Skocz do zawartości

Z grzechotką czy bez???


spinnerman

Rekomendowane odpowiedzi

A propos hałasu - echosonda wytwarza taki huk, że powinno się ją wyłączać po dopłynięciu na łowisko. Można to łatwo sprawdzić - wiadro (wanna), woda, przetwornik zamoczony, włączamy echo. Dźwięk, jakby ktoś walił młotkiem :)

Bardzo mnie to zaciekawiło... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos hałasu - echosonda wytwarza taki huk, że powinno się ją wyłączać po dopłynięciu na łowisko. Można to łatwo sprawdzić - wiadro (wanna), woda, przetwornik zamoczony, włączamy echo. Dźwięk, jakby ktoś walił młotkiem :)

Czy ktoś to jeszcze sprawdzał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sting ma grzechotke? U mnie chyba nie ma.... Rozwierc i zalej klejem

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Dziękuję za podpowiedź. Mam trzy Stingi i wszystkie mają. Gdzieś czytałem, że pierwsze wypusty tego woblera nie miały grzechotki, ale pewności nie mam.

Czy taki zabieg, o którym piszesz nie wpłynie negatywnie na jego pracę / lotność itp.?

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruchome obciążenie (typu grzechotka) wyraźnie wzmacnia agresywność wychyleń woblera. Na lotność prawdopodobnie wpływać nie będzie, choć nie wiem, jaka to konstrukcja.

Spotkałem się z woblerkami, które z przodu posiadały magnes, który przyciągał kulkę (kulki), oraz kanał wydrążony przez korpus. W momencie zarzutu kulka odrywała się od magnesu i siłą inercji spadała do ogona, przez co znacznie wydłużał się zasięg przynęty, a po wpadnięciu do wody, gdy tylko rozpoczynało się ściąganie woblera i ten przyjmował pozycję poziomą, a nawet lekko głową w dół, kulka na powrót przetaczała się w pobliże magnesu. Ale w tym przypadku, choć obciążenie było ruchome, trudno jest mówić o grzechotce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruchome obciążenie (typu grzechotka) wyraźnie wzmacnia agresywność wychyleń woblera. Na lotność prawdopodobnie wpływać nie będzie, choć nie wiem, jaka to konstrukcja.

Spotkałem się z woblerkami, które z przodu posiadały magnes, który przyciągał kulkę (kulki), oraz kanał wydrążony przez korpus. W momencie zarzutu kulka odrywała się od magnesu i siłą inercji spadała do ogona, przez co znacznie wydłużał się zasięg przynęty, a po wpadnięciu do wody, gdy tylko rozpoczynało się ściąganie woblera i ten przyjmował pozycję poziomą, a nawet lekko głową w dół, kulka na powrót przetaczała się w pobliże magnesu. Ale w tym przypadku, choć obciążenie było ruchome, trudno jest mówić o grzechotce ;)

 

Tak Janusz, trudno mówić o grzechotce w tym przypadku. To po prostu system dalekiego rzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedź. Mam trzy Stingi i wszystkie mają. Gdzieś czytałem, że pierwsze wypusty tego woblera nie miały grzechotki, ale pewności nie mam.

Czy taki zabieg, o którym piszesz nie wpłynie negatywnie na jego pracę / lotność itp.?

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

 

Napewno wpłynie na pracę, niestety raczej na niekorzyść. Sting to konstrukcja o bardzo delikatnej, oszczędnej pracy. Jak zaczniesz ingerować w jego balast, może być później nie do ustawienia. Oczywiście może się zdarzyć, zupełnie odwrotnie i wyjdzie coś co będzie łowiło, ja bym jednak wymienił woblery na konstrukcje bez grzechotki ;) Nawiasem mówiąc, to grzechotka w Stingu jest tak subtelna, że wątpię aby robiło to sandaczowi różnicę. Jak nie masz brań, to bez grzechotki raczej też nie będziesz miał. Po prostu nie na każdym łowisku działa ten sam wobler. Najprostsze rozwiązanie - spróbować łowić na inne woblery :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stingi były także bez grzechotki. Bryła woblera nie zmieniła się. Wystarczy zważyć, wyliczyć różnicę i dobrać odpowiednią objętość. Można dla świętego spokoju poddać RTG i zobaczyć jak to wszystko wygląda w środku. Moim zdaniem można spróbować, ale najpierw dobrze przygotować się do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...