Skocz do zawartości

Klub Białej Tarnowskiej


Gość Tomasz Bociek

Rekomendowane odpowiedzi

jeżdżą już niedobitki :P w dawniejszych czasach przeważnie jeździło 10-15 Zębatych, w minionym roku było 2. chłopaki przejrzeli na oczy bo widzą co się dzieje. jest presja ale OKS iść do przodu to się "uwstecznia". były już podrygi typu "na zasadach wzajemnego sędziowania" ale beton betonem pozostanie i nie ma uproś. ale za to w Azotach jest duże zainteresowanie MO spinn ;) i nie ma się co dziwić, w końcu Azoty słyną z dużej liczby zawodów polegających na workowaniu ryb i z wymęczonych i na wpół śniętych drapieżników..

Edytowane przez noen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podlodowych jak wystartuje Jankowski to i tak wygra... albo ktoś z Liwi... a żeby startować w MP to trzeba w Okręgu... a z całą reszta cóż........... ciężko dyskutować....ale już jestem mądrzejszy po wczorajszym zebraniu Koła w Tuchowie. Trzeba chodzić na takie zebrania a w szczególności te wyborcze i brać władzę w swoje ręce. Wczoraj jak by nas było więcej to Zarządzie Koła mogło być trzech naszych ludzi... i pomalutku, pomalutku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomasz Bociek

Bardzo żałuję że nie mogłem być na tym zebraniu. Wiadomo, gdyby sym miał rok a nie 3 dni to na 100% bym był. Teraz przed nami nasze zebranie i po woli do drzwi będzie pukał nowy sezon. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo żałuję że nie mogłem być na tym zebraniu. Wiadomo, gdyby sym miał rok a nie 3 dni to na 100% bym był. Teraz przed nami nasze zebranie i po woli do drzwi będzie pukał nowy sezon. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Gratulacje syna????????

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżą już niedobitki :P w dawniejszych czasach przeważnie jeździło 10-15 Zębatych, w minionym roku było 2. chłopaki przejrzeli na oczy bo widzą co się dzieje. jest presja ale OKS iść do przodu to się "uwstecznia". były już podrygi typu "na zasadach wzajemnego sędziowania" ale beton betonem pozostanie i nie ma uproś. ale za to w Azotach jest duże zainteresowanie MO spinn ;) i nie ma się co dziwić, w końcu Azoty słyną z dużej liczby zawodów polegających na workowaniu ryb i z wymęczonych i na wpół śniętych drapieżników..

