Skocz do zawartości

Shimano Stella FE - opinie


pablotor

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzież bym śmiał straszyć...

Ale jakoś te nowsze stelki z łożyskami z czarnymi plastikogumkami zamiast blaszek jakoś dziwnie mają tendencje do "szumienia"... :rolleyes:

Ta Twoja nie jest pierwsza... :whistling:

Nie pij tyle to i "szumieć nie będzie" :lol: :lol: :lol:  a tak na poważnie to nie zauważyłem a raczej nie słyszałem aby mechanizm szumiał . Prawdopodobnie szumy związane są z użyciem dość twardych plecionek ale Stellki mają "maślaną" wręcz pracę , więc jak szumi to pomyślałbym nad zmianą plecionki na bardziej mięką o ile przeszkadza "szum" :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 5m 4000sfe i 3000fe i bez problemów z szumieniem i wibracji  absolutne 0.Oferty w dobrej cenie w związku z pojawieniem się modelu 2014 i w granicach 2000 lub 2100 to najlepszy wybór moim zdaniem pomimo,że jestem zwolennikiem daiwy. Cerata nie ma podjazdu, a exist to 2 stelle. Jak zawsze ilu użytkowników tyle opinii.

Edytowane przez wierzba
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu a było to już ponad dwadzieścia lat temu postawiłem na Shimano i dobrze mi z tym . Mam też parę kołowrotków Daiwa, ale Shimano lepiej mi "leży". Daiwy tej samej klasy co Shimano są dużo droższe a wynika to z faktu że Shimano jest producentem wysokiej klasy sprzętu sportowego (kolarstwo) i nakłady na postęp technologiczny , materiałowy, są ogromne a produkcja kołowrotków to raczej gałąź uboczna profitująca z rozwoju technologicznego zainwestowanego w rozwój produkcji sportowej. Daiwa przeznacza nakłady na rozwój technologiczny tylko w produkcji sprzętu wędkarskiego więc koszty są wyższe co przekłada się na koszty sprzętu. Obie firmy produkują sprzęt najwyższej klasy więc jakiekolwiek spory nie mają sensu ale kołowrotek tej samej klasy u Shimano zawsze będzie tańszy.

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..używam 4000(2010JDM), 3000Fe, 2500Fe - oceniam w samych superlatywach...

żadnych problemów z rolkami itp, 4tysiaczka przeleżała kilka minut w wodzie a w środku czysciutko i suchutko...może  anty-shimanowski kolega,  @zorro spróbuje tak na ochotnika ze swoimi daiwkami ;) ??

Oj zaraz tam "anty-shimanowski"... :rolleyes:

Przecie mam jeszcze kilka shimanków, kiedyś to miałem tak "po równo", a nierówność obecna, to głównie z wygodnictwa i lenistwa się porobiła, a nie z powodu, że "wszystkie stelle......"...

No i oporówki mają niezawodniejsze... :lol: :lol: :lol:

 

A co do moczenia, to myślisz Pan, że mnie to się nigdy nic nie zamoczyło... :lol: :lol: :lol:

Edytowane przez zorro
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

posiadam 4000fe juz od 2 latek przy lowieniu szczupala na ciezkie przynety kreciol chodzi jak bajka system x ship daje duza wygode ale przy niewielkim woblerku czasami zaczyna w srodku dziwnie kolebotac :wacko:  myslalem ze jest wadliwa ale znajomy posiada 3000fe i 4000fe  i ma ten sam problem 

nie jest to nic powaznego ale za ta cene jest to dosc irytujace 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadam 4000fe juz od 2 latek przy lowieniu szczupala na ciezkie przynety kreciol chodzi jak bajka system x ship daje duza wygode ale przy niewielkim woblerku czasami zaczyna w srodku dziwnie kolebotac :wacko:  myslalem ze jest wadliwa ale znajomy posiada 3000fe i 4000fe  i ma ten sam problem 

nie jest to nic powaznego ale za ta cene jest to dosc irytujace 

..telepie szpulką..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..używam 4000(2010JDM), 3000Fe, 2500Fe - oceniam w samych superlatywach...

żadnych problemów z rolkami itp, 4tysiaczka przeleżała kilka minut w wodzie a w środku czysciutko i suchutko...może  anty-shimanowski kolega,  @zorro spróbuje tak na ochotnika ze swoimi daiwkami ;) ??

