Jakie wędki do street fishingu?

[kalenji84]

Witam w przyszlym sezonie chce wystartowac w tych zawodach i w calym GP i mam pytanie odnosnie jakie najlepsze beda kije pod te zawody podsylajcie jakies propozycje.Ja posiadam Spro Addiction 2.18 i cw 2-11 ale to chyba za delikatny kijek jak na te zawody. Bede wdzieczny za kazda podpowiedz

[venom_666]

Sorry panowie, ale czy street różni się od normalego fishingu?? No może jak ktoś chce jak szpieg z krainy deszczowców wyjąć kija zza pazuchy to szesciosklad. Czy rzeka lub jezioro w mieście rozni się od akwenu 5-10-100km dalej??

[SlawekNikt]

Sorry panowie, ale czy street różni się od normalego fishingu?? No może jak ktoś chce jak szpieg z krainy deszczowców wyjąć kija zza pazuchy to szesciosklad. Czy rzeka lub jezioro w mieście rozni się od akwenu 5-10-100km dalej??

 

Elegancko wykreowana moda ... I jak tu się w mieście pokazać z wędką bez napisu street ... ?

Zara panie będzie wioskowy fiszing ... i jeszcze pewnie kilka czy kilkanaście innych ...

Podatność ludzi na chłity martekingowe mnie zadziwia coraz bardziej, ale skoro jest popyt ...

[slukisz]

Nie różni się niczym, ale pytam o wędkę w tym dziale, ponieważ jestem przyzwaczajony łowić kijami dłuższymi, a chciałbym coś krótszego, poręczniejszego. Raczej będę jeździł trawajami, chodził pieszo, nie chce nosić złożonego, 150cm kija.

[Adrian Tałocha]

Mam tego savage'a fajny kij dobrze trzyma rybę. Łowię nim pstrągi, sandacze i szczupaki. Lekki i dość szybki.

[Gość mikolaj]

Sorry panowie, ale czy street różni się od normalego fishingu?? No może jak ktoś chce jak szpieg z krainy deszczowców wyjąć kija zza pazuchy to szesciosklad. Czy rzeka lub jezioro w mieście rozni się od akwenu 5-10-100km dalej??

 

W zasadzie różni się. Zwykle ilością i jakością ryb. 

Z ciekawości spojrzałem na wyniki zawodów streetfishingowych i zastanawiam się czym ta moda się napędza. Wrażeniami wędkarskimi nie bardzo.

Raczej to pachnie jakimś ekshibicjonizmem i masochizmem. Wędka najbardziej kolorowa powinna zadowolić większość amatorów.

[Robert Crocker]

i jak nie nosisz fullcapa i sneakersów to ..... z Ciebie a nie  StrEetFishErmAn

[Anonymous]

A co widzisz złego w noszeniu fullcapów i sneakersów? 

[slukisz]

Nie do końca rozumiem po co zaśmiecacie temat. Nikt tutaj nie powiedział, że street fishing różni się czymś od wędkowania na dzikim odcinku rzeki, że trzeba miec inną wędke, ubranie. Bezsensowna gównoburza. Jest pytanie o wędkę, która zapewni komfortowe łowienie paru gatunków, które można spotkać tak na dzikich cześciach, jak i miejskich. Jedyna różnica to taka, że biegając po mieście nie zamierzam mieć przy sobie 4 wędek. 

[ZeBas]

wędka to taka na ryby , nie????

[Kreska]

Weź bushwackera. Miałem chyba wszystkie modele tej serii. W tej cenie według mnie nie ma lepszej wędki. Ten do 18g jest idealny do okonia i sandała na lekko.

[slukisz]

Weź bushwackera. Miałem chyba wszystkie modele tej serii. W tej cenie według mnie nie ma lepszej wędki. Ten do 18g jest idealny do okonia i sandała na lekko.

Super, dzięki wielkie, na takiej odpowiedzi mi zależało .

[admin]

W zasadzie różni się. Zwykle ilością i jakością ryb.

Z ciekawości spojrzałem na wyniki zawodów streetfishingowych i zastanawiam się czym ta moda się napędza. Wrażeniami wędkarskimi nie bardzo.

Raczej to pachnie jakimś ekshibicjonizmem i masochizmem. Wędka najbardziej kolorowa powinna zadowolić większość amatorów.

