maicke82 Opublikowano 19 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2019 (edytowane) Pewnie jest tak jak Robercie piszesz,ale dla mnie bryła z rzutu bocznego niemal identyczna, umiejscowienie przedniego oczka jest rownież charakterystyczne dla ASProutów (w przeciwieństwie do całej reszty podobnych konstrukcji, które oczka mają mocno opuszczone w dół),opis pracy też bardzo podobny...Dziś trudno o coś mocno nieszablonowego, co byłoby zaskoczeniem dla klientów i przede wszystkim dla boleni,więc twórcy niestety skazani są na kolejne odsłony przynęt, które już są dostępne na rynku. Zdarza się, że coś przebije pierwowzór i może w tym wypadku tak własnie będzie, nie ważne kto za nim stał. Edytowane 19 Lutego 2019 przez maicke82 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Prawda jest taka że Roberta nie da sie przebić! Na 100% nic nie musiał odgapiać bo rozum ma! No i bolenie ma we krwi!To są lata praktyki i tego nie da się tak ot poprostu przeskoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 To fakt, że bardzo trudno zrobić coś nowego. Np. od dawna chodziło mi po głowie zmodernizowanie popera aby robił pewien myk po za ciapaniem. Miałem już wszystko obmyślone jak to zrobić i nagle znalazłem Japończyka który pracuje dokładnie tak jak sobie wymarzyłem. Chłopaki przemyśleli temat bardzo dokładnie. Ponieważ wobler trzeba sprowadzać co kosztuje prawie 100 zł zrobiłem formę na identyczny. To samo dotyczy woblera pracującego podobnie do ASPr. Tej przynęty też nie ma u nas i jest droga a ponieważ łowi ryby i można z tego kształtu zrobić inne przynęty, zrobiłem formę na 8 szt. Kolejna ciekawostka to wobler Megabassa pracujący identycznie jak mój Jumper. Jest mniejszy i konstruktorzy firmy nie uporali się do końca z pewnym problemem w stabilizacji. Na stojącej wodzie często odjeżdża im tylko w jedna stronę i wyrywają go z wody aby odbił w drugą. W rzece to będzie katastrofa. Nie wnikam w to czy widzieli mojego Jumpera który na pewno był pierwszy, bo to dziecinada. Spodobał mi się za to kształt jaki wymyślili. Próbowałem kiedyś wymodelować coś podobnego ale nie byłem zadowolony. Ponieważ miałem w planach zrobić mniejszego Jumpera wziąłem sobie ten fikuśny kształt z Megabassa. Mam nadzieję, że mi się to nie odbije czkawką bo pierwszy prototyp 77mm ważący 19g pływa bokiem. Już wiem, że będzie go trudno ustabilizować bo nie ma za bardzo gdzie upychać ołowiu.Na koniec wyjaśnienie bo już się zrobiło nerwowo. Forma ze zdjęcia to wobler Wildrivera. Tak jak napisałem, nie ma nic wspólnego z ASPr. Pracuje jak jerk z niedużymi odejściami na boki i co jakiś czas zostawia ślad na powierzchni. Tak więc proszę nie denerwować kolegi sugestiami bo się wkurza Będzie gotowy wobler, pokażę jak pracuje i jak łowi ryby to będzie można komentować. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 To ku...y japanery podrabiają!!! Gówno tam wymyślili! Żeby robić woblery na Bolenie to trzeba życie poświęcić tej rybie!!! To jest inny wymiar.Ty to wiesz Robercie i ja to też wiem.W tym roku Słowacja i Bolki .Ja się niue denerwuje! Jestem spokojny 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Układ o którym mowa, też pierwszy raz spotkałem u Marka, zrobił mi nawet wersję pod moje potrzeby. Natomiast żeby być szczerym muszę dodać, że Tomy już kilka lat temu wysłał mi egzemplarz z pracą jaka jest w obecnym ASPr tylko wtedy nie potrafiłem zrobić z niego użytku, Tomek też nie ciągnął tematu bo chyba wszyscy nie byliśmy jeszcze na to "gotowi" Woblery z Sandomierza 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Będzie w sprzedaży?Jeżeli tak, to kiedy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Japończycy robią doskonałe przynęty. Są pracowici i mają talent do tego. Ja mam do nich szacun. Jeśli się zainspirowali moim Jumperem to dla mnie wyróżnienie a nie powód do złości. Jest sporo ich przynęt które po przeróbkach lub bez, łowią bolki. A zrobienie sobie ich przynęty to nie ujma a czasem konieczność. Raz, że drogie a wiele ich przynęt nagle przestaje być produkowanych. Poper o którym pisałem podrobili Szwedzi i nikomu się nie tłumaczą. Chyba robią je dla kasy. Co za wstyd 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Mariano, przecież masz taki wobler od Marka Z formy ładniejsze ale trzeba poczekać bo wyszedł problem przy frezowaniu drugiej połowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Napisze po imieniu, jeżeli to nie problem.Nie mam Robert takiego wobka od Marka,dlatego zapytałem o dostępność. Posiada Kuba vel guciolucky z tego co wyczytałem. PozdrawiamMariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Ja mam podobne zdanie co Tomy. W kwestii nowatorskich przynęt na bolenie rzadzisz Robert. Jak dla mnie już za samą ukleje. Jesienią testowałem classica i też super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Sorry Mariano, pomyliłem Cię z Mariano Sumem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 