Skocz do zawartości

Przyłowy 2011


Kamil Z.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 197
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Prawdę mówiąc jeżdżę tam od zeszłego roku więc nie mam zbyt dużego doświadczenia. Na prawie każdej wyprawie cos się trafia ale w większości są to ryby około wymiarowe pochodzące z zarybień.

Z drugiej strony przyjaciel mojego taty złowił tam kilka szczupaków ponad metrowych i dużo mniejszych.

Mógłbyś mi proszę wytłumaczyć jaki wpływ ma populacja szczupaka na garbusowatość ( czy jakkolwiek to nazwać :lol: ) karpi?

 

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak metrowego karpia można podciągnąć na tyle blisko aby ocenić jego długość na żyłce 0,12 mm, no chyba że to był karp który właśnie schodził z tego świata i nie miał sił pływać. Swoją droga to kolega bardzo cierpliwy aby się kilka godzin przeciągać ...

Karp połowę mniejszy na żyłce 0,12 mm pływa jak i gdzie chce a wędkarz może tylko podążać za nim jeśli jest na środku pływającym ale podciągnąć go do pływadła ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak łatwo się nakierunkowuje szczególnie na żyłce 0,12 mm, ciekawe ile takich metrówek nakierowałeś?

A wiesz ile taki karp metrowy może ważyć, podejżewam że coś koło rekordu Polski.

 

 

Może być cięższy od rekordu Polski, ale wcale nie musi. Sam widziałem, karpie długie jak jasna cholera a cienkie jak amur. No może to tylko jednego takiego widziałem, ale jednak :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem kiedyś ciekawy przyłów.

Niestety zdjęcia nie posiadam.

Kilka lat temu łowiłem szczupaki na stawie potorfowym. Rzut w głębsze miejsce, w miarę wolne od roślinności i potworne pobicie. Furia na kiju. Jestem pewien, że mam co najmniej rekord Polski na wędce. Po chwili czuję, że potwór idzie ostro w górę, gorączkowo zwijam plecionkę, obniżam wędkę, żeby mi nie wyskoczył w górę.

Już mi tutejsze szczupaki takie numery robiły i po wytrząśnięciu przynęty z pyska, to ja zostawałem z głupią mordą.

Kręcę więc coraz szybciej, ale na nic to. Poszedł w górę, wyskoczył nad wodę i leci, i leci, i leci ?

Coś za długo. Ale nic dziwnego- kaczki krzyżówki tak mają.

Walczyłem z nią jeszcze ładnych dwadzieścia minut. Zaczepiła się za skrzydło biedulka. Bardzo była wystraszona. Musiałem ją przyciągnąć do siebie, bo się mocno zaplątała w linkę i gdybym ją tylko odciął, to pewnie nie przeżyłaby. Zrobiłem co trzeba, rankę zdezynfekowałem odpowiednim środkiem i wypuściłem. Nakwakała na mnie na pożegnanie. To samiczka była więc się niczego innego nie spodziewałem :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...