WhiteWillow Opublikowano 1 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Przeciętny wędkarz nie złapie 35 szczupaków rocznie???To w takim przypadku ja nie jestem przeciętny. Brawo dla okręgu Chełm przede wszystkim za "widełki".Coś drgnęło. Tylko Mazowsze w dupie. A co do Daukszewicza. Jeziorko blisko. Rybki podrosną i będzie Eldorado. Chyba czas rozejrzeć się za pozwoleniem... .Już w tym roku miałem Kośno na celowniku ale czasu zabrakło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerek48 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Przeciętny wędkarz nie złapie 35 szczupaków rocznie???To w takim przypadku ja nie jestem przeciętny. Brawo dla okręgu Chełm przede wszystkim za "widełki".Coś drgnęło. Tylko Mazowsze w dupie. A co do Daukszewicza. Jeziorko blisko. Rybki podrosną i będzie Eldorado. Chyba czas rozejrzeć się za pozwoleniem... .to kolego okręg ZAMOŚĆ NIE CHEŁM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 1 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 to kolego okręg ZAMOŚĆ NIE CHEŁMFaktycznie, już poprawiłem. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thug Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Ano 2500.... Daukszewicz niestety u mnie przepadł.Kiedyś udzielił wywiadu, w którym napisał, że ceny licencji bedą zaporowe a on wreszcie ma całe jezioro dla siebie.... Tapatalknięte z Teixa za pomocą StelliPowiedział na głos to o czym wielu z nas marzy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Powiem szczerze iż nie stać mnie raczej na tego typu opłatę za łowisko jak u p. Daukszewicza ale skoro on jest dzierżawcą i dba , to niech wymaga odpowiednich opłat . Jeśli tego typu łowisk będzie więcej to i ceny będą pewnie w miarę rozsądne . Poza tym można pewnie wykupić licencje jednodniowe . Biznes jak każdy inny , musi być wypracowany zysk i tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Powiem szczerze iż nie stać mnie raczej na tego typu opłatę za łowisko jak u p. Daukszewicza ale skoro on jest dzierżawcą i dba , to niech wymaga odpowiednich opłat . Jeśli tego typu łowisk będzie więcej to i ceny będą pewnie w miarę rozsądne . Poza tym można pewnie wykupić licencje jednodniowe . Biznes jak każdy inny , musi być wypracowany zysk i tyle .Chyba chodzi mu o coś innego niż zysk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczor Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 a możesz podać źródło ??— hasło Bhutańczyków, wg statystyk jednego z najszczęśliwszych narodów świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Pan Daukszewicz jest chyba bardziej twarza przedsięwziecia bo w sprawach jeziora rozmawia się z innym Panem . Tak ceny bardzo wysokie za zezwolenia to fakt. Standard 1500, a Vip 2500. Kośno troche przetrzepał poprzedni dzierżawca i z drapieżnikiem jest słabiej niż kiedyś co nie znaczy, że jest tragedia bo trafiaja sie okonie powyżej 2kg i fajne szczupaki. Bialorybu jest bardzo duzo. Siatki niestety sa stawiane, ale odlawiana jest tylko sielawa. Nie dziwie się dzierżawcy , że je stawia bo z czegoś musi utrzymać tak spory akwen. Jednocześnie zarybiajac tona węgorza rocznie, spora ilościa sieji ,sielawy i szczupaka. Kwoty które wpływaja z tytułu zezwoleń niestety mimo, że są wysokie nie pokrywają kosztów utrzymania jeziora. Miejmy nadzieje , że obecny dzierżawca dotrzyma słowa i stworzy wędkarskie eldorado, ale na to potrzeba czasu.Jestem człowiekiem małej wiary, biorąc pod uwagę ichtiologa, który jest zatrudniony przez Łajs 2000.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anonymous Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Pożyjemy, zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Powiem szczerze iż nie stać mnie raczej na tego typu opłatę za łowisko jak u p. Daukszewicza ale skoro on jest dzierżawcą i dba , to niech wymaga odpowiednich opłat . Jeśli tego typu łowisk będzie więcej to i ceny będą pewnie w miarę rozsądne . Poza tym można pewnie wykupić licencje jednodniowe . Biznes jak każdy inny , musi być wypracowany zysk i tyle .Nie ma jednodniowych! Cały sezon albo spadaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Daukszewicz. Nigdy ten gość nie robił na mnie żadnego wrażenia. Nie ustawię się w kolejce ludzi, która spowoduje, iż mu jakiś grosz do kiesy napłynie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Piotruś, nie lubisz artystów? Było mi to powiedzieć od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Lubię. Cenię.Krzysio jakoś do gustu mi nie przypadł. Robciu, za czym się poznaliśmy, zdarzało mi się być na różnych imprezach w kraju. Kręcę się tu i ówdzie. Paru człeczków znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 (edytowane) Tu z ze śp.pamięci Maćkiem Kuroniem.Na tym spotkaniu był też Daukszewicz. Do gawiedzi nie wyszedł. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez Novis 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Eeee tam , ja mam zdjęcie z Tobą i to mi wystarcza 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 A i ja kocham Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Piotrek, prosiłem tyle razy ... nie piszmy o tym na otwartym forum!!! (ja też ... ) nie wytrzymałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Ciii. Ich już nie ma: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novis Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Moi Przyjaciele z Białegostoku.Krzysiu Kondzior i Janusz Niczyporowicz. Dobra, wróćmy do wątku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woyciech Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 A więc wracamy do wątku. ????Moje zdanie jest takie, że to wcale nic trudnego jak koledzy piszą powyżej. Wcale nie trzeba przejmować wody od PZW, a wręcz przeciwnie. Trzeba zgłosić na zebraniu w kole czy też w okręgu wniosek o zrobienie takiego łowiska. Rozpoznać się w swoim terenie która woda nadawała by sie do tego i zebrać kółku konkretnych ludzi żeby taki wniosek przepchnac. W moim OC był kiedyś taki pomysł, ale nie przeszedł i sprawa chyba z lekka ucichla ( nie wiem jak jest na chwilę obecną, bo nie ma Mnie w kraju). Ale naprawdę warto coś takiego zorganizować i nie poddawać się za pierwszym razem. Kiedyś w końcu musi się udać ( trzeba próbować do skutku). A dla przykładu napisze kilka słów o takim łowisku u naszych niedalekich sąsiadów.A więc jest takie łowisko, nawet ogólne dostępne na które nie jest wymagane specjalne pozwolenie, na którym łowienie szczupaka jest dozwolone tylko i wyłącznie z zastosowaniem C&R. Regulamin napisany w czterech językach, porozwieszsny jest dość gęsto w okol łowiska. Wymaga się od wędkarzy aby podczas połowu szczupaka każdy posiadał obowiązkowo: gumowy pozbierak, matę do odchaczania,rozwierak i rękawice. Oprócz tego oczywiście że wszystkie szczupaki muszą z największą ostrożnością i w jak najkrótszym czasie wrócić do wody. Oczywiście na takim to łowisku jest także okres ochronny w którym nie wolno łowić. To ma sens, nikt się nie sądzi i nie burzy że nie wolno zabierać szczupakow. Pilnują się nawzajem wędkarze, a nawet okoliczni mieszkańcy ( kolega został zjebany przez przypadkowego przechodnia że odchacza rybę bez użycia maty, oczywiście taka posiadał ale była jeszcze w samochodzie). Podsumowując mogę się pochwalić lub nie ( bo może nie ma czym) w ciągu jednego miesiąca, ok 10 wyjazdów zlowilem więcej szczupakow nóż w całym swoim życiu. Ile nowych PB ustanowiłem nawet nie wiem, bo się pogubiłem. Nadmienie tylko że 5 ryb ponad metr, największy 108 cm, a kolega 114 cm. Takich w przedziale 85 - 99 całe mnóstwo. Słyszałem też o rybach z tego łowiska w granicach 130 cm. Więc koledzy do dzieła, to można zrobić i potem się tylko cieszyć. Piszę z telefonu i nie wiem czy to co napisałem ma skład i ład, więc przepraszam za to. Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 (edytowane) CYTUJĘ A więc jest takie łowisko, nawet ogólne dostępne na które nie jest wymagane specjalne pozwolenie, na którym łowienie szczupaka jest dozwolone tylko i wyłącznie z zastosowaniem C&R. Regulamin napisany w czterech językach, porozwieszsny jest dość gęsto w okol łowiska. Wymaga się od wędkarzy aby podczas połowu szczupaka każdy posiadał obowiązkowo: gumowy pozbierak, matę do odchaczania,rozwierak i rękawice. Oprócz tego oczywiście że wszystkie szczupaki muszą z największą ostrożnością i w jak najkrótszym czasie wrócić do wody. Oczywiście na takim to łowisku jest także okres ochronny w którym nie wolno łowić. To ma sens, nikt się nie sądzi i nie burzy że nie wolno zabierać szczupakow. Pilnują się nawzajem wędkarze, a nawet okoliczni mieszkańcy ( kolega został zjebany przez przypadkowego przechodnia że odchacza rybę bez użycia maty, oczywiście taka posiadał ale była jeszcze w samochodzie). Podsumowując mogę się pochwalić lub nie ( bo może nie ma czym) w ciągu jednego miesiąca, ok 10 wyjazdów zlowilem więcej szczupakow nóż w całym swoim życiu. Ile nowych PB ustanowiłem nawet nie wiem, bo się pogubiłem. Nadmienie tylko że 5 ryb ponad metr, największy 108 cm, a kolega 114 cm. Takich w przedziale 85 - 99 całe mnóstwo. Słyszałem też o rybach z tego łowiska w granicach 130 cm. Więc koledzy do dzieła, to można zrobić i potem się tylko cieszyć. Piszę z telefonu i nie wiem czy to co napisałem ma skład i ład, więc przepraszam za to. Pozdrawiam Mariusz Rozumiem ,że piszesz o łowisku w Danii? Bo w istnienie takiego łowiska w Polsce - sorry - nie wierzę... Pozdrawiam, Gadda Edytowane 19 Grudnia 2016 przez Gadda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woyciech Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Spodziewałem się takich odpowiedzi (chociaż dopiero jedna) ale takich będzie więcej. Od razu widać gdzie jest diabeł ???? pogrzebany. A mianowicie nasza "wspaniała" narodowa mentalność. Nie wierzę, nie da się itp. itd. Kolego @Gadda próbowałeś??? Jeśli nie to uwierz że się da, jeśli tak ( i nie udało się) próbuj jeszcze, raz aż do skutku. To od nas zależy czy będzie to możliwe, czy się uda. Tylko trzeba coś zrobić, jak napisałem wyżej- wniosek i działać w temacie. Niestety samo się nie zrobi.A większość chyba tak myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 A więc wracamy do wątku. Moje zdanie jest takie, że to wcale nic trudnego jak koledzy piszą powyżej. Wcale nie trzeba przejmować wody od PZW, a wręcz przeciwnie. Trzeba zgłosić na zebraniu w kole czy też w okręgu wniosek o zrobienie takiego łowiska. Rozpoznać się w swoim terenie która woda nadawała by sie do tego i zebrać kółku konkretnych ludzi żeby taki wniosek przepchnac. (...)pomysł dobry tyle, że jest ryzyko w PZW, ze po kilku latach Okręg zmieni zasady, bo to okręg je ustala i albo wpuści rybaka, albo zniesie limity czy inne obostrzenia. U mnie w lubelskim okręgu było łowisko z widełkowym wymiarem na szczupaka po kilku latach zniesiono górny wymiar, mamy wody no kill jako krainę pstrąga i lipienia i co roku się boimy, że ktoś zmieni zdanie i zniesie odcinki no-kill na tych wodach, przypadkiem lub celowo. Drugi rok próbuje składać wniosek o łowisko no-kill w okręgu, zobaczymy co to da i jakie będą jego losy jeśłi już powstanie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Spodziewałem się takich odpowiedzi (chociaż dopiero jedna) ale takich będzie więcej. Od razu widać gdzie jest diabeł pogrzebany. A mianowicie nasza "wspaniała" narodowa mentalność. Nie wierzę, nie da się itp. itd. Kolego @Gadda próbowałeś??? Jeśli nie to uwierz że się da, jeśli tak ( i nie udało się) próbuj jeszcze, raz aż do skutku. To od nas zależy czy będzie to możliwe, czy się uda. Tylko trzeba coś zrobić, jak napisałem wyżej- wniosek i działać w temacie. Niestety samo się nie zrobi.A większość chyba tak myśli.Zdziwisz się Wojciechu, ale nie tylko spróbowałem, ale mam z przyjaciółmi takie łowisko w Pomorskim. Niewielkie 1,7 ha, dobrze zarybione i pilnowane. Ale nie ma ono nic wspólnego z PZW - bo to nasza prywatna własność... Największe ryby na tym jeziorku mają imiona własne i dobrym jesiennym wspomnieniem jest przypomnieć sobie jak się Józia złowiło - to największy karp na naszym łowisku - ostatnio ważył 27 kg. Szczupaki ponad 1 m też są, ale cały teren jest ogrodzony i jak wspomniałem dobrze pilnowany i monitorowany przez Agencję Ochroniarską... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woyciech Opublikowano 19 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 A więc "da" się??? Oczywiście że tak, i nikt tu nie mówi że będzie łatwo, ale można to zrobić. Trzeba tylko ruszyć 4 litery i do dzieła. W moim okręgu przeszedł wniosek na "widełki" jakieś 4 czy 5 lat temu i jest do dziś. Były zgrzyty i bóle ale jest. W krainie Pstrąga i Lipienia najpierw zmniejszenie limitu, potem wymiar w górę aż do No Kill, jest również do dzisiaj. Dla przykładu łowiska takie jak San, Dunajec i inne. Też było ciężko i ludzie pukali się w czoło i też niby nie da się, a jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.