wujek Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Nie wygląda mi on na błotnego, inny wygląd karapaksu, błotny ma inny kształt i wygląd tarczek. Bardziej jak żółtolicy, nie jestem specjalistą od żółwi, ale potrafię rozpoznać błotnego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rfan Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 hmm, no ja tym bardziej nie jestem - tel co w necie popatrzyłem. tego amerykańskiego sam kiedyś hododwałem - może są jeszcze jakieś gatunki z importu... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 (edytowane) Nie wygląda mi on na błotnego, inny wygląd karapaksu, błotny ma inny kształt i wygląd tarczek. Bardziej jak żółtolicy, nie jestem specjalistą od żółwi, ale potrafię rozpoznać błotnego a po czym Wujek, badałem żółwie błotne przez ponad 14 lat i mi on wygląda jak najbardziej na żółwia błotnego Mam nawet materiał na album o żółwiach błotnych i w pierwszym numerze NG, x-lat temu, był mój materiał o żółwiach błotnych. Ten pysk mi się jedynie nie podoba.Rfan mógłbym zobaczyć inne ujęcia tego gada, a masz zdjęcia jego pyska z bliższej odległości lub spód, no i ostrzejsze ?? Wtedy bylibyśmy pewni na bank Edytowane 18 Lipca 2018 przez silurus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 (edytowane) Nie jestem takim specjalistą jak silurus (publikującym dodatkowo) ale..moim zdaniem też nie błotny Obstawiałbym jak Janek uciekiniera z oczka(bądź wypuszczonego z hodowli) jakiś podgatunek żółwia ozdobnego, może jakiś skrajcowany .. poza tym mógł trochę przyciemnieć w naszych mulistych wodach P.S. aha, rfan - zaskroniec ma żółte plamki "za skroniami" nie czerwone Edytowane 18 Lipca 2018 przez Krzysiek P 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Nie będę się klocił ale wg mnie trochę się różnią. Fakt że zdjęcie niezbyt udane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Zdjęcia głowy rozwiązałby co to za żółw. Zdjęcia też malutkie, ale głowa jakaś taka nie żółwia błotnego. Kolor karapaksa jak najbardziej błotnego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Nie będę się klocił ale wg mnie trochę się różnią. Fakt że zdjęcie niezbyt udane.ten nie wzbudza wątpliwości żadnych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 (edytowane) hehe..ten jest "piękniś" a raczej pięknisia bo wygląda na samice, taka albumowa ..100 lat temu za dzieciaka łowiłem (przyławiały mi się ofkors zamiast kolczaków) w starorzeczu czarne jak diabli i nikt wtedy nie słyszał ani nie miał w takiej dziurze w zoologiku "wodnego" żółwia czerwono czy żóltolicego a ewentualnie greckiego czy stepowego "od ruskich" Edytowane 18 Lipca 2018 przez Krzysiek P 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Fakt że jest jeszcze coś takiego jak zmienność osobnicza i czasami ciężko jednoznacznie okreslic czy to dany gatunek. Niech będzie że to stary samiec błotnego z dziwnym dziobem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 Te, żółte kropkowanie ( widoczne na zdjęciu Wujka) nie muszą byś tak dobrze widoczne. Dużo zależy od warunków oświetleniowych i perspektywa też robią swoje. Ja mam problem z oceną na 100 % żółwia rfan-a 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2018 o tym samym pisaliśmy właściwie w tym samym czasie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rfan Opublikowano 19 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 Sorki ale miałem stary telefon stąd taka jakość i więcej zdjęć nie mam. Był cały brunatny a na dworzu robiła się już szarówka. Biorąc pod uwagę mulistość rzeki i akurat tych okolić gdzie się złapał mogł być trochę "przymulony". Nie widziałem jaśniejszych