Skocz do zawartości

Niski profil do ciężkiego casta (Shimano, Abu, Daiwa) - wydzielone z wątk Baitcastowe nowości


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się podłączyć pod temat, ale celując w niższy budżet niż zakładany przez autora wątku. Chodzi mi o coś w granicach 400-500zł za używkę, co zastąpi mi Abu C3 5501, które z powodu moich małych dłoni jest bardzo niewygodne przy dłuższym łowieniu. Celuję w jakieś sprawdzone, starsze konstrukcje:

- Abu Revo (które? nie ogarniam już tych modeli ;) )

- Shimano (któraś Citica? Curado?)

- Daiwa Procaster 100HL? Rojo Procaster?

 

Multik miałby obsługiwać gumy do 80g max (najczęściej okolice 50-60g) i okazjonalnie jakąś sumową baryłkę typu Dorado Alaska, Lake, Czapla T.M. Miałby służyć do łowienia szczupaków na duże gumy i okazjonalnie spróbować złowić jakiegoś suma (około 10 wypadów w sezonie). Czy znajdzie się coś co spełni te wymagania? Czego szukać?

 

Z góry dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się podłączyć pod temat, ale celując w niższy budżet niż zakładany przez autora wątku. Chodzi mi o coś w granicach 400-500zł za używkę, co zastąpi mi Abu C3 5501, które z powodu moich małych dłoni jest bardzo niewygodne przy dłuższym łowieniu. Celuję w jakieś sprawdzone, starsze konstrukcje:

- Abu Revo (które? nie ogarniam już tych modeli ;) )

- Shimano (któraś Citica? Curado?)

- Daiwa Procaster 100HL? Rojo Procaster?

 

Multik miałby obsługiwać gumy do 80g max (najczęściej okolice 50-60g) i okazjonalnie jakąś sumową baryłkę typu Dorado Alaska, Lake, Czapla T.M. Miałby służyć do łowienia szczupaków na duże gumy i okazjonalnie spróbować złowić jakiegoś suma (około 10 wypadów w sezonie). Czy znajdzie się coś co spełni te wymagania? Czego szukać?

 

Z góry dzięki za pomoc :)

Widzisz w Tqoim wypadku specteum przynęt jest spore... juz tłumacze choc wybacz za składnie Jim bean jednak działa :)

 

Jeżeli chodzi o łowienie na barylki czyli typowe crankbaity małe przełożenie jest polecane 5.0:1 itp to zapewnia moc i brak odczuwalnefo oporu na korbie multika. Oczywiście zawsze mozna sobie pomoc długością korbinc dłuższa tym lżej.

 

Druga sprawa sumy - ja nie uznaje kompromisów przy łowieniu sumow - jeżeli sumy to tylko one i sprzęt musi być dostosowany do nich - niskie przełożenie to raz dwa duża pojemność szpuli z mocna plecionka i w tym przypadku np procaster rojo ktory jest na prawdę "idiotoodporny" moze

Okazać sie za słaby w sumowym trolu ( jeżeli o troll chodzi )

 

I teraz zależy co Ci pasuje - jeżeli do łapania szczupakow psuje Ci multik wolny to ok kup revo best czy cos w tym stylu i sprawa załatwiona. Jeżeli jednak wolisz miec to wyższe przełożenie polecałbym dwa multik i spkoj na

Lata :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Meme za szybką odpowiedź :) uważnie przestudiowałem i wszystkie wskazówki biorę pod uwagę.

Co do Revo Beast - maszynka super (chociaż przełożenie 7.1:1), ale zdecydowanie poza budżetem.

 

Jeśli chodzi o przełożenie, to nie przeraża mnie łowienie wolnym multiplikatorem. Do szybkiego, sandaczowego podbijania mam inne sprzęty. Dużymi gumami (czyli takimi z jakimi będzie w 90% pracował ten multik) i tak najczęściej łowię "na szuranego".

 

Zrobiłem małe rozpoznanie i wytypowałem kilku kandydatów:

- Daiwa Lexa 300HL (300g, 6.3:1)

- Daiwa Alphas 150HL 235g, 6.3:1)

- Abu Revo Inshore (218g, 7.1:1)

 

Wszystkie w/w jako używki można wyrwać w okolicach interesującego mnie budżetu (mam czas czekać :) ), a według opinii są to mocne, toporne maszynki.

