Skocz do zawartości

Sezon podlodowy 2016/17


Pietruk

Rekomendowane odpowiedzi

Kanal zeranski przy wyspie 3m glebokosci okonie 3\4 10-12 cm jeden 27cm i spotkanemu wedkarzowi spadl jeden 30+.wialo dobrze ... przy wyspie? Chodzi ci o ten środłowy port? Od kajaków? ja jutro znowu uderzam na załubice i będę szedł w kierunku wyspy te zakichane ????garby powinny gdzieś być ten sezon podlodowy jest na rządzy najbardziej tragiczny od kiedy tam jeżdżę nikt nic większego niż 16 cm prawie nie łapie a okoń 16 cm to może jeden na 30 otworów się trafia

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( nie wiem czy to ma nie cieszyć czy martwić? ale faktem jest , że "człowiek uczy się całe życie i umiera głupim"  ;)

A odpowiadając innemu koledze: czemu nie mieć humoru? z rybami ostatnio rozmawiałem w Wigilię i powiedziały, że będą brały ... kiedy będą chciały :P  :D

 

te wigilijne rybki przepowiedziały ze 100% skutecznością, ponieważ od paru dni nie chcą brać i nie biorą :bighair: może pogadasz jeszcze z tymi rybkami że lód nie utrzyma się do lata i może łaskawie zaczęły by brać ;) A dobry humor i spokój ducha  to podstawa naszej wędkarskiej egzystencji :highfive:  a więc tak trzymać :good:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś rozdziewiczyłem kolejne starorzecze i lipa....zmiana łowiska i nadal do 14 lipa.....o 14ej mały śnieg i wiatr i 30 minut wariackiego żerowania... jak by przynęta nie opadła do dna to było branie....największy (kolegi) 34 cm reszta przedział 20 - 27 cm....a potem znów jak by się rozpłynęły..... 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę na Mazurach od wczoraj od rana. Paradoksalnie do Waszych wypowiedzi - brania od szarówki do godziny 13. Później bez dotyku do wieczora :-)

Nic większego nie udało mi sie wyholować, choć na kijku na stówkę były dwie ładne ryby.

Z reszty największy 27, czyli drobiazgi niestety.

Pora kawkę spod i nad wodę - a mam jakieś 600 metrów :-)

 

Tapatalknięte ze srajfona

Edytowane przez Dano^
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kanal zeranski przy wyspie 3m glebokosci okonie 3\4 10-12 cm jeden 27cm i spotkanemu wedkarzowi spadl jeden 30+.wialo dobrze ... przy wyspie? Chodzi ci o ten środłowy port? Od kajaków? ja jutro znowu uderzam na załubice i będę szedł w kierunku wyspy te zakichane ????garby powinny gdzieś być ten sezon podlodowy jest na rządzy najbardziej tragiczny od kiedy tam jeżdżę nikt nic większego niż 16 cm prawie nie łapie a okoń 16 cm to może jeden na 30 otworów się trafia

 

Srodkowy port z dwoma wyspami

Pzdr

Edytowane przez alberto25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie bardzo nietypowe rozpoczęcie sezonu 2017 - zamiast kleni jak co roku kilka tęczaków na mormyszkę z pod lodu - jak dla mnie całkowita nowość :D

 

1606dls.jpg

142zq03.jpg

 

Łowisko - okoliczne stawy PZW, Temperatura powietrza na lekkim plusie, pogoda słońce na przemian z chmurami, Przynęta mormyszka ze sztuczną ochotką, łowione na dwóch metrach głębokości.
Edytowane przez Winko
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis od 10-16 załubić za przepompownią wkońCu namiezylem okonie 30 okoni 20-22 cm i od groma maluczkich najlepsze brania między 14:30-15:30 wtedy momentami był szał blaszkę całą niektóre zasysaly aż po skrzela wynik mnie cieszy bo u pozostałych na lodzie wyniki były strasznie marne trzeka wiercic bardzo dużo dziur brania na wodzie ok 1.5 m na głębinach bez pobicia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mną dwa pierwsze , weekendowe dni na lodzie . Pomimo grypska udało się oszukać domowników i wymknąć choć na chwil kilka  ;) . Przerzuciłem ponad setkę okonków w rozmiarze akwariowym . Wszystko na blaszkę . Największy miał troszkę ponad dwadzieścia , może 25 cm . Nasłuchałem się oczywiście jak to brały dzień wcześniej smoki prawdziwe , ale to niestety nie do sprawdzenia  :) . W każdym bądż razie te największe ponoć wróciły do wody . I tego staram się trzymać, coby humoru nie stracić do reszty , bo na naszych wodach zakaz spinningu w okresie styczeń-maj chroni jakoś te rybki przed niepohamowaną presją i parciem na białko a lód otwiera szeroko wrota przed armią nienażartych . Dwóm młodym gniewnym , choć ponoć etycznym i skutecznym , zwróciłem uwagę na zdecydowaną niestosowność kładzenia pokotu malutkich pasiaczków wokół przerębla przed ich wypuszczeniem - o dziwo poskutkowało i przyjęte zostało z pokorą . A tak poza tym było cudownie - słońce , śnieg , cisza ...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czym chwalić, 5 wypraw za mną a jeszcze 30 cm nie przekroczone.. marnie Panie marnie..

Ogólnie od paru lat tendencja na pewnej rzece jest masakryczna a historia taka piękna..

Przynajmniej powietrza nie trzeba gryźć - to plus :)

Edytowane przez mmiedzianyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na Żeliźnie w niedzielę, chyba kiepsko trafiałem, bo brania w co piątej (dosłownie), co ósmej dziurze. Jeden nie mierzony w okolicach 35-37 cm, reszta ryb w przedziale 8-15cm. W sumie ze 25 przez cały dzień złapałem. I jeden krótki szczupak zjadł mi blaszkę.

 

Chyba wtedy kiepsko brało, bo każdy którego pytałem nad wodą, narzekał. Ręce od wiercenia dziur jeszcze mnie bolą, lód miejscami w okolicach 20-25 cm. 

post-47737-0-42059900-1484657310_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...