Zalew Krakowiany na Utracie k. Nadarzyna - zakaz wędkowania?

[gladki]

Witam,
Kilka dni temu zaskoczyła mnie tablica powieszona nad wodą z informacją o zakazie łowienia... WTF?
Pod zakazem nikt się nie podpisał więc nie wiadomo gdzie pytać - a szkoda bo łowisko choć trudne potrafiło obdarzyć ładną rybką.
Ktoś? Coś?
Pozdrawiam
Tomek

 

 

 

[Dokuś]

Nowy właściciel?

[godski]

Ciekawe. Jeśli tak to bardzo dobrze. Kiedyś rybny zbiornik a teraz dno i kupa mułu. Kłusole i miejscowi mięsiarze spustoszyli.

Edytowane 11 Listopada 2016 przez godski

[gladki]

Ciekawe. Jeśli tak to bardzo dobrze. Kiedyś rybny zbiornik a teraz dno i kupa mułu. Kłusole i miejscowi mięsiarze spustoszyli.

 

Oj chyba dawno tam nie byłeś. Fakt, że zbiornik zarośnięty - dzięki temu kłusole nie mogli stawiać sieci a woda dostępna jest tylko z jednego brzegu - dzięki temu ryb się tam trzyma. Lubiłem ten zalewik.

[godski]

Tam sezon na szczupłego trwa od momentu jak tylko lód zejdzie.

[pisarz]

Tam sezon na szczupłego trwa od momentu jak tylko lód zejdzie.

Dawno temu byłem świadkiem kłusowania i to właśnie na lodzie.

Pięć przerębli na okręgu około 20 m , a w środku na foteliku siedział sobie dziadek . Przy każdym przeręblu leżała rurka PCV. Na rurce nawinięta była żyłka , a w wodzie żywiec. Kiedy brał szczupak i odpływał żyłka rozwijała się z rurki , wtedy kłusol wstawał z fotelika podchodził do przerębla i czekał aż żyłka rozwinie się do końca i nastąpi samo zacięcie .Tego dnia na lodzie siedział trzech takich  rybaków .

Uprzedzę pytania. Zgłosiłem do odpowiednich organów , a tydzień później brałem udział w akcji anty-kłusowniczej .

Edytowane 12 Listopada 2016 przez pisarz

[gladki]

Dawno temu byłem świadkiem kłusowania i to właśnie na lodzie.

 

 

Panowie - pewnie macie rację choć ja znam kilku świetnych specjalistów łowiących tam kapitalne liny i każda złowiona rybka wraca do wody. Więc są i pozytywne przykłady zachowań wędkarzy na tym łowisku ;-)

Nie ma co uogólniać - Krakowiany nie są ani lepsze ani gorsze od innych łowisk tego typu - patrz Puchały, Gołków i inne okoliczne zbiorniki.

 

Kłusownictwo i mięsiarstwo jest wszędzie - pewnie zbyt rzadko odwiedzam Krakowiany aby stwierdzić na 100% czy szczupaki łowią już w kwietniu a może nawet w marcu i ile przerębli robi dziadek-kłusownik ;-)

 

Proszę czytać ze zrozumieniem - pytałem czy ktoś zna okoliczności wprowadzenia zakazu wędkowania na tym łowisku i tylko tyle.

 

Dziękuję za uwagę.

Tomek

 

PS  - ostatnio mam wrażenie że każda dyskusja na forum zmienia się w gównoburze nt. kłusownictwa, miesiarstwa, gospodarki PZW etc... wybaczcie ale nie chce mi się w tym brać udziału  ;-) 

Edytowane 13 Listopada 2016 przez gladki

[pisarz]

 

PS  - ostatnio mam wrażenie że każda dyskusja na forum zmienia się w gównoburze nt. kłusownictwa, miesiarstwa, gospodarki PZW etc... wybaczcie ale nie chce mi się w tym brać udziału  ;-) 

Wybacz , że tak często piszemy o tym co nas boli   , a co zresztą jest wpisane w ideę tego portalu .

