Skocz do zawartości

Regularne odstrzeliwanie przynęt ...


Rraptor

Rekomendowane odpowiedzi

sprawdź wszystkie przelotki, może poszedł gdzieś wkład.

skręć docisk trochę,

plecionka jest luźno i się zakleszcza, tak się dzieje kiedy używasz za lekkich przynęt lub szybko nawijasz luźną plecionkę.

załóż gnoma 3, wywal go w kosmos i nawijaj powoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich rad się zastosuję i przy najbliższej okazji będę rewidował swoje rzucanie, choć przyznam, że po 1,5 roku mam wrażenie, że dość poprawnie posługuje się castem. 

 

Moje (chyba finalne) pytanie jest następujące: Czy Waszym zdaniem problem rozwiąże, albo mocno zredukuje wymiana multiplikatora na model wyższej klasy (tutaj: abu revo sx, ewentualnie tatula)? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich rad się zastosuję i przy najbliższej okazji będę rewidował swoje rzucanie, choć przyznam, że po 1,5 roku mam wrażenie, że dość poprawnie posługuje się castem. 

 

Moje (chyba finalne) pytanie jest następujące: Czy Waszym zdaniem problem rozwiąże, albo mocno zredukuje wymiana multiplikatora na model wyższej klasy (tutaj: abu revo sx, ewentualnie tatula)? 

Osobiście znam paru władających castem ,którzy mimo paru lat rzucają jak spiningiem. Niestety nawyk spiningowy pozostaje i jednemu jest łatwiej się przestawić innemu trudniej. Umów się z kimś kto ma trochę sprzętu, dwa obce dobrze spasowane zestawy i będzie wiadomo gdzie jest pies pogrzebany.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczny problem, kiedy postanowiłem zacząć przygodę z castingiem. Ja wystartowałem z okrąglakiem Abu Classic i różnymi, seryjnymi wędkami. Po pierwszej wyprawie zestaw (z końcówką plecionki na szpuli) poszedł do szafy na kilka miesięcy, a ja w złości sprzedałem na forum wszystkie jerki, jakie miałem, a raczej jakie mi zostały  :D . Potem pojawił się Revo SX i było dużo lepiej, ale naprawdę dobrze zaczęło się dziać dopiero, kiedy przypadkowo poznany nad wodą wędkarz (dzięki wielkie Anders!) pokazał mi o co w tym całym castingu chodzi. Moim zdaniem powinieneś wziąć sobie do serca rady kolegów, którzy mówią, że najlepiej poprosić kogoś obeznanego w temacie, aby spotkał się z Tobą nad wodą. Bezpośrednie, praktyczne rady będą bezcenne, no i portfel odetchnie  :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam okumę komodo i czasami zdarzało mi się zrobić brodę lub odstrzelić mało lotną gumę czy blachę.

Kiedyś na siłę próbowałem rzucać aby daleko latało ale marnie to wychodziło

Popracowałem trochę nad płynnością zarzucania. i jest lepiej.

Może nie latają przynęty w kosmos ale brak odstrzałów i bród zrekompensował wszystko.

 

Czasami przed łowieniem zakładam oliwkę 20-30 g i kilka razy rzucam żeby pletka się poukładała.

Edytowane przez cinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz kolego to wydaje mi się że chcesz ogarnąć większość przynęt jednym kijkiem i tu może być problem.

skoro z jerkami nie masz problemu to technika jest ok.może przy innych przynętach kijek się słabo ładuje lub jest zbyt sztywny czy przykrótki.

może zamiast wymieniać multik skompletuj 2-gi zestaw.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną nie mam możliwości nagrać mojej techniki wyrzucania. Niemniej, dysponuję filmikiem, gdzie w dwóch scenach zarzucam castem (przynęta fatso 10s). 

 

Czy ktoś obeznany jest w stanie wskazać mi ewentualne błędy (o ile jest to możliwe patrząc na materiał z gopro)? 

