Łódka Alfa 390 / 395

[Rafał Mazur]

Witam, czy ktoś z kolegów posiada łódkę Alfa 390?

Wygląda na bardzo zgrabną konstrukcję ale szukam potwierdzenia moich obserwacji.

 

Jeżeli gdzieś na forum już jest opinia/opis tej łodzi to proszę dajcie link.

 

Z góry dziękuję

Rafał

 

[Robert Crocker]

Witam ponownie, bardzo wszystkim dziękuję za informacje, choć przyznam, że tak do końca nie jestem przekonany co do Alfy.

" Zabił " mnie np. tekst, że " ...trzeba przypilnować producenta o wykonanie i będzie łodz na lata..."

Cholera,  a bez przypilnowania to będzie lipa???

Gdziekolwiek nie zapytam, kogokolwiek poproszę o opinię to kończy się na : pomyśl o zakupie Romany.

No i nie wiem, czy właśnie tak się nie skończy.

Pozdrawiam

Rafał

Szukaj starej Romany. To niezatapialna jednostka i Alfa to przy tych starych mocnych konstrukcjach totalne nieporozumienie.

[Szymondemon]

Jest wielu producentów tej konstrukcji łodzi wiec jak gość jest solidny to nie ma co sie obawiać . Tak samo jest z Romaną wielu producentów i rożne wykonania.

[Fishnen]

Wszystko zależy gdzie będziesz pływał i zasobności twojego portfela,

odradzam kupowanie starej Romany, jeśli znajdziesz tanią to niewykluczone,

że koszt remontu może pochłonąć sporą sumkę.

 

Romana ma też swoje wady, do pływania wymaga poważniejszego silnika,

elektryczny nadaje się tylko do manewrowania na łowisku,

czyli jako dziobowy silnik pomocniczy.

 

Fakt Romana jest stabilniejsza, ale jest też bardziej podatna na większy wiatr.

Ja sobie chwalę moją Alfę, sprawdza się znakomicie, oczywiście bardziej by mi

odpowiadał np. Horn 440 jest tylko mały problem…

 

[krzysio12]

przeczytalem wszystkie posty od początku obejrzalem filmik. i zgodze sie z większością kolegów ze lodka jest malo stabilna. czesto wiatr i fale zaskakuja nas po 2-3 godzinach łowienia a do przystani mamy dobrych kilka kilometrow. stad tez mocno bym sie zastanowil nad zakupem tej lodzi to jest moja opinia. jeszcze zmrozil mnie tekst kiedy trzeba kogos pilnowac jak buduje lodke. co prawda mam stara romane z lat 90 do tego sam jestem juz po remoncie innej lodki 4 metrowej od podstaw. wcale nie jest to jakis duzy koszt remontu o ile nam sie chce to robic. jesli stara romane uda sie nam kupic za 1000zl to sam koszt produktow do jej remontu jest rzedu 500zl wliczajac w to mate zywice farbe do jej pomalowania jesli chcemy zrobic to na zelkocie to plus 100zl nie ma przy tym nic trudnego troche checi. i mamy lodke za niewielkie pieniadze ktora przezyje wiecej niz niejedna nowa lodka i bedzie wytrzymalsza i pewniejsza na wodzie.

[Robert Crocker]

przeczytalem wszystkie posty od początku obejrzalem filmik. i zgodze sie z większością kolegów ze lodka jest malo stabilna. czesto wiatr i fale zaskakuja nas po 2-3 godzinach łowienia a do przystani mamy dobrych kilka kilometrow. stad tez mocno bym sie zastanowil nad zakupem tej lodzi to jest moja opinia. jeszcze zmrozil mnie tekst kiedy trzeba kogos pilnowac jak buduje lodke. co prawda mam stara romane z lat 90 do tego sam jestem juz po remoncie innej lodki 4 metrowej od podstaw. wcale nie jest to jakis duzy koszt remontu o ile nam sie chce to robic. jesli stara romane uda sie nam kupic za 1000zl to sam koszt produktow do jej remontu jest rzedu 500zl wliczajac w to mate zywice farbe do jej pomalowania jesli chcemy zrobic to na zelkocie to plus 100zl nie ma przy tym nic trudnego troche checi. i mamy lodke za niewielkie pieniadze ktora przezyje wiecej niz niejedna nowa lodka i bedzie wytrzymalsza i pewniejsza na wodzie.

