Skocz do zawartości

Dyskusja o propozycji konieczności filmowania wypuszczania okazów.


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję inne podejście do sprawy,na portalu wpisujemy w regulaminie ,że można wstawiać tylko zdjęcia złapanej ryby razem z filmikiem,na którym widać jak okaz wraca do wody.Do szanownego admina Remka @remek  i kolegi moderatora Piotra @milupa myślę ,że warto rozważyć taki pomysł,powiem nawet więcej,ten punkt regulaminu można rozszerzyć o comiesięczny konkurs,w którym forumowicze głosują i wybierają najlepszą propozycję,zwycięzca otrzyma nagrody rzeczowe,jeśli będzie problem z nagrodami,ponieważ sam robię wahadłówki i obrotówki,jestem w stanie co miesiąc wyasygnować komplet błystek.Myślę,że koledzy i koleżanki twórcy też by się może dołączyli,ja w każdym razie zgłaszam chęć takiej promocji C&R i możecie mnie trzymać za słowo.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowite veto. C&R polega również na jak najszybszym wypuszczaniu ryb do wody. Włączanie kamery, ustawianie jej, nocne zdjęcia niskiej jakości, nieudane ujęcia - zaprzeczamy idei C&R i radykalnie zmniejszamy ilość zdjęć zamieszczanych na portalu. Nie widzę tego jako zmiany regulaminowej, a jedynie jako miły dodatek, jeśli ktoś miał przypadkiem włączoną kamerkę, lub np. filmował zaprzyjaźniony wędkarz - operator kamery. Dodatek TAK, wymóg regulaminowy NIE.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tu "rozkazy" regulaminowe nie pomogą. Niech już będzie jak jest - że wstawiamy zdjęcia ryb wypuszczonych.

Jak ktoś będzie chciał cwaniakować to i tak znajdzie sposób na "zbieranie lajków" i późniejsze wyfiletowanie okazu.

Ale jak widać - przypadek może sprawić, że sprawa się rypnie, a "łowca" popadnie w infamię..

 

Ja z premedytacją nie biorę aparatu nad wodę. a tym bardziej statywu i innego oprzyrządowania, łowię zawsze sam i szkoda byłoby mi czasu na męczenie ryby.

Czasem się zdarzy, że telefonem po partyzancku usiłuję sfilmować wypuszczanie, ale trudno to nazwać "filmem"

(wstawione tylko poglądowo)

https://www.youtube.com/watch?v=o5sykJuw9DU

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę taki partyzancki filmik,niż samo zdjęcie cwaniaka,który później filetuje.To nie "rozkazy regulaminowe" tylko próba wykluczenia osób,które nie stosują się do założeń C&R i myślą ,że mogą tak robić cały czas.

To wszystko siedzi w psychice ludzkiej. 

Jak będzie chciał się popisać tutaj to uwiąże rybę solidnie, wypuści, zbierze gromkie brawa a tej ryby i tak już nie ma. 

Nie tędy droga. 

 

Chyba, że każdy, kto wstawia fotki musi posiadać na czole jakieś gopro i wstawić może tylko wtedy, kiedy podparte to będzie filmem z całego holu ;) , tylko kto kupi wszystkim jakieś kamerki :D

 

Co byśmy nie kombinowali - nie upilnujesz. Wyjście jest takie, że albo cieszymy oko czasem trupami, albo nie cieszymy się niczym, tylko suche opisy. Wtedy to dopiero fantazja zadziała. 

Edytowane przez tymon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak i tak wszystko sprowadza się do sumienia samego łowiącego. Jak nie przeszkadza mu zabicie ryby i robi to regulaminowo - trudno. Ma prawo. Niestety.

Ale niech przynajmniej nie epatuje tym tutaj, na forum, które ma ustalone określone zasady.

no właśnie,o tym tutaj tak naprawdę mówimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie chodzi w tym wszystkim o tym, żeby jeden udowadniał wszystkim, że na 100% wypuścił złowioną rybe.

Jeszcze troche i zrobi się tu watek śledczo-prześladowczy i więcej bedzie dyskusji na tematy nie o rybach, a będą prowadzone śledztwa.

 

Jeżeli ktoś bedzie chciał zabrać rybe, to i tak to zrobi i nie pomogą tu żądne filmiki czy inne sprostowania.

 

Nie ma co komplikować sobie tutaj życia.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu przestaję go w ogóle obserwować,bo to mija się z celem,to jest walka z wiatrakami,nie chcę dawać się nabierać na zdjęcia C&R,pozdrawiam tych co mają zasady.

Napiszę więcej, część osób również zaprzestała wstawiania tu zdjęć między innymi z tego powodu. A ryby się łowi i to piękne :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy za 10, 20 lat problemy będą wciąż te same?A może problemy się skończą,bo nie będzie już co fotografować.W każdym bądź razie zdjęć dużych polskich ryb z roku na rok będzie pewnie ubywać.A już ryb w paski w szczególności...Bo jakoś nie widzę ,żeby liczba speców od białka przez te 11 lat "misji edukacyjnej" jerkbait.pl znacząco spadła.Nie chodzi o to,żeby nagle wszyscy użytkownicy stali się świeci...Wystarczy jak zaczną myśleć bardziej niż przeciętny gumofilec z żywcówką.

