Skocz do zawartości

Spinning w Warszawie


malutki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Potrzebuję rady. Mieszkam w Warszawie i bardzo lubię pospacerować ze spinningiem. Poza weekendami nie mam czasu na dalsze wypady, a czasem chciałbym wypaść na 1-2 godzinki nad Wisełkę w mieście. Próbowałem już przy moście Świętokrzyskim od strony Pragi. Udało mi się wyciagnąć dwa niewielkie garbusy na niewielką wirówkę w jaskrawych kolorach i małego, około 40 cm szczupaczka na salmo pike 11. Nie są to jednak weekendowe okazy, ale przyjemność zawsze. Może znacie ciekawsze miejsca nad Wisłą w stolicy. Może jakieś sugestie odnośnie przynęt w tych miejscach? Będę wdzięczny z informaje. Z góry dzięki.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Praska strona poniżej mostu Gdańskiego... Szczególnie polecane brodzenie przy nizszym stanie wody....

2. Przeciwległy brzeg (rafy przy Spójni)

3. Lewy brzeg ponizej mostu Grota Roweckiego. Aż do ujścia Rudawki. Też brodzenie przy nizszym stanie wody.

 

Słyszałęm tez o fajnych miejscach powyzej Siekierkowskiego (m. in. Zawady), ale tam jeszcze nie łowiłem

 

Przynety?? Ja jestem wobleromaniakiem, ale kazda przynęta na ryby jest dobra :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,krzywa główka powyżej mostu śląsko-dąbrowskiego,wyspa na prawym brzegu zaraz za mostem śląsko-dąbrowskim no i ogólnie ostrogi poniżej mostu śląsko-dąbrowskiego.Jednak na okazy niestety nie ma co tam liczyć(przynajmniej ja ich nie złapałem) :( . Jak już jesteśmy przy Wiśle w warszawie to mam kilka pytań:

@argrabi mówisz o

1. Praska strona poniżej mostu Gdańskiego... Szczególnie polecane brodzenie przy nizszym stanie wody....--masz na myśli miejsce które zaczyna się zaraz poniżej mostu Gdańskiego od wysepek??I czy może orientujesz sie przy jakim stanie wody to miejsce jest dostępne w woderach(chodzi mi o stan wody na imgw)??

 

Mam jeszcze jedno pytanie prawie w połowie odległości między mostem śląsko-dąbrowskim a gdańskim jest bardzo duży przelew sięgający prawie do połowy rzeki,chyba jest to zalana ostroga ,czy ktoś z was próbował po nim brodzić,czy wogóle jest to wykonalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem, zobaczyłem, zrozumiałem, zwyciężyłem :mellow:

Wybrałem miejsce za mostem Gdańskim. Bardzo szybko zrozumiałem o czym mówicie pisząc :D przelew. Usadowiłem się 20-30 metrów przed i rozpocząłem połowy niewielkim woblerkiem. Po kilku rzutach z chwilą odczekania aż woblerek odpłynął z nurtem, poczułem puknięcie. Po chwili, niespodziewanie jak dla mnie ochoczo walcząc, na brzeg wyjąłem pierwszego w życiu - więc życiówkę :mellow: - klenia. Oczywiście aparat został w domu!! :(

Odmierzyłem go na dolniku i w domu wyszło równo 30 cm :D Poźniej cisza, nie licząc pana bobra i kilku chlapnięć bolenia. Po godzinie musiałem uciekać do domu, ale na pewno tam wróce.

pozdr, marcin :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dziękuję Wszystkim za sugestie - na pewno nie omieszkam sprawdzić:)

 

Nie miałem czasu napisać wcześniej, więc pochwalę się teraz. Polecam opisaną przeze mnie powyżej miejscówkę podczas przypływu. W niedzielę w godzinach wczesno rannych udałem się pod świętokrzyski. Kilka rzutów ulubieńcem (salmo pike 11) i mocne, gwałtowne uderzenie, około 20 minut walki i... okazało się, że to brzana. Moje zdziwienie było ogromne ze względu na przynętę, na którą wzięła i wielkość ryby - życiowa brzana 70 cm - pozdrownienia dla Pana Dziadka, który rybkę podebrał (później oczywiście trafiła do wody). Okonie brały jak szalone, tuż przy nurcie po lewej stronie, gdzie woda zakręca. Już około godziny 7:00 w nurcie na Morsa 3 potężne uderzenie i odejście, delkikatny hol i... tuz pod powierzchnią zobaczyłem blisko metrowego szczupaka. 15 minut walki z bydlakiem, dwa odejścia i niestety szczupły poszedł jak zły, w nurcie nie miałem nad nim żadnej kontroli.

 

Pozdr.

 

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dziękuję Wszystkim za sugestie - na pewno nie omieszkam sprawdzić:)

 

Nie miałem czasu napisać wcześniej, więc pochwalę się teraz. Polecam opisaną przeze mnie powyżej miejscówkę podczas przypływu. W niedzielę w godzinach wczesno rannych udałem się pod świętokrzyski. Kilka rzutów ulubieńcem (salmo pike 11) i mocne, gwałtowne uderzenie, około 20 minut walki i... okazało się, że to brzana. Moje zdziwienie było ogromne ze względu na przynętę, na którą wzięła i wielkość ryby - życiowa brzana 70 cm - pozdrownienia dla Pana Dziadka, który rybkę podebrał (później oczywiście trafiła do wody). Okonie brały jak szalone, tuż przy nurcie po lewej stronie, gdzie woda zakręca. Już około godziny 7:00 w nurcie na Morsa 3 potężne uderzenie i odejście, delkikatny hol i... tuz pod powierzchnią zobaczyłem blisko metrowego szczupaka. 15 minut walki z bydlakiem, dwa odejścia i niestety szczupły poszedł jak zły, w nurcie nie miałem nad nim żadnej kontroli.