 

Przypadkiem natknąłem się też na Abu Orra 2 Winch (216g, 5,4:1) - w tej chwili nowy w Fishing Marcie 430zł. Mam do FM rzut kamieniem, więc w razie jakiejś rozsypki mogę po prosu reklamować. A jeśli przetrwa te dwa lata bez konieczności reklamowania to uznam, że to dobrze zainwestowane 430zł :)

 

Edit: dodam jeszcze że chodzi mi o suma z ręki i to dosłownie kilka wypadów w roku, nie całodniowych, tylko bardziej wieczorny spacer :) Zasadniczo nie nastawiam się na sumy, po prostu biorę pod uwagę, że kilka razy w roku mnie natchnie (po zobaczeniu zdjęć na j.pl ;) ) i wybiorę się porzucać jakaś baryłką.

Edytowane przez siewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego całego zestawu patrząc na okazjonalne łowienie sumów... mimo wszystko wziąłbym lexa za duża pojemnosć szpuli, a noż kiedyś dzieki niej wyciagniesz pierwsz w zyciu 200 cm + i pomyslisz dobrze że miałem ogrom linki na multiku :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do Revo Beast - maszynka super (chociaż przełożenie 7.1:1), ale zdecydowanie poza budżetem.

 

 

 

Szczerze polecam Revo Toro Beast - mam model 61 przełożenie 1:4,9.  Beasta kupiłem niedawno na wyjazd do Rosji na tajmienia - 2 tygodnie łowienia po kilka godzin i dziesiątki ryb w tym ryba 152cm - ok 40kg. Ten multik to wyciągarka o potężnej mocy - po wyprawie nie nosi żadnych śladów użycia a myślę, że przeszedł niezły poligon z zanurzaniem w wodzie włącznie. Warto wspomnieć o mocnym i świetnie działającym hamulcu. 

Edytowane przez gladki
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

oczywiście że nie tylko purchawki i dociążane beki jednak z poprzednich wpisów inny Revo Toro dokonał chyba bardziej niezwykłego wyczynu. Forumowy kolega machnął 5g na 27m z ABU Revo Toro 51 a to wyczyn jak sum 97kg i 2,20m z rzeki szerokiej na 22m! Niemożliwe a jednak. Szerokość rzeki sam mierzyłem. Tak z ciekawości.

Revo Toro 50 to taki ergonomiczny Ambassadeur C3 5500 i wydaje się, że żaden zabytek. Wyróżnia go imponująca skrzynia na główne koło zębate ze sprzęgłem hamulca walki a także kolor podkreślający użyte materiały. Moc. Raczej na słodkie wody.

Następca, Revo Toro NaCl 50 jest podobnej budowy ale odporniejszy na słoną wodę i cięższy. Przy identycznych wymiarach szpuli 39/33mm stopniowo rozbudowano jej hamulec co mogło pogorszyć fizycznie warunki rzutowe. Poprawiono w nim także zacinający się wcześniej spust.

Najciekawsze, że wodziki Revo Toro i jego następcy są na stałe sprzęgnięte ze szpulą. To prosty i mocny element multiplikatora na duże ryby ale skracający rzuty. Dlatego takie wodziki nie wytrzymały konkurencji w castingu. Na nic sentymenty.

Revo Toro Beast 50 to chyba nowa epoka. W Beast 50 wodzik jest wysprzęglany, nie jest na stałe sprzężony ze szpulą. W trakcie rzutu pozostaje na miejscu, nie podąża za wysnuwaną linką. Z chwilą zadziałania hamulca walki chyba także pozostaje na miejscu nie podążając za wyciąganą linką? To już trend! Wszystko przy szerokiej szpuli 39/33mm i hamulcu walki nawet ponad 20LB. Hamulec szpuli jak w najmłodszym NaCl jest kombinacją pitch centrifugal i magnetycznego na okrągłej tarczy.

Porównywalne Daiwa Lexa 300 oraz Shimano Curado 300 mają mniejsze szpulki 39/30mm. W przeciwieństwie do najnowszego Toro ich wałki są jednostronnie wydłużone. To także trend! Lexa ma hamulec szpuli magnetyczny a Curado odśrodkowy.

Toro 50 i Lexa/Curado 300 są odporne na elektrolityczną korozję słonej wody. Toro jest najmocniejszy, ceną i hamulcem walki wygrywa Lexa ale masą szpulki i jej hamulca Curado.

