Shimano Stella FE - opinie

[rolen]

... przekładnia ... , to dopiero 1/2 świadcząca o "potędze" MOCY , natomiast ta druga 1/2 , to obudowa i rotor oraz parę innych "drobiazgów"

Pewnie inżynierowie z Daiwy o tym nie wiedzą

[miramar69]

Pewnie inżynierowie z Daiwy o tym nie wiedzą

... doskonale o tym wiedzą  i co więcej ... zdają sobie doskonale z tego sprawę ...

Edytowane 23 Września 2020 przez miramar69

[rolen]

Kręciłes może Certate LT czy tylko teoretyzujesz ?

Edytowane 23 Września 2020 przez rolen

[miramar69]

kręciłem ...    i to nie raz ...

 

... nie bierz mojego wpisu dosłownie do siebie tylko , napisałem do wszystkich i nie tylko o DAIWIE ( które osobiście bardzo lubię i cenię ) .

Moja wypowiedź jest uogólniona do ... tylko i wyłącznie części twojej wypowiedzi odnoszącej się do wielkości koła głównego przekładni, nie wnikając w markę /firmę która produkuje kołowrotki ...

... i oczywiscie dalej ją podtrzymuję oraz zdania nie zmieniam ... 

 

... tyczy to się każdego urządzenia mechanicznego - o sile/mocy decyduje najsłabsze ogniwo całego urządzenia .... a nie pojedyncza część ...

 

Dodam jeszcze , że  (skoro już o Daiwach mowa )  ta firma zawsze stosowała przekładnie z dużym zapasem w stosunku do wielkości/rozmiaru kołowrotka w stosunku do odpowiedników z innych firm ...   

Edytowane 23 Września 2020 przez miramar69

[psd27]

 nikt nie uzasadni dlaczego stella jest 2 razy lepsza od TP 4 x od stradica i 10 razy od zaubera?

Ale czy ktoś tu (poza Tobą) postawił taką tezę, że oczekujesz, aby ją uzasadnił? Jeśli tak, to możesz spytać wprost tę osobę - albo na priv, jeśli wolisz.

O ile mnie pamięć nie myli, to kilka wiadomości wcześniej sam wysnułeś taką tezę na podstawie cen kołowrotków, a oczekujesz uzasadnienia od innych. Nie napisałeś nawet, co to znaczy "lepsza" - chodzi o kolor kołowrotka?    A teza jest tak niedorzeczna, że ciężko cokolwiek napisać bez ironii, co zresztą w bardzo grzeczny i kulturalny sposób uczynił @Smok

 

I jeszcze ostatnie - zazwyczaj jest tak, że ci, co kręcą stellami, nie kręcą zauberami i odwrotnie, zatem tak na logikę ciężko oczekiwać wartościowej odpowiedzi.

[smokwelski]

Jak wyżej, ciężko określić nawet kryteria, na czym ta "lepszość" miałaby polegać. Dla każdego mogą być inne. Ogólnie ona z pewnością istnieje w praktycznie każdej kategorii, gdyż Stella (obojętnie jakiej generacji) jest młynkiem flagowym, w pewnym sensie demonstracją możliwości firmy i najbardziej zaawansowanych na dany czas rozwiązań technicznych i trendów designu. Tak przy okazji: na moc i trwałość przekładni nie wpływa z pewnością jako podstawowy czynnik średnica koła lecz raczej jakość materiałów z których została wykonana, technologia wykonania, wielkość zębów, geometria, czy sposób jej osadzenia w korpusie. Stelle to też najwyższa stosowana jakość montażu i kontroli jakości. Przez tyle lat już udowodniły swoją jakość i dostatecznie zapracowały na swoją reputację. Nie muszą się już kopać z koniem. Ci, którzy kupują Stelle może i kalkulują czasem, czy warto dopłacać tyle do TP, ale raczej nie biorą pod uwagi opcji 10 Zauberów. Po co te dywagacje?

[Jozi]

Jak wyżej, ciężko określić nawet kryteria, na czym ta "lepszość" miałaby polegać. Dla każdego mogą być inne. Ogólnie ona z pewnością istnieje w praktycznie każdej kategorii, gdyż Stella (obojętnie jakiej generacji) jest młynkiem flagowym, w pewnym sensie demonstracją możliwości firmy i najbardziej zaawansowanych na dany czas rozwiązań technicznych i trendów designu. Tak przy okazji: na moc i trwałość przekładni nie wpływa z pewnością jako podstawowy czynnik średnica koła lecz raczej jakość materiałów z których została wykonana, technologia wykonania, wielkość zębów, geometria, czy sposób jej osadzenia w korpusie. Stelle to też najwyższa stosowana jakość montażu i kontroli jakości. Przez tyle lat już udowodniły swoją jakość i dostatecznie zapracowały na swoją reputację. Nie muszą się już kopać z koniem. Ci, którzy kupują Stelle może i kalkulują czasem, czy warto dopłacać tyle do TP, ale raczej nie biorą pod uwagi opcji 10 Zauberów. Po co te dywagacje?