20 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 (edytowane) Pytanie czy tam sugestie były do Roberta, odpowiedział aż nadto.Ta adwokatura zupełnie niepotrzebna.Czekamy na film z pracą i z rybami.A niektórym życzę trochę pokory bo woda weryfikuje wszelkie zapędy arcymistrzowskie najlepiej.Tylko należy pamiętać ,że ta polska w większości przypadków jest bardziej bezwzględna niż słowacka. Edytowane 20 Lutego 2019 przez maicke82 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 20 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Lokowanie produktu 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudypoznan Opublikowano 22 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Witam. Panie Robercie gdzie można nabyć Pana przynęty? Byłem na stronie i powitał mnie napis „nie czynny do odwołania” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmiszk1 Opublikowano 22 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 CW Poznań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 22 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 (edytowane) Do czasu kiedy nie znajdę małej działki i nie postawie sobie na niej pracowni z przynętami, zwłaszcza gumami będzie problem. To co mogę teraz to projektować nowe przynęty, frezować formy i odlewać je w niedużych ilościach. Ostatnie moje "dzieło" to nowy korpus z którego powstały 3 świetne przynęty. Pierwsza to Ołówek z dwoma różnymi sposobami prowadzenia. Jeden tradycyjny chlapanie z ładnymi małymi odejściami na boki. Drugi płynący sinusoidą z wynurzonym pyskiem, ciągnący smugę ciągła lub przerywaną. Druga przynęta pracuje jak Jumper ale dużo bardziej subtelnie. Wystarczy ją delikatnie podbija a płynie nieregularnymi zakosami. Trzecia to WTD dedykowany pod rapy. Jest wolno tonący dzięki czemu płynie szybciej co powinno zmniejszy ilość pustych brań. Jest cięższy od innych tego typu przynęt. Tnie wodę subtelniej bez chlapania. chyba, ze się nim mocno trzepnie. Zła informacja jest taka, że to nie 3 in 1 ale 3 osobne przynęty inaczej obciążone.https://www.youtube.com/watch?v=94ku_uE-SdI&feature=youtu.be Edytowane 22 Marca 2019 przez Robert 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bencur Opublikowano 22 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Może jakoś na boku te 3 przynety zakupić hehe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 22 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Na lewym boku tak Muszą tylko być. Na razie to się jeszcze nie rozpakowałem po przeprowadzce bo się zastanawiałem czyt nie odpuścić tego roku i sobie łowić ryby i jeździć rowerem. Jak coś zrobię to się tu pochwalę. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bencur Opublikowano 22 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Czekam i będę się upominał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mar233 Opublikowano 23 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Najlepiej rowerem na ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 23 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 łabądz.htm 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 27 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2019 (edytowane) Ladna ta pychöwka.Jak do tej pory Robert nie udalo Mi sie zlowic wiekszego sandala jak ....Natomiast zlowiony okazl padl na https://www.rhlures.com/sklep/rh2015-12cm29g/ Kolejnym killerem okazal sie ripper 12cm pärla.Osobiscie uwazam ze jest to jednak z lepszych gum szczopakowych jaka powstala w Waszym -Naszym kraju.Dla Mnie ---perelka---klasyk.Jak ktos jeszcze tego nie ma a lowi zebate -porazka.Ostatnie lata,guma ta dostala po grzbiecie ze katastrof----------pocieta,bez ogonka czy z!!!przeorana do szpiku kosci -bezlitosnie lowi zebate.Jedno to zrobic przynete a drogie to zrobic taka ktora jest zaj..cie lowna.Tobie sie to w morde udalo???? Edytowane 27 Marca 2019 przez TERMOS 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_B Opublikowano 24 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2019 @Robert Jest wizja ponownego uruchomienia sklepu ? Moje zapasy topnieją w zastraszającym tempie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Doszły mnie głosy, że z RH85 złazi malowanie po jednym użyciu. Wyjaśniam, że z woblerami sprzedawanymi na j.pl przez osoby drugie i trzecie nie mam nic wspólnego, po za tym, że to moja konstrukcja. Ewentualne pretensje proszę kierować do "kogoś kto się zna". Mój jest nowy RH60, przebój tego lata. Ryby brały przy dnie ale tylko na małe przynęty stąd rekordowa waga 15g przy 6 cm.Co do uklei to jutro frezuję formę na nową wersję.Tak będzie wyglądać. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iresta Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Panie Robercie.Od lat używam niemal wszystkich wyrobów RH i żadnych uwag nie mam. Są rewelacyjne i najważniejsze są łowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.