + robocizma. Kijek bardzo mi leży i nie boi się 200cm -pracuje z tradycyjnym młynkiem , ale chciałem dać mu multika ( wygodniejsze do wywózki i nie skręca pletki, sam hol też mi pasuje- mam drugą wędkę na multiku) zastanawiam się czy przezbrajać czy kupić inną- no ale mikado szczęście przynosi ☺

Edytowane przez binio1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

chciałbym sobie przerobić wędzisko Okuma Psycho Perch 7-32. Chciałbym przedłużyć dolnik o jakieś 10 do 15cm oraz przerobić łączenie, ponieważ przy obecnym zdarza się że pomimo mocnego połączenia górny skład potrafi się delikatnie obracać. Do kogo proponowalibyście się zgłosić z czymś takim? Rozumiem że budżet to sprawa do dogadania w pracowni, ale gdyby ktoś orientacyjnie przybliżył koszt takiego zabiegu byłoby super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Matchówka Triana 4,5m

 

cześć,

chce zapytać ile orientacyjnie kosztowałoby demontaż i nowe nawinięcie 19 przelotek w odległościówce. Odkupiłem kij od zawodnika i z racji wieku oczyciwśaie tez wędka jest w kiepskim stanie, czyli przelotki nawinięte w niejednej linii, ze dwie złapane na taśmę izolacyjną, do tego skatowana rękojeść, która też chce odnowić. Oczywiście wiem, że to zbyt ogólnie napisane, ale na priv można pogadać konkretniej.

Jaki to byłby przybliżony koszt. Czy ktoś się może tego podjąć w rozsądnych pieniążkach.

Edytowane przez Del Toro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...