Skocz do zawartości

Streamer od A do Z


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

W drugim numerze Sztuki Łowienia jest artykuł Marka Kaczówki o łowieniu boleni na muchę. Autor podaje tam dwa przepisy na przypon i podkreśla, że jest to znacznie bardziej istotny element zestawu niż powszechnie się uważa. Jeśli jeszcze nie czytałeś to może to Ci pozwoli rozgryźć bolenia. Niestety ten numer jest chyba trudno dostępny w tej chwili.

Wiem, miałem ten nr i gdzieś mi wcięło :(. Gdybyś ktoś miał te schematy będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel, skoro pstragi i grubsze lipienie wybieraja streamera, to po co cala gimnastyka ze skoczkiem? Nie lepiej skupic sie na powaznych rybach, a drobnice zostawic dla kolegow?

To nie gimnastyka, to dostosowanie techniki do łowiska.

Branie na suchą jest zawsze najprzyjemniejsze, także na podnoszoną do powierzchni pupę.A ryby raz tak, raz tak i to ta różnorodność mnie kręci.Gdy widzę naprawdę tęgie kólko,przezbrajam się na suchą, by już po chwili wrócić do poprzedniego zestawu.

A koledzy? Widzimy się najczęściej dopiero na kolacji, (lub śniadaniu, bo pory łowienia kompletnie schizoidalne)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujek drugi numer Sztuki Łowienia można kupić jeszcze tutaj:http://www.flyhouse.pl/sklep/ksi%C4%85%C5%BCki,-cd-i-dvd/czasopisma-w%C4%99dkarskie.aspx?lang=pl ewentualnie mogę Ci zdjęcia artykułu przesłać na maila(próbowałem prywatna wiadomością, ale chyba nie ma możliwości załączania plików).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magazyn "Sztuka łowienia", numery archiwalne są dostępne u Adama Sikory

 

http://hurch.pl/multimedia-c38.html

 

i także w sklepie flyhouse.pl

 

http://flyhouse.pl/sklep/ksi%C4%85%C5%BCki,-cd-i-dvd/czasopisma-w%C4%99dkarskie.aspx?lang=pl

 

i pewnie jeszcze gdzieś ;)

Pierwszy nr ma świetną cenę...

 

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy numer w flyhouse jest za 19 zł, a ten w Vision to nie jest 1 nr 2011 tylko 6 nr 2010, mniejsza o to  ;)

 

lepiej coś na temat, własnie sobie streamerków kilka ukręciłem, opornie to idzie no i te materiały, które kupuję trochę inaczej się zachowują jak te na filmach z YT (zonkery linieją jak 150) 

 

 

post-46382-0-61598400-1483914959_thumb.jpg

 

Edytowane przez janusz.walaszewski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędna ścieżka...

wystarczy zanurkować i popatrzeć na linkę od dołu-jak widzą ryby na tle nieba.

Przezroczyste(mam też jakąś pływającą) linki intermedialne(sprężyny można rozprostowac przed łowieniem) mniej widoczne w odróżnieniu do ciemnych czy pomalowanej końcówki,a przypon grubszy FC.

Węzły to problem z utrzymaniem płaszczyzny oraz skrzyżowanie ramion pętli-szczytówka prowadzona po wklęsłej t.j. wynik zbyt dużej siły lub/oraz rotacji.

Wabiki trzeba zmienić...niedopasowane intrygują (łatwo sprawdzić przeciągając przez stado uklejek).

Każdy akwen ma swoją specyfikę,warszawska Wisła do łatwych nie należy.

Wystarczyło nawiązać kontakt rok temu.

To wiem że sznur jest biały po to żeby ryby go nie widziały od dołu, ale z boleniami to nie działa. Ta ryba jest pod powierzchnią gdzie sznur moim zdaniem ją płoszy. Jeśli cienka, czerwona plecionka potrafi je płoszyć to co dopiero gruby, biały sznurek. Pomalowanie plecionki na czarno eliminuje ten problem i pewnie zrobie to samo ze sznurem.

