Skocz do zawartości

Regularne odstrzeliwanie przynęt ...


Rraptor

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę dodać, że to moje doświadczenia z użyciem multika. Kiedy przestałem łowić na "korbę" nie było jeszcze plecionek 8x więc nie mogę oceniać.

W moim odczuciu na korbie im delikatniej tym lepiej ;-)

Tez w caście wole 4x.

Ale na korbie to nie ;-)

 

 

Tapatalknięte z komórki

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytanie do mnie? to:

-DAIWA  8 BRAID  0,26  24kg  (to chyba Turnament?). 

- Varivas  8X braid  Casting PE Max Power 2,5 (40Lb) 

- DAIWA 8Braid Hyper PE  0,35mm 40kg (85Lb)  tylko do ciężkiego trolla

​Ale jak popatrzyłem na to co mam nawinięte to wyszło, że najczęściej obecnie obstawiam na ciężko i UL : Varivas 4X braid  Casting PE Premium PE  od 0,8 do 4,0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytanie do mnie? to:

-DAIWA  8 BRAID  0,26  24kg  (to chyba Turnament?). 

- Varivas  8X braid  Casting PE Max Power 2,5 (40Lb) 

- DAIWA 8Braid Hyper PE  0,35mm 40kg (85Lb)  tylko do ciężkiego trolla

​Ale jak popatrzyłem na to co mam nawinięte to wyszło, że najczęściej obecnie obstawiam na ciężko i UL : Varivas 4X braid  Casting PE Premium PE  od 0,8 do 4,0

A czemu tak grubo do ciężkiego trola? Jeśli to polowanie na szczupaka to tak gruba linka powoduje iż przynęty nie schodzą na odpowiednią głębokość.

Ja do rzutu stosuję PE 3,0 i 4,0 a do trolla kolorowe linki 20-25 LB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć.

Wczoraj byłem pierwszy raz nad wodą z nowo zakupionym zestawem do casta. W ogóle pierwszy raz miałem z tym doczynienia. Nikt z moich znajomych nie używa i nigdy w życiu nie miałem multika w dłoni. Pomyślałem że skoro macham spinningiem z 25 lat to nie widzę problemu abym pomachał castem. Tym bardziej jak poczytałem że brody to w tanich multikach, a jak kupię tatule to będe mistrzem świata. Jakże wielce się zaskoczyłem gdy po pół godzinie byłem biedniejszy o jakieś 90 zł. Jeden rzut w miarę... jedna broda odplątywanie... jeden rzut w miarę....odstrzał i znów to samo. Troszkę się zraziłem, pojechałem do domu. Czytałem (tu na jerkbaicie) chyba do drugiej w nocy o sposobie rzucania, ustawieniach hamulców o samym sprzęcie itp. i pełen nadziei poszedłem spać. Gdy dziś po pracy skoczyłem nad wodę.......zero odstrzału, jedna mała broda i....... szczupaczek sześdziesiątaczek (oczywiście pływa dalej).

Wielkie dzięki za ogrom przekazywanej wiedzy.

Także tak:

Z moich króciutkich obserwacji mogę napisać że największy błąd jaki wczoraj popełniałem a dziś miałem parcie na to aby tak nie robić to rzucanie stylem spiningowym. Brak płynności ruchu między zamachem a wyrzutem lub zbyt wielka niepewność w krótszych rzutach np: pod krzaczki czy drzewko. Hamulce w multiku mają duże znaczenie ale chyba bardziej dla komfortu psychicznego (jak nie wyjdzie nam rzut to hamulec uratuje). Wieczorkiem próbowałem rzucać bez hamulców, tzn bez hamulców tatulowych za to z hamulcem "kciukowym" i też było dobrze. Zobaczymy co będzie jutro. Cholera jak szybko te dni coraz krótsze się robią :)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie podjąłem decyzję w sprawie plecionek:

- do kijka 3,5-7g, plecionka Kastking SuperPower Braid/0,09mm,

- do kijka 10-35g, plecionka Momoi JigLine MX8/0,18mm.

Mam nadzieję, że zdadzą egzamin.