fragmentów - przynajmniej tak jasnych jak ma ten amerykański z czerwonymi plamkami.Haczyk wpiął mu się na samym brzegu pyska. Jak go chciałem ręką wyjąć to najpierw cofnął głowę a potem chciał mi palca dziabnąć, stąd kombinerki. Straszył mnie otwartą paszczą. Głowy nie potrafię opisać - wyglądała jak głowa żółwia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 19 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 (edytowane) Wysłałem do znajomego naukowca rfan-a zdjęcie. Na 100 % nie jest to żółw błotny . Kumpel pisał prace naukowe na żółwiach błotnych, razem ganialiśmy za nimi przez wiele lat. Ale powiedział, że na pierwszy rzut oka można się walnąć. Edytowane 19 Lipca 2018 przez silurus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rfan Opublikowano 19 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 No faktycznie - jak się porówna błotnegohttps://www.google.com/search?client=firefox-b-ab&biw=1680&bih=897&tbm=isch&sa=1&ei=cnlQW-LwHIKcsAGNub7ICQ&q=%C5%BC%C3%B3%C5%82w+b%C5%82otny&oq=%C5%BC%C3%B3%C5%82w+b%C5%82otny&gs_l=img.3..0i67k1j0l9.34906.35643.0.36011.3.3.0.0.0.0.139.298.2j1.3.0....0...1c.1.64.img..0.3.296...0i8i7i30k1j0i10i24k1.0.dByP0xGbKTEz amerykańskimhttps://www.google.com/search?client=firefox-b-ab&biw=1680&bih=897&tbm=isch&sa=1&ei=GnpQW6KTA4mQsgGwmpnICQ&q=%C5%BC%C3%B3%C5%82w+ameryka%C5%84ski&oq=%C5%BC%C3%B3%C5%82w+ameryka%C5%84ski&gs_l=img.3..0j0i24k1.13135.15922.0.16204.11.3.0.8.8.0.88.242.3.3.0....0...1c.1.64.img..0.11.392...0i8i30k1.0.xcCLY4dfBdk (tak serię zdjęć) to błotne mają gładszą skorupę, a ten może się wybarwił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2018 Wysłałem do znajomego naukowca rfan-a zdjęcie. Na 100 % nie jest to żółw błotny . Kumpel pisał prace naukowe na żółwiach błotnych, razem ganialiśmy za nimi przez wiele lat. Ale powiedział, że na pierwszy rzut oka można się walnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rfan Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Wyniki połowów na wspomnianym wcześniej odcinku Bzury (Chodaków, przystań i wysepka za nią w dół rzeki) podczas mojego urlopu 23.07-03.08:Kleń 37 cm - wczesne rano, na robaka, wyspaLeszcz 40 cm - wczesne rano, na robaka, wyspaKleń 35 cm - przed wieczorem, wątróbka, przystańKarp pełnołuski 45 cm - przed południem, pęczak, tuż za przewężeniem za przystaniąKleń 45 cm - wątróbka, skoro świt po nocnym posiedzeniu, tam gdzie Karp plus cała masa mniejszych kleni, ukleji, plotek. Trafił się też mały sumik koło 22-giej na wątróbkę. Generalnie dużo brań na wątróbkę, ale też drobnica często ją obskubuje.Sorki -zdjęć nie robiłem, mam tylko tego sumika. Rośnie dalej, może kiedyś będzie z niego kawał suma.... https://photos.app.goo.gl/DxwF7wdHiQ3XRAqV9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Wyniki połowów na wspomnianym wcześniej odcinku Bzury (Chodaków, przystań i wysepka za nią w dół rzeki) podczas mojego urlopu 23.07-03.08:Kleń 37 cm - wczesne rano, na robaka, wyspaLeszcz 40 cm - wczesne rano, na robaka, wyspaKleń 35 cm - przed wieczorem, wątróbka, przystańKarp pełnołuski 45 cm - przed południem, pęczak, tuż za przewężeniem za przystaniąKleń 45 cm - wątróbka, skoro świt po nocnym posiedzeniu, tam gdzie Karp plus cała masa mniejszych kleni, ukleji, plotek. Trafił się też mały sumik koło 22-giej na wątróbkę. Generalnie dużo brań na wątróbkę, ale też drobnica często ją obskubuje.Sorki -zdjęć nie robiłem, mam tylko tego sumika. Rośnie dalej, może kiedyś będzie z niego kawał suma.... https://photos.app.goo.gl/DxwF7wdHiQ3XRAqV9Nie wiem czy ten wpis to swego rodzaju prowokacja, czy raczej nieświadomość Mimo to jest "niezły" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rfan Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2018 Nie wiem czy ten wpis to swego rodzaju prowokacja, czy raczej nieświadomość Mimo to jest "niezły" prowokacja jedynie do wędkowania... (bo tak trochę nie załapałem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Koledze pewnie chodziło o oryginalne nazwy sztucznych przynęt ???????