Z pętlami i przynętami sie zgodzę że tu trzeba będzie popracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujek a próbowałeś łowić na przełomie dnia i nocy? Ja przy łowieniu sandaczy miałem też trochę bolków. Zdaje się że jak zapada zmierzch to cała ich ostrożność jakby się kończyła, jest łatwiej. W dzień na jednych miejscówkach się płoszyły na innych nie. Dokładnie rzecz biorąc woda powyżej 1m głębokości była u mnie mało efektywna za dnia. Od 1m w dół brały bez ceregieli. Łowiłem linką w kolorze pomarańczowym, przypon ok 3m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujek a próbowałeś łowić na przełomie dnia i nocy? Ja przy łowieniu sandaczy miałem też trochę bolków. Zdaje się że jak zapada zmierzch to cała ich ostrożność jakby się kończyła, jest łatwiej. W dzień na jednych miejscówkach się płoszyły na innych nie. Dokładnie rzecz biorąc woda powyżej 1m głębokości była u mnie mało efektywna za dnia. Od 1m w dół brały bez ceregieli. Łowiłem linką w kolorze pomarańczowym, przypon ok 3m.

Łowiłem w ciągu dnia, wieczorem w tych miejscach nie ma boleni, a tam gdzie mogłyby być już ich nie ma. Teoretycznie miejsca technicznie dość proste, ryby powinny brać, ale w przypadku tego gatunku jeden drobny szczegół często decyduje czy połowimy dużo ryb lub nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiem że sznur jest biały po to żeby ryby go nie widziały od dołu, ale z boleniami to nie działa. Ta ryba jest pod powierzchnią gdzie sznur moim zdaniem ją płoszy. Jeśli cienka, czerwona plecionka potrafi je płoszyć to co dopiero gruby, biały sznurek. Pomalowanie plecionki na czarno eliminuje ten problem i pewnie zrobie to samo ze sznurem.

Z pętlami i przynętami sie zgodzę że tu trzeba będzie popracować.

Kolor linki Biały??widoczny i to bardzo.

Klarowny,przezroczysty (clear) pisałem...

stołeczna wisła tylko zimą ma widoczność większą niż 50cm ,a i to rzadko!?

nurkowałem jak kumpel machał moimi zestawami. B)

Edytowane przez darek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem u ubiegłym roku epizod z praca wyjazdową. Mieszkałem nad samą rzeką. Polska oczywiście. Zasadzałem się na bolki z linką pływająca w kolorze żółtym. Wyniki marne. 1-2 kontakty na godzine. Po zmianie na inter clear worek się otworzył. Co ciekawe "działał" tylko biały streamer i sucha na 16-ce.

 

 

Jak znajdę zdjecia to wstawię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor linki Biały??widoczny i to bardzo.

Klarowny,przezroczysty (clear) pisałem...

stołeczna wisła tylko zimą ma widoczność większą niż 50cm ,a i to rzadko!?

nurkowałem jak kumpel machał moimi zestawami. B)

Miałem jedną clear i rzucanie tym to już w ogóle była jakaś masakra, wyglądało to jak sznurek na bieliznę i skręcało się niemiłosiernie. Na razie spróbuję z przyponem z artykułu M.Kaczówki. Czytałem go nieraz i po prostu zlekceważyłem co było napisane wnioskując że przypon nie będzie miał takiego znaczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra to jest z Airflo 7000s Salmon Steelhead wf 10 f/int...ale nawet jego da się rozciągnąć i wyprostować przed łowieniem.

Znalazłem sposób i na tego niewdzięcznika : super przestawia wabik nadkładkami i nie ma kłopotu z rzucaniem.

W przezroczystych wodach przypon ma pewne znaczenie...u nas FC min 0,3 w nurcie i neutralny dla uklejek wabik wg mnie istotniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, sezon za niecałe dwie doby startuje na dobre.. :) Zestaw do streamera przygotowany ale pozostał jeden dylemat - żyłka. Które macie godne polecenia a których najlepiej się wystrzegać ? Jak długie odcinki dowiązujecie ? Grubość minimum 0,25? To będzie mój pierwszy sezon z streamerem ;)

Edytowane przez ryba7
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o żyłkę, to przy średnicy ok 0,25 mm każda z oferowanych na rynku będzie dobra, tak samo z fluorocarbonem.

