Skocz do zawartości

Z wedka w Tajlandii...


Luckyguliver

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjazd coraz blizej wiec zaczalem wysylac maile do "przewodnikow-agro turystykow" w Tajlandii zeby sie zorientowac dokladnie co do cen i oszacowac ewentualne straty w portfelu. I jak sie juz domyslalem wczeniej nie wyglada to kolorowo. Moja wyprawa wedkarska jakby zaczela sie kurczyc :(

 

Wiec po kolei: 

 

a) http://www.bkkfishingguide.com/ 

 

-Koszt jednodniowej wyprawy za jungle perch oraz sneak head z transportem, lodzia, jedzeniem, sprzetem itd to 11,000 baht. Jak kilka dni to spada do 9500. A 10 000 baht to 1170PLN !

 

-Jeden dzien na morzu na lodce to 14 000.

 

-Dzien polowu barramundi w stawach hodowlanych to 6 500 baht. Poszperalem w int i pisze ze sam wjazd na stawy to 200baht za dzien. Sami sobie skalkulujcie ile posrednik "zarabia" na tym interesie. 

 

Ceny oczywiscie od lebka.

 

B) https://www.fishsiam.com/

 

-3 dniowa wyprawa na sneak head'y oraz jungle perch do Khao Laem (ok 3h od Bangkoku autem). Tu rowniez mamy wliczony dojazd, sprzet, jedzenie, domek na jeziorku itd. 32 000 baht. 

 

- Barramudi 1 dzien to rowniez 6 500 baht.

 

 

c) http://www.biggame-fishingthailand.com/index.html

 

Tu jakby troche taniej. Moze dlatego ze firma ulokowana na prowincji a nie w stolicy. Pol dnia na zaporowce za sneak head'em i jungle perche'em to 3 800-4 500 i za caly 7 000- 9000.

 

Dla kontekstu powiem, ze za bilet do Tajlandii dalem 1 400 pln.

 

Mam jeszcze jakies namiary na lokalnych, mniejszych posrednikow ktorzy nie wrzucaja materialow promocyjnych na you tube i wydaje mi sie, ze cos tam sie da wykrecic. Bo zawsze mozna pogadac z wlascicielem hotelu czy firmy przewozowaj. Z tym, ze to dopiero juz na miejscu. 

 

 

Ps Tu jest super stronka: http://www.gulliblestravels.co.uk/Contents.htm Chlopak pokazal, ze mozna :)

Edytowane przez Luckyguliver
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojego doświadczenia z przewodnikami w różnych miejscach na świecie wynika, że trudno Ci będzie nie zapłacić frycowego.

Najlepiej, jak sam się przekonasz na własnej skórze. To niestety kosztuje, ale generalnie wszędzie na świecie wędkowanie

z przewodnikiem ( a w szczególności z jego sprzętem, łodzią itp.) jest kosztowne.No chyba, że ktoś wiarygodny był wcześniej,

przetestował przewodnika i może Ci go polecić. Nie zawsze "najtańsze" będzie satysfakcjonujące. W końcu to wyjazd, na który nie jeździ się

co miesiąc...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam troche doswiadczenia w podrozowaniu po Pol Wsch Azji i wiem ze czasem uda sie ominac posrednika a czasem nie. Zapewne ta sama zasada bedzie obowiazywala rowniez w agro turystyce wedkarskiej. Jestem pewien, ze cos znajde po taniosci a to oznacza ze przygoda i niespodzianki gwarantowane (czytaj skoki cisnienia i wyrywanie wlosow z glowy :)

 

Mialem zamiar poswiecic lowieniu ok 2 tygodnie z mojego wyjazdu wiec te ceny z linkow puscilyby mnie z torbami. Zachecam do poczytania bloga z ostatniego linku. Tam gosc przedziera sie dokladnie przez ten sam problem i udaje mu sie znalezc kogos kto poplynie z nim za pokrycie ceny paliwa lub zaproponuje 2 dniowa wyprawe za 1/5 ceny komercyjnej. To troche tak jakby podrozowac autostopem a nie samolotem :)

Edytowane przez Luckyguliver
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc! W przyszlym miesiacu wybieram sie do tajlandii turystycznie, ale wiadomo- lowic trzeba. Pierwsze 3 dni w bangkoku. Mam w planie odwiedzic mekkong oraz kanaly o ktorych pisal kolega @korol. Tak sie sklada, ze zupelnie nieswiadomie zarezerwowalem hotel w poblizu :) Pozniej na tapecie beda wyspy.