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikas Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Kilka dni temu zrobiłem szybki rozgrzewkowy wypad nad Bzurkę w Kompinie. Celem było złapanie na 100% ryb i rozprostowanie zastałej linki w muchówce...Ogólnie jak na to miejsce przystało złowiłem koło 10 kleni w rozmiarze jednak bliższym obecnemu wymiarowi....jazi narazie jeszcze brak...jeden "fajny" 25 cm jelec się trafił - podobno to dobry rozmiar, choć łowiłem już jelce większe na Bzurze ale przez nieznajomość wtedy medalowych rozmiarów traktowałem je jako małe rybki ... ...90% na suchara żuczka ale jednego klenika także na streamera próbując pierwszy raz tej przynęty...kilka razy w rynnie aktywnie pojawiła się brzana ale po 5 minutach przewalania ciężkiej nimfy po dnie jak na przepływankę krew mnie zalała i wróciłem do suchara - muszę na żywo podpatrzeć u kogoś i może wtedy jakąś nutkę finezji w tym znajdę ... Podczas brodzenia i sprawdzania co w tym roku Bzura z dnem zrobiła w tym miejscu nie obyło się bez wywrotki a także wpadnięcia łydką w jakąś rozkraczkę na dnie i momentalnego atomowego skurczu, który najmocniej podniósł tego dnia ciśnienie na rybach...ach te opowieści o stworach pod i nadwodnych...Patrząc na wodę z brzegu wiele osób nie ma pojęcia, że za półmetrową łachą zielska jest 2-3metrowa rynna czystego piachu i żwiru usłana pięknymi głazami natleniona przyśpieszonym nurtem ze zwężenia przy wyspie...Polecam... Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikas Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 ...po rozgrzewce szukam jednak takich...i nie są to wyjątki na Bzurze ale właśnie już trzeba wejść po nie do wody...: ...idzie wrzesień, czas trąconej podeszczowej wody, wyjścia kabanów z zielska i wielkiego żarcia 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikas Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2018 -12 sierpnia okolice Brochowa-Po piątkowej burzy stan wody nawet bym powiedział sporo podniesiony, bo woda na miejscówce zazwyczaj do kolan a teraz powyżej pasa...nurt silny z lekko mętną wodą ... kilka kleników udało się przechytrzyć ale niestety żaden nie mieści się w widełkach...ryba mocno wbita w przybrzeżną zieleninę albo na spowolnieniach...miejscówka obfituje w małą ilość drzew i klenie zazwyczaj największe trafiają się w okolicach 45 cm...co jakiś czas udaje się namierzyć i tam kabana...tym razem 2 konkretne tąpnięcia takiego jegomościa i 2:0 dla kleni...poniżej zdjęcia brania jednego z nich...oczywiście brodzenie pod prąd z muchówką i żukiem piankowcem i z powrotem z prądem ze streamerkiem na którego uczę się dopiero łapać i rzeczywiście fajne podanie przynęty z daleka i przytrzymanie go w nurcie z lekkimi drganiami pozwala na obłowienie ciekawych miejscówek bez wchodzenia rybie na głowę...przy tym stanie wody zabrakło tonącej linki bo spory nurt zbyt szybko wyrzucał muchy do wierzchu.... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 -12 sierpnia okolice Brochowa-Po piątkowej burzy stan wody nawet bym powiedział sporo podniesiony, bo woda na miejscówce zazwyczaj do kolan a teraz powyżej pasa...nurt silny z lekko mętną wodą ... kilka kleników udało się przechytrzyć ale niestety żaden nie mieści się w widełkach...ryba mocno wbita w przybrzeżną zieleninę albo na spowolnieniach...miejscówka obfituje w małą ilość drzew i klenie zazwyczaj największe trafiają się w okolicach 45 cm...co jakiś czas udaje się namierzyć i tam kabana...tym razem 2 konkretne tąpnięcia takiego jegomościa i 2:0 dla kleni...poniżej zdjęcia brania jednego z nich...oczywiście brodzenie pod prąd z muchówką i żukiem piankowcem i z powrotem z prądem ze streamerkiem na którego uczę się dopiero łapać i rzeczywiście fajne podanie przynęty z daleka i przytrzymanie go w nurcie z lekkimi drganiami pozwala na obłowienie ciekawych miejscówek bez wchodzenia rybie na głowę...przy tym stanie wody zabrakło tonącej linki bo spory nurt zbyt szybko wyrzucał muchy do wierzchu.... Bartek a próbowałeś coś ostatnio na spina na Bzurze czy tylko muszkowo? Pozdrawiam,malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikas Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Ostatnio tylko muchówka - tak staram się łapać od maja do września...ale przyznam, że spin w samochodzie zawsze leży i kusi...tylko ciężko czasem z wody wyjść i zmienić sprzęt...no i te brania z powierzchni - ten teatr - wynagradzają wszystko...oczywiście dochodzi do tego liczba zacięć ryb spin smużak a mucha - to stosunek coś koło 3 do 10......jadąc nad wodę nie raz planuję, że do wody wejdę ze spinem ale na miejscu w 99% wygrywa mucha......brodząc rzeką kilka razy nadziałem się na patykach na fajne półgodzinne żerowanie dużego szczupłego czy pięknych okoni...ale tu chyba bardziej pasuje mieć przypiętą drugą wędkę muchową w mocnej klasie...zobaczymy......spin przede wszystkim na wiosenne klenie i jazie, które łowię na Bzurze od marca i są naprawdę agresywne przy braniach...przejściem na muchówkę są dla mnie zawody Kleń Bzury...zresztą w poprzednich 3 edycjach kręciłem się koło podium (w ostatnich pokonały mnie sprawy rodzinne ) więc nie rzucam słów na wiatr i nie są to przechwałki tylko właśnie letnie brodzenie pomaga zapamiętać gdzie są ukryte duże głazy na Bzurze, których na zawodach ze względu na poziom wody często nie widać......sezon grubo-spinningowy zaczynam we wrześniu przed Sczupakiem Bzury i już trwa do końca roku...choć ostatnio poziom jest zachęcający i może spróbuję troszkę wcześniej......nie wiem dlaczego tak mało spinningistów spotykam na Bzurze poza Sochaczewem...ryb jest naprawdę sporo i to dużych...czasami na odcinku jak np Brochów przez 3-4 wyjazdy kilkugodzinne nie spotkam żywej duszy...a wystarczy posiedzieć w mapach google i zaplanować wcześniej dojazd... nie potrzeba samochodu terenowego, żeby podjechać pod samą wodę w dzikie miejsce......jeżdżę w różne miejsca praktycznie od Kutna do Wyszogrodu, często przypadkowo choć nie liczę na prostotę i czasem trzeba przejść przez jakieś pole, kukurydzę czy granicą zboża...zawsze mam przy sobie garmina oregona 600 który wszędzie złapie sygnał, jest wodoodporny, na bateriach paluszkach bardzo długo działa gps i pomoże wrócić do samochodu gdy troszkę przesadzimy w terenie (żadna nowoczesna komórka mnie nie przekona i nie przeżyje tyle zamoczeń, upadków i takiego czasu działania na gps-e)......sorry...trochę się rozpisałem ale może zachęcę do tej rzeki kilka osób i wątek trochę rozbłyśnie...wiadomo minus taki dla mazowieckich spinningistów, że trzeba dokupić składkę ale jak zobaczą ile porozumień ma skromny okręg skierniewicki to naprawdę warto......pozdrawiam... 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Opisy brzmią nieźle, muszę wybrać się nad bzurę. W sumie to jakaś godzina drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.