 

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."Forumowy kolega machnął 5g na 27m z ABU Revo Toro 51 a to wyczyn "... fajnie , że ktoś zwrócił na to uwagę :) 

 

Warto jednak dodać, że te 5gr. to oliwka (informował o tym) 27m to był osiągnięty maksymalny wynik (bez brody) mierzony krokami na trawniku (udało się nie wdepnąć w psią kupę ... to też osiągnięcie :D ) a ta maszyna z nawinięta plecioną Daiwa 8 braid 0,26 była podpięta pod Dragon HM Sensitiwe Cast 2,05 2-10g (nr 0023).

Trochę wiem na ten temat ... bo to ja jestem tym "forumowym kolegą"  :D 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."Forumowy kolega machnął 5g na 27m z ABU Revo Toro 51 a to wyczyn "... fajnie , że ktoś zwrócił na to uwagę :) 

 

Warto jednak dodać, że te 5gr. to oliwka (informował o tym) 27m to był osiągnięty maksymalny wynik (bez brody) mierzony krokami na trawniku (udało się nie wdepnąć w psią kupę ... to też osiągnięcie :D ) a ta maszyna z nawinięta plecioną Daiwa 8 braid 0,26 była podpięta pod Dragon HM Sensitiwe Cast 2,05 2-10g (nr 0023).

Trochę wiem na ten temat ... bo to ja jestem tym "forumowym kolegą"  :D 

Robert, na pewno wiało w plecy i drobiłeś kroki jak gejsza  :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dokładnie metr to także odległość od końca mojej wędki do jej pierwszej przelotki. W miejscu gdzie złapano stukilowegosuma rzuciłem gumkę z haczykiem w środku na drugi brzeg rzeki, odłożyłem wędkę i kolejne 24 razy plecionkę. Rozplątałem i zwinąłem pomierzoną plecionkę. A ponieważ w lipcu, kiedy złowiono rybę, wody było mniej to od pomiaru odjąłem 2m.

 

Jeśli chodzi o pomiary szpulek to mogłem również coś poplątać ale także z wielkości przełożenia kołowrotka i długości nawijanej linki za jednym obrotem korbki, podanych oficjalnie przez Daiwa/Shimano, można przyjąć średnicę szpulki Lexa/Curado 300 równą 37mm. Lexa 400 ma 43mm i podobnie jak Toro Beast 60 dobry hamulec walki 25 lbs. Za ABU, średnice szpulek Revo Toro Beast 50 i 60 to odpowiednio 40 i 45mm.

Niestety nie mam w szafie ładnego ABU Revo Toro 51 ale zaskoczył nie fakt, że komuś udało się 5g oliwką pociągnąć jego wodzik oraz sprzęgniętą na stałe z nim szpulę 39/32mm i ponad 25g na 27m.

 

A najmłodsze purchawczki mają równo 32mm.

 

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje typy (jako laika) dla multików lowprofile na grubo:

1. Okuma Komodo KDR364xl

2. Okuma Komodo SS (odświeżona wersja 364)

3. Abu Garcia Revo Toro S

4. Abu Garcia Revo Beast

5. Abu Garcia Revo Toro Beast 51

6. Abu Garcia Revo Toro NaCl

 

P.S. Śledząc wpisy powyżej - jaki sens ma kupowanie multika na grubo pod lekkie przynęty? Jakiś fetysz ;)

Edytowane przez MarCinFin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rafał, na pewno ma włączanie/wyłączanie terkotki ale czy na pewno szpula terkocze przy oddawaniu linki? (sprawdzę w domu)

ja mowie o "LINE ALARM"

Jesli chodzi o terkotanie jako takie przy samym oddawaniu linki z hamulca to moze być juz wiekszy problem w abu :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panownie czy możecie wyjaśnić różnicę pomiędzy line alarm, a terkotką? PS. W jakim sensie terkotka może być pomocna przy odjeździe sporej ryby? Dzięki.

"Terkotka" hałasuje niezależnie od tego, w którą stronę kręci się szpula - zarówno przy zwijaniu linki, jak i podczas wysnuwania jej przez rybę.

"Line out alarm" odzywa się tylko w tym drugim przypadku.

Edytowane przez chub norris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale raczej to jest do trollingu(i raczej chodzi mi o morze) , pływając nie zawsze widać  branie ,bo kto by obserwował cały dzień wędki , a terkotka jednak poinformuje o braniu , w przypadku mniejszych młynków to chyba już tylko chwyty reklamowe producentów - tak mi sie wydaje(no chyba ze na grunt - też sie spisze)

Edytowane przez inter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...