tech Spiralne świetne, acz niedoskonałe

[meme174]

Rok to jest krotki okres czasu jakby mi sie przelotki po roku poluzowały to bym był niesamowicie wku****

[Tomek88]

PS: wędki MORSKIE ,to inna BAJKA. Tam są podomotki , inna grubsza nitka , większa powierzchnia stopki , et cetera.................

 

Zgoda, że to inna bajka jeśli chodzi o klasę ciężkości, spirala też ma tu inną przyczynę co zaznaczyłem w swoim poście, jednak obciążenia są niewspółmiernie większe, czy ma to przełożenie bezpośrednie, pewnie nie, ale to był tylko przykład, że tam spirala się sprawdza.

[yankis]

Bzdury, bzdury i jescze raz bzdury. Łowię osobiście na 3 wędki spiralne od 5 lat w Norwegii. Zrobiłem takich kilkadziesiąt. Kilka nawet na przelotkach LNSG, czyli bardzo lekkich z małymi stopkami. Nic nigdzie się nie luzuje, odpada, łamie czy cholera wie co. Wędki przeciążane przynętami o masie 500-600g oraz rybami do 80kg. Nic się złego nie dzieje, a zalety tak zbrojonych wędek do połowów morskich niwelują do minimum ból w przypadku, gdyby przelotka taka się urwała. Co oczywiście może się zdarzyć, bo niby czemu nie, ale ja o takim przypadku nie słyszałem

 

Edit: W kilku nie stosowałem podomotek, zadnej różnicy nie zauważyłem.

Edytowane 7 Listopada 2016 przez Cpt. Lego

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No dobrze, dobrze - nie wiem co widzę, uroiło się mi, to była podpucha.. Po prostu lubię sobie pomieć sople z lakieru. Ustalamy zatem dla świętego spokoju, że  sople na spiralach są gites..i trzymają stopkę przelotki zdecydowanie lepiej od wersji wylizanych..

Edytowane 7 Listopada 2016 przez Sławek Oppeln Bronikowski

[yankis]

Podpuchowicz jeden Tak czułem po wpisie Tomka88.
Ale wracając do tematu. Siły działajace na przelotki są duże, dlatego jest ich w miarę sporo. Obrót na 3 lub na 4 załatwia temat moim zdaniem. Dobry naciąg nici.

 

Z czym ja się spotkałem, ale to niezależnie od tego, czy casting, czy spirala, to zjawisko pękania lakieru na końcach stopek. Nie zawsze, ale czasami się spotyka, niezależnie od pracowni, czy fabryki. Albo lakier nie teges, albo niewłaściwie położony, albo naciąg nici, albo nie wiem co

Edytowane 8 Listopada 2016 przez Cpt. Lego

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Na Lamiglasie XMG LSJ ileśtam - nie pamiętam - o prawie kołowym ugięciu, dwa rzay poprawiałem drugą i trzecią, na Tournament'cie plastics drugą, na brązowym Elite 3/8 też drugą i trzecią itp itd. Im smuklejszy blank i praca całą długością,  tym częściej. Nie od razu, po jakimś czasie.

Na IM 700 o dolniku jak pień.. gra i konweniuje..

[mrWhite7]

Czasami się zdarza jak spacing jest zrobiony do d....y to lakier pęka .Dlatego tak się dzieje że za duża siła kumuluje się na konkretnej przelotce lub przelotkach.Pomijam złą jakość lakieru . Przyczyn może być kilka ,za bardzo rozrzucone przelotki ,za mało przelotek do danego blanku ,za niskie lub otwierająca za blisko kabłąka kołowrotka, do tego źle dobrana wysokość ,dlatego spacing to nie taka prosta sprawa jakby się wydawało . Im bardziej pracujący całością blank tym więcej punktów podparcia ,ja to nazywam punktami przenoszenia sił . Optymalnie jest wtedy kiedy siła wygenerowana na każdej przelotce jest optymalna i blank jest właściwie obciążony i możemy tego dokonać właściwą ilością przelotek ,właściwą ich wysokością i właściwymi odstępami między nimi.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Też to wiem   

Ale tu mała ciekawostka, na układzie 0-90-180 , kiedy druga przelotka jest mniejsza/niższa od trzeciej wszystko jest ok! Tyle, że ten skład nie działa dobrze przy łowieniu żyłką, wyraźnie tłumi rzuty..

[yankis]

Ja znów zauważyłem, że tam gdzie uzyte sa bardziej pancerne przelotki, o dużych i masywnych stopkach, to tam częsciej dochodzi do takiego zjawiska. Im przelotka mniejsza, lub delikatniwejsze stopki, nie ma tego. Związane jest to pewnikiem z przesztywnieniem i małą elastycznoscia lakieru.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Szóstka jednostopkowa nie jest pancerną przelotką. Omotka z nitki A również. Teraz, po tych marginalnych niedomaganiach przeginam oczko w stosunku do stopki, a na ogół również również odlewam piękny sopelek z lakieru..

[Luckyguliver]

no wlasnie wrocilem z Finlandii i kijek przeszedl sprawdzian na medal. Dla mnie kij rewelka. uzywalem go do jerkow i ciezkich wobkow oraz do trolingu. na jerka polapalem sporo szczuploli (zadne tam jednak giganty) a na trolling zlapalem nawet ladnego sandacza 3kg.

Wiem ze minelo wieki ale...od jakich przynet sie ta wedka laduje? Czy potrafi sie ugiac pod 80 cm szczupakiem czy tez sciagamy go w ekspresowym tempie jak gdyby nigdy nic?

Edytowane 27 Września 2019 przez Luckyguliver