Jack__Daniels Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Cześć.Naczytałem się forum o magicznych możliwościach smarów więc kupiłem jeden porządny. Zabrałem się do przesmarowania wszystkich moich kołowrotków. Na pierwszy ogień poszły Stradic 3000 GTM, później 3000 FI, później 4000 FI, później 3000 FE, później Slammer 360 (tego to dziecko samo złoży i rozłoży), a na koniec został mi Iron Claw Serenity 4000 i tu zaczęły się klopoty. Kołowrotek ten kupiłem kiedyś... po niecałym roku (przed upływem gwarancji) wysłałem go, za pośrednictwem sklepu wędkarskiego, do przedstawiciela do przeglądu. Jako, że przedstawiciel zwlekał ze zwrotem młynka to ze sklepu dostałem zupełnie funkiel nówkę co niezmiernie mnie ucieszyło .Teraz do rzeczy. Skoro miałem już nówkę, a z praktyki wiem, że smaru zawsze żałują więc i tego postanowiłem przesmarować. Wrzuciłem bebechy do benzyny ekstrakcyjnej, przepłukałem i przesmarowałem Mobilith'em 460 (z całą odpowiedzialnością mogę polecić bo reszta młynków działa idealnie) i tu zaczęły sie schody. Po ponownym złożeniu okazało sie, że została mi jedna podkładka, która pasuje wszędzie . Wszędzie i nigdzie za razem, bo po złożeniu z tą podkładką w kołowrotku coś obciera, a ja nie wiem co i gdzie i dlaczego. Podkładkę, choć nie wiem czy to ona jest przyczyną, wsadzałem już chyba we wszystkie miejsca w które pasuje i dalej coś trzeszczy/obciera. To najgorsze puzzle jakie miałem okazję składać. Kołowrotek jest nowy więc wykluczam wcześniejsze zużycie mechanizmów. Przed rozkręceniem działal doskonale... a ja chciałem jeszcze poprawić...W załączeniu schemat kołowrotka. Może ktoś z Was ma taki młynek i mógłby coś podpowiedzieć?Pomocy!!! edittak się teraz przyjrzałem załącznikowi i ... taki dostałem od przedstawiciela.Chyba spróbuję jeszcze raz to zeskanować.Serenity 4000.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 A czy Słodki Niunio mógłby pstryknąć zdjęcie tej nadprogramowej podkładeczki, a na dodatek zmierzyć syfmiarką dziurę w środku..?Może się tak uda wykoncypować gdzie mogła być pierwotnie wsadzona, bo z tego rysunku, to jakoś ni cholery... Raz, że rozmazany i nic nie widać, a dwa, to i tak nie wiadomo gdzie i co Pan wsadził, a gdzie nie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 A czy Słodki Niunio mógłby pstryknąć zdjęcie tej nadprogramowej podkładeczki, a na dodatek zmierzyć syfmiarką dziurę w środku..?Może się tak uda wykoncypować gdzie mogła być pierwotnie wsadzona, bo z tego rysunku, to jakoś ni cholery... Raz, że rozmazany i nic nie widać, a dwa, to i tak nie wiadomo gdzie i co Pan wsadził, a gdzie nie.. oj Tomasz, Tomasz, przecież kolega napisał, że wsadzał już wszędzie i nic nie pomogło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 ciekawy wontek.ja kupiłem kiedyś supera i koleżka który go sprzedawał ni cholery nie wspomniał o obcieraniu.nie wiem czy o to samo chodzi ale tarcie daje wrazenie obcieranie rotora o szpulę tylko jakoś śladu nie widać i żadnych luzów nie idzie wyczuć.a najlepsze jest to że raz obciera a raz nie i najczęściej zdaza się to pod obciążeniem np.prowadzenia obrotówki.kombinowałem na różne sposoby i nie doszedłem usterki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 busz231też mi się tak wydawało, bo niemiecka myśl techniczna wymyśliła tak łożysko oporowe, że zanim je złożyłem do kupy to się mocno spociłem w sumie mam wątpliwości,bo na schemacie jest inaczej, ale tak jak na schemacie się nie da.. próbowałem na różne sposoby i ni chu chu...Łożysko przykrywa taka blaszka, która jest na trzy śrubki. Jednak to nie one są problemem i nie one obcierają - kręciłem całym koszem i dopiero po skręceniu całego młynka zaczęło się trzeszczenie. To coś w środku i zastanawiam się czy nie zaszkodził mu nadmiar smaru (sic!), może powinna być tylko oliwka?Postaram się zeskanować schemat i wrzucić.. muszę jakiś sensowny skaner dorwać.Ta część, która mi została to podkładka, taka jaką się na przekładnię, od strony rączki nakłada na łożysko, żeby skasować luzy. Można ją wsadzić w miejsce łożyska oporowego i to w kilku miejscach, wszędzie pasuje. Można ją przełożyć od strony drugiego łożyska gdzie przychodzi śrubka usztywniająca korbkę. Można ją włożyć pod i nad zębatkę, która przesuwa szpulę w górę i w dół.Normalnie masakra.Dzwoniłem do Seanger'a Polska i powiedzieli mi, że nie mają takowego serwisu (chciałem z gościem z serwisu pogadać), ale mają jakąś złotą rączkę, który to podobno potrafi wszystko do kupy poskładać... mi się też tak wydawało, że potrafię, zwłaszcza, że z innymi, pozornie bardziej skomplikowanymi kołowrotkami dawałem radę... Tomaszu, chyba zrobię jak mówisz. Rozbiorę, porobię zdjęcia i będziemy składać :):):), jak się nie uda to już sam nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.