Skocz do zawartości

CETA a zakupy w Kanadzie


Krab

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jako, że umowa CETA lada moment zostanie podpisana rodzi sie pytanie, czy sprzęt sprowadzany z Kandy nie będzie obłożony podatkiem akcyzowym i VAT. Jesli ktoś ma pojęcie niech kliknie kilka słów w tym temacie.

Już patrzę na Cabelas.ca co mozna byłoby przygarnąć ;)

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czyżbyś nie płacił VAT robiąc zakupy w Unii ? Płacisz, jedyny wyjątek to zakupy dokonywane przez czynnego płatnika VAT z nadanym numerem z PL na początku. Ale w przypadku dalszej odsprzedaży należy dodać VAT obowiązujący u nas w kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę najprościej jak sie da. Taki przykład:

Kupując Simms G3 Pants za 650$ w Kanadzie po ok. 3 zł za dolara kanadyjskiego zapłacę 1.950 zł plus przesyłka (lub nie, bo sa różne promocje). Tymczasem w PL aktualna najniższa cena to 2.650 zł. Przed wejściem w życie CETA musiałbym dopłacić cło plus VAT i byłaby podobna cena. Po wejściu umowy nie będzie to konieczne, wiec wyjdzie taniej. Tak mi sie przynajmniej wydaje ;)

Edytowane przez Krab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dlatego CETA to ściema...

cło to niewiele, ale już wszelkie sprawy odnośnie dopuszczenia towarów do pbrptu nie będą regulowane  przepisami wewnętrznymi...

Ktoścoś przelobbuje w kanadzie i nasze prawo nie ma znaczenia...

Arbitraż przed instytucjami innymi niż krajowe...

licząc na groszowe zyski jeszcze zapłaczemy...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dlatego CETA to ściema...

cło to niewiele, ale już wszelkie sprawy odnośnie dopuszczenia towarów do pbrptu nie będą regulowane  przepisami wewnętrznymi...

Ktoścoś przelobbuje w kanadzie i nasze prawo nie ma znaczenia...

Arbitraż przed instytucjami innymi niż krajowe...

licząc na groszowe zyski jeszcze zapłaczemy...

Przed wejściem do UE też nas straszono. I jakoś żyjemy. CETA jeszcze nie weszła, a wszyscy węszą podstęp. Pożyjemy, zobaczymy. Korporacje od dawna rządzą tym światem, czy nam się to podoba, czy nie. Żywności z GMO żreć nie muszę. Będę kupował to, co uznam za stosowne. A w życiu wolę mieć wybór i jak najmniej ograniczeń, barier czy granic.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znacie ciekawe kanadyjskie sklepy internetowe?

Niestety Kanada pod ty m względem jest nieporównywalnie uboższa od USA. Nawet cabelas ma kilkukrotnie mnie sprzętu w ofercie.

Ja nie trafiłem an nic wybitnie ciekawego i obawiam sie ze dalej pozostanie ebuy w usa i zakupy w UK ;/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wejściem do UE też nas straszono. I jakoś żyjemy. CETA jeszcze nie weszła, a wszyscy węszą podstęp. Pożyjemy, zobaczymy. Korporacje od dawna rządzą tym światem, czy nam się to podoba, czy nie. Żywności z GMO żreć nie muszę. Będę kupował to, co uznam za stosowne. A w życiu wolę mieć wybór i jak najmniej ograniczeń, barier czy granic.

Będziesz żarł GMO myśląc że to nie GMO i nic nie poradzisz, taki twój wybór...

Korporacje robią nas jak chcą od lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz żarł GMO myśląc że to nie GMO i nic nie poradzisz, taki twój wybór...

Korporacje robią nas jak chcą od lat.

Czyli bedzie dokładnie jak teraz jest z żarciem i korporacjami. Za to nie będę musiał przepłacać za Simmsa i kilka innych amerykańskich marek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś czytał umowę ?

 

To prawda, że żeby się sensownie wypowiedzieć trzeba by dokładnie przeczytać i jeszcze przenikliwie zrozumieć co dla większość z nas jest niemożliwe....

Dyskusje publiczne to obustronny lobbing wyciągający argumenty nie koniecznie rzeczowe ale koniecznie takie które trafią do tzw szerokich mas czyli takich które cechują się płytkim, instynktownym myśleniem głównie opartym na strachu czy niechęci albo z drugiej strony umiłowaniu do "postępu", nowości, taniości itp...

To co budzi mój niepokój to jej mechanizm obudowany bardzo grubą warstwą  niedziałających w praktyce lub działających post factum regulacji,  ale za to tak napisany, że nie przypomina już dość siermiężnej NAFTA ,- jednak co do wieloletnich skutków może być bardzo podobny....

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że żeby się sensownie wypowiedzieć trzeba by dokładnie przeczytać i jeszcze przenikliwie zrozumieć co dla większość z nas jest niemożliwe....

 

Analiza ekonomisty:

http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/nadciagaja-zmutowane-lososie-wszystkie-strachy-ceta,65,1389

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny artykuł. Niestety jak znam życie sceptyków nie przekona, bo powiedzą że powstał "na zamówienie". Rozumiem naturalny dla człowieka strach przed nieznanym. Trudno jednak pogodzić sie z niechęcią do poszerzania wiedzy. To przejaw zwykłego lenistwa. Najłatwiej powiedzieć "nie bo nie". Dużo trudniej argumentować logicznie te "nie". Po co analizować cokolwiek, skoro wystarczy wysłuchać kilku opinii krzykaczy i na tej podstawę wyrobić sobie zdanie. Zwłaszcza, że w mediach lepiej sprzedają sie wszelkie sensacje i dramaty, niz nudne rzeczowe fakty. Znak czasów... zamiast czytać lektury wystarczy streszczenie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontra do tego co w materiale powyżej. I kto ma racje?! Tego sie pewnie nie dowiemy.

 

"6. Firmy będą mogły pozywać kraje w przypadku niekorzystnych dla nich uregulowań?

OBAWY: Zapisany w CETA mechanizm ICS (inwestor przeciw państwu) daje wielkim korporacjom prawo domagania się utraconych zysków wobec państw członkowskich. Firmy mogą blokować niekorzystne dla nich zmiany, odwołać się do arbitrażu i otrzymać odszkodowanie. Pozwów może być mnóstwo, a pokrycie odszkodowań będzie pochodzić z budżetów państw, a więc od podatników.

 

Tzw. arbitraż pomiędzy państwem istnieje od lat 50 XX w., jest więc standardem, a nie czymś nowym. Polska obecnie jest stroną kilkudziesięciu umów związanych z arbitrażem. Dotychczasowy system, tzw. ISDS (ang. Investor-State Dispute Settlement) został w CETA zmieniony i ulepszony (obecna nazwa to ICS) poprzez stworzenie stałego sądu składającego się z sędziów UE, Kanady i innych państw. Wyciągnięto bowiem wnioski z postulatów organizacji pozarządowych oraz państw, które słusznie argumentowały, że dotychczasowy system sprzyjał wielkim korporacjom, które mogły wynajmować najlepszych prawników i opłacać drogie ekspertyzy. Dzięki temu miały one przewagę, szczególnie nad państwami małymi i średniej wielkości."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie jestem ani za ani przeciw, sprzeciwiam się tylko dlatego, że (jak w większości przypadków) "wybrańcy narodu" zamierzają głosować za (bo tak im partia każe) nie przeczytawszy założeń umowy, którą chcą przyjąć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...