Natomiast jeśli chodzi o żyłki przyponowe z dolnej granicy średnic warto postawić na markowe produkty. Osobiście mam większe zaufanie do markowych produktów dla spławikowców niż tych super markowych "muchowych", oczywiście to tylko moje zdanie ... np. taka Super Elite T1 Tournament Trabucco tania nie jest ale ma bardzo dobre opinie na forach spławikowych. Dobre i tańsze są wyroby Fiume i Drennan, najlepiej sprawdzić samemu

 

http://skleptrabucco.pl/super-elite-t1-tournament/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej!

Dziś trochę postreamerowalem, byłem nad rzeczką Piławą w górnym jej biegu.Ryby nie na tyle okazałe by je fotografować ( w tym jeden lipień :wacko: ), pogoda chwilami słoneczna, dojazd torem bobslejowym,

 

post-46397-0-96982500-1487542240_thumb.jpg

 

Na szczęście żonka udostępniła adekwatny środek transportu

 

post-46397-0-60984400-1487542367_thumb.jpgpost-46397-0-06449000-1487542392_thumb.jpg

 

 Wspaniałe kilkanascie godzin w samotności i forsowny spacer.

Woda niska i klarowna, ech... dawnych przewag wspomnienie... <_<

 

W wodzie poprzeciągałem kilka wzorów ostatnio wykonanych streamerków o róznych wagach, kolorach i wielkościach

 

post-46397-0-23979800-1487542544_thumb.jpg

 

Ciekawe wydaje się porównanie wyglądu tej samej przynęty w warunkach domowych

 

post-46397-0-61394600-1487542746_thumb.jpg

 

I w warunkach bojowych, co przyznam najbardziej cenię

 

post-46397-0-38837900-1487542934_thumb.jpg

 

To własnie ten streamer sprowokował kilka potokowczyków i dodam, że składa się takze z sierści darowanej przez moją bernenkę Tajgę :D

Reasumując - fajny dzień, choć gdy wspomnę dawne efekty, te piękne zimowe i wiosenne potokowce...żal :(

 

post-46397-0-93379200-1487543381_thumb.jpg

 

pozdrawiam streamerowców !

 

 

 

 

 

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, i jednocześnie chciałbym prosić o pomoc w wyborze kija do streamera ;) Myślę że będę łowił głównie zonkerami i to raczej średnimi i większymi , no wiadomo ze nie szczupakowymi, czy głowacicowimi :) Głównie pod pstrąga, ale na lekko sandacza w zbiorniku, i bolenia w średniej nizinnej rzece. Dodam jeszcze że nie przepadam za bardzo szybkimi kijami. Kije o których myślę to Sage Accel 9'6" #7 oraz Winston Nexus 9' #6 . Według bardziej doświadczonych kolegów który będzie lepszy. Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naukę muszenia nigdy nie jest za późno.Ja zacząłem 7 lat temu (a w stanie wojennym byłem w wojsku).

Żałuję tylko że tak późno zacząłem. ;) Spróbuj naprawdę warto.

 woblerek48@ na rozpoczęcie przygody z muchą jak pisze grey@ nigdy nie jest za późno, tak jak z każdą metodą wędkarstwa. W tej metodzie dopiero rozprzestrzeniają się horyzonty możliwości, w tym  wykonywaniu przynęt. Wieczory zimowe przy imadełku i dodatkowo przy własnych pomysłach na wykonanie muchy naprawdę dają pełnię wędkarskiego szczęścia.

Ponadto można wykonywać przynęty spinningowe  :o czyli koguty albo muchy do czeburaszki :ph34r: .

Edytowane przez wiwaldi1970
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za późno to jest wtedy gdy wolisz siedzieć na skrzypiącym krzesełku, pierdzieć w nie i machać bombami zanętowymi  byle jak , byleby przed siebie. Jeśli chociaż tli się chęć na chodzenie z muchówką to wystarczy podmuchać i ogień zapłonie. To inna zabawa / źle to ująłem / , to zupełnie inne podejście do wędkarstwa , do przyrody.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...