Nowe przynety RH

[Krzysiek_W]

Ano ptaki czasem odprowadzają, ale to były naloty wielokrotne, agresywne przez 2 godziny, tak długo jak tam siedziałem. Fakt, że one tam były dla uklei właściwej, ale tylko moja robiła szajbę  .  A ołówek był czarno biały, nie wiem czy to jakieś starsze oryginalne malowanie.

[Tomy]

Krzychu prosta sprawa jak zaczyna nurkować po Twojego wobka przerywasz zwijanie,przeważnie skutkuje a i rybę lubi przynieść takie prowadzenie.

[joah12345]

Albo toczysz zaciekłą walkę w przestworzach 

[Redzi]

Już nie raz mewa wyniosła mi ołówek na kilka metrów i nigdy żadnej nie zaciąłem Czasem lubię patrzeć w inna stronę i ptasioloty skrzętnie to wykorzystują, ale ja uważam że to naturalne i nic sobie z tego nie robię A tam gdzie kursują mewy muszą być i ryby

[Tomala]

może nie w temacie i nie mewa ale na wobler złowiłem przypadkiem nietoperza, problem był trochę z odhaczeniem i strasznie piszczał

[gorzala]

To ja w temacie podpowiem, że jak wam rapiszon zaatakuje splątany wobler to trzeba wyjąc ołówek i złowić np. 39 ryb w kilka godzin

[Dagon]

@gorzała - zazdroszczę możliwości jaką dała Ci taka sytuacja, u mnie niestety splątany wobler przeciągnięty przez zwary boleniowe skutecznie gasi rybę i czyni ją podwójnie ostrożną, takie uroki przełowionego, miejskiego odcinka, ale jadę pod koniec lipca na dziką wodę, tam liczę, że w końcu i mnie dane będzie powalczyć z boleniem zapiętym na Robertowego killera. Nie odpuszczam nauki, pomny doświadczeń z gumową ukleją RH, którą odłożyłem na czas jakiś i do dzisiaj tej pauzy w boleniowaniu żałuję.

[gorzala]

Tak jak napisałem, kiedy ryby się rzucają na splątany wobler. Nie znaczy to, że tak jest zawsze. To się zdarza rzadko ale jak się przegapi taki moment to się traci okazję do połowienia do „bulu” rąk A zazdrościć to można dwóm chorwackim wędkarzom, którzy na rzece Sava złowili w jeden dzień na RH85 i RH8 ponad 100 boleni. Największy miał ponad 5 kg. Są jeszcze wesołe miejsca na świecie

[spinnerman]

Tak jak napisałem, kiedy ryby się rzucają na splątany wobler. Nie znaczy to, że tak jest zawsze. To się zdarza rzadko ale jak się przegapi taki moment to się traci okazję do połowienia do „bulu” rąk A zazdrościć to można dwóm chorwackim wędkarzom, którzy na rzece Sava złowili w jeden dzień na RH85 i RH8 ponad 100 boleni. Największy miał ponad 5 kg. Są jeszcze wesołe miejsca na świecie

...no i twardzi wędkarze  

[gorzala]

_{Nie marszcz się tak bo dostaniesz zmarszczek mimicznych    Tam wędkarze lepsi od naszych nie są. Jka "zaszczepili" ryby to są większe szanse, że nie zostaną zgrillowane.}

Edytowane 17 Lipca 2013 przez gorzala

[spinnerman]

_{Nie marszcz się tak bo dostaniesz zmarszczek mimicznych    Tam wędkarze lepsi od naszych nie są. Jka "zaszczepili" ryby to są większe szanse, że nie zostaną zgrillowane.}

Już mam zmarszczki od czytania takich pierdół.  Splątany wobler-ale heca mówisz, że wtedy zakładasz ołówek...? a to ci odkrycie  

[gorzala]

Już mam zmarszczki od czytania takich pierdół.  Pomarszczony masochista

[tymon]

Niejaki @krzychun w wątku boleniowym sugeruje, że RH85 to jeden z wielu takich woblerów. Sugeruje dalej, że my (Polacy) tylko modyfikujemy a nie wymyślamy. Nagabywany przez użytkownika Gorzala aby podał jakie to są te „podobne konstrukcje” wykręcił się sianem. Może tu będzie miał odwagę na to aby wykazać jakie to woblery bezsterowe szybo lusterkujące, posiadające jednocześnie możliwosć zmiany toru płynięcia, były przed RH85?

