PGr1 Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 @Krisu23, już po zrobieniu mnie kusiło, ale czekałem za Twórcą jak je bardziej upubliczni i zapytałem...Kurde, ale żeś go od...ał ! Eeee, ja na szybko robiłem (teraz usprawiedliwiam ), były jeszcze szybciej robione, ale tych już nie pokażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Krissu pod oczka powinieneś lekko nawiercić bo fatalnie leżą.Mówilem Ci ale z Toba jak z dzieckiem groch o ścianę.Bolki mają te oczka tam gdzie słońce nie dochodzi. Leżą tak bo ołówek jest okrągły. Podklejone są poxipolem i zalane żywicą-tą której Ty nie lubisz.Nie będę wiercił w czyjejś piance, i tak dopracowanie metody żeby to się wszystko trzymało kupy zajęło mi sporo czasu. Pianka jest wredna i to co się bez problemu trzyma na drewnie odpada z niej momentalnie.A ołówki muszą być pancerne. Raz w tym roku pomyliłem się z odległością i przywaliłem o kamienie po drugiej stronie Wisły co jak sam wiesz u nas nie jest trudne:) Siła była taka( ołówek leci idealnie prosto dupą w kierunku rzutu), że sprasowało na gładko drut stelażu i oczko kotwicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Mój jest jakiś taki "zwykły" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 To i tak wszystko jedno. Jak odstrzeliłem swój ołówek( mam na myśli taki który sam sobie pomalowałem) to dowiązałem rezerwowy, brzydki odrapany, skatowany na kamieniach i bez oczu. Rybom nie robiło różnicy. Bolek i tak widzi ciapanie po powierzchni a nie jakieś tam oczy. No może mają znaczenie refleksy światła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Jak jutro znajdę chwilę to wstawię fotki mojego zasłużonego ołówka nie raz lądował na drugiej stronie Wisły katując kamienie i inne przeszkody ale działa już od 2 sezonów tak samo, czyli łowi łowi i jeszcze raz łowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2012 Bo to są przynęty Roberta tylko koledzy sami sobie je wykańczali czytaj oklejali, malowali lakierowali itd... Ee a komu muszę zrobić dobrze aby parę takich ołóweczków do samodzielnego wykończenia zdobyć plisss . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 Ee a komu muszę zrobić dobrze aby parę takich ołóweczków do samodzielnego wykończenia zdobyć plisss .Każdy chyba przerabiał gotowce, a nie pół produkty.Mój ołówek też trafił na tapetę, ale na razie jest tylko zeszlifowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 12 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 Mam w pudełku Ołówek wykończony przez Krisa. Jest pancerny. Przypieprzyłem nim kilka razy w kamienie z całej siły i nawet śladu nie ma. Szkoda, że tej żywicy nie da się użyć na masową skalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 12 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 Ee a komu muszę zrobić dobrze aby parę takich ołóweczków do samodzielnego wykończenia zdobyć plisss . Nie widze problemy, napisz do Tymona, na pewno ma odgazowane odlewy. Jest tylko pytanie czy będziesz je malował, czy oklejał. Do malowania odlew musi byc prysięty specjalnym podkłdem po bez niego farba schodzi pod paznokiem. Takie zagruntowane będę miał w następnym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 Spoko damy radę parę latek pianką się już bawię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 A to mój z za oceanu Sprzedają też maszynkę do ich produkcji ale nie wiem czy mogę wstawić? bo jest mocno oryginalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2012 No i nazwa chwytliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Guciolucky, musisz zamówić u Tomiego falusa z kotwicami. Będzie to perła w Twojej kolekcji gadżetów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 (edytowane) Eeee tam perełka, skusiłem się ostatnio na coś bardziej hardcorowego Edytowane 13 Października 2012 przez guciolucky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Filozof z Biłgoraja wysiada przy Tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Nie jest źle, naprawdę nie jest źle, zawsze mógł wstawić kilka fotek z jego wersji „animacji ołówka”, brrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 (edytowane) Guciolucky, musisz zamówić u Tomiego falusa z kotwicami. Będzie to perła w Twojej kolekcji gadżetów Może być z silikonu.Właśnie zacząłem kombinować z tym materiałem.Można go naciągać z małego kawałka z całej siły i nie pierdzielnie.Robek z tymi fallusami to jest myśl.Może i by na tym lepiej wyszedł niż na lurebuildingu. Edytowane 13 Października 2012 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Jeszcze tak trochę pogadamy o tzw. dupiemarynie i przebijemy wątek Bolenie 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Małe żarty w oczekiwaniu na nowy wobler, miał być pod koniec tygodnia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Woblery skończone, suszą się. W poniedziałek je wysyłam do Tymoa więc we wtorek może je wysyłać. Ja przygotowuję reklamówkę nowego rippera. Jutro ją wstawię na YT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 14 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 (edytowane) Przedostatnie dziecko które zdążyło już złowić kilka zębatych metrówek . Polecam oglądanie ze strony YT bo tu idze to kanciasto no i w HD . Edytowane 14 Października 2012 przez Robert 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Kozacka guma, praca bajka. Nie planujesz może ciut mniejszej wersji, okolice 10 cm? takie 14 to już nie na każdą wodę... I jest szansa przejrzeć gdzieś całą ofertę Twoich przynęt? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafałWrocław Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Ja robie woblery ktore maja podobna prace ale naprawde kozacka guma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 15 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2012 Może w tym tygodniu będzie wersja 12 cm o wadze 23 i 28 g. Testowałem model 10 cm ale na razie nie planuje go. Była by to guma wyłącznie na stojącą wodę bo w rzece nie wiem czy by zeszła poniżej 50 cm. Jest taka zasada z ripperami, że im bardziej intensywnie wywijają tym wolniej schodzą. Gdyby się dało uzbroić model 10 cm w hak jigowy to może bym się zdecydował, ale się nie da. Nie jestem też pewny czy polska szkoła łowienia sandaczy na poproszki 5 i 8 cm by to łyknęła. Łowiłem intensywnie sandacze w zaporówce przez 3 lata i nie chwaląc się miałem najlepsze wyniki bo jako jedyny łowiłem dużymi gumami. W jednym roku najmniejszy sandacz jakiego złowiłem ważył 4,6 kg. Najczęściej łowiłem ryby około 6 kg kiedy średnia u łowiących na małe gumki to było 3 kg. Raz tylko mi się zdarzyło, że łowiący ze mna gościnnie kolega połowił lepiej. A był to zwolennik bardzo dużych przynęt i łowił ripperami 16 cm. Wyjął 2 szt. po 8 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.