Dokładnie, po co te dywagacje.Jeszcze zimy nie ma by dywagować, teraz jest czas na inne rzeczy o łowieniu ryb nie wspomnę.

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[krokkop]

Witam Wedkarzy,

Zakupilem stelle 3000 Fe ( wedlug opisu: stopki, szpuli, Kartonu) w idealnym stanie. Smialo przytakne prawie nowka z jedna mikro ryska. Jest super spasowana i kreci bajecznie: bez stukow, szmerow itp.

Na pudelku jest napisane ze mlynek Stella 3000 Fe Ma przelozenie 6-1. Po sprawdzeniu okazuje sie ze moj egzemplarz jest 5.2-1 .

Podkreslam ze Opis techniczny na pudelku jest jakby naklejony.

Koledzy jak to moze byc wersja? Czy jest to jakis model JDM ?

Z gory dziekuje za Informacje.

 

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

 

Edytowane 6 Maja 2021 przez krokop

[gruby17]

Wersja 3000jdm to rozmiar 4000 natomiast 3000FE to rozmiar 2500.

[krokkop]

Zamieszczam znalezione w sieci JDM modele na zielonej liscie i Europa Modele z ksiazeczki znajdujacej sie w pudelku.

Dziekuje Koledze

[elmo]

Modele JDM mialy chyba numery seryjne na stopce

[RybkaWoleju]

Nie numer seryjny a numer katalogowy.

Stellka na zdjęciu jest wersją eksportową czyli zwyczajna FE.

Edytowane 6 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[smokwelski]

JDM nie były oznaczane literkami, na stopce jest tylko Stella i wielkość oraz numer modelowy, jak słusznie ktoś zauważył (13 SW miała seryjny).

Na szpuli też nie było oznaczenia literowego oraz, co mało kto zauważył, korbka JDM miała na kołnierzu grawerowaną wielkość przełożenia (napis np. Gear Ratio 5,3:1).

[Guzu]

Ten kolowrotek w wersji z Jdm nazywałby się Stella 10 c3000hg.

Ale wtedy miałby też złote pokrętło hamulca i złota korbkę. I wtedy miałby też T knoba.

To wszystko przy założeniu, że miałbyprzełożenie, tak jak na pudełku.

 

To jest wersja eksportowa.

Albo na Europę, albo na USA.

 

Dlaczego ma przekładnie inna niż na pudełku ?

Ktoś wymienił na przekładnie od 2500/c3000.

 

To nadal będzie b dobry kolowrotek.

Ale jak możesz to pozyskaj na zapas łożysko oporowe i dbalbym o czystość miejsc mocowania ramion kabłąka.

Poza tymi dwoma kwestiami, to kręcić. Serwisować regularnie. Jak padnie jakieś łożysko, to wymienić.

Kilka lat używałem kilku takich kołowrotków, roboczogodziny zliczylbym w tysiącach

[krokkop]

Czolem Koledzy ,

Bardzo Dziekuje za Informacje. Zamowilem na Zapas : przekladnie i lozysko oporowe. Przesmaruje mlynek i bede sie zachwycal praca podczas walki z rybami.

 

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

[RybkaWoleju]

Jak zimą chciałem zakupić przekładnie do Stelli FE to dostałem info ze sklepu już nie można sprowadzic z Shimano ani w pojedyńczych cześciach ani w tych ich kompletach.

Jak zamówiłem części w Placie to też napędu nie ma ( tzn. czegoś nie było ale nie pamietam teraz dokładnie czego czy piniona czy przekładni ).

 

Daj znać jak "złowisz" przekładnię.

Edytowane 7 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[smokwelski]

Shimano gwarantuje dostęp do częsci przez 10 lat. Do 10 Stelli zatem już wypadają z oferty. Guzu ma rację co do utrzymywania w czystości ramion kabłąka (dotyczy to wszystkich Shimano!!!) itd., natomiast tamta akurat oporówka to wzór solidności, raczej będzie hulała wieki, a o przekładnię jeszcze mniej bym się martwił. Stella 10 to jeden z najbardziej udanych kołowrotków wszechczasów, wielu znawców twierdzi, że to było apogeum techniki w tym temacie. Też uważam, choć dla wielu to bluźnierstwo, że przebija Milenę, czyli Stellę Millenium z 2000 r. Niech ci służy!

[RybkaWoleju]

Wszyscy piszą że Shimano gwarantuje dostępność części 10 lat, gdzie jest ta informacja w internecie bo nigdzie nie moge tego znaleźć, przeglądam stronę Shimano Japan i nie moge tego namierzyć.

Kolega półtora temu chciał zakupić przekładnię w JP do 10 Stelli i jakieś inne pierdoły do niej i już części nie było a 10lat jeszcze nie minęło.

Edytowane 7 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[smokwelski]

No cóż... ale chyba na Placie można było zamówić do niedawna wszystko. Przykładowo ta oporówka była stosowana jeszcze w 2019, tylko lepiej ją zamawiać jako część do 13 Stelli SW, produkowanej do tego właśnie roku. Te 10 lat powinno się liczyć nie do roku katalogowego modelu, a jego wycofania z oferty. 10 Stella była robiona do 2013, w 14 weszła Stella FI.

[RybkaWoleju]

To wiem kiedy wyszła 14 do kiedy była produkowana 10 też wiem, te X lat liczy się naprawdopodobniej od rozpoczęcia produkcji, a tak szczerze to sobie myślę że nie ma reguły jak długo będa części dostępne, np. jeśli kołowrotek był popularny i dużo na świecie ich sprzedali sztuk to wprost proporcjonalnie wyprodukują części na magazyn i zmieniają produkcję na cos innego, a jeśli kołowrotek nie był popularny i mało go sprzedali to prawdopodobnie części też mniej wyprodukują aby nie zapychać magazynu i jak sie skończa to skończą, czy to zajmie 5,6,7 czy 10 lat to tego nie wiadomo.

Wszyscy wszędzie piszą i mówią 10 lat, kurcze gdzie to jest napisane oficjalnie, szukam i ni .....

Edytowane 7 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[elmo]

Tutaj kilka info w Part supply https://japantackle.com/repair/

[RybkaWoleju]

To dalej nie jest żanda oficjalna informacja Shimano Japan, ale zgadzałoby się że od rozpoczęcia produkcji +/- jest do około 10 lat, ale nie jest to żelazną zasadą.

 

Wysłałem zapytanie do Japonii o te 10 lat i o info na temat paru modeli i np.

 

12 Vanquish C3000 w tym roku traci możliwość naprawy w Japonii  (czyli 9lat) １２ヴァンキッシュＣ３０００ 修理不能（2021年より）

13 Vanquish Limited Edition już nie ma wsparcia (rok młodszy) １３ヴァンキッシュＬＥ２５００ＨＧＳ 修理不能

Sahara z 2014 kończy za rok １４サハラ　Ｃ３０００ＳＤＨ 修理不能対象予定（2022年）

Sedona 2015 u nas znana jako FE １５セドナ　Ｃ３０００ＳＤＨ też kończy 

Biomaster SW 12バイオマスター4000HGV2  修理不能 już sie skończył ( pytałem o zwykłe SW a odpisał odnośnie V2 )

 

来年より修理不能になる予定の機種はパーツ在庫が僅少となっているものもございますので、お早めに修理やオーバーホールにお出しください。

 

Spieszmy się kochać kołowrotki bo tak szybko odchodzą ;-)

Edytowane 7 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[Rheinangler]

 

 

Spieszmy się kochać kołowrotki bo tak szybko odchodzą ;-)

A moze jednak nie dorabiajmy ludzkich cech przedmiotom, nawet tym fajnym, ktore lubimy, ktore dobrze nam sluza.

Podobno jedna z najwazniejszych cech inteligencji jest umiejetnosc dostosowywania sie do zmian, czego w tym i podobnych watkach jakos nie widac....

Fajna byla FE, wielu dobrze sluzyla, wielu jeszcze dlugo posluzy, co nie zmienia faktu, ze byla tylko kolowrotkiem, ktory w kolejnych "wcieleniach" prezentuje porownywalny poziom...

PS

Bardzo sie ciesze, ze Zbychowi udalo sie kupic ten kolowrotek i na dodatek zamowic czesci, ktore w europejskiej dystrybucji (w pelnym wyborze) skonczyly sie juz przed rokiem z okladem.

Edytowane 7 Maja 2021 przez Rheinangler

[RybkaWoleju]

Masz rację, niepotrzebne było ostatnie zdanie, FE kręciła, kreci i ķręcić będzie fajnie.

Edytowane 7 Maja 2021 przez RybkaWoleju

[Rheinangler]

Mysle, ale moge sie mylic, ze obecnie promowane strategie marketingowe polegajace na tworzeniu niezliczonych wrecz modeli, klonow w roznych mozliwych wersjach, kolorach i przeznaczeniach kiedys zatocza kolo i stanie sie to co okresla zasada metronomu. Ze po skrajnych wychyleniach powraca on taktu o stalej amplitudzie 

Bedziemy wtedy mieli mniejszy metlik w glowie, prostsze wybory, wielu z nas wroci z wedkarstwa katalogowego do tego nadwodnego itd....