Wymiana pawęży w pontonie

[Rafał Mazur]

Cześć, witam

Po 6-ciu latach mój ponton niestety odmówił dalszej współpracy.

To, o co mogłem zadbać pozostało w stanie praktycznie nienaruszonym, ale niestety pod pawęż wciekała woda, zbierała się co spowodowało praktycznie jej zgnicie.  

Niby sprawa prosta - wymienić pawęż i już, ale...

 

Czy ktoś ma może doświadczenie w wymianie pawęży w pontonie?

Chodziłoby mi głównie o to:

1. czym wyczyścić stary klej i resztki uszczelniaczy (chemia czy tylko mechanicznie)

2. Czy nową pawęż malować całą? Czy może tyle co producent ( na zdjęciu widać)

3. jaki klej zastosować do obsadzenia nowej pawęży w gniazdach na burtach.

 

Pozdrawiam

Rafał

[Kamil Z.]

Może nie do końca odpowiem na Twoje pytanie, ale...

Na pewno takie rzeczy wykonuje profesjonalnie serwis w Tokarexie. Może warto zadzwonić i zapytać o koszty takiej operacji u nich? Koszt zakupu chemii, klejów itd. też swoje wyniesie, a z pozostałymi materiałami co zrobisz? Może się okazać, że samodzielna naprawa nie będzie wcale dużo bardziej opłacalna. Ani finansowo, ani  pod względem jakości wykonanych prac.

[MARIUSZ 69]

Tokarex dokonuje napraw uszkodzonych pontonów. Taką informację uzyskałem kupując swój u nich na miejscu.Lecz słyszałem że czasem naprawa jest niepłacalna ze względu na poważne uszkodzenia. Telefon do firmy wyjaśni sprawę.

Edytowane 20 Października 2016 przez MARIUSZ 69

[wgn@22]

Może trochę naświetli

https://youtu.be/z7bGdzS5OM4

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[maweric]

Jeśli masz trochę smykałki zrobisz sam, jeśli nie oddaj do naprawy.

 

- stary klej i uszczelniacz usuń mechanicznie ( przed przyklejeniem zawsze odtłuść benzyna ekstrakcyjna lub MB 63 )

- maluj tak jak producent, pomalujesz cała klej wejdzie w reakcje z farbą i prawdopodobnie klejenie puści.

- np Multibond 25

[woblerek48]

Jeśli masz trochę smykałki zrobisz sam, jeśli nie oddaj do naprawy.

 

- stary klej i uszczelniacz usuń mechanicznie ( przed przyklejeniem zawsze odtłuść benzyna ekstrakcyjna lub MB 63 )

- maluj tak jak producent, pomalujesz cała klej wejdzie w reakcje z farbą i prawdopodobnie klejenie puści.

- np Multibond 25

witam po oczyszczeniu dobrze odtłuścić i zastosował bym klej do szyb samochodowych ze wstępnym podkładem lepiej trzyma .Kleiłem nim dno łódki trzyma ja cholera ....

[Rafał Mazur]

Oczywiście, że zrobię to sam. Lubię takie wyzwania :-)

Dzięki za sugestie i porady.

To z tym klejem do szyb zbiega się z moim pomysłem.

Znalazłem klej firmy Sikaflex - fix.

 

Napisano na nim, że utwardza się pod wpływem wilgoci.

No i pawęż wklejać chyba na napompowanych balonach - tak przynajmniej widziałem na YT.

 

Zobaczymy, teraz jeszcze czeka mnie odwzorowanie dokładne samej pawęży, która nie jest prosta.

[maweric]

Klej czarny w tubie do szyb jest bardzo dobrym klejem, fajnie łączy np tworzywa sztuczne z gumą , szkło itd. Nie wiem czy dobrze łączy elementy drewniane z tworzywem sztucznym i PVC. Nie wspomnę o wytrzymałości termicznej

Natomiast multibont 25 łączy wszystkie elementy występujące w pontonie. (tworzywo sztuczne, PVC, drewno.

http://centrumklejow.bazarek.pl/opis/600837/klej-do-pontonu-z-pvc-i-plandek-samochodowych.html

[Rafał Mazur]

Cześć, za Twoją namową maweric zakupiłem klej 25 ale mam jedno pytanie:

Klejenie tym klejem polega, jak wiadomo, " na pomalowaniu" dwóch powierzchni, odczekaniu ok 20 min i złożeniu razem.

W przypadku pawęży, która wchodzi w plastikowe gniazdo mam obiekcję czy dam radę wkleić jedno w drugie.

Sądzę, że takie wklejenie powinno się chyba zrobić na mokro, bo wtedy jest szansa na wślizgnięcie pawęży w gniazda.

Nie mam jednak pewności, że taki zabieg spowoduje prawidłowe zespolenie elementów.

Bardzo proszę o poradę

Pozdrawiam

Rafał

[maweric]

Daj cienką ( normalną ) warstwę kleju i nie będzie problemu masz przecież delikatny luz między gniazdem a pawężą, elementy wchodzą na ścisk, ale wchodzą.

Zaznacz sobie przed nałożeniem kleju do którego miejsca musi wejść pawęż ( w gniazdo) , będziesz wiedział czy doszła do końca.

 

Klej musi odparować dzięki temu jest lepsze połączenie , czy 20 min ???  ( wszystko zależy od temperatury otoczenia ).

Nie kleiłem nic na "mokro" zawsze czekam , aż klej odparuję,

Myślę jednak że efekt na mokro będzie taki : wpychając pawęż w gniazdo po prostu  ściągniesz klej z pawęży i całość kleju zostanie na gnieździe ( na zewnątrz ) i taki sam efekt powstanie w gnieździe (ściągniesz klej z gniazda pawężą ) .

[leszekw72]

Koniecznie napisz jak wyszło i daj fotki

[marcinbox]

Odświeżam temat; udało się wkleić pawęż?

Mnie czeka też wklejanie pawęży

[Rafał Mazur]

Witam, przyznam, że nawet udało się dosyć dobrze. Ponton z nową pawężą pływa jak złoto.

 

No to od początku:

 

Sklejkę wodoodporną kupiłem z netu - nie szalałem z jakością - i tak trzeba pawęż po wklejeniu pomalować. Ważne by była tej samej grubości

 

Po wyjęciu zgniłej pawęży odrysowałem jej kształt na nowej sklejce i dałem do wycięcia. To gruba sklejka i twarda więc cięcie wyrzynarką nie byłoby precyzyjne.

Aby wyjąć jednak "zgniłka" trzeba było rozkleić parę rzeczy - najlepiej odklejać PVC nagrzewając ostrożnie opalarką OSTROŻNIE!!! 

Wszystkie gumowe elementy pontonu trzeba bardzo dokładnie wyczyścić papierem ściernym - nie mogą zostać pozostałości po starym kleju. Należy zmatowić a na końcu odtłuścić np. acetonem i w tak przygotowane elementy można wklejać nową pawęż.

Nie malujemy, nie zapuszczamy niczym pawęży - klej musi wkleić się do drewna i złączyć z gumą!

 

Klej jaki użyłem to MULTIBOND 25  http://centrumklejow.bazarek.pl/opis/600837/klej-do-pontonu-z-pvc-i-plandek-samochodowych.html

 

Przed wklejeniem pawęży do gniazd rozgrzałem je bardzo delikatnie  przy pomocy opalarki - stały się bardziej elastyczne i dały się powiedzmy wywinąć/ odkształcić tak by można dokładnie dopasować je do pawęży. 

 

Po wklejeniu pawęży docisnąłem całość śiskami tak by dokładnie i mocno chwyciło. Pozostawiłem elementy na 24 h

dodatkowo balony ścisnąłem ze sobą pasem

Kolejny etap to sklejanie pontonu do kupy czyli doklejanie dna do pawęży i wszystkich dodatkowych pasków w środku, które musiałem rozkleić aby wyjąć starą pawęż

Następnie wyciąłem pasy dodatkowego PCV i nakleiłem je łącząc pawęż z gniazdami To dodatkowo scali tył pontonu.

Pasami połączyłem również dno od wewnątrz .

Aby mieć pewność sztywności tyłu, że kolejny raz nie wyjdzie pawęż z gniazd skręciłem całość śrubami M6. Dodatkowo z nierdzewki wyciąłem blaszki w kształcie, który dociska PVC do pawęży. 

Wszędzie gdzie uważałem że mogą być jakieś przecieki ( głownie pomiędzy kilkoma warstwami PVC) uszczelniałem dodatkowo specjalnym żeglarskim uszczelniaczem.

Całość 1raz pomalowałem podkładem epoxydowym a na to 2 warstwy farby poliuretanowej. Dokręciłem kółka i tyle

Działa i naprawdę jest mocne, nic nie cieknie.

 

Mam nadzieję, że trochę Wam przybliżyłem temat naprawy - może amatorski ale skuteczny. Nie taki diabeł straszny, POWODZENIA !!!

[Rafał Mazur]

O jednej jeszcze ważnej rzeczy zapomniałem.

Zakleiłem odpływ, nie ma go, nie jest po prostu potrzebny a od niego właśnie zaczęły się kłopoty.

Właśnie przy korku chinol nie posmarował klejem jak trzeba i kropelka po kropelce wnikała woda między pawęż a PVC.

Zakleiłem i mam nadzieję, że będzie święty spokój.

[Koza11]

Brawo Rafał.

[maweric]

Brawo TY .

Mała uwaga przy odpływie nie stosuje się kleju. Odpływ uszczelniony jest dwoma uszczelkami gumowymi z obu stron pawęży.

[BCH1991]

Podczepie się do tematu. Ja u siebie też wymieniałem pawęż. Procedura była podobna ale użyłem innego kleju do łączenia gniazda i pawęży - multibond ultra US (do wklejania szyb samochodowych mniej więcej taki sam jak sikaflex), połączenie gniazda z pontonem czyli łączenie PVC-PVC multibond 25 z utwardzaczem 22u. Dodatkowo gniazda zostały wzmocnione materialem PVC (na plandeki) poszerzając gniazdo od strony pontoni o 4 cm z każdej strony. Otwór został uszczelniony z zewnątrz i wewnatrz dodatkowo tym ultra US. Pierwsze wrażenie po sklejeniu - trzyma jak cholera.