Potwierdzam każde słowo.

[dżemik]

przeczytalem wszystkie posty od początku obejrzalem filmik. i zgodze sie z większością kolegów ze lodka jest malo stabilna. czesto wiatr i fale zaskakuja nas po 2-3 godzinach łowienia a do przystani mamy dobrych kilka kilometrow. stad tez mocno bym sie zastanowil nad zakupem tej lodzi to jest moja opinia. jeszcze zmrozil mnie tekst kiedy trzeba kogos pilnowac jak buduje lodke. co prawda mam stara romane z lat 90 do tego sam jestem juz po remoncie innej lodki 4 metrowej od podstaw. wcale nie jest to jakis duzy koszt remontu o ile nam sie chce to robic. jesli stara romane uda sie nam kupic za 1000zl to sam koszt produktow do jej remontu jest rzedu 500zl wliczajac w to mate zywice farbe do jej pomalowania jesli chcemy zrobic to na zelkocie to plus 100zl nie ma przy tym nic trudnego troche checi. i mamy lodke za niewielkie pieniadze ktora przezyje wiecej niz niejedna nowa lodka i bedzie wytrzymalsza i pewniejsza na wodzie.

 

Chyba nie wiesz o czym piszesz. Aczkolwiek akceptowalny standard wykonania może być różny dla każdego człowieka.

 

Znajomy pomalował (odnowił) swoją łódź "Rybitwę" -opowiadał o wspaniałej odnowie- ale jak to widziałem...  -dla mnie, to jak by ją kot obrzygał. Zaznaczam że w/w znajomek ze swojej roboty był zadowolony.

 

Kolejny przykład: w tym roku, można właściwie powiedzieć że -odświeżałem- własny kajak "jedynkę" 4m długości z laminatu PS. Trochę szpachli, szlifowanie i malowanie -jak to przeliczyć na roboczogodziny i materiał to wychodzi połowa nowego kajaka.

 

 jesli chcemy zrobic to na zelkocie to plus 100zl nie ma przy tym nic trudnego troche checi. i mamy lodke za niewielkie pieniadze ktora przezyje wiecej niz niejedna nowa lodka i bedzie wytrzymalsza i pewniejsza na wodzie.

Krzyż na drogę

 

 

 

Jako ciekawostkę / alternatywę zapodaję. Ceny nie znam ale wszyscy możemy się domyślać

http://www.terhi.fi/en-en

 

[adamo_t]

Dobry filmik.

[dżemik]

Film -filmem. Bardziej chodziło mi o przedstawienie technologii. Technologii która mogłaby pogodzić zwolenników jednego płaszcza i dwóch płaszczy. Po za tym łodzie Theri (z tego co widzę) to ładnie "wyniuniane" pływadełka.

 

Ale chodziło mi bardziej o wypełnienie przekroju...

 

 

[PiernikTorunski]

Ogólnie polecam ale trzeba przypilnować producenta o wykonanie i będzie łodz na lata.

Jeszcze dodam ze od wożenia na przyczepce popękała mi ale jak wzmocniłem po rolkami to miałem już święty spokój. To sie stało tak po pół roku od zakupu.[/

 

Odnośnie wykonania, przesadzasz troche i dramatyzujesz, akurat wykonanie alfy nie uważam zeby było złe w porównaniu do innych które widziałem z Chojnic, a poza tym nie wyobrażam sobie bym stał nad którymś z producentów i pilnował produkcji mojej łódki od początku do końca procesu.

