Skocz do zawartości

Bzura (od Sochaczewa do Wisły)


_ronin

Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku sporo fajnych rybek w odnogach Bzury...choć górny odcinek będący pod władaniem Łodzi przechodził w tamtym roku akcję melioracja i z takiej Słudwi do której na wiosnę wchodziły piekne klenie i jazie pozostał mazisty kanał...tylko tak dalej...pamiętam też jak kilka razy w samym Łowiczu przymierzałem się za klenio-jaziami oglądając tamtejsze łany zielska...gdy któregoś dnia zdecydowałem się połowić oczom moim ukazała się potężna koparka na brzegu i panowie z kosami idący środkiem rzeki i wycinający całe zielsko...po telefonach okazało się że to akcja "udrażniania" i oczywiście Łódź...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do mojej opisywanej wcześniej przystanii mam ~500m - z powodu częstszych ale i krótszych wypadów nie szukam nowych miejscówek, a chyba powinienem. Z drugiej strony mieć taki skarb pod nosem i nie łowić.... - zaczałem dopiero w zeszłym roku, tyle lat zmarnowanych

Kolego bo to tak jest...mamy pod nosem a jeździmy do innych...mieszkam w Gostyninie to zobacz ile w okolicy mam jezior...jedne mniej rybne, drugie bardziej + Zalew Wiślany ze Skrwą...tak to już z nami często jest...do Bzury jak dojeżdżam lub przejeżdżam mostkiem to mi się załącza wysokie ciśnienie i muszę choć na chwilę się zatrzymać...a przecież to nie moja rzeka bo nawet w innym okręgu ...he he

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest to zmora polskich małych rzek...to samo jest na pstrągowym odcinku Skrwy...miejscowe gumowce z robaczkami lub wielkimi podrywkami...niestety z pradziada zamieszkując nad brzegami tych rzek byli uczeni pozyskiwać z niej ryby i to nie w wędkarski sposób...99%to miejscowi znający leśne ścieżki i spowolnienia/zastoiska ryb...takiego nic już nie nauczy...on poprostu musi wymrzeć...smutna prawda...może dlatego odcinki z  gospodarstwami nad Bzurą czy Skrwą omijam szerokim łukiem...a jak już sie zdecyduję to przybiega jegomość w gumiakach i próbuje przeganiać pod pozorem własności działki/deptania pola...aby siateczki czy sznura w wodzie nie odkryć...ach

...smutna prawda bo w większość tych odcinków ciężko dojechać i strażnicy tam bardzo rzadko zaglądają i gumowce czują się jak na swojej prerii bezkarnie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy ktoś z "użytkowników" Bzury w końcowym odcinku ma może jakieś informacje na temat zbiornika Secymin przy miejscowości Secymin polski lub Secyminek? Leży on niedaleko ujścia Bzury do Wisły. Ostatnio byłem tam jak byłem mały dzieciak - z ojcem na rybach właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z "użytkowników" Bzury w końcowym odcinku ma może jakieś informacje na temat zbiornika Secymin przy miejscowości Secymin polski lub Secyminek? Leży on niedaleko ujścia Bzury do Wisły. Ostatnio byłem tam jak byłem mały dzieciak - z ojcem na rybach właśnie.

Skoro łowiłeś to samego zbiornika nie trzeba ci przedstawiać, a co do ryb to byłem tam bodaj dwukrotnie parę lat temu ze spinem zachęcony wyglądem tej wody,ale oprócz małego okonka nic nie wyjąłem. Również nic żerującego nie dostrzegłem wtedy. Generalnie wrażenie braku ryby, choć to może być mylące i po prostu nie trafiłem w dobry czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro łowiłeś to samego zbiornika nie trzeba ci przedstawiać, a co do ryb to byłem tam bodaj dwukrotnie parę lat temu ze spinem zachęcony wyglądem tej wody,ale oprócz małego okonka nic nie wyjąłem. Również nic żerującego nie dostrzegłem wtedy. Generalnie wrażenie braku ryby, choć to może być mylące i po prostu nie trafiłem w dobry czas.

Dzięki za info. To były chyba jeszcze lata 70-te. Ja byłem za glut żeby wędkę trzymać, tylko ojciec łapał. Pamiętam że urzekła mnie bardzo czysta woda jak na tamte czasy i okolice. Inne wody w regionie były delikatnie mówiąc "przyćmione", nie mówiąc o Bzurze w pobliżu której się wychowałem. Zabawy wtedy polegały m. inn. na tym jakiś ciekawy syf można w niej znaleźć...

Łowiło się tylko na wiosnę kiedy ściek rozrzedził się wodą podczas wysokiej wody a ryby szły na tarło. To były tłumy ludzi z wędkami. Potem jak woda opadła przy brzegach były padniete ryby - to się dziwiłem że takie duże sztuki są w rzece.

 

A wracając do Secymina to w starych wątkach (2009 i wcześniej) wspominali że miejscowi trochę to jeziorko przetrzebili, ale niegdzie nie znalazłem jak jest na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się soim 1,5h posiedzeniem wczoraj wieczorem po 21:30. Rzuciłem na robaka na DS. Od razu miałem dość mocne szarpnięcia ąż dzwonek dzwonił który jest zapiety na grubym końcu wymiennej szczytówki (ze świetlikiem). Za pierwszym razem nie przyciąłem, za drugim taka sobie płotka. Zauważyłem że właśnie płotki i klenie dość "szarpliwie" biorą.

W niedzielę w ciągu dnia z kolei miałem bardzo delikatne branie po przycięciu stawiała duży opór (nie mogłem podciągnąć - wczorajszą płotkę prawie nie czułem że ciągnąłem), potem poczułem jak odchodzi w stronę nurtu i przyponu nie miałem. No ale gruby też nie był.

 

Czy to leszcze mogą tak delikatnie brać?

 

Wczoraj wieczorem też miałem takie branie - zauważyłem jak świetlik się nienaturalnie lekko odchyla, ale bez dzwonienia. Bez efektu niestety. Trochę też miałem za daleko od szczytu ten świetlik, ale uchwyt pasował dopiero na tej grubości - nie widziałem tych drobnych ruchów końcówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Byłem w weekend na jednej miejscówce jakieś 2-3h i zszedłem na zero.

 

 

Trzeba próbować w niedzielę wyruszam na dłuższe wędkowanie i sprawdzę dokładniej w kilku miejscach.

 

jeżeli Ty zszedłeś na zero, to znaczy, że zmieniły miejscówki... mam to samo na Wiśle, ryby mi się pochowały. Trzeba szukać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...