Skocz do zawartości

Bolenie 2011


Tomek1988

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wytrzymałem i pojechałem, to już silniejsze nawet od choroby

 

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa :D

 

Rybka z 16 czerwca

.

 

Złowiony w tym samym miejscu.

Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie :D

 

Swoją drogą ciekawe jak długo będzie stał za tą właśnie główką. Na pewno bedę prowadził dalsze obserwacje, może uda się przechytrzyć jegomościa trzeci raz.

post-2991-1348915641,0202_thumb.jpg

post-2991-1348915641,1019_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super sprawa i gratulacje. Zastanawia mnie fakt, że prawie w ogóle

płetw nie zagoił. Ciekawe jak to jest u bolków. Ja zawodowo mam do czynienia z pstrągami i u nich uszkodzenia goją się dość szybko.

tak czy inaczej jeszcze raz gratulacje bo złapać dwa razy tego samego to frajda do sześcianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa :D

....

Złowiony w tym samym miejscu.

Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie :D

 

 

Pszemo a ta z ciekawości zapytam - przynęta była ta sama?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa :D

....

Złowiony w tym samym miejscu.

Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie :D

 

 

Pszemo a ta z ciekawości zapytam - przynęta była ta sama?

 

Przynęta była ta sama i uderzył w dokładnie tym samym miejscu co poprzednio - na samym szczycie główki w warkoczu.

 

Rzucałem z części zapływowej i prowadziłem wobek w warkoczu w kierunku szczytu główki. W momencie wyjścia na napływ potężne branie na krótkim dyszlu na plecionce + kij x-fast - wrażenia niesamowite :huh:

Gdyby nie kotwice VMC Spark Point które jako jedyne w tym rozmiarze się nie rozginają nie wyjął bym tego dzikusa biorąc pod uwagę fakt, że hamulec miałem dokręcony sandaczowo: na granicy wytrzymałości zestawu :D

 

Jeśli janówka nie dojdzie nie zmieni pewnie miejsca żerowania i może dane nam będzie spotkać się ponownie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

A ja myśle, że to brat blizniak :lol: kolejny dowód na to, ze wypuszczanie ryb ma sens.....

Gratuluje i pozdrawiam Tomek Sulej

 

Nie wytrzymałem i pojechałem, to już silniejsze nawet od choroby

 

Udało mi się już 2 raz w tym roku złowić dwa razy tego samego bolasa :D

 

Rybka z 16 czerwca

.

 

Złowiony w tym samym miejscu.

Niesamowita satysfakcja kiedy wie się, że rybka którą złowiliśmy 2 tygodnie temu ma się wyśmienicie :D

 

Swoją drogą ciekawe jak długo będzie stał za tą właśnie główką. Na pewno bedę prowadził dalsze obserwacje, może uda się przechytrzyć jegomościa trzeci raz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem warto przejechać setki kilometrów aby spotkać się ze starymi znajomymi a dodatkowo woda potrafi obdarzyć tym co dla nas najważniejsze. Aura nie sprzyjała po pierwszym dniu strumień wody zaczął się nawet tworzyć na zakończeniu mych pleców ... ale drugi dzień ...

 

 

p7030485.jpg

 

Never Give UP

 

Pozdrawiam

 

Jakub Podleśny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...