mmiedzianyy Opublikowano 5 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Dzisiaj dostałem telefon z informacją, że na pewnym starorzeczu już łowią.. i podobno wrócili nawet cali i zdrowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cheli Opublikowano 5 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Wczoraj robiłem rekonesans. Lód jest , ale stanowczo zbyt cienki, około 4 cm. Przy brzegach pęka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 5 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Dwa dni mrozu przed Wami, potem i tak kicha........Jak mam być szczery, to gdy lód ma przezroczystość szyby, nie ma śniegu, to i tak jest lipa wielka na płyciznach. Ryby pooglądać sobie to ja mogę na YT, a nie jak uciekają spod nóg....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg71 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Witam.Coś ten JACK MRÓZ nie może się zdecydować .Ja poczekam na bardziej pewny lód, mam swoją wagę i nie chciał bym zaczynać sezonu podlodowego jako spławik w przeręblu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osin Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Witam.Coś ten JACK MRÓZ nie może się zdecydować .Ja poczekam na bardziej pewny lód, mam swoją wagę i nie chciał bym zaczynać sezonu podlodowego jako spławik w przeręblu.Grzesiek my mieliśmy na ponton jechać a ty lodu wyglądasz;) Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg71 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 A widzisz Łukasz, niezbadane są wyroki boskie.Szykuj arsenał podlodowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemsol Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 ja słyszałem że dwóch odległych od siebie miejscach chodzili już po lodzie i nawet coś łowili ale w jednym po kąpieli jednego z łowiących reszta natychmiast zrezygnowała.... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Może jakiś brudasek był to i się wykąpał. Gdzie tu rozumek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 U mnie na jednym zbiorniku pojawiła się cienka tafla, ale ostatnie deszcze ją zmyły... Ale dzisiaj cały dzień mroziło, momentami dochodziło do -10 - jestem dobrej myśli... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg71 Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 W okolicach stolicy zima odpuściła, ciekawe na jak długo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemsol Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 odpuściła na maxa....deszcz cały dzień....a ja już zestawy szykowałem, pierzchnię odkurzyłem.... a tu przyjedzie kolejny weekend na zegrzu spędzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroni26 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Dziś w Wasilkowie pod Białymstokiem na zalewie było dwóch odważnych miejscowych dziadków na lodzie ok 4cm.Chęć pozyskania mięsa rybiego była silniejsza niż bezpieczeństwo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroni26 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 (edytowane) Ten z fotki siedział na pograniczu lodu i nurtu rzeki wpadającej do zalewu Edytowane 17 Grudnia 2016 przez maroni26 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deha Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 15556104_1789546497966746_2100794880_n.jpg15592226_1789547194633343_1445688712_n.jpg Ten z fotki siedział na pograniczu lodu i nurtu rzeki wpadającej do zalewu Głupota!! Po co się tak narażać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroni26 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Chyba niektóre osobniki zatraciły instynkt samozachowawczy na rzecz pazerności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buszmen Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Na pewno pływa jak ryba 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajtelek2 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 (edytowane) Siedzi , bo pewnie mięsa na wigilię brakuje w domu , a biała ryba jaką złapie jest idealna na mielone kotlety. Edytowane 17 Grudnia 2016 przez Kajtelek2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 (edytowane) Takie zachowania powinny być karane! Póżniej Straż pożarna zamiast pomagać normalnym ludziom musi ratować lub szukać bosakiem takiego delikwenta...Gdzie on ma rozum???Czy jego wyobrażnia kończy się wraz z kiwokiem??? Edytowane 17 Grudnia 2016 przez cyprys19 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciavez Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Glupota ludzka nie zna granic, kto wejdzie na cieńszy wygrywa złote kalesony :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sol321 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Glupota ludzka nie zna granic, kto wejdzie na cieńszy wygrywa złote kalesony :-)albo wygrywa mokre kalesony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciavez Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Mokre pozłacane :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buszmen Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciavez Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Jak się nie pije i nie pali to można jak najbardziej :-) -> wariaty :-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeg71 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buszmen Opublikowano 18 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam.Rozsądek to jest , ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach i zawodzi ''rutyna'' Wtedy na Śniardwach (10.02) rano było 0*C w dzień +4 i padała mżawka , na lodzie śniegowa breja , lód miał 17-20cm ale tam gdzie poleźliśmy tydzień temu jeszcze go nie było . Nasz błąd był taki że zabraliśmy 2 świdry ,a powinniśmy mieć jedną pierzchnię . Mieliśmy kolce ,raki, ja szedłem z tyłu i miałem 20m. linki , co parę metrów brat robił kontrolny odwiert , no i w jednym miejscu załamał się lód , pomógł rozłożony świder na którym brat się podciągnął , zrobił przewrót do tyłu , nim zrobiłem dwa kroki był już na lodzie Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi