Forest-Natura Opublikowano 7 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2016 (edytowane) Witam.Ha ... Bezi ... jak zobaczysz tą brązową "krówkę - ciągutkę" to zrozumiesz czemu chcę mi się uwsteczniać ... Poza tym kijek przezbrojony fajnie w Fishing-Art ... jakoś tak mi szklane kijki siadły że nie potrafiłem i w tym temacie się powstrzymać od przeprowadzenia eksperymentu. Nie wiem do końca czy prowadzenie "po kiju" jak to opisuje Thymalus jest zawsze takie dobre. Może przez to że dużo więcej na wodzie stojącej łowiłem dotąd streamerem niż w rzece. Oraz przez moje preferencje do długich kijków ... wiem że kłócą się one ze szklakami - ale może to przez to tak mi się spodobały na swój sposób ...Prowadzenie muchy na sznurze w spokojnej wodzie jest zbliżone do spiningowania gumowymi jaskółkami - oj trzeba się po prostu napracować żeby ducha jakiegoś i życie w te przynęty włożyć.Zauważyłem że w trendach w temacie rynkowej charakterystyki sprzętu do jeziorowego streamerowania, jednak tkwi ziarno prawdy i uległem im, z pewnymi oporami co prawda z racji tego że musiałem sam się o tym przekonać.Większość producentów lansuje modę na dwa rodzaje kijków streamerowych.Z jednej strony długie kije 11'#7/8 do łowienia z brzegu linkami F, F/S, I, a z drugiej solidne króciaki 8'-9'#9/10 do łowienia linkami S III/V(VII) przy wędkowaniu z łodzi głównie.Niechętnie to powiem, ale trzeba przyznać im rację ... Z racji lubości łowienia z brzegu, przy pasie trzcin, osiągnąłem swoje spełnienie jeziorowego muchowania właśnie wędkami długimi, które z jednej strony są niesamowicie sprężyste i mocne, ale z drugiej posiadają jeszcze dosyć deilkatne szczytówki, doskonale przenoszące każdy ruch poprzez linkę na samą już przynętę. Na rzece jest zupełnie inaczej - jak napisał Thymalus.Chociaż z drugiej strony pojawia się i tutaj kolejny nowy temat do ogarnięcia - streamerowanie coraz to bardziej popularnymi switch'ami #7/8 (przy czym wcale nie mam tu na myśli "trociowania"). Przy długości 11-12' też nie da się prowadzić much w taki klasyczny sposób. Długość kija pozwala natomiast na bardzo aktywne kontrolowanie muchy i robienie z niej "wariata" kiedy tylko chcemy w miejsce często biernego zdawania się na prądy i samą wodę.Pozdrawiam. Edytowane 7 Grudnia 2016 przez Forest-Natura 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart123 Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 (edytowane) Prowadząc streamera starasz się niwelować kąt pomiędzy linką, a wędziskiem. Mówiąc obrazowo linka i wędka stanowią jedną linię. I nie ma najmniejszej różnicy w prowadzeniu przy kijku miękkim czy sztywnym. A ja wolę by zestaw nie był napięty "na sztywno" i zawsze, o ile na to warunki pozwalają, staram się utrzymywać pewien niewielki zwis. Uzyskuję go trzymając wędkę mniej więcej równolegle do lustra wody. Święcie wierzę, że taki kilku, kilkunastcentymetrowy luz umożliwia rybie pewniejsze zassanie streamera, gdy nie czuje ona takiego oporu jak w układzie "na sztywno". Edytowane 8 Grudnia 2016 przez mart123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart123 Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 (edytowane) Nie chcę tego szklaka brać na głowacice bo bym pokazał szczytówce koniec dolnika. Szkoda mi ryby, żeby nie padła po takim holu. Ale jaja - głowatka na szklaku.Arek, myślę, że duża ryba nawet by nie poczuła, że jest na wędce i mogłaby wrócić do żerowania a potem pójść spać. Edytowane 8 Grudnia 2016 przez mart123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mart123 Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Chociaż z drugiej strony pojawia się i tutaj kolejny nowy temat do ogarnięcia - streamerowanie coraz to bardziej popularnymi switch'ami #7/8 (przy czym wcale nie mam tu na myśli "trociowania"). Przy długości 11-12' też nie da się prowadzić much w taki klasyczny sposób. Długość kija pozwala natomiast na bardzo aktywne kontrolowanie muchy i robienie z niej "wariata" kiedy tylko chcemy w miejsce często biernego zdawania się na prądy i samą wodę.Pozdrawiam. Na podstawie doświadczeń, a łowię czasem na streamera i długą nimfę steelheadowym switchem 3,5m, długość switcha w zasadzie nie wpływa na styl prowadzenia. Klasycznie, czyli wędka "w dół" w jednej linii z linką, możesz łowić tak samo jak kijem 9 czy 10 stopowym. Zalety długości faktycznie można wykorzystać w stylu jak opisałeś, czyli "kij do góry" ale mam duże obawy co do skuteczności zacięć. Co jest niewątpliwą zaletą łowienia switchem to użycie dwóch rąk, czyli oszczędność przynajmniej połowy energii wydatkowanej w przypadku stylu jednoręcznego i nieco dłuższe rzuty. Dużo łatwiejsze jest również łowienie metodami "spey". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Nazbierało się więc najpierw Forest 1. Nie wiem do końca czy prowadzenie "po kiju" jak to opisuje Thymalus jest zawsze takie dobre. jest prawie zawsze dobre aczkolwiek z różnych względów nie zawsze możliwe. Są sporadyczne sytuacje kiedy nieco inaczej się prowadzi celowo utrzymując kąt pomiędzy linką wędziskiem.2. Prowadzenie muchy na sznurze w spokojnej wodzie jest ..Jest prowadzeniem w spokojnej wodzie. A to oznacza, że żadne prądziki/srądziki nie tchną w muszkę same z siebie iskierki życia. I "ręcznie" trzeba je ożywić,3. streamerowanie coraz to bardziej popularnymi switch'ami #7/8 (przy czym wcale nie mam tu na myśli "trociowania").Długość kija nie ma nic wspólnego ze sposobem prowadzenia. Tak samo prowadzisz przy 9 stopach i przy 4 metrowym DH. Mart podczas prowadzenia prawie zawsze masz jakiś luz. Jedynie kiedy pstrąg (inna ryba) uderza w muchę w tempo, to znaczy kiedy wykonujesz ruch ściągania, to jest w miarę sztywno. Choć wtedy też nie unikniesz luzów na przyponie wybrzuszeń linki itd. Ja z kolei mam jakieś dziwne przekonanie, że czym sztywniej tym pewniej. Jeszcze ogólnie co do długości wędek. Forest czy switch 11 stóp jest dłuższy od 9 stopowej SH i o ile? Pozorna odpowiedź o 2 stopy czyli ok 60 cm. I jeśli miarką zmierzysz oba kije wyjdzie ci wspomniana różnica. Ale jeśli do długości podejdziesz nieco inaczej to znaczy zmierzysz od miejsca w którym trzymasz wędkę wówczas już owa różnica znacznie się zmniejszy. Przecież łowisz tym co powyżej twojej ręki,a nie poniżej. To doskonale widać przy spinningach przykładając je w miejscu mocowania kołowrotka. Okazuje się często, że 2,7 jest równe de facto z 2.4 bo dodatkowe centymetry to rękojeść. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 ...Ja z kolei mam jakieś dziwne przekonanie, że czym sztywniej tym pewniej. ... Tez tak uwazam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Witam.A jak z prowadzeniem sporej muchy na takim miękkim kijku ? Nie jest męczące dla ręki albo za "nudne" - chodzi mi już o samą pracę wabika.Jakieś duże różnice pomiędzy szkłem a węglem, zwłaszcza takim dosyć szybkim ?Do swojego Loomisa stosujesz jakieś inne liniki niż byś miał do węglówkiw tej samej klasie zastosować ?Dopytuję się bo znowu nie odmówiłem sobie przyjemności i posiadłem właśnie największe szkło SH ze "stajni" Fenwick'a - FenGlass 8'3''#8.Ciekaw jestem z jakimi sznurami będzie fajnie gibał ... może jakieś sugestie od reszty kolegów ?Pozdrawiam. Strima prowadzę pociągnięciami sznura. Zwis raczej nie przeszkadza bo niby ciężary i opór jaki stawia linka zacina ryby. Niby. Właśnie przy tym kiju co mi się uwiesi to nim zdążę dźwignąć patyka w górę , już spada. Powód? Podejrzewam, że za mała sztywność kija (koledzy już pisali że do zacięcia-uwieszenia dobra) i może duża bezwładność linki (ja śmigam WF7, czasami DT6).Co do rzucania, bez obaw. Lata to tak samo (lub łatwiej) jak węglówką. Przy dużych muchach 12+ nie próbowałem. Odległość na tym samym łowisku podobna jak przy GL3 czyli komfortowo 12-15m. Dalej-trudniej. Rolki prawie nie wchodzą w grę. Szklaki są stworzone do holowania delikatnie zapiętych ryb i raczej nie do zacinania. Małe ryby raczej z nich nie spadają. @bezi Hol szklakiem raczej na plus. Z zapięciem ryb miałem problemy. Zaraz po dwóch wariacjach spadały. Wyżej pisałem o powodzie. @mart123 "Ale jaja - głowatka na szklaku.Arek, myślę, że duża ryba nawet by nie poczuła, że jest na wędce i mogłaby wrócić do żerowania a potem pójść spać. " Myślisz że z moim kijem?Do holu głowatki potrzeba naprawdę silnych wędke a nie takich które "staną" w odległości ich długości (podobnie jak ryba) a Ty nie masz czym zrobić resszty. Dlatego na główkę nawet go nie biorę bo szkoda mi ryby.To jest kij do łowienia na siurkach pstruchów, gdzie wisi mi to, czy wyjmę lorbasa czy spadnie. Grunt abym go widział i w ten sposób ... zaliczył. Skuszenie do brania moim 'mięskiem" już mnie zadowala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Mart podczas prowadzenia prawie zawsze masz jakiś luz. Jedynie kiedy pstrąg (inna ryba) uderza w muchę w tempo, to znaczy kiedy wykonujesz ruch ściągania, to jest w miarę sztywno. Choć wtedy też nie unikniesz luzów na przyponie wybrzuszeń linki itd. Ja z kolei mam jakieś dziwne przekonanie, że czym sztywniej tym pewniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Uśmiech ze względu na dwuznaczność czy z powodu innego zdania na temat sztywności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Rafale, stanowczo ze wzgledu na to, że całkowicie się z Tobą zgadzam. W Twych wpisach kazdy odczyta doswiadczenia praktyka.Prosta i napięta linka? No tylko wtedy gdy już przynęta znajduje się wprost- z prądem przed Tobą, a i wtedy warto mocno, "na sztywno' zaciąć.Hak duży, przypon gruby, ryba potencjalnie niezła...ciąć!!!Tak więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 8 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Rafale, stanowczo ze wzgledu na to, że całkowicie się z Tobą zgadzam. W Twych wpisach kazdy odczyta doswiadczenia praktyka.Prosta i napięta linka? No tylko wtedy gdy już przynęta znajduje się wprost- z prądem przed Tobą, a i wtedy warto mocno, "na sztywno' zaciąć.Hak duży, przypon gruby, ryba potencjalnie niezła...ciąć!!!Tak więc... To właśnie dlatego ten gruby przypon. Ktoś kto nie zaciął na streamera potoka ale też inne ryby nie zrozumie konieczności wiązania grubego przyponu. Bo przecież na spinning 0,18 - 0.20 spokojnie łowię. A na muszkę 0,25? To gdzie ta finezja? A ja widziałem jak w tempo walił potok i odpływał z muszką zawiązaną na 0,20. I był to potoczek może, podkreślam może, ledwie miarowy. Szybkie prowadzenie, nurt, krótki przypon mało rozciągliwy ryba agresywna i żyłka strzela. , 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Oczywiście gruby przypon przy streamerze to dogmat.Szczególnie zimą/wiosną gdy jestesmy zdeterminowani przynętą i celem połowu -troć, potok, no po prostu coś duzego.Ale latem, gdy naprzemiennie łowię na różne przynęty(sucha, mokra, nimfa) warto przypomnieć, że gdy nawet na chwilę zapinamy streamer- bo miejscowka mega pstrągowa -także warto przywiązać gruby przypon! Niby oczywiste... Wspominałem wcześniej o tym, że linki typu F/I z końcówką clear wymagają uwagi co do odcinka przejrzystego linki - uraz np. nadepnięcie podkutym butem może uszkodzić końcówkę linki.Otóz znalazłem fotę z mola o którym pisałem - linka trochę uszkodzona, ale...było wart 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Hej! W kontekście streamerowania pisaliscie o switchu. Może coś więcej na ten temat? Uwagi praktyczne, sprzęt, zady i walety? Z przyjemnoscią obserwowałem jak śmigał z brzegu Andrzej Stanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Ja to taki bardziej teoretyk jestem, ale wpisując w szukajkę na YT frazę; switch for streamer fishing wyskoczyło coś takiego; https://www.youtube.com/results?search_query=switch+for+streamer+fishing i pierwsze dwa z brzegu; https://www.youtube.com/watch?v=cUfBIDv4_vI https://www.youtube.com/watch?v=8M_2SA0YtRs 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest-Natura Opublikowano 10 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 Witam.Nie ma się co zastanawiać ... okonie ganiają teraz drobnicę jak głupie. Aż film nakręciłem ... jak bym umiał jeszcze rozmiar pliku zmniejszyć to bym tu zapodał (może ktoś pomoże ?).Jutro będę wcielał w życie połączenie streamerka i switch'a.Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 10 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2016 (edytowane) Umieść film na YT i wtedy "zapodasz" gdzie chcesz poniżej film switch & stramer, właściwie nie tyle streamer co sage method w wersji switch, specjalnie dla Pawła i jeszcze info z Alle... blank Winstona WT #6 9' http://allegro.pl/winston-blank-wt-6-9-0-3-sklady-i5839189766.html Edytowane 10 Grudnia 2016 przez janusz.walaszewski 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 (edytowane) Nawet niech nikt mi nie próbuje tego blanku kupić.... :angry: Jak już dojrzałem do TMF to po załączeniu allegro okazało się że nie ma. Pamiętam kiedyś poleciłem koledze fabryczny WT #6 jako najfajniejszą szóstkę jaką widziałem. Duża sucha, streamer, generalnie kij na te największe kropy i tęczaki. Zdefiniowane założenia, dyskusje o akcji, ugięciu, odpowiedzi kija na metrowy wyskok ryby, nawet gęstość zwojów gwintu na uchwycie . Przyleciała ze Stanów, pojechaliśmy nad wodę, przeciąganie linek. Trochę "rzucania testowego" trochę prób łowienia i komentarz kolegi:"k.... po co się męczyć".WT wylądował z powrotem w tubie i już tam tak leży ze 3-4 lata. Chyba jedyny WT na świecie nie wyciągany kompletnie z tuby, nawet żeby pomachać w ogródku.Od tego czasu straciłem trochę pewność siebie przy polecaniu sprzętu Wymyśliłem sobie, że będzie to mój ostatni kij ale cały czas dojrzewam . tomaszek11 Edytowane 11 Grudnia 2016 przez tomaszek11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek Rożniata Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Witam.Nie ma się co zastanawiać ... okonie ganiają teraz drobnicę jak głupie. Aż film nakręciłem ... jak bym umiał jeszcze rozmiar pliku zmniejszyć to bym tu zapodał (może ktoś pomoże ?).Jutro będę wcielał w życie połączenie streamerka i switch'a.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Pochodziłem dzisiaj ze streamer-em, bardziej testując nową linkę RIO OUTBOUND SHORT WF8F/I pod względem możliwości rzutowych niż licząc na branie, rybę. Linka pierwsza klasa, krótka głowica dobrze ładuje kij, pięknie nosi strima. Łowiłem pod silny wiatr w deszczu, pilnując by rzucać całą długością głowicy. Zlało mnie mocno, kurtka namoknięta a w środku suchutko, może drugim razem będą korzystniejsze warunki. Za tydzień cd. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Nie tylko ty mokry Parę krótkiych wyszło Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Nie tylko ty mokry Parę krótkiych wyszłoWysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Marcin - krótkich co? Rzeka, lipienie. Na mojego strima mógł jedynie wskoczyć łabędź, kormoran lub kaczor. Pełno tego u brzegu. Gęsi które tydzień temu widywałem tysiące, teraz ani jednej. Idą mrozy, ruszyły na południe. Miałem także misję, żarcie dla naszych klubowych kotów - akcja dokarmianie. Pół reklamówki ścinków szynek, kiełbas, mięska. Żyją sobie na obiekcie, pilnują sprzętu, gonią myszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Krótkich szczupaków i okoni.U mnie tylko lipnie... lipieni nie ma. Królestwo stawów i kłusoli Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Pierwsze tegoroczne próby na trawie.Zestaw skompletowany-kołowrotek XL, kij Method 6/9,linka Cortland Precision 7 F/I 15'ghost tip.Stary streamer z obciętym kolankiem i naprzód.Na razie na krety. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Pochodziłem dzisiaj ze streamer-em, bardziej testując nową linkę RIO OUTBOUND SHORT WF8F/I pod względem możliwości rzutowych niż licząc na branie, rybę. Linka pierwsza klasa, krótka głowica dobrze ładuje kij, pięknie nosi strima. Łowiłem pod silny wiatr w deszczu, pilnując by rzucać całą długością głowicy.... Andrzeju, poproszę o porównanie do poprzedniej linki Guideline Pike DC WF8F . Czy jakieś istotne parametry przemawiają za Rio? Myślę o wartościach typowo operacyjnych, zasięg, możliwość wynoszenia dużych much itp. Uwagi i opinie innych użytkowników mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 (edytowane) Przy porównaniu, trzeba brać pod uwagę rzeczywistą wagę obu linek, a raczej ich różnicę przy zachowaniu tej samej klasy.Moje GDL pike #9F waży tyle ile jest napisane na pudełku ~335 grain, czyli tyle ile Outbound short #8. Choć pewnie Rio w rzeczywistości waży ciut więcej bo analogicznie #9 outbound short którą mam waży 390 grain zamiast 375 podanych przez producenta. Używając dobrze opisanego kija #9 przyjemniej łowiło mi się z GDL bo w powietrzu zachowuje się "jak linka". Jak mocno dmucha to biorę outbound, rzuca się tym jak spinningiem, może i łatwiej ale dość często plączę mi się zestaw, być może to moja wina. Trzeba pamiętać że to ma lecieć a nie "rozwijać się pętlą" w powietrzu. Co nie jest trudne tylko wymaga przestawienia się. GDL ma też chyba grubszą rozbiegówkę, musiałbym sprawdzić. Outbound lata dalej i jest łatwiej ale wynika to według mnie z różnicy masy głowicy a nie super hiper "technologii" w lince RIO. Niemniej obie to dobre linki do tego do czego zostały zrobione. tomaszek11 Edytowane 4 Stycznia 2017 przez tomaszek11 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.