Przed napisaniem następnego posta , polecam zażyć dwie łyżeczki od herbaty.

[gladki]

Wybacz , że tak często piszemy o tym co nas boli   , a co zresztą jest wpisane w ideę tego portalu .

Przed napisaniem następnego posta , polecam zażyć dwie łyżeczki od herbaty.

 

Listopad to miesiąc gdzie zbiera się owoce pigwowca i robi pigwówkę - jak już nalewka będzie gotowa wypiję Twoje zdrowie :-)

 

PS. nie wiadomo co dodają do tych syropów - lepiej tego nie pić ;-)

[domin]

 

 

Proszę czytać ze zrozumieniem - pytałem czy ktoś zna okoliczności wprowadzenia zakazu wędkowania na tym łowisku i tylko tyle.

 

 

 

Teoretycznie zakaz wędkowania jest tam już od dawna tj. od momentu kiedy ten teren stał się rezerwatem przyrody - tablica stoi od strony lasu. Jednak to była tylko teoria bo nikt do tego się nie stosował. Z rzadka podjeżdżała tam straż miejska ale czy stawiali mandaty tego już nie wiem. 

Zbiornik był własnością gminy. Myślę, że nic się w tej kwestii nie zmieniło.

 

To, że postawili tabliczkę i monitoring - i dobrze i źle. Dobrze dla ryb i czystości nad zbiornikiem bo to co wyprawiali tam wędkarze czy pseudowędkarze to przykre. Dlatego teraz tak ciężko tam z ładniejszą rybą i syf nad wodą. Źle - złowiłem tam swoją pierwszą rybę gdy byłem brzdącem i będę zawsze miał sentyment do tego zbiorniczka. Wolę chyba jednak ten zakaz wędkowania i możliwość pogapienia się tylko w wodę. Przynajmniej ryby będą miały większy spokój. Najwidoczniej ktoś zauważył co się tam wyprawia i postanowił wprowadzić w życie zakaz wędkowania. 

Edytowane 30 Listopada 2016 przez domin

[ezehiel]

A może tak wziąć muchówkę. Ukręcić muszkę na drucie i poćwiczyć na sucho?

Dobra woda do treningu.

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[grisha]

A może tak wziąć muchówkę. Ukręcić muszkę na drucie i poćwiczyć na sucho?

Dobra woda do treningu.

 

Na taki trening polecam Stawy Goliana

[ezehiel]

Na taki trening polecam Stawy Goliana

Tiaaa... wejdź tam do wody.

Nie chce nurkować tylko brodzić.

[domin]

A może tak wziąć muchówkę. Ukręcić muszkę na drucie i poćwiczyć na sucho?

Dobra woda do treningu.

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

 

Nie wiem na jakiej podstawie chcą teraz tam karać ale jeśli mają zamiar wykorzystywać monitoring i odszukać sprawcę np. po nr auta to weź się i tłumacz przed nimi, że łowiłeś na sucho bez haczyka ... Chyba, że wysyłają tam patrol straży a monitoring jest pod stałym nadzorem. 

[grisha]

Z molo można porzucać a z brzegu też nie problem o ile ktoś alejkami aktualnie nie chodzi A rybki są i to spore

Edytowane 30 Listopada 2016 przez grisha

[ezehiel]

Grisha goliana dopiero oddali. Nawet nie wiem czy było zarybienie

 

Wróć...

Porąbałem z walczewskiego

Edytowane 30 Listopada 2016 przez ezehiel

[ezehiel]

[emoji12]

Edytowane 30 Listopada 2016 przez ezehiel

[godski]

Tiaaa... wejdź tam do wody.

Nie chce nurkować tylko brodzić.

Nie pobrodzisz tutaj. Pół i więcej metra mułu. Zasysa. Kiedyś chodziłem w spodniobutach to wiem. Strach jest. 

[ezehiel]

Rakiety śnieżne założe

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka