Skocz do zawartości

Jak zrobić szklaka / szklany blank?


Strołberi

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe wejście robisz tym postem :D .Czytam go trochę ze zdziwieniem, porównując z wbijaniem gwoździ gumowym młotkiem.

O ile mnie wiadomo nikt blanków w Polsce nie produkuje, ale TY możesz być pierwszym Panem Słodowym na zasadzieZrób to sam w Polsce.Jak rozpoczniesz produkcję, nie zapomnij tego opatentować, bo konkurencja nie śpi :unsure: .

Ze swojej strony życzę powodzenia.

 

P.s.

Z mojej strony propozycja dla Ciebie, spróbuj może w innej dziedzinie swoich twórczych zdolności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość temtów, dotyczących hałupniczego robienia blanków, jakie są w sieci, kończy się tak samo. Jeśli nawet ktoś pracował w branży (raczej za oceanem) to raczej niechętnie udzieli inforamcji. Nie wiem, czy używanie tradycyjnej żywicy utwardzanej chemicznie, zamiast wypalania zadziała (maszynka do rolowania raczej niezbędna). Jeśli masz możliwość, to przeoraj zagraniczne fora, może na coś trafisz.

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, pozostaje eksperymentowanie we własnym zakresie, bo zagraniczne fora nie mówią zbyt wiele o tych najistotniejszych kruczkach.

 

A poza tym, posty w stylu Joziego są niepotrzebne i nie na temat. Bo albo robimy coś na zasadzie oprogramowania otwartego kodu i razem fascynujemy się i wspieramy w swoich niekomercyjnych projektach, albo piszemy sarkastycznie Z mojej strony propozycja dla Ciebie, spróbuj może w innej dziedzinie swoich twórczych zdolności..

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że miałem styczność z laminatami pozwolę sobie wtrącić kilka uwag:

1. nie widzę możliwości aby żywica była rozmieszczona równomiernie a mata idealnie przetepowania ,ręcznie nie usuniesz bąbli powietrza

2.dostępne żywice poliestrowe i epoksydowe nie nadają się do tego typu zastosowań, nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniej giętkości blanku.

3. ręcznie nie jesteś w stanie idealnie nawinąć mokrej maty na mandryl ( technologia z linku jest nieco inna)

4.aby laminat nie przykleił się do formy używa się separatorów w ostateczności nawet pasta do butów(!)

Generalnie pomysł ciekawy, niestety realizacja wydaje mi się mało realna w warunkach domowo-garażowych.Jedyne co mi przychodzi do głowy to budowa blanku #0 z klejonki tonkinowej, temat trudny ale jak najbardziej wykonalny.

 

pozdrawiam i powodzenia Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2.dostępne żywice poliestrowe i epoksydowe nie nadają się do tego typu zastosowań, nie jesteś w stanie uzyskać odpowiedniej giętkości blanku.

 

 

Dzięki za merytoryczny wpis z Twojej strony :D

 

A nie wiesz może, czego używają producenci szklaków, że im ta giętkość wychodzi? Czy to jest jakaś tajemna substancja? Przecież szklaki robi się od tak dawna... żadna jeszcze informacja o zastosowanych materiałach nie wyciekła do ogólnie dostępnych źródeł wiedzy?

 

P.S. W najbliższych dniach mam zamiar odwiedzić fabrykę gdzie produkuje się kadłuby jachtów. Muszę porozmawiać z szefem tej firmy, może coś poradzi...

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za mojego posta, ale uważam, że nie należy wyważać otwartych drzwi a czas na takie eksperymenty lepiej poświęcić na łowienie ryb.To tak jakbym chciał budować kołowrotek metodami chałupniczymi, pytanie po co?

No chyba, że masz dużo czasu na eksperymenty.

Jeszcze raz bez urazy proszę :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie ten post wydal wstawiony humorystycznie...

 

Garsc info zawarta w odpowiedziach dobrze ch-zuje skale problemu na wstepie.

Pytanie czy warto dla wykoannia 1go blanku inwestowac tyle..?

 

Jak bym mial taki problem postaralbym sie skombinowac (kupic) delikatny blank, najlepiej z wlokna szklanego, ktore jest bardziej od weglowego odporne na eksperymenta.

Nastepnie podszedlbym do zagadnienia metoda ogolnie znana posiadaczom Germin - szlifowali oni recznie papierkiem sciernym szczytowki, zeby je sobie wysublimowac.

Dzialalo nadspodziewanie...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batson ma balnk spiningowy 5' 2-4lbs, powinien odpowiadac #0. Napisz do nich maila.Kosztuje w US troche ponad 11 dolcow, nie warto krecic samemu :D

 

Z drugiej strony zastanawia mnie sama potrzeba takiej wedki, powaznie. Sage robil blanki i wedki 000, to dopiero wypas, 25 cm pstrag splynie 2 km na tym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A poza tym, posty w stylu Joziego są niepotrzebne i nie na temat. Bo albo robimy coś na zasadzie oprogramowania otwartego kodu i razem fascynujemy się i wspieramy w swoich niekomercyjnych projektach, albo piszemy sarkastycznie Z mojej strony propozycja dla Ciebie, spróbuj może w innej dziedzinie swoich twórczych zdolności..

 

 

 

A ja mam propozycję taką - weź drogi dmychu, wnieś choć procent tego w życie forum, wtedy będziesz miał jakiekolwiek podstawy do pouczania kogokolwiek z nas. Niestety, ale Twoja radosna twórczość do tej pory na wielu forach niezbyt je daje.

Znowu mamy klasyk - wpada nowy na imprezę...

 

http://www.bikeforum.pl/threads/8129-Wpada-nowy-na-impreze.. .

 

Co do samego pytania, ja jakiś uprzedzony jestem, upośledzony zapewne. Z muchą biegam już ładny kawał czasu, ale najmniej do czego zszedłem, to #3. Wiem ze sa produkowane jeszcze lżejsze, co opisał ci już Michał, ale po za łowieniem uklei z pomostu, gdzie potwór 15cm może odejść i wybrac linkę ciężko sobie wyobrazić zastosowanie do tego typu sprzętu w Polsce. Utnę od razu bo ja łowię inne ryby. Też tam byłem, łowiłem jelce, klonki, uklejki. Jednak w pewnym momencie chyba trzeba się ogarnąć trochę i zastanowić jaki sens ma to co robimy. Teraz większe ryby tych gatunków mam w akwarium - polecam jako ciekawą odmianę dla naszego hobby, a te anteny cb, żywice etc zostawmy może ludziom z za duzą ilością wolnego czasu, zamiast zużywać internet??

 

Ale jeśli na pewno szukasz odpowiedzi - proponuję zapytać tornado z naszego forum - w temacie szkła i żywić zjadł zęby, pewnie jeszcze w lataCH 70, teraz zapewne spiłowywuje w tym temacie 3 komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega Adam opowiadał mi swego czasu jak miło, lekko i przyjemnie zdobywał wiedzę o robieniu klejonek na amerykańskim forum...

 

Pamiętam kiedy Adam zaczął o tym mówić i czytać - nie minęło wiele czasu od jego słów i zrobił piękną klejonkę:

http://www.fors.com.pl/sprzet-muchowy-forum-techniczne/49697 -kacik-milosnikow-muchowek-tradycyjnych.html#49756

 

Ciekawe co by było, gdyby zaczął w Polsce? Co by mu powiedzieli nasi kochani rodacy na forach wędkarskich? Nie zrobisz, nie uda Ci się, zajmij się czymś innym itd...

 

Bo u nas nic nie jest możliwe, nie można produkować statków, samochodów, komputerów... Kluskę z Optimusa się po więzieniach ciągało - taki to kraj. Wszystko ma zrobić Chińczyk aby kupić tanio, albo Amerykanin aby się snobować, że amerykańskie...

 

W kwestii budowy blanków spadam na amerykańskie fora i dziękuję za miłe słowa. A jak nie będę w stanie zrobić sam, to zamówię u Steffena, jeśli będzie mu się chciało dłubać indywidualny blank. Na razie zamówiłem CTS Vintage #0 u Krzysztofa Zielińskiego, ale szklaka w tej klasie też chciałbym mieć.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, koniecznie im napisz o nakładaniu siatki z rolki na antenę CB i smarowaniu tego pędzlem z żywicą. Znając anglo-saską odporność na atak śmiechu może się udać. Tylko prośba, nie mów im skąd jesteś... Mamy na świecie już wystarczająco zesraną renomę.

 

Albo, może posłuchaj rady i jednak zapytaj Tornado?? :unsure: Siedzi w tym temacie dziesiątki lat z tego co pamiętam...

 

Szkoda ze podpisy wyłączone, miałem świetny na takie okazje :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba,

Na muchówkę w klasie #2 podniosłem ostatnio podwymiarowego bolenia na kiju. Hol jest tak samo długi jak na pałkę imitującą wędkę (to oczywiście moje subiektywne zdanie, a nie wyrocznia dla narodów), tylko jest bardziej czuły dla wędkarza i bardziej miękki dla ryby.

 

W sobotę złowiłem pstrąga ponad 30 cm na chruścika na #2... mógłbym go tym kijem przetaszczyć po powierzchni wody tak samo szybko jak kijem łososiowym. Wyholowałem go normalnie, bo nie lubię taszczyć ryb po powierzchni. Nie dłużej niż na #5. Ryba żwawo wróciła tam gdzie jest jej dom.

 

Póki masz przypon 0,12 - 0,14 mm - a jest to standardowy przypon muchowy stosowany przez fanów #2 tak samo często jak fanów kijów #5... długość holu limitowana jest nie mocą blanku, tylko wytrzymałością żyłki. Kij #2 nie ma prawa strzelić zanim nie strzeli cienka żyłka przy muszce.

 

Łowienie średniej wielkości lipieni i pstrągów oraz jelców ok. 25 - 35 cm na szybką muchówkę klasy #5 wydaje mi się rozsądne w sytuacji gdy:

- lubimy łowić na taki sprzęt (najważniejszy punkt programu);

- jest realna szansa na złowienie medalowej ryby;

- łowimy na dolną nimfę i zależy nam na odpowiedniej prezentacji muchy, a blanki ultralekkie są zwykle krótsze i zwykle #5 będzie dłuższa niż przeciętna #2 (nie licząc wyjątków takich jak CTS, czy Vision Cult);

- łowimy na mokrą w dół po skosie i zależy nam na większej średnicy linki muchowej, aby ryby lepiej wieszały się na nasze przynęty;

- łowimy na większych odległościach lub/i na większe muchy;

 

 

Łowienie latem jelców 25 - 35 cm w strumieniach Pomorza Zachodniego w dolinkach osłoniętych od wiatru, na muchówkę klasy #5 nie wydaje mi się optymalną przyjemnością. Argumentowanie, że może nagle ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczyć potokowiec 60 cm... nie przemawia do mnie. Ludzie łowiący na spinningi do 5 g okonie na paproszki jakoś nie używają kijów do 30 g, bo może wziąć im medalowy sandacz. Łowcy sandaczów nie biczują Szczecińskiej Regalicy wędkami sumowymi, tylko dlatego, że na zestaw sandaczowy może im usiąść wąsaty o masie 40 kg. Gdybyśmy mieli się tak ubezpieczać, nie byłoby matchówek, uklejówek, teleskopów na płoć czy leszcza... byłyby tylko mocarne karpiówki. Nie byłoby też całej gamy spinningów tylko same sumowe kije. A na trocie z plaży ludzie zabieraliby najmocniejsze muchówki na tarpony, bo a nóż może przywalić troć na rekord Polski. Chyba nie tędy droga.

 

Na koniec wiedz, że to co ty prywatnie lubisz w muchowaniu, tego nie musi lubić cały świat. Przerzucanie pstrągów po 45 - 60 cm po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt sztuk na najlepszych łowiskach świata na prawdziwe muchówki niczym się nie różni od przerzucania kilkudziesięciu jelców po 25 cm na nieprawdziwe muchówki. Wędkarz który jak to mówisz trochę się ogarnął potrafi wyrzec się tego przerzucania ryb, niezależnie od tego czy są to jelce czy pstrągi. Tyle tylko, że na pstrągach i łososiach opiera się wielki biznes, a na jelcach nie... może to kogoś boli, że za 5 zł można zażyć dużo szczęścia i radości z wędkarstwa muchowego. Wyrzec się rzucenia do każdego oczka, zacząć łowienie ryb traktować nie jak wielkie żarcie na chama, tylko raczej delektowanie się... to jest chyba miarą ogarnięcia, niezależnie od tego, jakiego gatunku ryb to dotyczy. Męczenie marlina, tarpona i łososia jakoś się na świecie przyjęło... choć hol tych ryb trwa znacznie dłużej niż hol moich jelców w strumieniach. Przemyśl to, bo mandat społeczny i biznesowy na męczenie dużych ryb wcale tego nie usprawiedliwia. Poza tym ludzie płacący duże pieniądze za łowienie dużych ryb, często chcą się nałowić do bólu... ja na jelcowym strumieniu często ryby obserwuję.

 

P.S. W sumie jedna klasa AFTMA w tą czy w tamtą nie gra chyba aż tak roli. Wystarczy Scott F2 jeśli nie będzie na świecie partnera do hobbystycznej wymiany informacji w produkowaniu szklaków.

 

 

Jak chcesz to przeczytaj sobie to:

http://www.byrdultrafly.com/ulmyths.htm

 

A najbardziej zależy mi na tym:

Bill Byrd napisał:

(..)I recently heard from a fly fisher who is VERY interested in adding ultralight fly tackle to his freshwater fly fishing arsenal. He went to a local fly shop where upon mentioning ultralight fly tackle, rods, lines he was made to feel like he was doing something wrong. Actually he decided to leave that independent fly shop rather than suffer the ridicule that came along with the questions he wanted to ask. Then he ordered a new ultralight fly rod from an ultralight friendly fly shop out west. He doesn't have plans to go back to the local shop.

 

How can this be? There are employees in some fly shops who aren't interested in ultralight fly fishing, and they inflict their own personal prejudices and feelings onto everyone who will listen. They probably have never developed skill with ultralight fly tackle. Most of the time I find it is their own ignorance of ultralight fly fishing that causes the problem. Also in many cases, these employees spend most of their time talking about fly fishing, and don't really get out there and fish. They do however exert power over those who come in and ask for advice. It is sad, it is poor business, and should not be happening, but it happens every day somewhere.(...)

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie miej za złe Kolegom sceptycyzmu. Na klejonki nikt złośliwie nie będzie się uśmiechał. To raczej nie kwestia, czy to polskie czy amerykańskie forum. Jeśli chcesz uczynić celem swojego sprzętowego życia, stworzenie w domu ultra lekkiej muchówki, znajdzie się wielu Kolegów, którzy będą kibicować - w tym ja, bo cenię robienie czegoś z niczego i szanuję każdą, nawet najbardziej szajbniętą pasję. Tych rysujących sobie kółko na czelo paru też się znajdzie, zawsze i wszędzie. Rzecz w tym, że napisałeś, że takich patyków nie ma, a chciałbyś taki mieć. Kwestia kosztów, zamówić można wszystko. Nie jestem specem od materiałów, ani od rodbuildingu, ale nie wyobrażam sobie ilości prób, jakich musiałbyś dokonać w domowych warunkach z narzędziami i materiałami o których wspominasz, aby efekt był jakkolwiek zadowalający. Ile anten musiałbyś zrobić, aby to przypominało w ogóle blank? A ile blanków, zanim znajdziesz coś, czym da się łowić w Twoich warunkach? Wreszcie ile sztuk, zanim zrobisz coś przewyższającego użytkowo sprzęt, jaki można kupić od ręki lub zlecić wyprodukowanie takowego. A że nikt nie dzieli się szczegółowo 'know how' - nie dziwne. Nie próbuję Cię zniechęcać, ale napisałeś, że chcesz ultra lekką muchówkę, a nie że pociąga Cię robienie jej bez względu, jak bezcelowe by to nie było (jedni znaczki, inni motyle, dlaczego nie nieudane blanki szklane? ). Bezcelowe lub celowe, wszak część osiągnięć należy do ludzi, którzy nie wiedzieli, że się nie da i się im udało. Życzę powodzenia, ale i zrozumienia dla sceptycznych Kolegów. Jak zrobisz coś ciekawego w rodbuildingu, chętnie ujrzę efekty.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wlasnie dokladnie przewidzialem jak rozwinie sie ten temat... :wacko:

I dodam tylko - dajcie sobie panowie na wstrzymanie. Zareczam, ze przepychanki nikogo nie zainteresuja...

 

Odnosnie tematu (to tak jakby ktos jeszzce pamietal o co chodzilo) to uwazam, ze starajac sie wykonac to co opiewa tytul watku trzeba by bylo zgromadzic niezly warsztacik. Juz lepiej sie wziac za konstruowanie kolowrotka z odpowiednim hamulcem (0.1kg?)

 

...i wcale nie kieruje mna zlosliwosc plynaca z tego, ze temat biegunowo odbiega od moich zainteresowan glownych. Ani dlatego, ze lowienie takie stawiam na rowni z bocznym troczkiem i mormyszka - wynalazek zeby w wyjalowionych wodach zlowic cokolwiek i usilowac robic z tego sztuke.

 

Po prostu uwazam, ze temat jest nie do ruszenia.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maynard,

Cieszę się z powodu Twojej tolerancji wobec inności oraz z tego, że rozumiesz chyba obie strony, zarówno racjonalnych sceptyków którzy drą łacha jak też tzw. świrów z pomysłem na wędkę zrobioną w kuchni. Ale z drugiej strony zależy mi na efekcie ostatecznym, a nie na biadoleniu o różnicach międzyludzkich - na to szkoda mi czasu. Zawsze na forach wciągam się w jakieś głupie gadki...

 

Ale mam prośbę do osób które się na tym znają, jaką klasę AFTMA może mieć szklany blank spinningowy UL, oznaczony w sposób następujący:

Długość 5 ft.

Części 1

Akcja M

Moc UL

Ciężar wyrzutu 1/16 – 3/16... to ile to będzie AFTMA... ktoś może coś powiedzieć? Nie wiem jak się ma c.w. spinningu do AFTMA muchówki, choć ile ważą poszczególne sznury to wiem. Ale może to nie jest tak prosto?

 

 

Po prostu uwazam, ze temat jest nie do ruszenia.

Gumo

 

Dlaczego z góry cokolwiek zakładasz? Nie wiesz tego co się stanie.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego twórco szklaka na antenie, przeczytaj dokładnie post Kolegi Standerusa, jak go za pierwszym razem nie zrozumiesz, przeczytaj po raz drugi ale ze zrozumieniem.Bez urazy, ale pomysły budowania rakiety w stodole to jest trochę zabawne jak dla mnie.Widzisz miałem właśnie Ci podpowiedzieć abyś udał się do Krzyśka Zielińskiego i rozwiążesz problem lekkiej muchówki.Nie okazuj zdziwienia,że większość na forum podchodzi do Twojego pomysłu z lekkim sarkazmem, te pomysły są lekko śmieszne, a tak poza nawiasem jestem na tym forum chwilę czasu znam osobiście kilku kolegów, z całym szacunkiem dla nich daruj sobie takie dziwne pomysły bo o ile ich znam czują się lekko zażenowani uczestnicząc w tym forum.Jeżeli masz takie pomysły, proponuję założyć sobie własne forum z ciekawymi pomysłami rozwiązań technicznych.