Zdały egzamin na 5. Do 6-ki brakuje dla tego, że jednak splątania, co prawda sporadyczne, ale robią się. Ponieważ trenowałem na komercyjnym łowisku i wzdłuż poprzecznego brzegu są stanowiska co 10m, mogłem dość precyzyjnie określić odległości rzutów - cięższym przekraczam już 30m, lekkim niestety nie udaje mi się rzucić dalej niż do 20, ale myślę, że to już w normie... :)

Natomiast muszę się pochwalić, poza tą jedną Algą na początku, nie odstrzeliłem kolejnej przynęty. Chyba zmierzam w dobrym kierunku. Prawdziwy sprawdzian będzie na zawodach w Gdańsku. ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odstrzałów metodą prób i błędów musi dojść każdy chyba,ja na swoim cardiffie załączyłem więcej bloczków bo jechałem już na jednym a teraz 2/3 i odstrzałów nie ma a długość rzutu wcale nie jest mniejsza.Co najważniejsze spokojniejsze i płynniejsze rzuty z palcem na szpuli,pełna kontrola.Jako że używam na razie jednego kijka pod jerki u większe gumy problem jest w tym że przy gumie trzeba mocniej kontrolować paluchem szpulę,gdyż sama guma ma inna aerodynamikę w powietrzu i spowalnia lot w pewnym momencie a szpula może zapier..... dalej i mamy brodę,przy jerku praktycznie prędkość lotu jest taka sama aż do uderzenie.o wodę.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez pikeft
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu kilkudziesięciu postów odnośnie bród i odstrzelonych przynęt, dodając własne przejścia z castem, uważam że większość problemów wynika z  źle ustawionego hamulca rzutowego, później od techniki rzutu, okoliczności (np. pod wiatr) a na koniec czepiał bym się plecionki. Plecionka może wpłynąć na długość rzutu  (do kilku %, odrzucamy skraje sytuacje - przynęta 10 gram linka 40 lbs) ale jak wszystko jest dobrze ustawione to bród powodować nie będzie. 

Dla  szczupaka nie ma znaczenia czy przynętę prowadzisz mając na szpuli 30 czy 50 lbs linkę, ale dla Twojego portfela już tak. 

Jak zaczynamy przygodę to linka 50-70% grubsza od tej, którą stosowalibyśmy w spinie pod daną rybę/gramaturę przynęt. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie czytałeś i mój wpis o tegorocznych doświadczeniach z plecionką 4X i 8X.?

Po wymianie: sprzęt pozostał ten sam, ustawienia hamulca i docisku...nawet nie dotykałem, przynęty te same, technika rzutu z dnia na dzień nie uległa jakimkolwiek zmianom nawet woda i okonie te same ... a problemy z odstrzałami się skończyły ;)  :)

Więc nie do końca zgadzam się z tym co napisałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie czytałeś i mój wpis o tegorocznych doświadczeniach z plecionką 4X i 8X.?

Po wymianie: sprzęt pozostał ten sam, ustawienia hamulca i docisku...nawet nie dotykałem, przynęty te same, technika rzutu z dnia na dzień nie uległa jakimkolwiek zmianom nawet woda i okonie te same ... a problemy z odstrzałami się skończyły ;)  :)

Więc nie do końca zgadzam się z tym co napisałeś :)

BOB1 ale moc linkek 4x i 8x  była ta sama? Widocznie hamulec był źle ustawiony pod linkę 8x :) a tak na poważnie nie będę się mądrzył bo za cienki jestem w lekkim castingu. Swoje doświadczenie opieram na średnio-ciężkim i ciężkim łowieniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku uczyłem sie castingu. W Polsce po kilka odstrzałów związanych z podwijaniem się plecionki x8 i nieprawidłową techniką rzutu dziennie. W trakcie podróży promem do Szwecji chłopaki podpiwiedzieli mi abym zmienił na pletkę 4x. Efektem był jeden odstrzał w trakcie tygodniowego łowienia na miejscu. Jak ręką odjął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno jakość plecionki ma.coś wspólnego z brodami,miałem taki przypadek że po powrocie z Żarnowca zostalo mi ok 50m sg silencer na cardiffie.Przewinałęm na tatule jako podkład i nawinąłem białą 4-splotową plecionkę z ali niestety co chwile mi się plątała,po jej odwinięciu na silencerze nie miałem już żadnej brody.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odstrzałów to też znaczenie ma ilość oliwki w łożyskach.

Raz kiedyś najwidoczniej poniosło mnie po przeglądzie multika z ilością dodanej oliwki w łożyska szpuli, dostała się ona do bloczków hamulca rzutowego (okuma helios air)  w szpulce skutecznie je zaklejając i przy plecionce 15 kg odstrzeliwały nawet 10g przynęty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zakupiłem multipilkator abu pro max plus wędkę savage gear MPP 10 -30g . Akurat nie miałem nic na szczupaka, to stwierdziłem, że spróbuję czegoś nowego. Tym bardziej, że mutiplikator widziałem wcześniej jedynie na obrazku w książce Andrzejczyka. Z nowo zakupionym sprzętem, po obejrzeniu kilku teoretycznych filmów na youtube (jakiś gość z Rapali bardzo przejrzyście to przedstawił), bardzo ostrożnie wykonałem pierwszy rzut (po ustawieniu wszystkiego "by the book"). Pierwszy dziewiczy rzut - pierwsza broda :). Piętnaście minut później, jak już to rozplątałem, spróbowałem jeszcze raz . Teraz już poszło lepiej, Po kilku godzinach rzucania, poczułem się pewniej (ani jednej brody) i coraz dalsze rzuty. No to stwierdziłem eeee Ci to na tym jerkbait to przesadzają, co w tym trudnego?No więc poluzowałem hamulec magnetyczny do zera, ustawiłem się pod wiatr i machnąłem. Guma faktycznie poleciała bardzo daleko z tym, że na multi powstała pół metrowa broda a guma poleciała sama;) Rozgięła się agrafka od przyponu. Czyli jak rozumiem po lekturze tego tematu klasyczny odstrzał i kara za kozaczenie. Nie chwaliłbym się tym moim niebywałym osiągnięciem gdyby nie Wasze porady w tym temacie dotyczące "ładowania" kija. Ja zwykłym spiningiem zawsze rzucałem "byle jak, byle leciało" i jakoś nie miałem z tym problemów. Ale skoro już wchodzę w nowe, to pomyślałem, że może warto by zacząć szlifować jakąś poprawną technikę lub jej namiastkę. Czy możecie polecić jakieś filmy np na youtube, które przejrzyście i prawidłowo pokazują co i jak?W sensie techniki "ładowania" kija, takim językiem wiecie...jak krowie na rowie:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj w tym temacie, z tego co pamiętam, wcześniej na pewno znajdziesz jakiś filmik :)

Mojego posta pisałem po przeczytaniu całego tego tematu, jedyny filmik jaki widzę to ten autora tematu i mu piszecie, że źle to robi. No chyba, że już ze starości niedowidzę;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciut wysiłku i wujek Google wszystko pokaże https://www.bing.com/videos/search?q=metoda+castingowa&FORM=HDRSC3  ;)

 

Jeśli chodzi o "odstrzały", to nie przejmuj się, ja castingu używam dopiero od niespełna trzech miesięcy i zacząłem też o odstrzału w drugim swoim rzucie. Od tego czasu nie utraciłem już żadnej przynęty. Brody, to też normalka, na początku miewałem po trzy, cztery w ciągu godziny, teraz miewam jedną na trzy cztery godziny. Rozplątanie ich jest śmiesznie łatwe i zajmuje mi to co najwyżej 1-2 minuty.

Nie zniechęcaj się, trenuj, żaden filmik nie nauczy Cię tego, czego sam nie doświadczysz.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dziękuję, gwoli jasności nie chodzi o to, żebym się kimś wyręczał w wyszukiwarce. Chodzi mi o to, że znaleźć można dużo, a mi chodzi o filmiki, na których Waszym zdaniem  jest pokazana faktycznie prawidłowa technika. Bo film na youtube może wrzucić każdy łącznie ze mną:) Czyli, że znacie gościa i wiecie, że robi to dobrze/ widzieliście filmik i wiecie, że robi to dobrze. Niemniej dziękuję za poświęcony czas i zakładam, że wrzuciłeś coś faktycznie prawidłowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej spotkaj się z Kimś ,kto ma doświadczenie. To zupełnie inna bajka . Mam kompana wędkarskich wypraw ,który też chciał sam wszystko praktykować . Miał chyba Abu Black Max ,czy któryś z Maxów . Jakoś nie szło . Pojechaliśmy nad wodę i mi pokazuje ,że ten sprzęt jest do kitu . Wziąłem zestaw (choć nie jaestem jakimś mistrzem ) ,ustawiłem hamulce i latało, jak należy . Polecam spotkanie z Kimś ,kto zna temat . Pozdro .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...