 

Pozdr.

 

Polecam

 

No no, gratulacje...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dzisiaj po pracy zabieralem zone z Galerii Wileńska. Krótkie pytanie, trochę dłuższa odpowiedzi i znaleźliśmy się dokładnie pod mostem Śląsko-Dąbrowskim :mellow:

Historia sprzed kilku dni się powtórzyła. Po kilku rzutach z betonowej główki pod most (taka zatoczka i widocznymi atakami bolenia) złowiłem pierwszego w życiu tym razem własnie bolenia. Jestem zauroczony Wisłą, choć zastanawiam się na ile w tym przypadku. Przez kolejną godzinę nie miałem bowiem brania. Podobnie było z kleniem - złowiłem go po kilku rzutach, pozniej nic.

Zdjęcia oczywiscie nie mam, ale po pierwsze zaraz wrzuce aparat do bagaznika i bedzie tam jezdzil z wedka i kamizelka, po drugie dzis po pracy znowu tam wroce :mellow:

Chciałbym tez prosić o radę. Zatoczka wyglada na płytką, szczególnie w jednym miejscu. Ster woblerka czasami wracał z jakas czarna mazią, a na wedce czułem uderzenia w podłoże. Rozumiem, że w takiej sytuacji najlepszy byłby jakis powierzchniowiec - popper chyba, tak :D

ps. bolen miał okolo 44 cm, generalnie nie walczyl, pod koniec krotkiego holu dwa razy odjechal na metr, dwa. bez problemu wrocil do wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba juz wiem gdzie moglem popełnić błąd. Pierwsze rzuty robiłem z główki, czyli 1-1,5 m nad powierzchnią wody. Po złowieniu bolenia zszedłem niżej. Spodziewam się więc, że wobler zaczął więc pracować głębiej.

Co do pierwszego bolenia w zyciu, to jestem troche zawiedziony. Kleń sprzed tygodnia powalczył lepiej. Choć i tak ciągle się uśmiecham... Zobaczymy jak będzie dzisiaj :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mgor,

 

gratuluję pierwszego bolenia w życiu. :D To na pewno miła chwila.

Cieszę się także, że wypuszczasz rybki. To ważne w naszych cywilizowanych czasach.

Jeżeli wobek chodzi ci za głęboko, a chcesz łowić bolenie, to spróbuj porzucać wąską i nie za ciężką wahadłówką lub jakimś powierzchniowcem, np. nie za dużym popperem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam, witam :mellow:

Dzisiaj rano znowu widziano mnie przy moscie Gdańskim i Śląsko-Dąbrowskim. Niestety kleni i jazi nie. Bolenie rano tez chyba nie zeruja. Ale za to ku mojemu wielkiemu zdziwieniu udalo mi sie pochwycic szczupaczka. Podsumowujac - 5 wypraw (wyprawek) - klen, bolen, szczupak. Super :mellow:

Mam zdjecia, ale nie wiem jak je umiescic :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Witam,krzywa główka powyżej mostu śląsko-dąbrowskiego,wyspa na prawym brzegu zaraz za mostem śląsko-dąbrowskim no i ogólnie ostrogi poniżej mostu śląsko-dąbrowskiego.Jednak na okazy niestety nie ma co tam liczyć(przynajmniej ja ich nie złapałem) sad.png . Jak już jesteśmy przy Wiśle w warszawie to mam kilka pytań:

@argrabi mówisz o

1. Praska strona poniżej mostu Gdańskiego... Szczególnie polecane brodzenie przy nizszym stanie wody....--masz na myśli miejsce które zaczyna się zaraz poniżej mostu Gdańskiego od wysepek??I czy może orientujesz sie przy jakim stanie wody to miejsce jest dostępne w woderach(chodzi mi o stan wody na imgw)??

 

Mam jeszcze jedno pytanie prawie w połowie odległości między mostem śląsko-dąbrowskim a gdańskim jest bardzo duży przelew sięgający prawie do połowy rzeki,chyba jest to zalana ostroga ,czy ktoś z was próbował po nim brodzić,czy wogóle jest to wykonalne

 

 

Odgrzeję kotleta...

 

Jeśli chodzi o tą poszarpaną główkę, to poniosła Cię Tomek fantazja :clappinghands:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaa,prawie na drugi brzeg można nią przejść :P

Wojtek,tak na poważnie to w latach w których zadanem zostało pytanie Warszawski odcinek jeszcze był rybny.

Ja zaczynałem wtedy swoją przygodę z wielką wodą i byłem miło zaskakiwany :)  Teraz...sam wiesz jak jest ;)

Edytowane przez Mariano Italiano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja bym oddał za to żeby cofnąć się do roku 2006 z wiedzą i możliwościami jakie mam teraz ......

hehe @Pszemo, nic dodać nic ująć...8 lat temu człowiek był taki swobodny, nieświadomy i przypadkiem łowił eleganckie rybki których naprawdę było sporo...o tym samym rozmawiałem ostatnio z bratem jak wspominaliśmy nasze rowerowe wyprawy na zawady z kilkoma woblerami w kieszeni B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...