Na temat organizowania zawodów w "azotach" na tak zwanej żywej rybie, ja i mój brat nieraz wypowiadaliśmy się. Na ostatnim zebraniu też był złożony formalny wniosek o rozpatrzenie tej sprawy. Jak na razie nie mamy zbyt wielkiego poparcia od innych wędkarzy, ani władz koła. Może od przyszłego raku coś się zmieni. "Azoty" mają najwięcej zawodów spiningowych, /nadal na żywej rybie/ na które bez większych skrupułów przyjeżdżają wędkarze z innych kół, "zębat" w zeszłym roku był licznie reprezentowany. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licznie?? licznie miałeś na myśli w ilości 4 w porównaniu z latami ubiegłymi spadek frekwencji o ponad połowę. jak ktoś jeździ to jest to jego prywatna sprawa. swoją obecnością zgadza się na tak przeprowadzane zawody. póki będzie zainteresowanie takimi zawodami póty będą się odbywać. Zębaci jeździli, apelowali, przekonywali i nic nie wskórali :( można napisać parę stron odpowiedzi jakie zostały udzielone w tej sprawie przez włodarzy Azotów. wynika z nich że nic się nie zmieni w najbliższych latach. tam nikogo nie interesuje los ryb, ich męczarnie w foliowym worze w niedotlenionej szklance wody! ten kto bierze udział w tej "imprezie towarzyskiej" swoją obecnością godzi się na takie zasady. oczywiście przeczytamy w relacji: "Trzeba zaznaczyć, że mimo krytykowanego obowiązku przedstawienia komisji złowionych ryb, a co za tym idzie kłopotliwego przenoszenia ryb w siatkach i workach, wszystkie ryby wróciły w zdrowiu i dobrej kondycji do wody, dzięki delikatnemu i ostrożnemu obchodzeniu się z nimi przez kolegów wędkarzy." osobiście odbieram to jako krzyk rozpaczy nad niską frekwencją w zawodach.  cytat pochodzi z relacji Puchar rzeki Białej w którym udział 16 zawodników wyłącznie z Azotów.. a gdzie inne kluby? po drugie: jak piszący te słowa zauważył, że ryby "wróciły w zdrowiu". nieodwracalne zmiany w organizmie ryby spowodowane niedotlenieniem tkanki i mózgu nie są zauważane gołym okiem. zwłaszcza dotyczy to gatunków ryb rzecznych które są wrażliwe na niedobór tlenu. no dobra, trochę się rozpisałem ale taka jest prawda. alternatywą dla betonów z Azotów są właśnie kluby które myślą inaczej i walczą o inne wartości. jeżeli kolega weźmie udział w 3 otwartych zawodach Zębatego, 2 Rapy, X KPBT i innych organizowanych przez okręgi ościenne będzie miał kolega alternatywę dla zawodów Azotów i moc atrakcji na cały rok do czego szczerze zachęcam :good: 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi kolegów są słuszne i zgadzam się z nimi w całości. Ale żadne apele ani bojkotowanie zawodów nie przyniesie pożądanych efektów, dopóki nie zmieni się regulamin amatorskiego połowu ryb. W którym powinno być nakazane w jaki sposób powinno być dokumentowane złowienie ryby /zdjęcia, sędziowie sektorowi itp./ Organizatorzy zawodów bronią się tym, że przy robieniu zdjęć na miarkach robione są tak zwane przekręty /jedna ryba jest fotografowana przez dwóch wędkarzy itp/ co niestety się zdarza. W zawodach w Zębatego i Rapy biorę udział i nie zawsze było wszystko ko. /np. bałagan ze zdjęciami na laptopie organizatorów/ Jeszcze raz pragnę podkreślić, że nie jestem zwolennikiem noszenia ryb w workach ale należy wypracować inne metody dokumentowania złowionych ryb i powinno być to zapisane w regulaminie amatorskiego połowu ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAPR nie reguluje współzawodnictwa. 

Jeśli wymieniany przez Was klub jest w strukturach PZW, to obowiązują zasady publikowane przez Główny Kapitanat Sportowy, tutaj najnowsza wersja: http://www.pzw.org.pl/gks/wiadomosci/29812/67/zasady_organizacji_sportu_wedkarskiego_w_pzw_od_2017_r__aktualiz

Każdy organizator zawodów w ramach PZW ma obowiązek stosować się do w/w regulaminów. Jeśli tego nie robi, można to zaskarżyć do Okręgowego Sądu Koleżeńskiego, na pewno OSK chętnie zajmie się tematem.   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że ten "bałagan" zawsze jest do opanowania a rybie życia nie wrócisz! jeżeli współzawodniczymy towarzysko to nikt nie robi przekrętów bo po co. ale wiadomo różni mogą się trafić ludzie. Azoty kantów nie wykluczą przez męczenie ryb we worze. taki jeden Wasz kolega z koła opowiadał mi że kilkukrotnie wędkarze gruntowo spławikowi jak dowiedzieli się że bierze udział w zawodach spinn to bardzo chętnie oferowali mu okonie, klenie itp ale on nie skorzystał bo jest równy gość. skąd kolega wie że się zdarza, że: "jedna ryba jest fotografowana przez dwóch wędkarzy" :P ? Andrzej, nie miej mi za złe wnikliwości i upartości w swoich poglądach ale jest to bardzo ciekawy temat :D

Bartek - tak i nie. w zasadzie to jest temat rzeka, i jeszcze taki wielowątkowy. trzeba by założyć inny wątek bo póki co mało ma on wspólnego z KPBT

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAPR nie reguluje współzawodnictwa. 