 

Odnośnie przewożenia łódki, a ja zrobiłem płozy i jakoś nic sie z nia nie stało,przez 2 sezony i co ty na to ? Trzeba było popytać, dowiedzieć się wcześniej ze rolki słabej jakości potrafią zrobic dziury w łódce, obecnie 3 moja łódka też leży na płozach i jest git.

Wiec nie dokonca masz racje w tych dwóch wątkach twojego postu.

[Tabor]

Obejrzałem filmik i na końcu widać dokręcona ( przyklejona sklejka  2 ,05 sekunda  filmu  ) do pawęży . Czegoś nie rozumiem chyba takie wzmocnienie pawęzy wkleja się w laminat od środka łódki a nie na zewnątrz . Druga sprawa to przedłożenie  rumpla to przy pływaniu tą  łódką  nie można siedzieć przy pawęży . Połowa łódki w czasie pływania jest zajęte . To moja opinia nie pływałem Alfą a pływałem ( 1 raz po Narwi ) łódka bardzo podobną która nie nadaje się do pływania na silniku spalinowym zadziera dziób i nie widać  gdzie się  płynie kompletna klapa  .  Do pływania na wiosłach lub rekreacyjnego w kilka osób kiedy łódkę można wyważyć ciężarem pasażerów się nadaje .W internecie są w sprzedaży Alfy III  390 o szerokości 170 cm te na pewno nie są  za wąskie do wędkowania ale ta z filmu to chyba inny model .

[Fishnen]

Niema nic gorszego jak ocenianie łódki, na której się nie pływało, no i oczywiście porównywanie jej do swojej,

zwłaszcza do łódki dużo większej i szerszej, na zasadzie „Ja mam taka i ona jest najlepsza”.

 

Nie twierdzę, że Alfa 390 jest najlepszą łódką, ale uważam, że jak na swoją wielkość jest jedną z lepszych w swojej klasie.

 

Mam Alfę 390 i wiem, na co ją stać i jak się zachowa na wodzie w każdej sytuacji.

[Tabor]

Fishnen  masz rację nie  powinienem o konkretnej łódce Alfa 390 się  wypowiadać bo jak napisałeś nie pływałem na niej . 

Opisałem moje spostrzeżenie dotyczące łódki z filmu i innej podobnej łódki na której pływałem  po Narwi .

[Greg77]

Alfa z tośką 9.9 35 km/h co do stabilności trochę się bujnie ale do pewnego momentu. Za tą kasę b.dobry wybór użytkuję 5 rok i po umyciu jak nowa .

[TomekTomek11112]

Witam!

Mogę z czystym sumieniem polecić tę łódkę. Długo zastanawiałem się jaką kupić. Wybor padł na Alfę390. Jestem już po próbach na jeziorze i jestem mega zadowolony. Przede wszystkim jest stabilna.Można śmiało usiąść na bocznej burcie i nic złego sie nie dzieje. Wedkuje we dwóch i jest bezpiecznie. Dodam że pływam na wioslach i płynie się komfortowo. Nie wyplywam przy mocnym wietrze i duzej fali to fakt. Lodka zrobiona solidnie.

[Intro]

Witam!

Mogę z czystym sumieniem polecić tę łódkę. Długo zastanawiałem się jaką kupić. Wybor padł na Alfę390. Jestem już po próbach na jeziorze i jestem mega zadowolony. Przede wszystkim jest stabilna.Można śmiało usiąść na bocznej burcie i nic złego sie nie dzieje. Wedkuje we dwóch i jest bezpiecznie. Dodam że pływam na wioslach i płynie się komfortowo. Nie wyplywam przy mocnym wietrze i duzej fali to fakt. Lodka zrobiona solidnie.

Masz Alfa II czy III?

[TomekTomek11112]

Alfa 3

[Kujawiak]

Witam, miałem zarówno jednoskorupową ALFA 390 III, jaki i dwuskorupową ALFA 395. Odnośnie wykonania obu łodzi nie miałem żadnych zastrzeżeń. ALFA 395 jest zdecydowanie sztywniejszą konstrukcją. Pływałem na spalinie 18KM i pawęż bez wiekszych problemów. Wadą jest zwężający się mocno pokład na dziobie i stosunkowo małe bakisty.

Jednoskorupowa ALFA 390 zdecydowania praktyczniejsza wedkarsko, szersza i niższa burta. Ogromna bakista rufowa i spora dziobowa. Wada tej łodzi to niestety grubość laminatu, który jest adekwatny do ceny. Stosunkowo miękka podłoga i pawęż. Jeśli ktoś potrzebuje do silnika elektrycznego i małej spaliny (do 6 KM) to będzie to dobry wybór. Ja pływałem na 18KM i do transportu zdejmowałem silnik w obawie o pawęż. Przy tak dużym silniku i próbie uniesienia na wodzie (pozycja trymu) silnik rusza się z całą tylna ścianą. Poza tym bardzo miekka, uginająca się podłoga. Ja dorobiłem raszki na podłogę i było lepiej. Polecam tylko do mniejszych silników.

Producent łodzi ma wiedzę w produkcji sprzetu pływającego i przy tym sporo pracy, którą wykonuje osobiście. Na miejscu u producenta proszę nie nastawiać się na pogawędki i prezentacje, gdyż cały czas pracuje i przy okazji odpowiada na pytania. Zasadniczo niechętny do żadnych zmian w konstrukcji łodzi.

[adiplo]

@Kujawiak Pływałeś na 395 na silniku 18km? Jak się zachowywała? Wg producenta niby max 15hp.

Jam mam właśnie 395 i jestem na etapie zmiany silnika. Mam obecnie 5hp i płynie max 12-15km/h. O ślizgu nawet minimalnym nie ma mowy.

Planuje właśnie zakup większego na wiosnę i zastanawiam się czy brać 10 czy lepiej 15?

Czy na 10hp wejdxie w ślizg?

[adamo_t]

Kiedys mialem 390 i plywalem z honda 20hp max 45km sam okolo 39 - 40 km w dwoch

Przy 10 hp nie ma mowy o slizgu przy tej konstrukcji lodzi.

Edytowane 22 Lutego 2021 przez adamo_t

[perch22]

Witam, adipol  bierz 20kM i nad mniejszym się nie zastanawiaj,  ja miałem przy Romanie (sama łódź 150kg) 10kM hondę 4T,sam na max manetka  30kh a na hondzie bf 20kM 4T sam 45kh z kolegą 40kh oczywiście  z całym majdanem do spinningowania,30 kh teraz lecę na 4500 obr.

[Greg77]

Kiedys mialem 390 i plywalem z honda 20hp max 45km sam okolo 39 - 40 km w dwoch

Przy 10 hp nie ma mowy o slizgu przy tej konstrukcji lodzi.

Skąd kolego takie wnioski ja swoją na tośce 9.9 KM pływam 32-35 km\h ...

[adamo_t]

Mialem 9.9 i nie dawal rady

[adiplo]

Podajcie jeszcze jakie łódki macie do tych silników. Romana z 10KM faktycznie nie poleci ale już Alfa raczej powinna.

Nie zależy mi na biciu prędkości ale te 25-30 kmh w ślizgu powinna polecieć.

[adamo_t]

Alfa 390 z Chojnic na yamaha 9.9 4t nie pojdzie w slizgu.

[KRZYCHU SZ-EK]

Posiadam Alfe 395 z silniek Tohatsu 9.8 samemu z niewielka ilością sprzętu poleci 29-31 kmh we dwóch predkość znacznie spada bo 18-23kmh.

Edytowane 22 Lutego 2021 przez KRZYCHU SZ-EK