 

Rzuty zaczynają znajdziecie na filmiku od 1:30, reszta filmu niewarta uwagi. (jeżeli są problemy z dostępem do filmu to proszę śmiało pisać) 

 

https://www.youtube.com/watch?v=1_o0Q8-saLE

 

Z góry dzięki za czas i zaangażowanie, 

 

Krzysiek 

Edytowane przez Rraptor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę ponownie , pozostały tobie nawyki spiningowe, nie ładujesz kija . Taki brak taimingu skutkuje zerwaniem rzutu i brodą, lub odstrzeleniem przynęty. Zmień kij na wolniejszy i nie wal siłowo.

Edytowane przez welpa1809
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kijek do 40g a fatso 10s to jest 52g a mimo to kijek nie ładuje się głęboko.widać że bardzo się skupiasz na rzucie i pilnujesz kciuka,wygląda to jakbyś się stresował że za chwilę jerka już nie zobaczysz.dobrze że zwracasz uwagę na te rzeczy ale musisz z wędkowania czerpać przyjemność-z kumplem w międzyczasie gadać o dupach a zestaw musi pięknie grać jak mój stary dobry 20 letni diesel,bez obaw o jekieś splątanie.

jak wspomniałej sam kijek obsłuży jerki ale na nic więcej bym specjalnie nie liczył i zmiana multika nie wiele pomoże.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@busz231 - co masz na myśli przez określenie, że "kijek obsłuży jerki ale na nic więcej bym specjalnie nie liczył"? Przy okazji, aż dziwię się, że aż tak widać moje skupienie na filmie i że to dostrzegłeś. Faktycznie momentami jestem bardzo skupiony (przykre doświadczenia z odstrzałami). 

 

Rozumiem, że w Twojej ocenie winny (oprócz techniki) jest patyk?

 

Nie ukrywam, że zależy mi także na machaniu większymi gumami (a te powodują najwięcej splątań i odstrzałów na tym zestawie). 

Edytowane przez Rraptor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerki są najbardziej lotne i zbliżone cw.twojego kija,dlatego ich nie odstrzeliwujesz.gdybyś założył gumę na 40g główce też nie będzie problemu.musisz ocenić wagę przynęt które obsłuży twój patyk i takie przynęty stosować.do przynęt mniej lotnych i lżejszych proponuję pomyśleć nat patykiem troszkę dłuższym 2.13-2.20m.o łagodniejszym ugięciu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Machałem sporo Ripper Ripple Shad Giant Berkley 16 cm z główką 15 g i dozbrojką. Wagowo powinno wyjść coś koło 45 g, czyli niemal idealnie pod realne cw tej wędki. Przynęty latały, ale dość blisko, a przy agresywnej próbie posłania ich dalej zdarzał się odstrzał... 

 

Nie mam pojęcia, czy problem leży w multiku, kijku, umiejętnościach - czy we wszystkim na raz?

 

Postanowiłem zmienić multika na początek i poprawić jakość rzucania. Zobaczymy co z tego wyjdzie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się multiplikatorem operować agresywnie, sam tak czasami robię jak potrzebuje dalej podać przynętę, ale zazwyczaj wychodzi to przy lotnych przynętach. 

Mniej lotne przynęty będą latać jak się płynniej podczas wymachu operuje wędką niż agresywne machanie które kończy się zazwyczaj odstrzałem albo mega brodą.

 

Jak widać po filmiku to masz styl rzutu spinem, przy castingu musisz wyczuć moment ładowania się kija.  

Bardziej skup się nad płynnością rzutu jak na tym że przynęty odfruną w kosmos. 

 

Na początek skręć hamulce rzutowe na maksa i staraj się rzucać płynniej.   

Zapakuj ze sobą jakieś oliwki ołowiane 30-40 g albo nie używane gumy na różnych główkach.

Dobrym sposobem na początek jest podciągnięcie przynęty ( bez stalki ) do samej górnej przelotki (ok 1-2 cm luzu) lepiej jest wyczuć moment ładowania się kija. Sam się tak uczyłem. 

 

Obserwuj też podczas rzutu jak się plecionka wysnuwa ze szpulki. Jak zauważysz że zaczynają robić się pętelki, plecionka zaczyna "puchnąć" na szpulce, dokręć hamulec rzutowy, odśrodkowy.

Edytowane przez cinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...