W bangkoku chce probowac na wszelkiego rodzaju powierzchniowce, zaby, poppery itp.  Oraz jakies wobki. Oplaci sie zabrac jakies gumy?

Z kolei na morze nie mam najmniejszego pomyslu ( jestem w tym temacie kompletnie zielony)macie jakies pomysly/porady?

Zamierzam zabrac ze soba travelerka ron thompson thyran  15- 45g 2.7m(podobno piekielnie mocna wedka) Jak myslicie czy taka wedka da rade w slonej wodzie z brzegu?

Napisalem maila do sklepu wedkarskiego w bangkoku z prosba o info. Zobaczymy co z tego wyniknie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam zabrac ze soba travelerka ron thompson thyran  15- 45g 2.7m(podobno piekielnie mocna wedka) Jak myslicie czy taka wedka da rade w slonej wodzie z brzegu?

 

 

Spokojnie da radę, oczywiście jak nie nastawiasz się na stukilowe tuńczyki  ;) .

Z tego co "obiło się" o moje uszy, to z brzegu morskiego łowią przez większość sezonu groupery w rozmiarze wyrośniętych okoni, sezonowo barrakudy, needle fish, queen fish, mangrove jack.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie da radę, oczywiście jak nie nastawiasz się na stukilowe tuńczyki  ;) .

Z tego co "obiło się" o moje uszy, to z brzegu morskiego łowią przez większość sezonu groupery w rozmiarze wyrośniętych okoni, sezonowo barrakudy, needle fish, queen fish, mangrove jack.

Dzieki za informacje, moze obilo Ci sie o uszy na jakie przynety lapac te rybki? Jedye co przychodzi mi do glowy to ciezkie wachadla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mialem napisac ze te 2.7m to bedzie dobre z brzegu ale jak bedziesz lowil z lodki czy z wody to mozna uzyc czegos krotszego. Ichnie stawy hodowlane maja czyste brzegi wiec tez sie krotki kij sprawdzi. Ja biore kije 2.1-2.4 m. 

 

Lowienie na kanale w srodku miasta hmmm...mam mieszane uczucia. Halas, tuktuki w ilosci x 1000 000, przechodnie gapiacy sie przez ramie, skwar.

 

Musisz rowniez uwazac na miejsca gdzie nie wolno lowic i miejsca takie znajdziesz nie tylko w miastach. Zgaduje ze beda to okolice swiatyn ale moge sie mylic.

Edytowane przez Luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie naprawde dzieki za odzew, kazde info jest na wage zlota!

Zrobilem rozeznanie w internecie, lokalna ludnosc nie poleca lowienia w rzece w bangkoku wszyscy zgodnie pisza "bad spot"

Polecaja lowiska komercyjne.

W temacie polowow morskich, z brzegu za wiele nie pomogli- "trolling, jigging or bottom fishing."

Tak czy inaczej wedeczke zabieram, garsc blyskotek i bede walczyc.

Musze uwazac z ta garscia, zeby zachowac limit bagazu :D

Jeszcze jedno pytanko: zylka czy plecionka?

Edytowane przez Fishwhisperer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej pojechać do wędkarskiego i zapytać mi dali gumowe żabki.

Na nie łowili też miejscowi ,ale efekty nie były pozwalające na zadowolenie ☺

Łowiłem rybki wielkości dłoni i wypuszczałem nie byli z tego zadowoleni kulminacją było jak złowiłem rybę wyglądającą na karpia długości ok 70 cm były zdjęcia, uśmiechy musiał być to okaz.

Rybę puściłem wolno ,no i skończyło się moje wędkowanie :-)

Następnego dnia 30 minut łowienia przyjechał Pan w mundurze i powiedział, że nie mogę łowić kulturalnie lecz stanowczo :-)

Próbowałem następnego dnia ten sam efekt dałem spokój.

Coś nie zagrało byłem jedynym białym nad wodą .

Małe rybki suszyli na blasze ponoć bardzo dobre.

 

A i trzeba się rozglądać bo raz widziałem stwora który wyglądał jak mały krokodyl ok 120cm był obok i przyglądał się z wypływu kanału.:-)

Edytowane przez brig
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos zna angielski to tu jest niezla stronka. W zasadzie znajdziemy tu kazda informacje ktorej nam potrzeba wedkujac w Tajlandii. Jaki sprzet na jakie ryby, slowka wedkarskie po Tajsku, adresy sklepow, co ze soba wziac na wyprawe (oprocz wedki, kolowrotka i przynet), miejscowki itd itd.