Jeśli wymieniany przez Was klub jest w strukturach PZW, to obowiązują zasady publikowane przez Główny Kapitanat Sportowy, tutaj najnowsza wersja: http://www.pzw.org.pl/gks/wiadomosci/29812/67/zasady_organizacji_sportu_wedkarskiego_w_pzw_od_2017_r__aktualiz

Każdy organizator zawodów w ramach PZW ma obowiązek stosować się do w/w regulaminów. Jeśli tego nie robi, można to zaskarżyć do Okręgowego Sądu Koleżeńskiego, na pewno OSK chętnie zajmie się tematem.   ;)

Organizując zawody w klubach lub w kołach i przestrzegając ściśle regulaminu ZOSW powinno wyglądać to tak. :)

Wg ZOSW zawody spiningowe na każdym szczeblu powinny być rozgrywane w poszczególnych sektorach wyznaczonych przez organizatorów /ZOSW cz. III p.3.1/ w sektorach powinni być sędziowie kontrolni /ZOSW cz. II p.2.1c "jeden sędzia kontrolny na 2-4 zawodników"/.  ZOSW cz. III p.3.1 "Zawodnik jest zobowiązany do przetrzymania ryb w siatce w dobrej kondycji do czasu przybycia sędziego. Sędzia mierzy je, po czym natychmiast wypuszcza". Jak widać z powyższego żadne zawody spiningowe w których uczestniczyłem, nawet na szczeblu okręgu nie były rozgrywane zgodnie z regulaminem ZOSW. :(   Jeżeli w zawodach uczestniczy np. 40 zawodników to sędziów kontrolnych wg. ZOSW powinno być co najmniej 12 /6000m/500m/ a długość wszystkich sektorów wynosić 6000m /40zawodników x 150m/. Doliczając do 12 sędziów kontrolnych, sędziego głównego jego zastępce, sędziego sekretarza i sektorowych zbierze się ok. 20 sędziów. Przeliczając to w ten sposób, to żaden klub ani koło nie jest w stanie zapewnić prawidłowy przebieg zawodów. Dlatego są stosowane półśrodki, przynoszenie ryb do sędziów lub robienie zdjęć na miarkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenie odrębnego wątku jest dobrym pomysłem. Może wspólnie opracowalibyśmy sposób na prawidłowe przedstawianie złowionych ryb do sędziów.

W gronie zawodników gdzie wszyscy się znają i ufają sobie, łatwiej jest przeprowadzić zawody, gorzej jest gdy nie znamy się nawzajem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to zauważyłem, że niektórzy wędkarze większą wagę przykładają do wygrania zawodów niż satysfakcję z brania w nich udziału i spotkaniem się z kolegami. Dotyczy to nie tylko zawodów "azotów', choć tam widać to najbardziej. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tego powodu nie biorę udziału w tych śmiesznych zawodach. Nie mam zamiaru promować biegania z workiem po rzece,męczyć siebie i ryby! Wystarczy wejść na galerię z zawodów rozgrywanych nad Białą w Kłokowej, jest foto jak pan pod wąsem biega z klenikiem po jezdni! Smutne to????!

 

 

Koledzy a od jakiego czasu jest gòrny wymiar szczupaka na komorowie?? Pytam bo nie pamiętam kiedy to zrobino a Pan pod wąsem ma pięknego zębacza w galeri rekordòw pod domem ale to chyba bardzo odlegle lata ??

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomasz Bociek

Panowie widzę że temat lekko ucieka w innym kierunku, ale to może i dobrze, że w debacie pojawiają się różne wątki. Co do pana ,,wąsika,, i klenia w takiej odległości od wody to może przemilczę, dobrze tylko że nie wsiadł w autobus i nie pojechał pokazać na osiedlu co złowił, później przecież i tak napiszą że ryba trafia do wody w cudownej kondycji.... gość czuje się usprawiedliwiony.... Co do regulaminu itp. Chyba wszyscy wiemy że kolega Ciastoń zawsze wie najlepiej, a ryba może nawet wrócić do wody panierowana, ważne że jemu się zgadzają zapisy regulaminowe, pomylony człowiek, krótko i na temat. Tyle co do jego osoby. Idąc dalej tym torem, jak ja widzę te zawody okręgowe itp. 40 stopni, ryba wytłamszona łapskami, wywalana do wody jak stary kalosz, jakieś natlenianie? To patologia tarnowskiego okręgu. Szkoda słów. Będziemyvorganiozwać zawody, towarzyskie, tam nie będzie potrzeby kłamać bo zawody będą TOWARZYSKIE, to będzie spotkanie koleżeńskie o czapkę gruszek. Klimat będzie się liczył a jak ktoś wygra to pogratuluję, pamiętajmy, to nasze wędkarstwo to ma być w końcu przyjemność i odpoczynek, no chyba że ja to taki dewiant tylko jestem i tak to widzę. Pozdrawiam wszystkich, dobranoc.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...