Edytowane przez maicke82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Esox. Nie wyobrażam sobie robienia filmiku z wypuszczania każdej  ładnej ryby. Nie będę gawiedzi udowadniał pewnych rzeczy. Nawet nie ma czym tego filmiku robić, bo nie posiadam smartfona. Znam Daniela, i na pewno nie o to Mu chodzi. Każdy ma swoje sumienie i wędkuje zgodnie ze swoim sumieniem.Swoją własnoręcznie złowioną rybę zjadłem ostatnio 9 lat temu. Tak, to był sandacz, złowiony przeze mnie po raz pierwszy w życiu. Zjadłem go, bo nigdy wcześniej nie jadłem sandacza. Jestem automatem na rybach. Co to znaczy? Wypuszczam wszystko, co złowię. Jest mi z tym dobrze. A łowię w zasadzie tylko same drapieżniki. Ale podoba mi się Twój zapał w tej kwestii. Propaguj go wszędzie i wszystkim, gdzie tylko możesz. Bez urazy. Jestem 50-letnim gościem i nikomu niczego nie muszę udowadniać. To chyba tyle w temacie :D

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydzieliłem dyskusję z wątku "Sandacze 2016". Nie chcę nikomu kneblować ust, ale apeluję o rozwagę w formułowaniu opinii. Jeśli wątek będzie merytoryczny, zostanie przeniesiony w odpowiedniejsze miejsce. W innym wypadku czeka go bardzo krótki żywot.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście technicznie jest to trudne do wykonania? Chyba każdy aparat ma funkcję nagrywania nawet nie długich filmików, i jak się chwalić fotą to może filmem też...

Ostatnio wiele takich dyskusji na Jerku, " ten wypuścił,a ten zeżarł , a ten wypuścił ale jednego,a dwa w beret, a ty złowiłeś i chyba zabrałeś,bo nie widziałem jak wypuszczałeś..." - może takie filmiki rozwiewały by wszystkie WĄTPLIWOŚCI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowite veto. C&R polega również na jak najszybszym wypuszczaniu ryb do wody. Włączanie kamery, ustawianie jej, nocne zdjęcia niskiej jakości, nieudane ujęcia - zaprzeczamy idei C&R i radykalnie zmniejszamy ilość zdjęć zamieszczanych na portalu.

Technologia poszła do przodu, kamerki sportowe są małe, posiadają stosowne uchwyty i włączamy je jednym kliknięciem. Cenowo za nową od 250 zł w po kilka tysięcy. :-)

Jestem za filmami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebezpieczny - to jest mechanizm takiego myślenia... Dziś filmik z wypuszczania "jutro" dwóch świadków, a "po jutrze" obecność moderatora z forum? :wacko:

Jakoś trudno mi znaleźć w tej i podobnych propozycjach ducha szlachetności, albo rozdrabniając: koleżeńskości, zaufania...

Za to widzę (być może tylko przez pryzmat tego co czytam w polskiej prasie) ducha kolejnej komisji śledczej, ciągłego udowadniania że nie jest się wielbłądem i pewnego skrzywienia psychicznego które napędza wielu moich rodaków....

Jeśli jest w zamyśle forum choćby jakaś część z myślenia bardziej szlachetnego to jednak się nie pomyliłem, że tu zostałem :) jeśli jednak co do koncepcji forum ewoluuje w drugim nakreślonym kierunku to bardzo uprzejmie proszę o zbanowanie mnie i wtrącenie do jerbaitowego piekła gdyż nie jestem wielbicielem C&R a jedynie tolerują ją jako protezę normalności, i donoszę uprzejmie na samego siebie iż gdy mam ochotę zjeść np: sandacza,- zabijam go i zjadam.

Mimo tego "grzechu śmiertelnego" nie zamieściłem na forum nigdy zdjęcia ryby której nie wypuściłem,- ale czy można takiemu (jak ja) wierzyć?

 

Ps

Przepraszam kolegów, że wziąłem jako przykład tego rozumowania samego siebie,- to oczywista pycha do której zresztą wielokrotnie się przyznawałem publicznie ale jakoś ciągle z trudem przychodzi mi szukanie źdźbła  w oku bliźniego bo ta belka która tkwi w moim, powoduje ze słabiej widzę ;)

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdemu agatologia jest bliska,- różni jesteśmy i ja widzę to na "+" ale taki, który nikogo do niczego nie zmusza w imię czegokolwiek.

Każda osoba, która, obojętnie czy przez net,- gdzie wydaje się to najłatwiejsze, czy przez powierzchowność kontaktu daje nieprawdziwe sygnały o sobie "kłamie sobą" i największą szkodę i karę ponosi sama, a tylko naiwnym czyli przysłowiowym seksownym blondynkom z dużym biustem roi się głowie plan przyłapania i obnażenia kłamczucha. Tylko dzięki takiej interakcji nie zmienia się ani kłamczuch bo próbuje jeszcze lepiej ściemniać ani blondynka bo wnika jeszcze głębiej "żyjąc" w przekonaniu, że wokół jest spisek... Takie działanie jest jak krzyżówka osła z koniem,- bezpłodna choć możliwa do wielokrotnego powtarzania...

Reasumując bycie świadomym naszych ludzkich przypadłości nie musi ewoluować w kierunku podejrzliwości, zabezpieczeń przed oszustwem itd...

Niech każdy kompromituje się na własną rękę  ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że wyrywkowe kontrolę trzeźwości na drogach również nie powinny być prowadzone. Cieszyć się z takiego postępowania mogą wyłącznie ludzie którzy mają coś do ukrycia.

Kto będzie chciał to nagra a kto nie to trudno, wyjdzie że beretuje. Żadnego nakazu na forum nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...