 

http://bangkokhooker-fishing.com/2011/05/bangkokhookers-fishing-in-thailand-basic-gear-to-consider-for-wild-fishing/

 

@Fishwhisperer Kiedy ladujesz w Tajlandii?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

06.02.2017 wylot z wwa.

W bangkoku spedze 3 dni- wybiore sie na jakas komercje.

Nastepnie 5dni phukket i 5 dni koh samui. Na wyspach bede lowic z brzegu. Jesli bedzie opcja, chcialbym rowniez sprobowac z lodzi. Wypad bardziej turystyczny niz wedkarski, aczkolwiek znajde troche czasu, aby pomachac kijkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie da radę, oczywiście jak nie nastawiasz się na stukilowe tuńczyki  ;) .

Z tego co "obiło się" o moje uszy, to z brzegu morskiego łowią przez większość sezonu groupery w rozmiarze wyrośniętych okoni, sezonowo barrakudy, needle fish, queen fish, mangrove jack.

Czy ktores z tych ryb sa "trujace"? Widzialem na filmiku jak chlopaki brali rybki w recznik lub dotykali takimi szczypcami. Rybki wygladaly cos jak te qeen fish tylko mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maraky a rekawiczki stosujesz?

 

Powoli plan lowienia ryb slodkowodnych mi sie krsytalizuje. Tak zeby bylo po taniosci i bez polegania na firmach wedkarskich. Podziele sie doswiadczeniem po powrocie z Tjlandii :)

 

Co jeszcze mi nie daje spokoju to lowienie w morzu z brzegu. Z plazy czy skal wszystko jedno. Da sie cos konkretnego zlowic w ten sposob?

Edytowane przez Luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam szanownych kolegów,

Tak sie sklada ze również już w lutym a konkretnie 8 lutego wylatuję do Tajlandii. Będę poza Bangkokiem gdzie nie zamierzam łowić na wyspach

Koh Jum,Koh Lanta i Krabi i tam chciałbym polowic z brzegu .

Zabieram spinning teleskopowy oraz wędkę "pałę"4 w czterech częściach i mam

Jedno zasadnicze pytanie jak kolega z poprzednich postów

Jakie przynęty zabrać ?

Pozdrawiam wszystkich iż góry dziękuję za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscowych z brzegu (na wyspach) najczęściej widywałem z czymś typu soft4play, ale bez większych efektów. Zresztą nurkując/snurkując blisko brzegów (tym bardziej tych obłożonych turystycznie plaż) ciężko w okaz. 30-40cm ryby to już wyróżniające się pośród drobnicy okazy. Na mniejsze obrotówki / wahadłówki na pewno nie idzie się nudzić, bo małych ryb jest ogrom.
Płytsze rzeczki czy kanałki (w Bkk czy na wyspach) są przetrzebione przez warany, których jest pełno :) Ale w Lumpinii Park sumy czy karpie pływają piękne, jacyś chyba ichniejsi bezdomni je tam czasami odławiali.

W okolicach Krabi a właściwie Ao Nang bardzo często miejscowi wędkują w okolicy Pranang Beach (przy jaskini penisów), przy samej jaskini przechodzą wodą na skały i wtedy mają zasięg na głęboką wodę.

No i na południu skały to żyletki, nasze kamyczki w wodzie przy tym to jak gąbka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bartoszu za odzew. Na okazy się absolutnie nie nastawiam ,traktuję wędkowanie tam jako bardziej przygodę czy ciekawostkę,jako uzupełnienie egzotycznego urlopu.

Jeżeli nikt nie pokieruje mnie bardziej na to jakie konkretnie przynęty zabrać,

Wezmę blachy,wirówki, gumy i wobki. Myślę też o zawieszkach używanych u nas na Bałtyku na dorszach i jakieś haczyki jakby była możliwość przygruntowania..

Pozdr dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bartoszu za odzew. Na okazy się absolutnie nie nastawiam ,traktuję wędkowanie tam jako bardziej przygodę czy ciekawostkę,jako uzupełnienie egzotycznego urlopu.

Jeżeli nikt nie pokieruje mnie bardziej na to jakie konkretnie przynęty zabrać,

Wezmę blachy,wirówki, gumy i wobki. Myślę też o zawieszkach używanych u nas na Bałtyku na dorszach i jakieś haczyki jakby była możliwość przygruntowania..No i oczywiście odpowiednie rękawiczki

Pozdr dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...