W tym tygodniu jadę na wodę testować.

Dodam jeszcze że wklejalem stara pawęż, która została oczyszczona, osuszona i pomalowana farbą jachtowa (bez części gdzie pawęż łączy się z gniazdem) - w jednym miejscu była wilgotna ponieważ poprzedni właściciel pontonu wkręcił uchwyt do echa i nie zabezpieczył porządnie.

 

Czas schnięcia 72h ze względu na ten klej konstrukcyjny (utwardza się pod wpływem wilgoci)

Edytowane 5 Września 2018 przez BCH1991

[prometeusz16]

Witam, przyznam, że nawet udało się dosyć dobrze. Ponton z nową pawężą pływa jak złoto.

No to od początku:

Sklejkę wodoodporną kupiłem z netu - nie szalałem z jakością - i tak trzeba pawęż po wklejeniu pomalować. Ważne by była tej samej grubości

Po wyjęciu zgniłej pawęży odrysowałem jej kształt na nowej sklejce i dałem do wycięcia. To gruba sklejka i twarda więc cięcie wyrzynarką nie byłoby precyzyjne. 20161203_135820.jpg

Aby wyjąć jednak "zgniłka" trzeba było rozkleić parę rzeczy - najlepiej odklejać PVC nagrzewając ostrożnie opalarką OSTROŻNIE!!!

Wszystkie gumowe elementy pontonu trzeba bardzo dokładnie wyczyścić papierem ściernym - nie mogą zostać pozostałości po starym kleju. Należy zmatowić a na końcu odtłuścić np. acetonem i w tak przygotowane elementy można wklejać nową pawęż.

Nie malujemy, nie zapuszczamy niczym pawęży - klej musi wkleić się do drewna i złączyć z gumą!

Klej jaki użyłem to MULTIBOND 25 http://centrumklejow.bazarek.pl/opis/600837/klej-do-pontonu-z-pvc-i-plandek-samochodowych.html

Przed wklejeniem pawęży do gniazd rozgrzałem je bardzo delikatnie przy pomocy opalarki - stały się bardziej elastyczne i dały się powiedzmy wywinąć/ odkształcić tak by można dokładnie dopasować je do pawęży.

Po wklejeniu pawęży docisnąłem całość śiskami tak by dokładnie i mocno chwyciło. Pozostawiłem elementy na 24 h 20161224_124335.jpg

dodatkowo balony ścisnąłem ze sobą pasem

Kolejny etap to sklejanie pontonu do kupy czyli doklejanie dna do pawęży i wszystkich dodatkowych pasków w środku, które musiałem rozkleić aby wyjąć starą pawęż

Następnie wyciąłem pasy dodatkowego PCV i nakleiłem je łącząc pawęż z gniazdami 20161230_204514.jpg To dodatkowo scali tył pontonu.

Pasami połączyłem również dno od wewnątrz 20170306_191351.jpg.

Aby mieć pewność sztywności tyłu, że kolejny raz nie wyjdzie pawęż z gniazd skręciłem całość śrubami M6. Dodatkowo z nierdzewki wyciąłem blaszki w kształcie, który dociska PVC do pawęży. 20170306_191254.jpg

Wszędzie gdzie uważałem że mogą być jakieś przecieki ( głownie pomiędzy kilkoma warstwami PVC) uszczelniałem dodatkowo specjalnym żeglarskim uszczelniaczem.

Całość 1raz pomalowałem podkładem epoxydowym a na to 2 warstwy farby poliuretanowej. Dokręciłem kółka i tyle 20170429_182644.jpg

Działa i naprawdę jest mocne, nic nie cieknie.

 

Mam nadzieję, że trochę Wam przybliżyłem temat naprawy - może amatorski ale skuteczny. Nie taki diabeł straszny, POWODZENIA !!!

Witam i jak ten klej się spisuje po 2 latach?

Bo mam podobny problem

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Rafał Mazur]

Cześć, przepraszam ale nie wchodziłem na forum i dziś dopiero znalazłem pytanie.

Czy sprawa jest jeszcze aktualna?

[brzoza]

Odświeżam temat, bo okazało się, że taka akcja i mnie czeka. Strasznie nie chce mi sie tego robić ale w sumie szkoda pontonu a nikt pewnie nie kupi takiego co zaraz trzeba przy nim grzebać.

Jak tam sprawdza sie ponton za wątku w danym momencie?

Edytowane 14 Września 2021 przez brzoza

[zander79]

Jako że temat zbliżony podepnę się. Naprawiał ktoś cieknąca pawęż w Tokarexie? Chciałbym poznać orientacyjne koszty.

Mam gdzieś przeciek ana łączeniu z balonem pod podłogą i nie mogę zlokalizować a i czasu i możliwości na naprawę brak...

[kajtek82]

Z czego najlepiej zrobić pawęż? Sklejka wodoodporna? Antypoślizgowa? U mnie paweż ma ok 25mm grubości. Czy da sie gdzieś kupić ta uszczelkę na górę pawęży?