Nepal 2016

[wujek]

Wyjazd do Nepalu zaliczony, mahseera pojmana .

 

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez wujek

[ezehiel]

Graty.

Nice one

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[spinnerman]

Kurde Janek ale schudłeś ))

[wujek]

Kurde Janek ale schudłeś ))

Dobra to wstawiam normalny rozmiar

 

[ROBERTO70]

Piękne ryby .Zazdroszczę takiej wyprawy bo pewnie wrażenia niesamowite .Pozdrawiam.

[DelTor0]

Dzialo sie Pare potworow padlo

[wujek]

Śmiało można napisać że w trakcie tej wyprawy ryby to była taka wisienka na torcie. 

No to jeszcze jedna .

Dzięki Igor, Twoje blachy są mega, w Islandii dzięki nim połowiłem, a teraz w Nepalu. Za granicę się bez nich nie ruszam.

 

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez wujek

[Guzu]

Bravo Wujek i Wujenka !

 

Będzie artykuł/ relacja ?

[wujek]

Bravo Wujek i Wujenka !

 

Będzie artykuł/ relacja ?

Będzie, ale nie ja ją będę pisał, zostawię to lepszym ode mnie czyli Słowikowi. Tu pokazuję tylko nasze ryby czyli moje i Moniki, ale napiszę tylko tyle że warto będzie przeczytać relację.

[Guzu]

Będzie, ale nie ja ją będę pisał, zostawię to lepszym ode mnie czyli Słowikowi. Tu pokazuję tylko nasze ryby czyli moje i Moniki, ale napiszę tylko tyle że warto będzie przeczytać relację.

Gites

[ZIKU]

Będzie, ale nie ja ją będę pisał, zostawię to lepszym ode mnie czyli Słowikowi. Tu pokazuję tylko nasze ryby czyli moje i Moniki, ale napiszę tylko tyle że warto będzie przeczytać relację.

 

Czekamy już z niecierpliwością na relacje.

[mirko filipovic]

Ochocho piknie egzotycznie a I smoki nieliche

[grey]

Coś pięknego.Znalazłem kiedyś te rybki w niemieckim Fish und Fangu,w latach 70-tych.To były ryby moich marzeń i na marzeniach się skończyło.Chociaż dzisiaj kto wie?Gratki wspaniałe rybki.

[wujek]

Na koniec ta właśnie wisienka na torcie złowiona przez moją żonę, największa. Ja tylko pomogłem podebrać i przytrzymać do zdjęcia bo waga była słuszna. Długa, gruba i ciężka ryba. Złowiona też na rękodzieło Igora Olejnika, musicie mi uwierzyć bo jak widać ryba miała ją całą w gardle. Bardziej się cieszyłem z tej ryby niż z moich .

 

 

 

 

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez wujek

[Guzu]

Wiśnia co się zowie

Nie ma pytań!

Brawo Monika!

[wujek]

Coś pięknego.Znalazłem kiedyś te rybki w niemieckim Fish und Fangu,w latach 70-tych.To były ryby moich marzeń i na marzeniach się skończyło.Chociaż dzisiaj kto wie?Gratki wspaniałe rybki.

Trzeba mieć marzenia i życzę każdemu żeby się spełniały.

[spinnerman]

Piękna wyprawa! No i te ryby... Marzenie.

[wujek]

Wiśnia co się zowie

Nie ma pytań!

Brawo Monika!

Oj brawo. brawo. W pełni na te brawa zasłużyła bo ryba jak inne łatwo nie przyszła.

[Kamil Z.]

Brawo @Monia, brawo @Wujek ! Czekam z niecierpliwością na relację!

[silurus]

Kurde Janek ale schudłeś ))

 

i wypiękniałeś   

[DelTor0]

Monika zakasowa nas ta ryba  

[wujek]

No powiem Ci Paweł że zakasowała nawet mnie i nie o to chodzi że w nią nie wierzyłem, ale taka ryba musi być dana. Chciałem żeby złowiła jakąś fajną rybę,ale to stworzenie było więcej niż fajne. Trzeba dodać że to nie był przypadek, po prostu moja żona ma rękę do ryb.

Edytowane 12 Grudnia 2016 przez wujek

[darek1]

Ciekawe co na te łowy mówili lokalesi...

[DelTor0]

Ciekawe co na te łowy mówili lokalesi...

 

Tzn, co masz na mysli?

[wujek]

Ciekawe co na te łowy mówili lokalesi...

Lokalesi lepiej żeby pewnych rzeczy nie widzieli bo tłuką ryby wszelkimi dostępnymi metodami. Siaty i sznury są na porządku dziennym. Ryby są w najbardziej niedostępnych miejscach i odcinkach. Na odcinkach zamieszkałych na pewno jest ich mniej, choć te największe na pewno się bronią przez swoją wielkość i pewnie spryt. Co by powiedzieli? Pewnie byliby w ciężkim szoku, ale bądź pewny że nie darowali by im życia jak my.