Wiślane bolki

[wujek]

Korzystając z wolnego czasu odwiedziłem dzisiaj swoje rewiry i w końcu namierzyłem rapkę, którą zdjąłem z warkocza. Bolka zaciąłem z dużej odległości. Uderzenie było bardzo mocne na granicy wytrzymałości żyłki, coś pięknego. Rapke podholowałem bez problemu do brzegu i dopiero przy nim pokazała na co ją stać. Miałem wrażenie że do końca nie wiedziała co jest grane

Pozdrawiam Wujek

P.S Zdjecia będą jak Remek znajdzie wolną chwilę.

 

 

[admin]

Dodane

 

Pozdrawiam

Remek

[wujek]

Szybko działasz , dzięki

Pozdrawiam Wujek

[Guzu]

Ladnie, letnio i fajna ryba.

 

Wyrazy uznania.

 

Ile mial cm wtorkowy bolen ?

 

Guzu

[wujek]

Hmm, przyznam szczerze że go nie mierzyłem. Znowu nie miał mi kto zrobić zdjęcia więc trzeba było kombinować i w ferworze walki zapomniałem go zmierzyć. Oceniam go na ok 65cm.

Pozdrawiam Wujek

Wczoraj moja żonka Monini sprawiła mi niezłe lanie wyjmując dwa bolki a ja żadnego, ale dzisiaj trochę sie zrehabilitowałem

[rognis_oko]

@Janek,

 

brawo, gratuluję kolejnego bolka.

Żałuję, że nie byłem z tobą ale niestety nie miałem takiej możliwości...

 

 

[Trout]

@Wujek

Jesteś szybszy niż reporterzy! Fajowy bolek

[wujek]

Dzięki, dzieki, przez kilka dni dam odpocząć bolkom bo wyjeżdżam z miasta na parę dni, a w przyszłym tygodniu już jadę na Lofoty

[zewu]

Nie martw się, podczas twojej nieobecności bolki z tych miejscówek trafią w dobre ręce

[jerry hzs]

Wujek zycze Wam powodzenia i oczekuje malej relacyjki . Ciekawe jak w pelnie lata beda ryby braly na Lofotach ?

[admin]

Cześć,

Mimo trudnych warunków atmosferycznych (wiało tak, że mnie z główki zwiewało) udało mi się wyskubać rapkę. Daję zdjęcie bo mi się podoba

 

Pozdrawiam

Remek

 

[jerry hzs]

Ta rapa ma mine jak by Ciebie zlowila ,hi,hi,hi ...zdiecie piekne

[mifek]

a jakie usteczka :blush:

[jerry hzs]

Mifek jakie usteczka ...to jest japa pewna siebie ...profesor bolen

[mifek]

taaaaa

tylko okularkow brak do wnikliwego ogladania serwowanych przynęt

[phalacrocorax]

Remek ma rapkę, mam i ja

 

co prawda to czwartkowa ale chyba się nie przeterminowała Było jeszcze kilka ale jeszcze mniejsze niż ta. A tak w ogóle to mój nowy rekord ale będzie lepiej. W tym roku sie do nich dobiorę Miałem na haku takiego 70-80cm ale niestety był lepszy.

Dzisiaj też byłem ale tak jak Remek mówi wiało niemiłosiernie i nic mi się nie udało złowić. Dopiero pod wieczór ryby zaczęły się pokazywać i nawet jednego sumka namierzyłem który się opychał uklejkami na płyciźnie ale z moim lekkim spinningiem wolałem go nie drażnić

[admin]

Mifek jakie usteczka ...to jest japa pewna siebie ...profesor bolen

 

Jureczku, to uczeń szkoły średniej a nie profesor

 

Phala, gratulacje! Ja też w tej fali dzisiaj miałem uderzenie, że woda wyskoczyła na prawie metr ale ... nie trafił

 

Pozdrawiam

Remek

 

[Trout]

@Remek&Phala

Gratuluje kolejnych pięknych rybek w sezonie.

[rognis_oko]

Dopiero dzisiaj zobaczyłem te zdjęcia. Gratuluję rapek.

 

@Phala, gratuluję życiówki bolenia. Jaka to wielkość?

 

 

[phalacrocorax]

Skromna Zaledwie 55cm.

[rognis_oko]

Rekord to rekord. Będziesz się starał będą później większe.

 

 

[rognis_oko]

@Chłopaki,

 

jak tam u was z wiślanymi boleniami?

Ktoś połowił coś ciekawego?

 

Ostatnio nie narzekam na brak wyników. Na każdym z wypadów udaje mi się złowić przynajmniej jedną rapę, jednak czekam z utęsknieniem aż ruszą się konkretniej...

Wczoraj miałem ciekawy wieczór, bo w ciągu 30 minut złowiłem 3 nieduże rapy. Niestety nie zaobserwowałem ani jednej dużej.

Jak u was?

 

[wujek]

Ja ostatnio złowiłem dwie, jedna 55cm druga miedzy 65-70cm. Zdjęcia u Remka.

Pozdr W

[rognis_oko]

We wtorek po pracy, razem z Xavim odwiedziliśmy moją ulubioną miejscówkę boleniową.

Po 10 minutowej obserwacji wody, zaczęło się.

Byliśmy świadkami wspaniałego koncertu boleniowego!

Rap pojawiło się kilkanaście i co jakiś czas dawały o sobie znać atakami na powierzchni oraz wspaniałymi delfinimi wyskokami ponad lustro wody.

W niektórych momentach tak mnie to wciągnęło, że nawet zapominałem o łowieniu.

W ciągu około godziny miałem 6 brań. Udało mi się zaciąć i wyholować dwie rapy 46 i 67 cm.

Najbardziej żałuję pierwszego brania, ponieważ siadła mi naprawdę duża rapa. Branie było typowo powierzchniowe, a świadkiem był Xavi, z którym później omawialiśmy emocje związane z tak ekscytującym braniem. Niestety bolek wypiął się po kilku sekundach. Nie wytrzymały kotwice, które rozprostowały się podczas agresywnego brania i odjazdu ryby. Pech chciał, że akurat w tym woblerze ich nie wymieniłem na solidniejsze...

Tak czy inaczej jestem bardzo zadowolony bo 6 brań rap nie zdarza się zbyt często. Poza tym kolejny raz przekonałem się, że miejscówka jest bardzo dobra i mam nadzieję, że w tym roku jeszcze tam połowimy.

 

 

[wujek]

Ja też byłem i dostałem szczupaczka, sandaczyka i 3 ładne bolenie, zdjęcia ma Remek. Oprócz tego miałem jeszcze 3 brania bolków. Widać bolki zaczęły przedzimowe żerowanie.

Pozdrawiam Wujek