Dla przykładu podam że z Daiwami i ich łożyskami CRBB jest tak samo,a może nawet gorzej jak w przypadku Shimano - przykłady można wręcz mnożyć,np.topowa Daiwa Exsist. O wiele więcej przypadków wymiany łożysk mam w Daiwach w porównaniu do Shimano.Mowa o produktach TOP. Stellki są bardzo dobrze zabezpieczone przed dostawaniem się wszelkich brudów włącznie z wodą,co nie dotyczy topowych produktów Daiwy - niestety. Stella to najczystszy kołowrotek. To widać przy serwisie.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu podam że z Daiwami i ich łożyskami CRBB jest tak samo,a może nawet gorzej jak w przypadku Shimano - przykłady można wręcz mnożyć,np.topowa Daiwa Exsist. O wiele więcej przypadków wymiany łożysk mam w Daiwach w porównaniu do Shimano.Mowa o produktach TOP. Stellki są bardzo dobrze zabezpieczone przed dostawaniem się wszelkich brudów włącznie z wodą,co nie dotyczy topowych produktów Daiwy - niestety. Stella to najczystszy kołowrotek. To widać przy serwisie.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

No daiwowcy, stała się jasność :clappinghands:  :good:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadzieja nie nadzieja ale to chyba taka prawidłowość dzisiejszych czasów...

S A-RB, CRBB, ZAION, Srajon, Cl4, hyper duper, molekuły czystości czy inny cudowny olej o niespotykanych i czarodziejskich własnościach... Im bardziej tajemniczo pokręcona nazwa tym większy syf i dziadostwo... I takie właśnie gówna się wkłada dzisiaj do topowych kołowrotków.

 

A kiedyś wkładali łożyska, bez nazwy, "zwykłe"...  I nie rdzewieją, nie grzechocą (bo parametry trzymają), jak usmarowali w fabryce, to tak jak pisali, raz na całe życie... I po 15-20 latach wymieniać ich nie ma potrzeby... :)  Pan Józio, podejrzewam, też to dobrze wie, że "to stare" było jakościowo duuuuuużo lepsze... :D

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze ryb w wodach coraz mniej. To moze i ten marniejszy sprzet moze jeszcze jakos podola.Ale watpie :(

KIEDYS... jak byly TAKIE ryby. A bylo to za mlodosci niektorych tu Weteranow...to cale szczescie, ze wtedy kolowrotki byly te "prawdziwe"...

To byly te Kolowrotki, z lozyskami, posuwami. Maszyny po prostu metalowe, 400 gramowe. Niestrudzone i niezawodne zwijarki zylek stilon Gorzow 0.30 podczas podawania meppsow z pewexu, na ktore skakaly wszystkie ryby naraz .

 

Ale to nie wroci :(

 

Teraz plastik, ryby z zarybien, spodniobuty z Lidla a wody nie sa przeblyszczone, a co najwyzej "wyjebane do spodu"...

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wiem, wiem  Panie Tomaszku....Dobre rzeczy to już tylko w reklamie, ryby też będą za chwilę w reklamie, bo będą wyjebane do spodu - jak Guzu piszew poście wyżej.Marność nad marnościami nas czeka....

Edytowane przez Jozi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno prawda. Moja Infinity wciąż kręci, jak nówka :P

Ale tylko dlatego, że Pan się w czepku urodziłeś, a dodatkowo, w przypadku Infinitki, po prostu zapomnieli, że cos jednak wartało by spieprzyć...

W następnych modelach już się poprawili i masz Pan superfilc namoczony w oleju, plastikowe tulejki zastąpione mosiężnymi, żeby miało co ośkę drapać... :lol: :lol: :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A kiedyś wkładali łożyska, bez nazwy, "zwykłe"...  I nie rdzewieją, nie grzechocą (bo parametry trzymają), jak usmarowali w fabryce, to tak jak pisali, raz na całe życie... I po 15-20 latach wymieniać ich nie ma potrzeby... :)  Pan Józio, podejrzewam, też to dobrze wie, że "to stare" było jakościowo duuuuuużo lepsze... :D

Oj,wiem Panie Tomaszu i Pan też to wie,że ta starsza produkcja oscylująca w latach 1995-2002 to złote czasy w produkcji kołowrotków.Wychodziły wtedy najlepsze konstrukcje bardzo dobrze dopracowane i co najważniejsze nie oszczędnościowe,tam gdzie miał być plastik lub teflon to był,a tam gdzie miała być tulejka mosiężna to była mosiężna itd.

Więc posiadacze takowego sprzętu zarówno Daiwy jak i Shimano do których i ja się zaliczam niech się cieszą i dbają o kultowe maszynki,bo takich już nie będzie.

Z drugiej jednak strony należałoby się przystosować do zachodzących zmian w konstrukcjach kołowrotków i wybierać te o najlepszych parametrach ( są jeszcze takie ),a pogodzić się z tym że nie będą już takie jak te starszej generacji. Bo przecież nawet te starszej generacji wieczne nie będą dla młodego wędkarza który kupił od kolekcjonera taką starą nówkę. Dla mnie moje wytrzymają do końca

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...