Skocz do zawartości
  • 0

Nad wodą, ile przynęt zostawiacie.


Gość White-fish

Pytanie

Gość White-fish

Po wczorajszej wyprawie nad Liwiec (okolice Wyszkowa) jestem l?źejszy miedzy innymi o nowiutkiego X-Rap'a. Ciekawy jestem ile przynęt w ciągu jednej wyprawy wam ginie w wodzie.

 

Mi gł?łwnie ubywa wobler?łw, pomimo plecionki 15lb nie jestem zawsze w stanie wyciągnąć przynęty z wody. W obrot?łwkach, wahadł?łwkach czy gumach najczęściej rozginam haki, a woblerach nie zawsze ten spos?łb działa.

 

Jakie są wasze straty? Mo?źe jakieś sposoby?

 

P.S --> Wiem, wiem ?źe nie ma nic za darmo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja te?ź nabyłem tego Surfera i nie ?źałuję. U?źywam na Odrze w okolicach Wrocławia i na razie mi się sprawdza. Uciąg jest całkiem, całkiem, zwłaszcza przy wy?źszej wodzie, a Surfer daje radę. Raz te?ź wyjąłem razem z wobkiem kawał niezłego badyla :lol: Og?łlnie na początku dobrze jest trochę poćwiczyć, a potem to ju?ź z g?łrki. Koszt zakupu zwraca się dosyć szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Plątaninka wynika z r?łwnoczesnego podciągania całości zestawu bez wybierania osobno linki i sznura. Chciałbym widzieć jak Ty sobie radzisz ze swoim sprzętem w podobnej sytuacji. Chętnie przyjmę dobrą radę. Jak dla mnie to i tak pełen sukces - przynęta odzyskana a kilka metr?łw plećki i tak podlega wymianie co jakiś czas przy tak naje?źonym dnie...

 

Ceny Ci nie podam, pytaj dystrybutora. Była zachęcająca i mieściła się w wartości dw?łch przynęt spod znaku Salmo...

 

Wa?źne, ?źe nie zostawiam przynęt na łowisku, reszta to technika opanowania sprzętu i praktyka.

Dalej szukam info od Koleg?łw stosujących serFer-a na rzekach o silnym prądzie...

 

Pozdrawiam

 

Własciwie miałem ten sam spos?łb co Ty, ale go troche udoskonaliłem aby zapobiegac takim sytuacja. Poprostu zwijam kołowrotkiem plecionke z przyneta i załozonym odczepiaczem B)

Druga metoda jest taka ze i tak przewaznie jestem z przyszłą ?źona na rybach lub kim kolwiek innym, to prosze o pomoc w sciagnieciu wedki a ja r?łwnczesnie zwijam sznurek :D

I ostatnia metoda to gdy jestesmy na brzegu, niema nikogo do pomocy. To po oderwaniu przynety od przeszkody poprostu odchodze prostopadle od wody rownoczesnie trzymajac wedke i szur, az przyneta dotrze pod brzeg i moge sobie wszystko spojnie zwinac. Sa to sposoby kt?łre opatentowałem z V-free, wiec nie mam pojecia jak spisza sie w przypadku innych odczepiaczy :D

I tak najlepsze sa dni kiedy własnie odzyskałem przynete, zdązyłem schowac odczepiacz do plecaka, pierwsze rzut w innym miejscu i co, zn?łw zaczep :mellow:

 

Analitku- działaja naprawde super co prawda nie wszystkie ale sprawdzone masz w tym poscie. Warunek jeden, kretkil przed przyneta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam koleg?łw, jako nowy forumowicz mo?źe coś wniosę od siebie - odświe?źę wątek i podzielę się testem nowego nabytku - a dokładniej ujmując mikołajowego prezentu. Jeszcze nie miał okazji uwalniać przynęt w realu ale testy na sucho trzeba było zrobić :D

Odczepiacz dość popularny na serwisie aukcyjnym, na moje oko kilka przynęt uwolni ale będą i wady. Ju?ź widzę ?źe będzie trochę zniszczeń przy mocniejszym szarpaniu, trzeba te?ź zabrać ze sobą zapasowe kotwice. Testując oberwałem kotwiczkę z woblera od A.L :D Widzę r?łwnie?ź ?źe trzeba zastosować jakieś krętliki lub agrafki przed woblerem bo przy grubszej przynęcie jak Bromba po prostu nie załapie.

Miłego oglądania.

 

http://www.youtube.com/watch?v=U8eJzmuyinc

http://www.youtube.com/watch?v=XDyhJBtd2nU

http://www.youtube.com/watch?v=F7yfEpvafcg

http://www.youtube.com/watch?v=zQAM_K05Ruk

http://www.youtube.com/watch?v=ngomGTSinv4

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ad jakubwr

mam ten odczepiacz i jak dla mnie to największą jego wadą jest niska waga. W rzece trudno nim dotrzeć do przynęty tak samo jak trudno dociera się do przynęty, kiedy jest daleko od wędkarza. W sumie zakup mi się ju?ź zwr?łcił więc narzekać nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sklepach raczej ju?ź nie. Mo?źe gdzieś śladowo.

Właśnie lepię o nim, filmik. Długi, mo?źe trochę kr?łtszy ni?ź wcześniejsza trylogia, gdy się wytnie rysunki.

Nikt nie lubi czytać, a tu będzie, będzie się działo. Jeszcze trochę, bo to, co teraz jest, ju?ź się podoba.

A?ź mnie korci, ?źeby zrobić zwiastun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy łowieniu z opadu na gł?łwkach Wisły pod Kiezmarkiem 7-10 gum przez kilka godzin za ka?źdym razem

Na jeziorze Więcborskim ani jednej przez tydzień

Na morzu - 1 blacha na przestrzeni 5 lat

Na jeziorze Luterskim pomimo połowu pomiędzy rdestnicami 0 strat przez tydzień

Na jeziorze Jasień z brzegu 2 gumy, 2 woblery (4 lata)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...