Poruszam ten temat bo to kolejna próba podważania autorstwa naszych oryginalnych konstrukcji. Był już jeden taki „konstruktor” z Sandomierza który twierdził, że to on skonstruował ukleje RH. Zapomniał biedak tylko o tym, że kupił jedną z pierwszych uklei RH na Allegro i w komentarzu pozytywnym nie miał słów zachwytu nad przynęta.

[gorzala]

  Dobre   Wiem o kogo chodzi. Gościu swoje "wynalazki" oklejał zdjęciami z gazet  Ryby miały ubaw  

[gorzala]

Co się Tymon dziwisz, krew zalewa waszą konkurencję, że to nie ono wpadli na to aby lusterkowanie woblera uzyskać bez użycia steru. Teraz będą wypisywać, że takich woblerów to było na kopy, że to oni pierwsi, dorabiać jakieś śmieszne płetwy aby zamaskować ewidentne skorzystanie z waszego pomysłu. Trzeba mieć trochę klasy aby się przyznać, że to nasza wersja np. „Ołówka” Smaczka. Jeszcze do tego jakiś kłusol który lata w okresie ochronnym za bolkami ze Spirytem aby 1 maja zabłysnąć i zareklamować wobler, zarzuca mi wazeliniarstwo. Bezczelność nie ma granic.

[Tomy]

.....a co to ma wspólnego z wazeliniarstwem.Wobler jest git łowisz na niego jest skuteczny to czemu masz nie chwalić.Po za tym jak by Hamer wypuścił gniota to bym się mocno zdziwił.Ma za duże doświadczenie żeby odwalić manianę.Odnośnie tego woblera Fantom to bliżej tej konstrukcji do Salmo Zippera niż do RH85.

[krzychun]

Mama kazała ustępować.

Edytowane 27 Lipca 2013 przez krzychun

[Krzysiek_W]

Panowie. Załóżcie sobie osobny wątek, bo do wieczora zrobi się tu smród, a to jest wątek autorski o przynętach. 

Edytowane 27 Lipca 2013 przez Krzysiek_W

[gorzala]

Nie wiem jak woblery horyzontalne typu Zipper można porównywać do RH85. Im bliżej jest do cykady która  trzepie ogonem a nie lusterkuje, a jeszcze bliżej do podlodówek horyzontalnych. Czekam na „twarde dowody” czyli zdjęcia boleni wyjęte na tego Zippera itp. woblery. Jeśli pracują podobnie to fotki się posypia.

Ja Fantoma nie znam ale napisano w wątku boleniowym, że praca bardzo podobna do RH85 i na tym się opieram. Nie rozumiem dlaczego stwierdzenie oczywistego faktu podobieństwa wywołało taki atak wścieklizny u niektórych ?

 

Widzę , że gorączka wywołuje nadmiar adrenaliny . Jeśli macie zamiar udowadniać sobie co jak pracuje to proszę dyskusję przenieść na PW .  

Edytowane 27 Lipca 2013 przez WOBLER-W1

[gorzala]

W wątku o przynętach zabroniona jest dyskusja o pracy przynęt? Tu chyba jedyne teksty dopuszczalne to ściemy na temat wielkości ryb. Przypomina się reklama przed nadmorska knajpą, „Wędkarzy i innych kłamców serdecznie zapraszamy”

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

W wątku o przynętach zabroniona jest dyskusja o pracy przynęt?

W wątku o różnych przynętach tak, ale to jest wątek o przynętach RH.

 

Tu chyba jedyne teksty dopuszczalne to ściemy na temat wielkości ryb. Przypomina się reklama przed nadmorska knajpą, „Wędkarzy i innych kłamców serdecznie zapraszamy” 

Jeżeli tak uważasz to przykre, ale nie ma obowiązku korzystania z J.pl

 

Przypomnę fragment punktu 5 regulaminu Jerkbait.pl:

"Przestrzegaj regulaminów obowiązujących na forum oraz zaleceń administratora lub moderatorów. Pamiętaj, że ostateczne interpretacje należą do nich...."

Moderator powiedział stop, a ty to komentujesz czyli łamiesz regulamin.

Edytowane 27 Lipca 2013 przez milupa

[spiningista]

Który model i jaki rozmiar uklei RH sprawdził Wam się przy połowie rzecznego sandacza?

[patu]

Rh12 sprawdza się na Odrze.

[tasiek321]

Potwierdzam RH12 model 2011 świetnie wabi odrzańskie sandacze:)


Uploaded with ImageShack.us

[mateusz998]

Pod warunkiem, że ma domalowane oko

[tasiek321]

Pod warunkiem, że ma domalowane oko

Mały 'make up' to podstawa