Z poważaniem dla Kolegi!!!

Jozi!!!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem wątek oryginalny i jestem ogromnie zdegustowany tym co przeczytałem. Zamknięcie tematu to jakieś kuriozum, postawa Jozi i Standerudsa – żenująca.

 

Nie ma rzeczy niemożliwych..!

 

Kiedy 2 lata temu podczas wizyty u Daniela XR oznajmiłem, że planuję własnoręcznie wystrugać klejonkę to chyba tylko przez grzeczność nie nazwał mnie wtedy kosmitą (choć jego spojrzenia nigdy nie zapomnę). Jakże inne miał oczy kiedy kilka miesięcy później, w poszukiwaniu odpowiednich przelotek, ponownie zawitałem w pracownio z dwoma świeżo sklejonymi blankami.

 

 

Wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć, mieć otwarty umysł i brać przykład z tych którym już się udało.

 

Temat chyba nieco przerósł to forum – aczkolwiek coś udało mi się wygrzebać:

 

http://images50.fotosik.pl/869/3a7eecc7397975ffmed.jpg

 

http://images37.fotosik.pl/822/6b55d7406aaaf52emed.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/862/a01445eeaf4845fbmed.jpg

 

http://images45.fotosik.pl/870/addbb1a6bf073998med.jpg

 

 

pozdrawiam wszyskich malkontentów

Adam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi po co kopać się z koniem jak w Fishingarcie masz profesjonalne firmowe blanki 9stopowe w klasie #0, jak również krótsze konstrukcje.Miałem je w ręce z myślą konstrukcji spina UL pod okonia ale firma Pheniks rozwiązała mój problem :D

Ja od jutra w warsztacie zaczynam piłować pilnikami kołowrotek typu stella-jozi, bo jak wszystko można to można :lol:

Jeszcze pomyślę ewentualnie może coś się mi przyśni ciekawego to założę ciekawy wątek.

P.s.

Kupiłem bata 8m bo jadę na zawody spławikowe, i teraz mnie oświeciłeś, może trzeba było pomyśleć i sobie skonstruować taką ósemeczkę, no np. z prasowanego styropianu-były lekki, mojej konstrukcji, jeszcze opatentować pomysł i ruszyć z produkcją.

Z góry przepraszam za moją uszczypliwość i brak wyrozumiałości ale w tym temacie pozostawmy może podkrywanie Ameryki Kolumbowi.

Klejonki owszem, chylę czoło przed Kolegą ale nie dajmy się zwariować i wyważać otwartych drzwi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Krzychun nie mam ochoty więcej wdawać się w dyskusje ale pewne rzeczy bez profesjonalnej wiedzy i sprzętu nas trochę przerastają w produkcji, to nie te czasy, że silniki do forda były wykonywane ręcznie, ewentualnie coś z Żeromskiego typu Szklane domy.

Pozdrawiam!!!!!!

 

P.s.

Może czasem należy się trochę zastanowić jak się zakłada wątek

z kosmicznym pomysłem.

Bez urazy proszę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kiedy 2 lata temu podczas wizyty u Daniela XR oznajmiłem, że planuję własnoręcznie wystrugać klejonkę to chyba tylko przez grzeczność nie nazwał mnie wtedy kosmitą (choć jego spojrzenia nigdy nie zapomnę). Jakże inne miał oczy kiedy kilka miesięcy później, w poszukiwaniu odpowiednich przelotek, ponownie zawitałem w pracownio z dwoma świeżo sklejonymi blankami.

 

 

Wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć, mieć otwarty umysł i brać przykład z tych którym już się udało.

 

Temat chyba nieco przerósł to forum – aczkolwiek coś udało mi się wygrzebać:

 

 

 

B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...