A jesteś teoretykiem czy praktykiem? Byłeś na naszych imprezach? Jak czytam to nie bardzo orientujesz się w tematyce ale jesteś głośny jak najgłośniejszy dzwon w kościele. Proponuję posłuchać jednej z audycji naszego live to dowiesz się o co chodzi.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PrzemoT]

Witam w przyszlym sezonie chce wystartowac w tych zawodach i w calym GP i mam pytanie odnosnie jakie najlepsze beda kije pod te zawody podsylajcie jakies propozycje.Ja posiadam Spro Addiction 2.18 i cw 2-11 ale to chyba za delikatny kijek jak na te zawody. Bede wdzieczny za kazda podpowiedz

Nie będę się rozpisywał bo czytając widzę różne zdania krótko mówiąc zabierz ze sobą kijek i przynęty które posiadasz i najczęściej nim łowisz po za tym dobry humor i pozytywne nastawienie poznasz wielu ciekawych ludzi :-) i wiele fajnych łowisk i właśnie o to w tym wszystkim chodzi :-)  

[brig]

Nie będę się rozpisywał bo czytając widzę różne zdania krótko mówiąc zabierz ze sobą kijek i przynęty które posiadasz i najczęściej nim łowisz po za tym dobry humor i pozytywne nastawienie poznasz wielu ciekawych ludzi :-) i wiele fajnych łowisk i właśnie o to w tym wszystkim chodzi :-)  

 

Zgadzam się całkowicie , ale bieganie po pieczątki do cukierni na rynku jakoś jest mało wędkarskie.

[PrzemoT]

Zgadzam się całkowicie , ale bieganie po pieczątki do cukierni na rynku jakoś jest mało wędkarskie.

A co z tymi pieczątkami ? Chyba coś pominąłem lub nie doczytałem [emoji16] ?

 

 

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[admin]

Zgadzam się całkowicie , ale bieganie po pieczątki do cukierni na rynku jakoś jest mało wędkarskie.

 

Arku, chyba nie rozumiesz, że nasze imprezy to nie bieganie po krzakach i taplanie się w błocie by przybiec pierwszy na miejscówkę a dobra zabawa i integracja środowiska wędkarskiego. Taka forma. Ponieważ akcja dzieje się w centrach miast, a uczestnicy przyjeżdżają z różnych stron Europy (niektórzy po 1000km), to w różny sposób zachęcamy ich do poznania środowiska, w którym rozgrywamy nasze zawody. Nie ma też przymusu. Jak ktoś chce to idzie lub biegnie po pieczątkę, a jak nie to .... może usiąść z nami pod namiotem SF i tak spędzić czas na imprezie ... a jak jesteś twardzielem wędkarstwa i masz tylko jedno w oczach ... to begniesz na miejscówkę i biczujesz wodę. Wolna wola ... Zanim coś zacznie się pisać, zwłaszcza wyrażać opinie, warto przestudiować temat (nawet powierzchownie) ... tym bardziej, że wiele napisano, pokazano (filmów to już nie wiem ile jest) itd.

 

A tak .... jakoś mam nieodparte wrażenie, że najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy nie byli na naszych wydarzeniach.

 

[brig]

Dziękuję Remku ,że otworzyłeś mój wąski światopogląd .

Rzeczywiście można spędzić cały dzień pod namiotem w doborowym towarzystwie.

Może pierwsze zawody we Wrocławiu, w których startowałem wywarły na mnie takie niekorzystne wrażenie przez te zmoczone rzeczy i pelerynki czułem się jakoś nieswojo.

Edytowane 6 Stycznia 2018 przez Kayak Fishing Poland

[admin]

Może tak. Natomiast zapraszam na kolejne zawody, spotkanie. Przyjedź, przybijemy piątki, wypijemy kawę .... pogadamy ... pobyczymy się na leżaczkach (w tym roku będą). Luzik ... Arek ... Wiesz mnie wkurza to ciągłe biadolenie ludzi, którzy nie widzieli, nie byli a .... wiedzą najlepiej jak to jest na zawodach SF. Jak można coś poprawić - piszcie na biuro@streetfishing.pl i będziemy poprawiać. Pamiętajcie tylko cel nadrzędny - dobra zabawa, spotkanie ze znajomymi, oczywiście też wędkarstwo ....

[drag]

Może tak. Natomiast zapraszam na kolejne zawody, spotkanie. Przyjedź, przybijemy piątki, wypijemy kawę .... pogadamy ... pobyczymy się na leżaczkach (w tym roku będą). Luzik ... Arek ... Wiesz mnie wkurza to ciągłe biadolenie ludzi, którzy nie widzieli, nie byli a .... wiedzą najlepiej jak to jest na zawodach SF. Jak można coś poprawić - piszcie na biuro@streetfishing.pl i będziemy poprawiać. Pamiętajcie tylko cel nadrzędny - dobra zabawa, spotkanie ze znajomymi, oczywiście też wędkarstwo ....

Jeden w mieście lubi drugi nie lubi-w ostatnim zdaniu Remek napisał o co chodzi i jaka jest idea.Natomiast z tymi wędkami do streetfishingu to ja też nie rozumiem o co biega.Dobierać sprzęt pod rybę,metodę i technikę łowienia-to rozumiem.Ale pod streetfishing?

[Friko]

Myślę że to się bierze stąd że ludzie zakładają ze streetfishing małym okoniem stoi i automatycznie tworzy się założenie wędka do streetfishingu = delikatna okoniówka. I w sumie jest w tym dużo prawdy, jesli popatrzec np na imprezy streetfishingowe we Francji.  

 

Ale regulamin zawodów Street Fishing Poland jest troche inaczej skonstruowany, promuje dwie rzeczy (i) wielogatunkowość oraz (ii) rozmiar ryby.  Nie ma mozliwości wygrania tych zawodów łowiąc przysłowiową siatkę kilkunastocentrymetrowych okonków. Patrząc historycznie zawody SFP wygrywali ludzie którym albo udało sie złowić dużą rybę, albo kilka średnich ryb ale z różnych gatunków. Więc jeśli ktoś chciałby się na poważnie przygotowywać do zwycięstwa w takich zawodach to moim zdaniem sprzętowo powinien tak dobierać zestawy żeby być w stanie łowić różne gatunki. Oczywiście bardzo popłaca znajomość łowiska i to na jakie gatunki ryb realnie możemy liczyć i na jakich miejscówkach. A że z rybami na zawodach jest ciężko... no cóż, w Polsce generalnie z rybami jest coraz gorzej, po prostu

[Maciejx68]

Jaką wędkę na Street Fishing hmmmm co to za różnica czy łowisz np. klenie w rzece w centrum miasta czy gdzieś w dzicze na tej samej rzece .Czy nikt już nie myśli tylko słucha bzdur producentów którzy muszą sprzedać swój towar . Przecież tą samą wędko obłowisz wszystkie miejsca na rzece bez różnice czy jest miasto w okolicy czy  nie . Chyba że musisz mieć napis na wędce Street Fishing .

[Alexspin]

(...) A że z rybami na zawodach jest ciężko... no cóż, w Polsce generalnie z rybami jest coraz gorzej, po prostu

Wielka prawda...

 

Jaką wędkę na Street Fishing hmmmm co to za różnica czy łowisz np. klenie w rzece w centrum miasta czy gdzieś w dzicze na tej samej rzece .Czy nikt już nie myśli tylko słucha bzdur producentów którzy muszą sprzedać swój towar . Przecież tą samą wędko obłowisz wszystkie miejsca na rzece bez różnice czy jest miasto w okolicy czy  nie . Chyba że musisz mieć napis na wędce Street Fishing .

Może niektórym napis pomaga, podnosi ego. To tak jak impotent kupujący super wypasioną furę...

[Karpiu95]

Mysle ze ego moze połechtac jakis drogi kolowrotek czy wędka , a nie napis street fishing na wędce- napis chyba sprawia że ryby w mieście lepiej biorą , nie?

[Alexspin]

(...) napis chyba sprawia że ryby w mieście lepiej biorą , nie?

[Gość mikolaj]

A jesteś teoretykiem czy praktykiem? Byłeś na naszych imprezach? Jak czytam to nie bardzo orientujesz się w tematyce ale jesteś głośny jak najgłośniejszy dzwon w kościele. Proponuję posłuchać jednej z audycji naszego live to dowiesz się o co chodzi.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Dzięki, raczej nie skorzystam z tej kameralnej, niekomercyjnej imprezy. Zresztą uczestników macie dużo, skądinąd umiejących łowić. Z rybami gorzej.